Częstochowa czyta Biblię

Apostoł Paweł w liście do Efezjan rozdział 4 wersety 14-19 pisze o tym, że pada na kolana aby u świętych w Efezie został umocniony wewnętrzny człowiek, aby Chrystus zamieszkał w sercach ich, aby zostali zakorzenieni w miłości, aby mogli pojąć jaka jest szerokość, długość, wysokość i głębokość i aby poznali przewyższającą wszelkie poznanie miłość Chrystusa, aby zostali napełnieni całkowitą pełnią Boga.
Czy poznaliśmy więc miłość Chrystusa? Czy zostaliśmy napełniony pełnią Boga? Czy objawiona została nam choć cząstka szerokości, długości, wysokości i głębokości? Chyba warto o to się modlić, abyśmy w taki sposób doświadczyli Boga. W innym przypadku jest to tylko namiastka, a może nawet atrapa naszego chrześcijaństwa. Tak to Ty Panie objawiaj się nam.

Chciałem się z wami podzielić wersetami, które w ostatnim czasie mają niesamowity wpływ na przemianę mojego życia. Jest to modlitwa Ojcze Nasz (Ew. Mateusza 11:1-4). Od kiedy świadomie zacząłem się tak modlić, rozwijając modlitwę w rozmowę z Bogiem, przechodząc przez kolejne jej etapy np. modląc się do Boga aby jego wola wypełniła się w moim życiu, w małżeństwie, w rodzinie, społeczności czy w Częstochowie, jestem w szoku co się ze mną dzieje. Moje życie z dnia na dzień się zmienia. Oczywiście Bóg to sprawia i jemu za to chwała. Bez powodu przecież nie jest napisane "Wtedy rzekł do nich: Gdy się modlicie mówcie". Nie mówię, że w waszym życiu też tak się stanie, ale może warto spróbować ;-). Jeżeli zobaczycie zmiany dajcie znać.

Publikuje ten post, ponieważ pewne starsze kobiety chciały się tym podzielić ;-)

"Starsze kobiety... niech pouczają młodsze kobiety"
Tyt. 2:3-4

Jedno z pism kobiecych przeprowadziło ankietę, pytając swe czytelniczki o szczęście. Znamiennym było, że kiedy dla dziewczyn i młodych kobiet pojęcie to kojarzyło się z dobrobytem, urodą i miłością, dla bardziej dojrzałych wiekowo jedną z ważniejszych cech szczęścia było poczucie bycia potrzebną. Pisarka Joanna Paungger stwierdziła kiedyś: "Szczęście pojawi się samo, jeśli odnajdziemy własny sens życia i swoje zadania i wstąpimy na drogę, by je pełnym sercem wypełniać". Chrześcijanki odnalazły ten sens i zadania w życiu z Jezusem Chrystusem. Niemniej wiele z nich nie jest odpowiednio przygotowanych do spełnienia swej roli, stąd tak wiele niepowodzeń i frustracji w życiu duchowym u kobiet, zarówno samotnych, jak i mężatek. Jednym z tego powodów jest brak dojrzałych, mądrych kobiet, które chciałaby przekazywać swe doświadczenia młodszym, w siostrzanej miłości uczyć je i instruować, spędzać z nimi wspólnie czas. Korzyści z całą pewnością byłyby obopólne. Maria, matka Pana Jezusa, przed jego narodzeniem przez trzy miesiące przebywała w domu Elżbiety, kobiety od niej starszej, a więc i bardziej doświadczonej. Podobnie twórczą, pouczającą rolę spełniała Noemi w życiu Rut, dając jej życzliwe wskazówki. Zawsze, bez względu na wiek znajdziemy kobiety młodsze od siebie, potrzebujące. Może nie będzie to osoba młodsza wiekiem, a "młodsza w Panu", która dopiero co rozpoczęła nowe życie z Nim i potrzebuje duchowej opieki. Możliwości jest bardzo wiele, a ich podstawą jest miłość nastawiona na dawanie, na wzbogacanie innych oraz modlitwa. Osobista więź z Bogiem i służba dla dobra innych gwarantuje poczucie szczęścia, niezależne od wszystkiego innego.
Miłego dnia w Chrystusie

Janusz Bigda. Prawda jedyna.
https://youtu.be/dyUWaTLOLgU

To był początek. Ten utwór towarzyszył mi, kiedy zdecydowałem się kroczyć przez życie razem z Bogiem. W tym objawiła się miłość Boga do nas, że posłał swojego syna. List św. Jana 4:9-10.

https://youtu.be/dyUWaTLOLgU

Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

Biblia Warszawska - 2 List do Tymoteusza 3:16-17

Częstochowa czyta Biblię updated their business hours.