2023 Special clearance

2023 Special clearance

Naturalne, ręcznie robione kosmetyki i maści ziołowe. Dobroczynny wpływ roślin na zdrowie i urodę.

09/11/2023
Photos from 2023 Special clearance's post 27/09/2023

Czas zbioru owoców głogu jest w pełni!

Głóg (Crataegus) jest surowcem zielarskim przeznaczonym do wspomagania i leczenia lekkich oraz umiarkowanych problemów z sercem i układem krążenia. Szczególnie polecany jest dla seniorów, przy osłabieniu mięśnia sercowego, ale również będzie pomocny dla osób młodszych, borykających się na przykład z arytmią, kołataniem i nerwicą serca.
Jest bezpieczny w stosowaniu. Jeśli chcecie zadbać o swoje serduszko ❤️ lub osoby bliskiej waszemu sercu ❤️, to zachęcam do zbioru i przetworzenia tego jesiennego daru natury 😊
Ja już nastawiłam intrakt, a część zebranych i umytych owoców suszę na słoneczku, póki pogoda cudownie nas rozpieszcza... 🌞

WAŻNE: intrakt w trakcie maceracji przechowujemy w ciepłym i zacienionym miejscu! Ten słój na zdjęciu jest wystawiony na światło na moment, abyście zobaczyli, jak alkohol nabiera pięknego kolorku 👌😊

Poniżej podaję link do mojego starszego posta, w którym jest dokładnie opisane, na jakie przypadłości sercowo-krążeniowe głóg pomaga i jak przygotować intrakt z owoców głogu:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=178028928140004&id=100077986942151

Photos from 2023 Special clearance's post 30/08/2023

🍃 Ocet z ziela - liści i kwiatów - żywokostu lekarskiego 🍃

Jeszcze żaden z moich octów nie powstawał tak długo... Nastaw zrobiłam 26 czerwca i dodałam nawet do niego trochę matki octowej, powstałej podczas robienia innego żywego octu. Zaglądam, mieszam codziennie jak zawsze, mijają dni, a tu zero fermentacji alkoholowej... Przecież wszystko robię zgodnie z zasadami i temperatura jest dobra, czyli ma ciepło... Czyżby to moja pierwsza octowa porażka? 🤔
W końcu jednak ruszył z kopyta i dzisiaj - 29 sierpnia (!) - zlałam już wcześniej odcedzony, a następnie odstany (sedymentacja) ocet 👌

Ziele żywokostu - nie tylko korzeń - posiada alantoinę, śluzy, kwasy fenolowe (chlorogenowy, kawowy), alkaloidy (cynoglossynę, konsolidynę). W kwiatach oczywiście są antocyjany. Zawartość alkaloidów pirolizydynowych - tych z czarnej listy składników czynnych - jest niewielka.

Stosowane zewnętrznie ziele żywokostu działa na skórę przeciwzapalnie, ściągająco i kojąco. Zmniejsza obrzęki, regeneruje i przyspiesza gojenie (alantoina) oraz wchłanianie siniaków i krwiaków.

W postaci octu, który sam w sobie działa leczniczo, znajdzie u mnie w domu zastosowanie między innymi jako:

💇‍♀️ - odżywcza płukanka po umyciu włosów, nadająca im połysk i przywracająca właściwe pH skórze głowy - 1 łyżka/litr wody.
⛑️ - pierwsza pomoc przy stłuczeniach, siniakach, obrzękach, oparzeniach i ukąszeniach owadów - w postaci okładów (1 łyżka na 100 ml H2O) oraz do płukania jamy ustnej przy uszkodzeniu śluzówkę i bolącym gardle (łyżeczka 1/2 szkl. H20).
👣 - w celu zmiękczenia stwardniałej skóry, np. pięt (okład) lub usunięcia objawów zmęczenia i opuchnięcia nóg (kąpiel z dodatkiem octu).

Photos from 2023 Special clearance's post 29/08/2023

☘️🍀🌞 MAŚĆ z majowego GLISTNIKA - JASKÓŁCZE ZIELE 🌞🍀☘️

Jest w niej moc Daru Niebios (tak nazywa się jaskółcze ziele od łacińskiego coeli donum - Chelidonium majus 🙂). Zawiera bowiem jednocześnie sok z glistnika i gliceryt z glistnika 👌

🍀 Maść że świeżego ziela glistnika jest skuteczna przy szerokim wachlarzu chorób skóry, zarówno wywołanych infekcjami, jak też w przypadków schorzeń o podłożu alergicznym i związanymi z autoagresją 🍀
Wymienić należy tutaj takie problemy skórne jak:
👉 opryszczka, liszaje, liszajce, czyraki, kłykciny, brodawki, owrzodzenia, wypryski (działanie antybakteryjne, antywirusowe, przeciwgrzybicze)
👉 egzemy, wysypki alergiczne, zmiany toczniowe i łuszczycowe (działanie przeciwzapalne, antyalergiczne, przeciwświądowe i gojące)
👉 trądzik
👉 popękana i sucha skóra, np. pięt ; odciski i modzele.
👉 grzybica paznokci
👉 ukąszenia owadów

Maść jest wykonana ręcznie ze świeżego ziela, co istotnie wpływa na zawartość składników czynnych. Glistnik najbardziej wartościowy jest właśnie w maju i na początku czerwca, przed i w czasie kwitnienia.
Mazidło ma prosty skład: sok odciśnięty z kwitnącego ziela glistnika, smalec gęsi, gliceryt z glistnika, spirytus, wosk pszczeli, wit. E.

Miejsca zmienione chorobowo smarujemy 2 x dziennie.
👉 Nie stosujemy maści na błony śluzowe!
👉 Uwaga! Na brodawki wirusowe najszybciej zadziała żółty, świeży sok z łodygi glistnika.

Minimalna ilość wosku pszczelego powoduje, że mazidło łatwo się rozprowadza i dzięki smalcowi z gęsi penetruje w głąb skóry.
Brak konserwantów. Witamina E przeciwdziała utlenianiu tłuszczu.
Maść należy przechowywać w lodówce i wtedy zachowuje ważność do ok. 1 roku.

☘️🍀🌞 Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus L.)☘️🍀🌞 Dawniej określany jako „Dar Niebios” - stąd pochodzi nazwa łacińska zioła - jest rośliną zasobną w alkaloidy. Glistnik zawiera aż 30 różnych alkaloidów. Najwięcej jest chelidoniny i koptyzyny - stanowią one ok. 80% ogólnej zawartości alkaloidów. Inne ważniejsze to: berberyna, stylopina, chelerytryna, sangwinaryna, protopina. Poza tym posiada takie składniki jak: aminy biogenne, karoten, flawonoidy, witamina C, różnorodne kwasy organiczne, glikogen, enzymy proteolityczne, sporo wapnia, olejek eteryczny.

Alkaloidy glistnika mają aktywność przeciwnowotworową. Za onkostatyczne właściwości glistnika odpowiedzialny jest alkaloid o nazwie sangwinaryna. Przykładem wykorzystania tych właściwości jaskółczego ziela jest lek przeciwnowotworowy o nazwie Ukrain.

Alkaloidy glistnika: chelidonina, sangwinaryna, berberyna i chelerytryna hamują wzrost i rozwój grzybów, bakterii, wirusów i pierwotniaków, co wykorzystano w postaci ekstraktów z jaskółczego ziela we współcześnie stosowanych lekach.
Jeszcze jedna tajemnica glistnika👌😉
Roślinka nawet w zimie zachowuje zielone listki - nie przemarza! Jest to prawdopodobnie zasługa glikogenu, który gromadzi w zapasie zamiast skrobii, inaczej niż rośliny... Zachowuje się tutaj jak zwierzę! 😄

Jaskółcze ziele ma szereg wspaniałych właściwości, które znalazły zastosowanie w leczeniu schorzeń wewnętrznych. Na przykład działa silnie rozkurczowo na mięśnie gładkie, co jest wykorzystywane w chorobach dróg żółciowych, kamicy nerkowej, bolesnym miesiączkowaniu i wielu innych. Glistnik jest silny w działaniu i w nieodpowiednich dawkach jest oczywiście toksyczny.

Photos from 2023 Special clearance's post 15/08/2023

Babka, krwawnica, mięta, nagietek, czarcie żebro, nawłoć, krwawnik, bylica pospolita, wrotycz... Tylko tyle i aż tyle jest w moim bukiecie na święto Matki Bożej Zielnej.
Z bogatego kosza, który natura przygotowała dla nas, którzy tak daleko odeszliśmy od wielowiekowej wiedzy naszych przodków o dobroczynnej mocy ziół, a do której teraz próbujemy powracać, rozczarowani chemią z aptek. Jest coraz trudniej znaleźć miejsca, gdzie bez obawy o skażenie środowiska można znaleźć zioła - dla zdrowia ludzi i zwierząt. Tam gdzie były jeszcze rok temu, stoją smutne domki z trawniczkiem i tujami, albo co gorsza bez trawniczka ale z betonowym podwórkiem 😔
Ludzie opamiętajmy się! Te chwasty to najczęściej zioła, które mogą przysłużyć się dla naszego zdrowia. Angielski trawnik jeszcze nikogo nie uzdrowił, a wręcz przeciwnie, bo traktowany jest często syfem, żeby wytrzebić mu konkurencyjne roślinki.

18/07/2023

Ostatnimi czasy były kremy lekkie, ekspresowo wchłaniające się, ponieważ takie mamy zazwyczaj oczekiwania w stosunku do kosmetyku w letni czas 🙂
Czasem jednak potrzeby skóry są inne. Jeśli jest ona sucha, skłonna do podrażnień, to potrzebuje ochrony przed nadmiernym parowaniem wody, a sama nie wytwarza naturalnej warstewki okluzyjnej w postaci sebum.
"Ziołowy kompres" - bo tak go nazwałam - spełnia oczekiwania cery suchej, wrażliwej i dojrzałej. Nie jest to krem tłusty, ale za to treściwy, bo oleje (ryżowy, frakcjonowany o. kokosowy, arganowy, z dzikiej róży) oraz surowe masło shea, są dodatkowo wzmocnione odrobiną lanoliny.
🌿🌼🌺 Z ziół wybrałam mój ukochany nagietek i uczep trójlistkowy - jako maceraty olejowe, a kwiat malwy w postaci glicerytu. Znane są one ze swoich właściwości kojących podrażnienia i jednocześnie antyoksydacyjnych oraz regenerujących, co przeciwdziała procesom starzenia się skóry.
💦 Nawilżenie to zawsze podstawa w pielęgnacji. W tym celu użyłam w mojej recepturze: żelu aloesowego, mocznika i mleczanu sodu, kolagenu z elastyną, jak również glicerytu z kwiatów malwy.

Wyszło takie oto cudu, o zapachu olejków eterycznych: z lawendy i z drzewa różanego ☺️

Photos from 2023 Special clearance's post 15/06/2023

🌹 Macerat olejowy z płatków róży 🌹

Szykuję olej różany 🌹
Grzechem byłoby nie wykorzystać kosmetycznie tego pachnącego intensywnie kwiecia, które zakwitło właśnie obficie w moim ogródku 😍

Użyłam w tym celu płatków intensywnie pachnącej róży historycznej o nazwie Madame Isaac Pereire, które zalałam olejem winogronowym, ponieważ jest on praktycznie bezzapachowy, więc nie będzie zakłócał pięknego aromatu różanego. Każda róża o intensywnym zapachu nada się do tego celu.

Po ok. 3 tygodniach ekstrakcji w ciepłym miejscu (ja nie wystawiam maceratów na promienie słoneczne) i codziennym potrząsaniu słojem z zawartością, macerat przecedzę. Wtedy zdecyduję, czy nie zrobić powtórnej maceracji kolejnej partii płatków w tym samym, zlanym wcześniej oleju. Wtedy olej różany będzie miał skondensowane właściwości i bardzo intensywny zapach.
Po przecedzeniu przechowujemy go w ciemnym szkle, w chłodnym miejscu.

Ekstrakty z róży są odpowiednie dla każdego rodzaju cery. Na cerę dojrzałą podziałają pojędrniająco i odżywczo oraz przeciwzmarszczkowo. Cera trądzikowa natomiast skorzysta z antyseptycznych właściwości olejku różanego, co przyspieszy gojenie się wykwitów i zmian skórnych.

Olej różany jest już sam w sobie kosmetykiem, i możemy pielęgnować nim wilgotną skórę (po prysznicu lub aplikacji na twarz toniku) zamiast balsamu, czy kremu.

Photos from 2023 Special clearance's post 03/06/2023

Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym

Moja propozycja na nietuzinkowe drugie danie obiadowe lub słodką przekąskę 👩‍🍳🥞

Czarny bez właśnie kwitnie, więc wykorzystajmy ten krótki czas, aby zebrać jego kwiaty, bo to wspaniały lek na infekcje dróg oddechowych, a także wsparcie układu odpornościowego. Syropy lub napary z niego wykonane mają działanie wykrztuśne, napotne, przeciwgorączkowe, antydrobnoustrojowe, przeciwzapalne oraz immunomodulujące.

Tym razem nabrałam jednak ochoty na placuszki z kwiatów czarnego bzu w cieście naleśnikowym, do czego i Was zachęcam, bo są naprawdę smaczne.

Ciasto naleśnikowe robimy znacznie gęstsze niż na zwykłe naleśniki, aby mogło otulić te drobne kwiatuszki:

- kilkanaście baldachów kwiatowych bzu
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 szklanki mleka o temp. pokojowej lub lekko ciepłego (max. 40° C)
- 1/2 szklanki wody gazowanej
- 2 całe jajka (wyjęte wcześniej z lodówki)
- szczypta soli i odrobina cukru do ciasta
- olej do smażenia

Po usmażeniu:
- dodajemy na talerzyk miód lub polewamy syropem klonowym do smaku.
- ewentualnie sok z cytryny dla podkręcenia wyrazistości smaku.

Szczegóły przepisu zamieściłam pod zdjęciami.
SMACZNEGO!👌🙂

Photos from 2023 Special clearance's post 01/06/2023

Skrzyp polny a trujący skrzyp błotny

Moi drodzy, mamy czas zbiorów ziół wszelakich w pełni, w tym skrzypu polnego (Equisetum arvense).
Niestety, dość łatwo o pomyłkę i zebranie skrzypu błotnego (Equisetum palustre L.) , który dla niewprawnych zbieraczy wydać się może skrzypem polnym. Zawiera on trujący dla ludzi i zwierząt alkaloid - palustrynę!

Mam na swojej działce te dwa rodzaje skrzypu - rosną obok siebie, ramię w ramię!
Postanowiłam, że wykorzystam ten fakt i zrobię zestawienie, pozwalające przybliżyć cechy różniące te dwa gatunki skrzypów 🙂

W sieci najczęściej możemy się spotkać z różnymi, nie do końca precyzyjnymi informacjami. Jedną z nich jest ta, że skrzypy odróżnia miejsce występowania. Jak widać nie do końca. Moja działka nie leży w sąsiedztwie wody, a skrzyp błotny pojawił się w miejscu gdzie rosną truskawki, obok skrzypu polnego🙅‍♀️
Kolejna myląca podpowiedź z sieci, to liczenie ząbków, które są zwieńczeniem pochwy liściowej, a widocznych na łodydze... Owszem, jeśli jest ich więcej niż 12-e, to będzie skrzyp polny. Jednak ten z mniejszą liczbą ząbków może być zarówno skrzypem polnym, jak i trującym skrzypem błotnym.

UWAGA! Rozgałęzienia tworzące choinkę u skrzypów są pędami bocznymi, składającymi się z członów, które łatwo się odłamują. To nie są liście!

Zapraszam do przejrzenia zdjęć z opisami 🙂

Photos from 2023 Special clearance's post 17/04/2023

Czy pieczecie w domu chleb? Ja to robię okresowo: jak mam trochę więcej czasu i tęsknota za jego wyjątkowym smakiem mnie całkowicie opanuje, to wtedy piekę mój chlebek na zakwasie 🙂👌 🍞

Niestety, nie można mieć takiego chleba z dnia na dzień. Musimy mieć w domu pracujący zakwas, potem przez 12 godzin rośnie zaczyn chlebowy, a następnie już końcowy etap, czyli rośnie nasze ciasto chlebowe w foremkach, przez kolejne 6-8 godzin...

Jednak zapewniam, że jeśli poznacie smak takiego chleba, a na dodatek w całym domu będzie gościł cudowny zapach w czasie jego pieczenia, to zakochacie się i będziecie to robić. Przynajmniej tak jak ja - od czasu do czasu 😉

Najważniejszy powód, dla którego warto to robić, to zdrowotne walory takiego pieczywa. Rodzaj mąki dobieracie przecież sami i wiecie, z czego powstało wasze pieczywo.
Chleb na zakwasie składa się przede wszystkim z mąki żytniej razowej/pełnoziarnistej, która jest podstawą zakwasu i zaczynu. Mąka żytnia tego typu jest rekomendowana dla osób chorych na celiakię (gluten). Ponieważ ma niski indeks glikemiczny (IG=25), bez przeszkód może być wprowadzana do diety osób, które na co dzień zmagają się z problemem cukrzycy lub insulinooporności.
Pieczywo na zakwasie powstaje dzięki "pracy" żywych kultur bakterii i dzikich drożdży, więc ma korzystny wpływ na florę bakteryjną naszych jelit i co za tym idzie na odporność. Błonnik przyczynia się do regularnych wypróżnień.

PRZEPIS wg którego ja piekę mój chleb 🍞

(Przepisy na zakwas są w sieci. To banalnie prosta czynność, jeśli tylko przestrzega się wskazówek. Można też zawsze poprosić kogoś, kto piecze chleb na zakwasie, o użyczenie części zakwasu. Wystarczy kilka łyżek na start. Ja swój przechowuję w lodówce i dokarmiam raz na 2 tygodnie, jeśli w tym czasie nie piekę regularnie chleba 😉)

UWAGA! Do wszystkich czynności w czasie przygotowywania ciasta chlebowego na zakwasie używamy drewnianych/plastikowych łyżek. Naczynia powinny być szklane lub ze stali nierdzewnej . Mąka powinna mieć temperaturę pokojową.

Dzień pierwszy - w piątek wieczorem robię zaczyn.

- 300 g mąki żytniej razowej nr 2000
- 300 ml letniej wody (nie zimnej)
- 5 łyżek zakwasu chlebowego

Składniki mieszamy drewnianą łyżką i pozostawiamy przykryte bawełnianym ręcznikiem, w ciepłym miejscu, np. blisko kaloryfera na 12 godzin/całą noc. Po tym czasie nasz zaczyn urośnie i będzie miał liczne, widoczne pęcherzyki dwutlenku węgla, wyprodukowane przez drożdże.

Dzień drugi - w sobotę rano szykuję ciasto chlebowe:

- 800 g mąki

( Ja daję ok.: 200 g mąki żytniej nr 720, 200 g mąki pszennej razowej/chlebowej, 300 g mąki orkiszowej chlebowej i 100 g mąki owsianej. Mąka owsiana nie posiada glutenu. Jest świetnym źródłem betaglukanów, ma niski indeks glikemiczny i jest najlepszym źródłem białka ze wszystkich zbóż, ponieważ jej białko zawiera aż 7 z 10 aminokwasów egzogennych.)

- 500 ml letniej wody (może być nieco więcej)
- 1,5 łyżki soli (bez anty-zbrylaczy i innego dziadostwa)
- przygotowany dzień wcześniej zaczyn chlebowy

opcjonalnie:
- garść otrąb żytnich lub innych
- po jednej garści nasion słonecznika i siemienia lnianego

Wszystkie składniki mieszam dokładnie. Ja to robię najpierw łyżką drewnianą, a następnie wkładam na chwilę pod hak do zagniatania ciasta drożdżowego. Konsystencja na być podobna do ciasta drożdżowego. Nie powinna być zbyt luźna.

Przekładam ciasto chlebowe do 2 foremek keksówek wyłożonych papierem do pieczenia. Ciasto jest lepkie. Wyrównuję jego powierzchnię zwilżoną w wodzie dłonią. Wierzch posypuję ziarnami słonecznika. Przykrywam bawełnianym ręcznikiem i pozostawiam w ciepłym miejscu na kolejne 6-8 godzin do wyrośnięcia.

Wyrośnięte chlebki piekę w piekarniku nastawionym na 200 stopni Celsjusza / grzałka góra/dół.
Wstawiam do ZIMNEGO piekarnika, z nastawioną temperaturą 200 stopni!
Czas pieczenia ok. 50 minut do godziny.
Po upieczeniu od razu wyjmuję na kratkę do wystudzenia.

SMACZNEGO! 🥰 🧈 🍞 🍅 🥬

Photos from 2023 Special clearance's post 02/04/2023

🌼 Forsycja na zdrowie 🌼

Zakwitły forsycje i radosną żółcią ogłaszają nam, że wiosna rozpoczęła się już na dobre.

Jeśli macie dostęp do krzewów rosnących z dala od ruchliwych dróg i zanieczyszczeń przemysłowych lub rolniczych, to zbierzcie trochę tego "złota" dla siebie. Ja mam jeden krzak ukryty w ogródku za domem i z niego pozyskuję kwiatuszki forsycji. Część przetwarzam na komponenty do swoich kremów, a część suszę w zacienionym i przewiewnym miejscu. Kwiaty forsycji są jadalne. Bez obaw można je dodawać do sałatek lub dekorować nimi dania 🙂

Co mają w sobie takiego, że warto to robić?
Przede wszystkim ok. 1 % rutyny, co jest znaczną ilością w świecie roślin. Rutyna jest glikozydem flawonoidowym, zwiększającym elastyczność naczyń krwionośnych i uszczelniającym je. Działa również przeciw wolnym rodnikom tlenowym. Poz tym w kwiatach forsycji znajdziemy jeszcze wolną kwercetynę, saponiny, lignany, witaminę C oraz luteinę i zeaksantynę - karotenoidy, którym forsycja zawdzięcza swoją żótą barwę. Mają one dobroczynne, ochronne działanie na nasz wzrok, a konkretnie na plamkę żółtą.

Te wyżej wymienione substancje bioaktywne będą korzystnie działać na układ krążenia, opóźniać procesy starzenia się organizmu (w tym również naszej skóry) i wspomogą nas w wypadku:
- stanów zapalnych
- infekcji dróg oddechowych
- alergii
- żylaków i hemoroidów
Ponadto pomogą obniżyć zbyt wysoki poziom glukozy we krwi i wzmocnią nasz wzrok.

Aby wydobyć te dobroczynne substancje z kwiatów forsycji trzeba wspomóc się alkoholem. Niekoniecznie musimy od razu robić z nich nalewkę 😉
Wystarczy, że świeże lub ususzone kwiatuszki zwilżymy spirytusem na parę minut przed ich zaparzaniem.

Napar z kwiatów forsycji - przepis wg porady dra Henryka Różańskiego:

- 10-15 g kwiatów forsycja (świeżych lub suszonych)
- spirytus do skropienia kwiatków
- 2 szklanki gorącej wody
- [opcjonalnie miód]

Kwiaty forsycji umieszczamy w naczyniu do zaparzania i zwilżamy spirytusem (przykrywamy). Po kilku minutach zalewamy gorącą wodą i przykrywamy do zaparzania na 30-40 minut.
Wypijamy w ciągu dnia małymi porcjami. Możemy dosłodzić miodem.
Naparem (bez dodatku miodu) można też przemywać oczy przy objawach alergii i zapaleniu spojówek.

Photos from 2023 Special clearance's post 26/02/2023

Dzisiaj o tym, jak można wykorzystać domowy 🍏 OCET JABŁKOWY 🍎 kosmetycznie.

Ocet jabłkowy - niepasteryzowany i niefiltrowany - ma wszechstronne zastosowanie kosmetyczne, a to wynika z jego bogatego składu który zawiera m. in. :

- kwas octowy i kwas jabłkowy - działają antyseptycznie i przeciwgrzybiczo (cera trądzikowa). Obniżają ph skóry, dzięki czemu jest ona bardziej odporna na infekcje. Usuwają nadmiar sebum i zapobiegają pojawianiu się zaskórników. Kwasy te rozjaśniają przebarwienia. Przyczyniają się do usuwania martwych komórek naskórka i jego szybszej regeneracji (działanie przeciwzmarszczkowe).

- pektyny - wykazują działanie ochronne i regulujące ph: zabezpieczają skórę przed wysuszeniem oraz drobnoustrojami.

- witaminy z grup: A (beta-karoten), B, E i K, z których A i E są wykorzystywane w kosmetyce ze względu na swoje działanie antyoksydacyjne, przeciwstarzeniowe, rozjaśniające. Wit. K działa korzystnie przy cerze naczynkowej, a witaminy z grupy B dbają o odpowiednie nawilżenie i jędrność.

- wartościowe dla skóry pierwiastki (m.in. miedź, siarka, krzem). Biorą udział w tworzeniu kolagenu i elastyny. Krzem wzmacnia naczynia krwionośne.

Sposoby zastosowania octu jabłkowego dla skóry:

🧑 Włosy i skóra głowy

O tym, że warto jest płukać włosy po umyciu wodą z dodatkiem octu (1 łyżka na litr wody), wie pewnie znaczna część pań. Lekko kwaśne ph takiej płukanki spowoduje, że łuski włosa otwarte przez działanie detergentów zamkną się i włosy po wysuszeniu nabiorą połysku. Korzystnie wpłynie ten zabieg także na skórę głowy, która nie będzie już tak łatwo atakowana przez dożdżaki będące przyczyną łupieżu.
Łupieżu możemy się pozbyć stosując wcierkę z octu jabłkowego, z dodatkiem kilku kropli olejku z drzewa herbacianego. Miksturę pozostawiamy na skórze głowy na kilka minut, po czym myjemy włosy. Zabieg należy kilkukrotnie powtórzyć.

👣 Grzybica paznokci

Robimy okłady z octu jabłkowego z dodatkiem kilku kropli olejku z drzewa herbacianego, w postaci nasączonych miksturą wacików, które kładziemy na zainfekowanych paznokciach i zabezpieczamy je bandażem lub gazą. Pozostawiamy okład na ok. 30 minut, po czym spłukujemy wodą. Powtarzamy regularnie.

💅👣 Brodawki wirusowe, czyli wywołane przez wirus HPV

W tym wypadku bezpieczniej jest nieco ocet rozcieńczyć wodą w proporcji 2 (ocet) :1 (woda), ponieważ ciężko jest wycelować z okładem w samą brodawkę, omijając zdrową skórę. Nasączony miksturą z octu z wodą i kilkoma kroplami olejku z drzewa herbacianego wacik, zabezpieczamy przylepcem. Pozostawiamy na całą noc. Zabieg powtarzamy wielokrotnie.
NIE stosujemy na brodawki na narządach płciowych!!

🍏 🍃 Ziołowy tonik do przemywania cery 🍎

Teraz o tym, jak przygotowałam domowy tonik do twarzy na bazie żywego octu jabłkowego. Cała procedura jest banalnie prosta, ale za pierwszym razem potrzebny jest na to minimum jeden tydzień, bo jest to najkrótszy czas maceracji ziół w occie jabłkowym.
Kiedy już mamy ziołowy ocet, to potrzebujemy 5 minut na zrobienie świeżej porcji toniku 🙂

1. Zalałam zioła - wybrane pod kątem mojej cery - domowym octem jabłkowym tak, oby były nim całkowicie przykryte. Ja wybrałam:
- 🍃 świeże listki rozmarynu, bowiem działają na cerę pojędrniająco i antyseptycznie.
- 🌺 płatki piwonii - poprawiają krążenie w kapilarach, działają antyalergicznie.
- 🌹 płatki róży - są odpowiednie dla każdej cery. Bogate w wit. C i flawonoidy rozjaśniają jej koloryt, tonizują i wygładzają.
Zioła macerowały się u mnie w occie przez 2 tygodnie, w ciepłym i ciemnym miejscu, a ja codziennie wstrząsałam buteleczką. Następnie przecedziłam ten ziołowy ocet przez kilkukrotnie złożoną gazę. Należy pamiętać o tym, aby wszystkie użyte do tego naczynia - koniecznie szklane - były wcześniej wyparzone i wysuszone. Tak powstał ziołowy ocet, który możemy przechowywać kilka lat, w zacienionym i najlepiej chłodnym miejscu.

2. Odlałam niewielką ilość mojego octu ziołowego (25 ml) i połączyłam z nim 3 części wody demineralizowanej (75 ml). Proporcja 1 : 3. Wyszło 100 ml płynu. Proporcje zależą tutaj od rodzaju cery i jej wrażliwości. Przy cerze tłustej i trądzikowej może to być nawet 1 :1, a przy suchej i wrażliwej aż 5 (woda) : 1(ocet).

3. Następnie dodałam ok. 5% glicerytu z owoców róży: tutaj stanowi to 1 łyżeczka do herbaty (5 ml). Może to być z powodzeniem sama gliceryna roślinna.

4. Dodałam też na końcu kilka kropli olejku eterycznego lawendowego. Olejek lawendowy działa przeciwzmarszczkowo i również antydrobnoustrojowo, co korzystnie wpłynie na trwałość naszego domowego toniku.

Jeśli nie dodamy konserwantu, to należy przechowywać go w lodówce około tydzień czasu. Nawet nieco dłużej, jeśli ocet nie będzie bardzo rozcieńczony wodą. Jednak nie jest to długi czas i dlatego nie przygotowujemy dużej porcji toniku.
Przyznaję, że ja odlewam sobie niewielką ilość na bieżące użycie i trzymam w szafce łazienkowej 2 dni.

Oczywiście możemy przygotować tonik na bazie samego octu jabłkowego, bez etapu macerowania ziół. Zioła dobieramy pod kątem swojej cery i jej potrzeb. To samo tyczy się opcjonalnie dodawanego do toniku o. eterycznego 😊

22/02/2023

Moi Kochani,
istnienie zawodu Zielarz Fitoterapeuta jest zagrożone!
Jeśli uważacie, że zawód ten jest w dzisiejszych czasach potrzebny, ponieważ wspiera terapie oferowane przez medycynę konwencjonalną oraz czasem też daje pacjentowi możliwość wyboru pomiędzy nią, a naturalnym leczeniem ziołami, popartym wielowiekowym doświadczeniem i coraz częściej pozytywnymi badaniami naukowymi, które potwierdzają to doświadczenie, to przeczytajcie i podpiszcie tę petycję!

Udostępniamy petycję: "W Obronie Zawodu Zielarz-Fitoterapeuta" - podpisz koniecznie - od tego zależy los polskiego zielarstwa!
LINK: https://www.petycjeonline.com/zielarz

"My, zwolenniczki i zwolennicy zielarstwa i naturalnych metod ochrony zdrowia, stanowczo sprzeciwiamy się planom usunięcia zawodu zielarz-fitoterapeuta i postulujemy o zachowanie w stanie niezmienionym zawodu. Jakiekolwiek ingerencje w tym zakresie będą dla nas dowodem ignorowania naszych możliwości i kompetencji, próbą marginalizacji medycyny naturalnej, sklepów zielarskich i zielarsko-medycznych oraz zagrożeniem dla bytu tysięcy rodzin.

Przyjęcie apelu o wykreślenie zawodu zielarza-fitoterapeuty może stanowić także dowód lekceważenia europejskich list kodów zawodów, w których terapeuta zielarski funkcjonuje legalnie, ze wszystkimi kompetencjami w zakresie fitoterapii."

Photos from 2023 Special clearance's post 17/02/2023

MAŚĆ na PROBLEMY SKÓRNE:

AZS, alegia, łuszczyca, ropnie, trądzik i inne, na przykład świąd i obrzęk skóry po ukąszeniach owadów....

Powstała na bazie maceratów olejowych - ze świeżych - czterech skutecznych i sprawdzonych polskich ziół, glicerytu z glistnika jaskółcze ziele oraz niezawodnego masła shea i wosku pszczelego. Łagodzi uciążliwe objawy skórne, zwalcza infekcje, natłuszcza, odżywia i nawilża 🙂

🌼 🍀Wrotycz (Tanacetum vulgare)

- wykazuje działanie przeciwzapalne oraz silnie odkażające: przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwroztoczowe, przeciwrobacze oraz przeciwalergiczne.
Wyciągi z wrotyczu stosowane na skórę hamują procesy autoagresji immunologicznej, dzięki czemu mogą być z powodzeniem stosowana w fitoterapii chorób z autoagresji typu:
- łuszczyca
- reumatyzm
- toczeń

🌼 🍀Uczep trójlistkowy (Bidens tripartitus L.)

- posiada działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe i ściągające. Leczy trudno gojące się rany. Zioło to w Polsce jest rzadko wykorzystywane, w przeciwieństwie do takich krajów jak Szwajcaria i Rosja. W medycynie ludowej był znany od lat jako zioło na trądzik i alergie skórne oraz łuszczycę. Pomocny przy gojeniu ran.

🍀 🌼Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus)

- jest skuteczny przy szerokim wachlarzu chorób skóry, zarówno wywołanych infekcjami, jak też w przypadku schorzeń o podłożu alergicznym i związanymi z autoagresją.
Wymienić należy tutaj takie problemy skórne jak:
👉 opryszczka, liszaje, liszajce, czyraki, kłykciny, brodawki, owrzodzenia, wypryski (działanie antybakteryjne, antywirusowe, przeciwgrzybicze)
👉 egzemy, wysypki alergiczne, zmiany toczniowe i łuszczycowe (działanie przeciwzapalne, antyalergiczne, przeciwświądowe i gojące)
👉 trądzik

🌼 🍀 Nagietek lekarski (Calendula officinalis)

Wyciągi z nagietka zawierają flawonoidy i saponiny, dzięki którym mają one silne działanie:
- przeciwzapalne
- antyseptyczne
- przeciwświądowe
- zmniejszające obrzęk
- antyalergiczne
Beta-karoten, w który nagietek obfituje, chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, a chlorofil pobudza ziarninowanie i odnowę naskórka, czyli ma działanie gojące.
Wyciągi z nagietka sprawdzą się przy całym wachlarzu problemów skórnych:
- sucha, spękana i podrażniona skóra
- oparzenia i odmrożenia
- odleżyny
- siniaki i obrzęki
- świąd skóry o różnej etiologii (alergie, ukąszenia owadów)
- wykwity skórne (trądzik)
- żylaki
- zajady
- opryszczka

Surowe masło shea/karite
- substancje zawarte w maśle shea przyspieszają gojenie się ran, podrażnień i stanów zapalnych, w tym poparzeń słonecznych. Masło shea zawiera naturalną alantoinę oraz witaminy: A, E, F.

10/02/2023

Wiadomość dla mnie wielce nobilitująca! 😍
Jak doniosła mi Katarzyna, która spędziła ferie zimowe w Finlandii, mój krem "Waniliowy Deser" i "Nagietkowy balsamik do ust" sprawdziły się w tamtejszych ekstremalnych, zimowych warunkach pogodowych 😊 💪 ⛷️ ❄️ 🇫🇮 ☃️ Na zdjęciu poniżej jest ich reklama, widoczna dla spostrzegawczych odbiorców 😉

Photos from 2023 Special clearance's post 10/02/2023

🍏🔥Musztarda z pulpy po occie jabłkowym

czyli zero waste 😉

Już jakiś czas nosiłam się z zamiarem zrobienia tej musztardy, ale ze względu na brak czasu, pozostałości po domowym occie jabłkowym lądowały w kompoście...
Tym razem się udało. Pewnie z tej przyczyny, że ostatni nastaw octu zlewałam dopiero niedawno, w styczniu b. r. i jest to czas, kiedy nie latam po łąkach i lasach jak wiedźma w poszukiwaniu ziółek, czyli mam więcej czasu niż latem 🤭

Przyznaję, że podglądałam w tym celu przepisy z sieci, więc jest to "dziecko" nie moje co do pomysłu, ale całkowicie własne w wykonaniu.

Wszyscy wiemy, jakie dobrodziejstwa dla zdrowia przynosi włączenie do diety żywego octu, czyli takiego, który nie był pasteryzowany i filtrowany.
O tym możecie przeczytać w sieci, ale po krótce przypomnę:
- oczyszcza organizm z toksyn i złogów
- podnosi odporność
- obniża poziom cukru we krwi i wchłanianie cholesterolu
- sprzyja odchudzaniu (powoduje uczucie sytości)
- obniża ciśnienie krwi

Wszystkie te dobrodziejstwa związane są z tym, co zawiera nasz żywy ocet jabłkowy. Są to:
bioflawonoidy, kwasy organiczne, enzymy, pektyny, mikroelementy: chlor, żelazo, potas, wapń, miedź, magnez, sód, fosfor, siarka, krzem, witaminy A, B1, B2, B6, C, E, P oraz beta karoten.
Kwas octowy działa antybakteryjnie i przeciwwirusowo, dlatego warto pić roztwory octu jabłkowego w czasie infekcji i stosować je zewnętrznie, np. do płukania bolącego gardła.

Domowa musztarda na bazie pulpy z octu jabłkowego będzie mieć takie same właściwości jak ocet, oraz dodatkowo te, które posiadają inne zastosowane w przepisie komponenty: gorczyca, miód, kurkuma. Gorczyca biała — zawiera takie substancje bioaktywne jak: glukozynolany (gorzki smak poprawiający trawienie, mają też właściwości antynowotworowe. Ostrożnie przy chorobach tarczycy!), białka, flawonoidy (antyoksydanty), sterole roślinne (obniżają poziom cholesterolu i przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi).
Nie będzie zawierała żadnych zagęszczaszy i polepszaczy smaku.

Czego potrzebujemy, jakie są proporcje:

1. pulpa jabłkowa po occie, odsączona na sicie - 1000 g
2. ocet jabłkowy - ok. 100 ml
3. gorczyca biała - 120-150 g
4. miód prawdziwy - ok. 100 g
5. sól dobrej jakości - ok. 10 g (max. 20 g )
6. kurkuma mielona - 1/2 łyżeczki

Jak się.do tego zabrać?

1. Jeśli jabłka nie rozpadły się w czasie fermentacji (moje rozpadły się całkowicie), to trzeba je wcześniej zblendować/zmiksować. Jeśli twoje resztki po occie zawierają kawałki ogryzków, nasion, to należy je usunąć, na przykład przetrzeć je przez sito.
2. Do odsączonej masy jabłkowej dodajemy ok. 100 ml octu jabłkowego, wsypujemy ziarna gorczycy i mieszamy. Po co ten ocet? Żeby ziarna gorczycy mogły napęcznieć. Jeśli słabo odsączymy pulpę, to ten dodatek może być zbędny.
3. Przekładamy masę do słoja, zakręcamy i odstawiamy w ciemnie, chłodne miejsce (lodówka) na 24-72 godziny.
4. Po tym czasie ziarna gorczycy napęcznieją. Wykładamy zawartość słoja do miski. Dodajemy miód (ja dodałam lipowy), sól, 1/2 łyżeczki kurkumy. Wszystko blendujemy na gładką masę. Próbujemy. Smak będzie jeszcze mało satysfakcjonujący 😉
Prawdziwy smak musztardy "objawi" się po upływie około doby, kiedy składniki dobrze się połączą. Możemy wtedy go wzmocnić, jeśli lubimy bardzo ostrą musztardę. Tutaj wybór pozostawiam Wam: więcej soli, miodu, a może papryczka chilli? 🔥🌶️🔥
5. Gotową musztardę przekładamy do wyparzonych i suchych słoiczków i odstawiamy do lodówki. Ponieważ jej nie pasteryzujemy, aby nie straciła swoich cennych właściwości, jest to konieczne.

Taka musztarda smakuje naprawdę świetnie 👌😋

Website

Address


Kraków
31-979