Dusisz_mi_dusze
SZTUKA nie POŁÓWKA
Pół LITRA nie SETKA
Wiruje mi Twój uśmiech ascetyzm
Przed moimi oczami
Wszystko w tym pokoju Tobą emanuje
Chociaż wyszłaś z niego zaledwie dobę temu
Albo dwie
Nawet już nie wiem z tęsknoty,który mija dzień
Poduszka słabiej Tobą pachnie
Nawet w zlewie nie ma Twojego kubka
Bo zabrałaś go miesiąc temu
Razem z moim sercem w ręku
Ciągle w ruchach tylko Ciebie szukam 🤐
Z tym winem tak Ci do twarzy
Tak słodko
Ale nie pij więcej złotko
Procenty zastąp miłością....
Ascetyzm
Szukam sensu wszędzie
nawet tam gdzie go nie ma
Liczę na odrobine wytchnienia w syfie
Armagedon wrażeń już nie daje mi adrenaliny
Jak mogę poczuć ponownie jak serce mi bije
A ścieżki,którymi idę są właściwe ?