Ciałooddychanie. Katarzyna Kachel

słuchajcie, słuchajcie, 7 września Łap Oddech Festiwal AreNa Lato: Łap Oddech Festival. Na plenerowej scenie TAURON Areny Kraków m.in. Artur Rojek, Vito Bambino, Karaś/Rogucki, Fisz Emade Soundsystem, Lor, Dziwna Wiosna, Chłodno i Zuta, na scenie Warsztatowej Wiele Wspaniałych Warsztatów! Mam przyjemność poprowadzić dla Was WARSZTAT ODDECHOWY, kto będzie?🍀🌿🌱

kiedy będę czasami smutna, że nie ma cię w twoim ziemskim ciele, pomyślę, że jesteś wszystkim tym, kim chciałbyś się stać. We wszystkich możliwych rozmiarach i wymiarach. W miejscach dalekich i bliskich, gdzie nie będzie nocy ani dnia. Tam nauczysz się stawiać pierwszy krok, potem kolejne, aż zaczniesz naprawdę szybko biegać. Poznasz język i będziesz umiał wyrażać to, co od zawsze w sobie miałeś, będziesz kochać i cierpieć, będziesz czasami tęsknić, kiedy ja tęsknię. I będziesz czuł, kiedy ja czuję. Kiedy będzie ci smutno, opowiem ci bajkę, jedną z tych, w których nie zawsze wszystko kończy się jak w dobranockach. Gdzie czasami będzie niewygodnie i cholernie trudno. W takich bajkach trzeba godzić się na pewną formę rozstania i straty, której nie mieliśmy w planach. Ale ty już wiesz, że nie zawsze to my je piszemy, że nie wszystko jest tak, jak wydaje się na samym początku, że nie będzie biszkoptowego psa ani kołyski, może nie będzie białego płotu. To nie jest koniec, nawet nie pożegnanie, a tylko forma pogodzenia z byciem poza ziemskim ciałem, z decyzją bycia ciebie tam i z moimi ograniczeniami bycia pomiędzy. Na planetę Ziemia, którą znam, a ty znasz trochę mniej, przychodzą codziennie nowi ludzie, którzy przybyli z gwiazd dalekich i bliskich, by później na nie wrócić. Czasami wracają szybciej.

🌱to długi post, jak na mój post, ale dlatego że ważne. Nieprawda, że nie masz prawa, nie zasłużyłaś, nie przynależy Ci się żałoba. Że nie masz prawa, nie zasłużyłaś, nie przynależy Ci, by nazywać siebie Matką. Masz, możesz, wszystko co czujesz, jest ważne🌿

Joanna Piątek-Perlak: Kobiety po stracie nie dają sobie prawa do nazywania się matkami, choć cierpią jak matki  

świętujemy kobiecą moc w radości i wspólnocie. Poprowadzę dla Was warsztat Emocja i mój oddech🌱🌿, zapraszam

🩷To już tuż tuż i znowu spotykamy się w byciu RAZEM. 🩷Ostatnie WOLNE miejsca. 🩷

🩷To , które odmienią Twoją codzienność.
🩷To , która uskrzydli, zauważy i szepnie: "Wstań, ruszamy RAZEM w dalszą podróż w bezwarunkowości i zaufaniu. "
🩷To bycia Mamą i Córką.

Informujemy o ostatnich wolnych miejscach.

O szczegółach spotkania opowiemy ci z radością w rozmowie telefonicznej.

ORGANIZATORKI:
Dora Fyda , Katarzyna Kociołek , Sylwia Kot ,

Brené Brown pisze, że zaskoczyły ją wyniki badań, które pokazały, że emocją, której się najbardziej boimy, nie jest lęk, tylko radość. Boimy się, że jak zaczniemy się nią rozkoszować, to może szybko zniknąć. 🌿
link do wywiadu: https://plus.dziennikpolski24.pl/dlaczego-latwiej-nam-w-cierpieniu-niz-w-radosci-lekcje-zycia-z-joanna-chmura/ar/c15-18490865

Ten wywiad, który przeprowadziła ze mną o książce Katarzyna Kachel zaczyna się tak:

- Jak bardzo trzeba się odsłonić, by opowiedzieć historię tak prawdziwie?
- Sposób wyjaśnienia zawiłości psychologicznych przez pryzmat moich historii, których w książce jest około 90 procent, nie jest mi ani obcy, ani nowy. Nauczyłam się tego od Brené Brown, i ta lekcja była punktem zwrotnym w sposobie prowadzenia przeze mnie właściwie wszystkiego: warsztatów, wykładów, wywiadów itp. Wcześniej żyłam w dość mocnym paradygmacie roli, zgodnie z którym chciałam schować to, co osobiste, wierząc, że skoro będę czysta, transparentna, pozwoli to mocniej wybrzmieć historiom uczestników. Brené skutecznie mnie tego oduczyła; patrzyłam, słuchałam, z jaką łatwością, lekkością włącza swój materiał w proces grupowy i czułam, że wówczas łatwiej mi uczyć się od niej psychologii, łatwiej zapamiętywać, a potem wdrażać zmiany, bo mam przykłady z życia. Pomyślałam, że też tak chcę i że nie zamierzam już dłużej skrywać się za wyobrażoną przeze mnie fasadą tożsamości psycholożki. Zaczęłam wplatać swoje doświadczenia, wprowadzać je na sale warsztatowe. To, co jest nowe w przypadku książki, to fakt, że nie wiem, do czyich rąk moja opowieść trafi, nie znam wszystkich odbiorców ani odbiorczyń, nie patrzyłam im w oczy. Książka teraz idzie w świat, którego ja już nie widzę. A jednocześnie tka się pajęczyna, która mnie łączy z tymi, których do tej pory nie znałam, a od których dziś dostaję wiadomości, SMS-y, mejle i słyszę, że książka „działa”.

Całość w papierowym Dziennika Polskiego lub w cyfrowej wersji w linku w komentarzu 🧡

no właśnie, dlaczego wygodniej czasami w cierpieniu, a jakoś ciaśniej w radości i szczęściu? Rozmawiamy o tym z Asią Chmurą, która mówi: - Myślę, że pod spodem jest tęsknota zwrócenia uwagi na siebie, na to, jaki jestem super, jaka jestem silna czy silny albo jak bardzo mnie coś skrzywdziło, co wyjaśnia aktualny status mojego życia. Czasem szukamy w tym potwierdzenia własnej wartości. No i o fajnym życiu też gadamy 🍀🤸🌞

Dlaczego łatwiej nam w cierpieniu niż w radości. Lekcje życia z Joanną Chmurą  

interesowało ją ciało, ciało jako księga, zapis, płótno które pamięta, ale też narzędzie komunikacji. Boskie, ludzkie, własne i na tyle wielowymiarowe, że można decydować, do którego wymiaru się sięga, na którym poziomie zatrzymuje. „Pillow Book” to jeden z tych filmów, który został we mnie na długie lata. Dziś do mnie wrócił. Akurat dziś, kiedy patrzę na swoje ciało i uczę się je czytać, czasami od początku zdarzeń, innym razem od końca bądź środka. Wybieram jeden akapit, czasami słowo, albo znak i czekam, i słucham.

jeśli chcesz posłuchać swojego ciała i jego historii zapraszam na sesje indywidualne i grupowe

kadr z filmu Pillow Book, reż. Peter Greenaway

co byś mogła, mógł zrobić dla Siebie, by Ci się lepiej żyło? Przyjdź na ciałoodychanie do Hurtowni Ruchu przy Straszewskiego 28. Oddychamy i rozpieszczamy ciało każdy wtorek o 20.30

Rysiu się jeszcze waha, czy przyjść jutro na zajęcia. A Ty?

często szukałam daleko tego, co od zawsze miałam w sobie. Długo nie dowierzając, że to, co ważne jest tak blisko, i jest tak proste. W Kikowie widzi się więcej, nawet wtedy, kiedy się nie wie i nie rozumie od razu. Kiedy się jeszcze nie nazywa. Dziękuję Tym, których widziałam, bo dali się zobaczyć, dziękuję Tym, którzy mnie zobaczyli, bo pozwoliłam się zobaczyć. Za miłość, siostrzeństwo i braterstwo. W Kikowie widzi się także dalej, ja zobaczyłam Tatry:)
Dziękuję za Oddech Życia 2023
Instytut Oddechu. Michał Godlewski

oddychamy Kochani;)

🌬️ JUŻ JEST! Zobacz harmonogram dodatkowej strefy "Breathland". My jesteśmy podekscytowani, a wy? 🪶💙

Odwiedź Krainę Oddechu „Breathland” i doświadcz Medycyny Oddechu, która łączy tradycje duchowe i szamańskie z nowoczesnymi badaniami naukowymi. Sferą tą troskliwie opiekują się Plemię Oddechu z Instytutu Oddechu Michała Godlewskiego. 🌺

Czekają na Ciebie inspirujące poranki oddechowe, uzdrawiające i transformujące sesje oddechu w podejściu transmodalnym, a także sesje indywidualne! 🌞🌀

Strefa „Breathland” to przestrzeń, gdzie oddech stanowi klucz do równowagi emocjonalnej, transformacji, samopoznania, a także wewnętrznego spokoju!

💆‍♀️ Poznasz skuteczne tajniki oddychania, które pomogą Ci się zrelaksować, zwiększyć koncentrację, zredukować stres, uspokoić umysł i ukoić ciało.

⚡ Uwolnisz zapisane w tkance ciała napięcia, odprężając się i odblokowując energię.

🌟 Zintegrujesz swoje emocje, otwierając się na pełniejsze przeżycie i wyrażanie siebie.

🤝 Dołączysz do społeczności, która ceni sobie potęgę oddechu!

Instytut Oddechu. Michał Godlewski
Pełnia Oddechu. Ela Rokoszak
Na·tchnienie Marta Sobkiewicz
Ogrody Oddechu. Monika Tumidaj
Przy Sobie. Anna Klim Praktyka Oddechu
Ciałooddychanie. katarzyna kachel
Czas na Oddech. Małgorzata Anna Piotrowska

powoli dochodzę do siebie po Powolna sobota i dostrzegam piękno i moc sobotniego poranka. Dziękuję Wam za powolność, a przede wszystkim za zaufanie oddechowi. Kocham. To była cudowna sesja

śniło mi się, że stwarzam świat w mym łonie, a w nim początek i koniec, które z jednego rosły ziarna. i śniły mi się matki, które rodziły dzieci i matki, które nie odważały się rodzić, bo czekały na wiosnę. Wiosną usuwa się martwe i słabe pędy, wystarczy zwykle kilka prostych cięć, bez konieczności powtórzeń. Kiedy nikt nie patrzył, dotykały je z czułością. Jesienią wszystko porósł mech

I to też widzę na obrazach Vasila

Vasil Woodland: Wojna dała mi nową siłę  

Kraków, budzimy się oddechem:)

no i lubię je w sobie, dlatego dziś świętujemy