Waleczne Orły

Pograne i to na szóstkę 6️⃣

W poprzedni weekend mieliśmy okazję zmierzyć się z GTS Nowa Wygoda Białystok w ramach 12. kolejki PLP. Rywal mocny, wymagający, który potrafi grać piłką.

Co można napisać po takim meczu❓ Do przerwy 2:0 dla nas, wynik końcowy 6:0, po dwóch bramkach Ernesta i po jednej od Przema, Dubiego (powrót do wyjściowego składu i od razu gol!), Artura i Matiego.

Cały zespół zagrał po prostu BARDZO, BARDZO dobry mecz. Zaczynając od bramki i Sylwka, który był w potężnym gazie, czujny niczym pantera na łowach oraz Bartka, który w drugiej połowie udowodnił, że między słupkami czuje się coraz pewniej.

Kończąc na całej ekipie z pola, która grała z zaangażowaniem, odpowiedzialnie i walczyła o to, by zgarnąć komplet "oczek" ✌️

Naprawdę dobra organizacja gry, ustawianie się i co ważne - wykorzystywanie dogodnych okazji. Co do rywali - ich zabieg ze ściągnięciem bramkarza już na początku drugiej połowy, by zaatakować większą liczbą graczy z pola - totalne nieporozumienie taktyczne, patrząc, że było tylko 2:0. Ale jak to mówią - każdy uczy się na błędach, a GTS to solidna ekipa, więc z pewnością przeanalizują "co poszło nie tak" i wyciągną wnioski.

Dla nas najważniejsze jest to, że zdołaliśmy pokazać kawałek dobrej gry, potwierdzając coraz lepsze zgranie i wzajemnie zrozumienie na parkiecie.

W naszych szeregach nominację zawodnika meczu z ramienia organizatorów otrzymał kapitan, ale uczciwie trzeba przyznać, że należała się ona co najmniej kilku innym zawodnikom, a tak najbardziej to całej DRUŻYNIE.
Tak - bo ten mecz wygrała drużyna, kolektyw, grając zespołowo i trzymając się swojego planu.

Ekipie rywali dziękujemy za walkę do końca, goście nie odpuszczali i za to szacun.

I najważniejsze - po raz kolejny jest nam niezmiernie miło, że na trybunach pojawili się nasi bliscy, by wspierać nas dopingiem. Dziękujemy Wam za obecność❗
To dla nas wiele znaczy 🙂
Forza, ORŁY❗

XII kolejka Podlaska Liga Piłkarska 🏟️
25 luty 2024

GTS Nowa Wygoda 0:6 WALECZNE ORŁY
Ernest Słoma ⚽⚽
Piotr Dubiło ⚽
Przemysław Wielanowski ⚽
Artur ⚽
Mateusz Niebrzydowski ⚽
Koszyk 🅰️🅰️
Michał Gardocki 🅰️🅰️

--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

➡️ Są w życiu ważniejsze rzeczy niż piłka nożna...

Do sobotniego meczu X kolejki PLP przystępowaliśmy z czarnymi ⬛ opaskami na lewych ramionach. Dlaczego? Ponieważ w czwartek otrzymaliśmy wiadomość o śmierci taty jednego z nas i w ten sposób chcieliśmy uczcić jego cześć.

Dlatego też o samym spotkaniu nie będziemy rozprawiać, wynik znajduje się poniżej.
Rywalom - FC Progress Białystok dziękujemy za grę w duchy fair play.

📅 17 luty 2024
X kolejka Podlaska Liga Piłkarska
FC Progress Białystok 1:1 WALECZNE ORŁY
Ernest Słoma ⚽

W niedzielę mieliśmy rozegrać drugi podczas tego weekendu mecz ligowy.

W piątek okazało się jednak, że praktycznie o tej samej porze odbędzie się pogrzeb wspomnianego wyżej taty jednego z Orłów, jednego z nas.

Dlatego też, niezwłocznie, bo w piątek rano, na ponad 54 godziny przed planowanym meczem, poinformowaliśmy organizatorów Podlaskiej Ligi Piłkarskiej, że z tego powodu nie pojawimy się na meczu z ekipą Konceptbud.

Poprosiliśmy o poinformowanie rywali oraz przekazanie numeru telefonu (do dziś nie go nie otrzymaliśmy), żebyśmy mogli sami dać im znać, ale przede wszystkim przeprosić, za to, że nie pojawimy się na meczu.

Podczas rozmowy z jednym z organizatorów otrzymaliśmy zapytanie, czy jednak nie będziemy mogli zagrać tego dnia, ale np. o godzinie, która nie koliduje z samym pogrzebem, o ile rywale wyrażą zgodę (zgodnie z regulaminem).

Propozycję odrzuciliśmy, zaznaczając, że jesteśmy gotowi zagrać z rywalami w każdym innym terminie, poza pierwotnie wyznaczonym, z powodu, który podaliśmy na samym początku rozmowy.

Od organizatorów otrzymaliśmy informację, że dadzą nam znać, czy uda się coś podziałać.

Dość szybko, bo niecałe dwie godziny od zakończonej rozmowy, dostaliśmy informację: "rozmawiałem (tutaj imię drugiego z organizatorów, nie możemy przełożyć meczu, rozumiemy powagę sytuacji, jedynie ten sam dzień jeśli Konceprbud by się zgodził."

W tym samym czasie skontaktowaliśmy się z kapitanem ekipy Konceptbud (numer znaleźliśmy w necie). Wytłumaczyliśmy, że nie pojawimy się na meczu i podaliśmy jaki jest tego powód, jednocześnie przepraszając za to, że nie możemy zagrać tego dnia.

Kapitan drużyny Konceptbud zachował się bardzo fajnie, powiedział, że chętnie zagrają z nami innego dnia, kwestia do dogadania. I za to - WIELKI SZACUNEK dla ekipy Konceptbud, zapamiętamy ten gest, dzięki Panowie.

Podczas rozmowy daliśmy znać, że nie ma na to zgody ze strony organizatorów Podlaskiej Ligi Piłkarskiej (przekaz od nich: nie ma dodatkowych terminów), podziękowaliśmy i rozmowa się zakończyła.

Dlaczego o tym wszystkim piszemy?
Ponieważ kilka ekip odezwało się do nas w sobotę na priv z pytaniem, dlaczego oddajemy mecz walkowerem. W komunikacie na stronie PLP nie było wytłumaczenia tej sytuacji, dlatego czujemy się w obowiązku wyjaśnić innym ekipom, dlaczego tak się stało.

Lubimy grać w piłkę, dwa mecze w weekend to dla nas nie problem, ale są sytuacje, w których piłka nożna schodzi na boczny tor. Przynajmniej jeśli chodzi o nas. I żadna liga, ani mecz, nigdy nie będą ważniejsze niż zawodnicy, którzy tworzą naszą drużynę oraz nasze rodziny, przyjaciele.

Spotykamy się i gramy w piłkę by czerpać z tego radość, móc rywalizować z innymi, podobnymi do nas drużynami, móc sprawdzić się w walce w duchy fair play.

Czy mamy pretensje, o to że dostaliśmy walkowera? Nie. Bierzemy to na klaty i gramy dalej.
Czy po ludzku jest na przykro w związku z powyżej opisaną sytuacją? Tak. Spodziewaliśmy się... innego podejścia.

Powyżej opisaliśmy fakty, nie oceniając nikogo. To pozostawimy w gestii każdego, kto czyta ten wpis.

I zaznaczamy, zgodnie z regulaminem, zapłacimy 200 zł kary za walkower, przed przystąpieniem do kolejnego meczu. Regulamin znamy i nie mamy zamiaru się od niego uchlać, wbrew temu, co ktoś próbuje nam wmówić.

Post na charakter informacyjny, nie chcemy tutaj żadnej fali hejtu. Zależało nam tylko na wyjaśnieniu naszej nieobecności podczas niedzielnych zmagań.

📅 18 luty 2024
XI kolejka Podlaska Liga Piłkarska
WALECZNE ORŁY 0:3 Konceptbud
(walkower na korzyść ekipy gości)
--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

Naszemu kapitanowi w dniu... mniejsza z tym, których urodzin, życzymy, by mógł góry przenosić, zarówno na boisku, jaki poza nim 🏔️
Poza tym pociechy z Orłów 🦅, samych wymagających rywali (takich lubi najbardziej) i jak najmniej kontuzji 🦵 (kości stare, zdrowie już nie te) 🛡️

100 lat, Koszyk❗



Źródło: Profil na Facebooku solenizanta 🔍

Bez punktów, ale z podniesionymi dziobami 🦅

Czego można było spodziewać się po meczu z niepokonaną w tym sezonie Bajagą❓
Że lekko nie będzie i... nie było 🙃

Rywale w pierwszej połowie pokazali nam, dlaczego są głównym faworytem do awansu. Bezlitośnie wykorzystali nasze błędy i zasłużenie prowadzili 3:0.

Czy to nas załamało❓ Nie. Graliśmy swoje, wiedząc, że wreszcie przełamiemy defensywę wicelidera. Niestety, nastąpiło to dopiero pod koniec meczu i to za sprawą Sylwka, który większość meczu grał na bramce, a na końcowe minuty, pojawił się jako zawodnik z pola. Zresztą, trzeba uczciwie dodać - Sylwka, który grał najlepiej z nas, doskonale broniąc dostępu do bramki. Bartek również zaprezentował się bardzo fanie i to cieszy. Bramkarze na plus.

Jeśli chodzi o drugą połowę to pozytywnie zareagowaliśmy, gra się kleiła, mieliśmy swoje okazje. Rywale potrafili to przetrzymać i groźnie kontrowali, ale tak jak postanowiliśmy w przerwie - więcej bramek nie straciliśmy.

Cieszy fakt, że mimo kilku nieobecności w naszych szeregach, podjęliśmy twardą walkę o punkty. Tym razem nieudaną, ale na wszystko przyjdzie czas. Liczy się to, że jako drużyna zagraliśmy odważnie, z głową i dając z siebie 100%.

P.S. Do składu po dłuższej przerwie wrócił Dubi, który włożył całe serducho, by pomóc ekipie w tym starciu. Oby na stałe zagościł w kadrze meczowej 🙂

Bajadze gratulujemy wygranej i życzymy powodzenia w walce o awans do I ligi.

📅 11 luty 2024
IX kolejka Podlaska Liga Piłkarska

WALECZNE ORŁY 1:3 Fc Bajaga
Sylwester Kow ⚽ Kamil Bogdan 🅰️

--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

🦵 Twardy niczym orzechy makadamia, niezłomny, prawdziwy MEN.
Kamil Stryjecki - bo o nim mowa, dziś obchodzi 26 urodziny❗

Naszemu nowemu graczowi, życzymy żeby na boisku był równie twardy, by pokazywał żelazny charakter w każdym meczu i by częstował rywali takim spojrzeniem, jak na zdjęciu 🪖

100 lat, Kamilo!



Źródło: Archiwum rodzinne Stryjeckich 🙂

🕰️ Lata lecą, a on - nadal killer o twarzy dziecka❗

29 wiosen stuknęło Artur Stryjecki, więc w imieniu całej drużyny życzymy sukcesów w naszych barwach oraz czerpania radości z każdej sekundy spędzonej na boisku.

Do tego - odpoczynku po sezonie na takiej plaży, jak na załączonym obrazku oraz żeby ten szczery, trzeźwy uśmiech nie znikał z Twojej twarzy.

100 lat i wszystkiego orlego, Mordeczko❗



Źródło: Profil Artura na FB 🙂

🆕 Oni Mają Rozmach, my kolejne punkty ✌️

W ostatnią sobotę rozegraliśmy mecz 8. kolejki PLP. Rywalem była ekipa Mają Rozmach, zajmująca bardzo wysokie, 3. miejsce w tabeli II ligi.

Początek meczu to spokojna gra z obu stron, choć to rywale mogli nas skarcić i objąć prowadzenie. My jednak graliśmy zdecydowanie i bardzo odpowiedzialnie w defensywie, co sprawiło, że nie straciliśmy bramki.

Mało tego, w 9. minucie Seba wykorzystał fatalny błąd przeciwnika, doskoczył, odebrał piłkę i chwilę później, precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce. Było 1:0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu.

Po zmianie stron graliśmy swoje - uważnie w defensywie i szybko, z kontry w ataku.
W 20. minucie po ładnej akcji całego zespołu i dokładnym podaniu Matiego, Ernest, niczym Kamil Grosicki za najlepszych lat, mocnym strzałem podwyższył na 2:0.

Mają Rozmach próbowali się odgryźć, ale nie dość, że Kuba doskonale spisywał się między słupkami to jeszcze zdołaliśmy podwyższyć prowadzenie. Messi krótko rozegrał rzut wolny, a Koszyk posłał piłkę do bramki, przełamując jeszcze ręce zawodnika rywali, który tego dnia wcielił się w rolę bramkarza, choć nominalnie nim nie jest.

Rywale postawili wszystko na jedną kartę. Wprowadzili "bramkarza" do gry w polu i to dało efekt w postaci gola. Niestety, nasza reakcja w tej sytuacji była zbyt wolna i stąd strata bramki. Końcówka to niepotrzebna nerwówka, ale też walka o każdą piłkę, co ostatecznie sprawiło, że wynik nie uległ zmianie.

Nasze zwycięstwo stało się faktem. Niespodzianka? 🤔 Dla wielu z pewnością tak, choć patrząc na sam mecz - niekoniecznie. Nie był to łatwy pojedynek, rywale grali solidnie, ale to my byliśmy bardziej zdeterminowani, by ten mecz wygrać.

Jak należy podsumować naszą grę❓
Jako zespół - z meczu na mecz lepiej i to bardzo cieszy.
Fajnie, że była walka, duże zaangażowanie, koncentracja, a wszystko w duchy fair play.

Dziękujemy Mają Rozmach za grę i postawę na boisku, jak i poza nim.
Życzymy powodzenia w kolejnych starciach.

P.S. MVP 🔝 meczu dla Michała Gardockiego, który wykonał tytaniczną pracę, niczym niegdyś Gennaro Gattuso, zabierając rywalom wszystkie piłki, które pojawiały się w jego pobliżu. BRAWO!!

📅 3 luty 2024
VIII kolejka Podlaska Liga Piłkarska 🏆

Mają Rozmach 1:3 WALECZNE ORŁY
Sebastian Niebrzydowski ⚽
Ernest Słoma ⚽ Mateusz Niebrzydowski 🅰️
Koszyk ⚽ Michał Gardocki 🅰️

DZIĘKUJEMY kibicom za wsparcie z trybun oraz ekipie Unibep Bielsk Podlaski za gratki, które złożyliście nam po meczu. Pozdrawiamy! ;)

--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

Mateusz Niebrzydowski w DRUŻYNIE 7. KOLEJKI – II LIGI PLP❗

Dwa gole i solidna gra podczas ostatniego meczu z Wiara Piasta II zostały docenione przez organizatorów Podlaskiej Ligi Piłkarskiej i stąd obecność popularnego Matiego w drużynie kolejki 🥇

GRATKI Mati, oby tak dalej!
I pamiętaj - żeby sodówka nie uderzyła do głowy 😄

Źródło: Podlaska Liga Piłkarska
--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

🫢 Horror z happy endem 🥇 i Mati - ufam Tobie, show 🤩

📅 28 stycznia 2024
VII kolejka Podlaska Liga Piłkarska 🏆

Mecz z Wiarą Piasta rozpoczęliśmy dynamicznie, stwarzając kilka ładnych okazji do zdobycia bramki. Niestety - to rywale byli bardziej konkretni, jeśli chodzi o wykończenie. Pierwszy celny strzał w ich wykonaniu i było 0:1. Kilka minut później Wiara wykorzystała brak zdecydowania w odbiorze piłki z naszej strony i szybkim atakiem wyprowadziła drugi cios.

Nadal graliśmy swoje. Wynik zmienił się 3 minuty później po doskonałej akcji indywidualnej Mateusza, który najpierw minął rywala zwodem, a potem celnie, tuż obok bramkarza, zmieścił piłkę w siatce.
Do przerwy przegrywaliśmy 1:2.

Druga część gry to szalone 15 minut grania. Najpierw do wyrównania doprowadził Seba, dla którego było to premierowe trafienie w naszych barwach. Niestety, po chwili rywale odpowiedzieli strzałem z dystansu i piłka zatrzepotała w naszej siatce.
Tutaj odpowiedź była BŁYSKAWICZNA. Kontra, precyzyjne podanie Bodzia i po raz drugi w meczu Mateusz pokonał bramkarza rywali! Cóż za przebudzenie naszego najlepszego strzelca (Mati - ufam Tobie)! Cóż za zimna krew pod bramką rywali!
W 27. minucie mieliśmy dwie piłki MECZOWE w jednej akcji, ale bramkarz rywali w obu sytuacjach zachował się doskonale i uratował Wiarę.

Na dwie minuty przed końcem meczu, niepotrzebny faul i... przedłużony rzut karny dla gości! Tak, był to 5 nasz faul w drugiej części gry. Do piłki podszedł zawodnik w żółto - czarnej koszulce, uderzył i... KUBA obronił ten strzał, ratując nam tyłki. Sekundy później potężny strzał z ostrego konta liznął poprzeczkę naszej bramki.
Przetrzymaliśmy ten niekorzystny fragment meczu.

W ostatnich sekundach starcia, z rzutu wolnego na bramkę gości uderzał Ernest. Strzał przyjął na ciało bramkarz rywali, ale piłka była na tyle mocno uderzona, że odbiła się przed pole karne, gdzie czekał Artur, który pewnym uderzeniem posłał ją do siatki!

Syrena rozbrzmiała i w tym momencie, niczym po wygraniu finału Ligi Mistrzów, wszyscy wbiegliśmy na parkiet, by cieszyć się z wygranej.

Brawo drużyna, brawo za grę do końca❗

Wiara Piasta II dziękujemy za grę i walkę, choć zdecydowanie lepiej by było podać sobie rękę po meczu i zbić pionę "na żywo". Niestety nie było ku temu okazji.
Schodzenie z placu gry bez podziękowania za rywalizację uważamy za słabe zachowanie, tym bardziej że są to rozgrywki amatorskie.

Większość z nas pojawia się na meczach, żeby czerpać z tego radość, móc sprawdzić się w sportowej rywalizacji i fajnie spędzić czas.
Polecamy takie podejście do sportu amatorskiego.
Pozdrawiamy 🖐️

WALECZNE ORŁY 4:3 Wiara Piasta II
Mateusz Niebrzydowski ⚽⚽ Kamil Bogdan 🅰️🅰️
Sebastian Niebrzydowski ⚽ Ernest Słoma 🅰️
Artur Stryjecki ⚽

P.S. Dziękujemy wszystkim kibicom za pojawienie się na tym spotkaniu. Dzięki Wam graliśmy z większą pasją i zaangażowaniem. Dedykujemy Wam to zwycięstwo 🙂

Fot. Tomasz Kraczko
--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

Kochani fani❗

Część z Was pewnie wie, że ostatnio odwiedziliśmy naszego sponsora głównego, firmę Hotterm 👔

Podczas spotkania przekazaliśmy koszulkę meczową Walecznych Orłów, która dumnie zawiśnie w siedzibie głównej spółki.

Dziękujemy Panu Bernardowi Prochaskiemu oraz Arturowi Stryjeckiemu za wsparcie i zaufanie, którym nas obdarzyli. Liczymy, że współpraca będzie długa i owocna dla obu stron 😉 a Waleczne Orły będą latały wyżej niż kiedykolwiek wcześniej 🦅

Forza Orły❗
--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

⚽ Wróćmy do tego, co działo się w double gameweek w Podlaska Liga Piłkarska, czyli weekendu, podczas którego rozegraliśmy nie jeden, a dwa mecze ligowe.

📅 20 stycznia 2024
V kolejka PLP 🏆

Zacznijmy od sobotniego starcia z Unibepem. Rywal dobrze nam znany, z którym raz na jakiś czas sparujemy. Ekipa nieprzewidywalna, która potrafi napsuć krwi. Przed meczem wiedzieliśmy jak musimy zagrać, żeby wygrać to starcie. W szatni wszystko ustalone, nic tylko wcielić to w życie. Zaczęliśmy odważnie i jajem. W 10. minucie za sprawą Artura, dla którego było to premierowe trafienie w hali, wyszliśmy na prowadzenie (piękną asystą popisał się Michał Gardocki). Gdy wydawało się, że spokojnie dowieziemy ten wynik do końca pierwszej połowy, wydarzyła się rzecz kuriozalna.

W 14. minucie w nasze pole karne wleciał kapitan Unibepu - Kamil Horodeński. Bez asysty któregokolwiek z nas, oddał strzał. Kuba obronił. Po chwili Kamil, nadal bez presji z naszej strony, oddał drugi strzał z pola karnego. Kuba ponownie zachował się fantastycznie i obronił i ten strzał. Niestety, nasza cała drużyna stała niewzruszona i nadal nie reagowała, co wykorzystał Kamil, uderzając z metra, do pustej bramki (Kuba leżał na parkiecie po obronie drugiego uderzenia, nie miał szans tego wyciągnąć).
Co tam się odje....o? Tego do dziś nie wie nikt. To był WIELBŁĄD całego naszego zespołu i nic tego nie tłumaczy.

W drugiej połowie gra się zaostrzyła. Po kilku minutach na tablicy wyników w faulach było 4: 1, co oznaczało, że jeszcze jedno przewinieni rywali i będziemy mieli przedłużony rzut karny. O dziwo - do tego nie doszło, natomiast my pogubiliśmy się na tyle, że to my zaczęliśmy głupio faulować i... Unibep otrzymał od nas w prezencie, przedłużony rzut karny w ostatniej minucie meczu. Strzał w spojenie uratował nas przed kompromitującą porażką.

Remis nie zadawala nas wcale, ale to nauczka na przyszłość, że trzeba utrzymywać koncentrację do samego końca.

WALECZNE ORŁY 1:1 Unibep Bielsk Podlaski
Artur ⚽ Messi 🅰️

📅 21 stycznia 2024
VI kolejka PLP 🏆

W niedzielę przyszło nam się zmierzyć z Ramisem. Mecz poprzedzony został minutą ciszy, która była uczczeniem pamięci syna Krzyśka Malinowskiego, który zmarł kilka dni wcześniej. Więcej niż przykra sytuacja, szczere kondolencje raz jeszcze, Krzychu.

Co do samego meczu - Ramis jak zwykle grał z zaangażowaniem, nacierał i pokazał, że jest mocną ekipą. My zagraliśmy pragmatycznie, bez fajerwerków. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale dobrze reagowaliśmy, jako drużyna. I jako drużyna ten mecz wygraliśmy, choć - naprawdę łatwo nie było.

Do siatki trafiali: nasz nowy nabytek - Ernest Słoma, a następnie stary wyjadacz - Przemo Wielanowski. Obie bramki piękne i zasłużone, bo Ci dwaj panowie grali kapitalnie. Do tego świetnie dysponowany był również Michał Steckiewicz, który coraz lepiej poczyna sobie w naszych brawach. Dodatkowo, między słupkami Sylwek spisywał się doskonale, udowadniając, że jest w bardzo dobrej formie.

Rywalom dziękujemy za mecz, wielki szacunek za waszą grę i postawę. Do zobaczenia wiosną na orliku!

Ramis Białystok 1:2 WALECZNE ORŁY
Ernest Słoma ⚽
Przemysław Wielanowski ⚽ Ernest Słoma 🅰️

Podsumowując DGM: 4 punkty na 6 możliwych to dobry wynik, gra była całkiem niezła, ale nadal mocno pracujemy, żeby wyeliminować proste błędy i wrzucić wyższy bieg w kolejnych meczach.
--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

📅 14 stycznia 2024
IV kolejka PLP 🏆

Dwie szybko, w prosty sposób stracone bramki sprawiły, że pierwsza połowa do tyłu.
W drugiej przebudziliśmy się. Potężna mobilizacja podczas przerwy w grze i dzięki podkręceniu tempa zdołaliśmy wyrównać. Gdy wydawało się, że trzecia bramka dla nas padnie lada chwila, rywale ocknęli się i wykorzystali dwie sytuacje, zamykając ten mecz.
Porażka boli, tym bardziej, że skład był mocny, ale cóż... taki bywa sport.
Gratulujemy rywalom 3 punktów, rewanż weźmiemy na orliku ;)

Waleczne Orły 2:4 ZPS Biaform SA
Mateusz Niebrzydowski ⚽ Michał Steckiewicz 🅰️
Sokół ⚽

--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

Waleczne Orły życzą wszystkim sukcesów w Nowym Roku.
Do tego znakomitej formy, samych zrealizowanych celów i kapitalnych, sportowych momentów, które na zawsze zapadną w pamięci 🔥⚽🦅

Nadrabiamy ⤵ zaległości ⤵

II kolejka PLP
25 listopada 2023

OSMARowane Orły bez skrzydeł 😱

Do 25 minuty meczu starcie było dość wyrównane. Potem szybko stracone 3 bramki i się posypało. Ostatecznie przegraliśmy bardzo wysoko bo aż 1:8. Honorowe trafienie zaliczył Koszyk (z rzutu karnego). Gratulacje dla rywali, ekipy Osmar PLP . Ta bezlitośnie wykorzystała nadarzające się okazje i pokazała, że jeszcze długa droga przed nami, jeśli myślimy o grze na dobrym poziomie.

OSMAR 8:1 WALECZNE ORŁY
Koszyk ⚽

III kolejka PLP
16 grudnia 2023

Ostatni mecz w tym roku kalendarzowym i... pierwsze punkty. Ba! Pierwszy raz w PLP wygraliśmy... zachowując czyste konto!

Zagraliśmy tak, jak sobie ustaliliśmy - wąsko z tyłu, dobrze się ustawiając. W ofensywie skuteczność słaba, ale dwa razy piłka wpadła do siatki. Najpierw po KAPITALNYM podaniu Przema Wielanowskiego, uderzeniem w długi róg, posłał piłkę do siatki Sokół. Potem Messi rozegrał krótko rzut rożny z Matim, a ten popisał się fajną akcją indywidualną i było 2:0. Obie bramki padły po przerwie.

Rywale starali się odpowiedzieć, ale Sylwek w bramce był nieugięty. Do tego bardzo, bardzo dobra postawa w defensywie CAŁEGO ZESPOŁU i wynik nie uległ zmianie.

Warto wspomnieć, że MVP meczu został Messi, pirania w odbiorze piłki, nie odpuszczał, ciągle uprzykrzając życie rywalom, niczym niegdyś Gennaro Gattuso.

Wygrana, 3 punkty na naszym koncie i wiele pozytywnych aspektów w grze. To wszystko cieszy, ale nadal pracujemy i szykujemy formę na kolejne ligowe starcia, które czekają nas po nowym roku.

CEDC Polmos Białystok 0:2 WALECZNE ORŁY
Sokół ⚽ Przemo 🅰
Mati ⚽ Messi 🅰

P.S. Zdjęcie 📷 wykonane nie na lidze, a podczas jednego ze sparingów.

🤮 O 4 Promile za dużo 🤮

Niedzielny wieczór, hala VI LO w Białymstoku. I kolejka sezonu halowego w Podlaska Liga Piłkarska ⚽
Rywal - Promil 🍻
My w potężnym składzie, 12 ludzi na meczu nie było od czasów gdy... wyginęły dinozaury.

Wydawało się, że zajedziemy rywali, zabiegamy i rzucimy na deski, niczym Hulk Hogan, Sylvestra Stallone'a w Rockym 3 🥊💪

Nic bardziej mylnego. I choć zaczęliśmy mocno, z animuszem i prowadziliśmy 1:0 po ładnej akcji Dubiego i naszego nowego nabytku - Mateusza Niebrzydowskiego, to potem daliśmy się zaskoczyć.

I to 3-krotnie w ciągu 3 minut. Promil uderzył nam do głowy... i to bardzo mocno.
Młodzi rywale wykorzystali nasze niezdecydowanie i potem wrzucili nam czwartą bramkę. Po chwili odpowiedzieliśmy składną akcją: Koszyk do Michała i jest brama.
Do przerwy było 2:4...

Pogadaliśmy, ustaliśmy plan działania i podjęliśmy walkę po wznowieniu gry.
Sytuacji było sporo, ale waliliśmy głową w mur. Nie udało się przełamać defensywy gości i porażka stała się faktem 😡

W najbliższy weekend postaramy się zrehabilitować.
Rywal będzie zdecydowanie groźniejszy niż Promil.

Osmar PLP to ekipa, która może wygrać z każdym. Na orliku padł remis 2:2, gdzie mecz był ciężkim kawałkiem chleba. Wiemy, że Osmar postawi poprzeczkę wysoko, ale... my lubimy takie wyzwania i z pewnością, potężnie zmobilizowani, podejdziemy do tego starcia. Liczymy na to, że tym razem nie jeden, a trzy punkty trafią na nasze konto. Do zobaczenia już w sobotę o 16:40!

📅 19.11.2023
I kolejka PLP 🏆

WALECZNE ORŁY 2:4 Promil
Mateusz Niebrzydowski ⚽ Dubi 🅰
Michał Gardocki ⚽ Koszyk 🅰

--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

📣 W ostatni weekend rozpoczęliśmy zmagania w sezonie halowym 2023/24 📣

Zaczęliśmy nie meczem ligowym, a występem w 1/16 Superpucharu PLP, w którym przyszło nam się zmierzyć z groźnym Poltankiem.

Ekipa rywali - bardzo doświadczona, od początku grała uważnie, mądrze ustawiając się zarówno w ataku, jak i obronie.
My w pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się dość solidnie, ale brakowało argumentów w grze do przodu.

W drugiej części meczu rywale wyżej zaatakowali, my nadal graliśmy swoje, ale wkradła się nerwowość. Do tego zaczęliśmy gubić krycie i pozbywać się piłki w najprostszy możliwy sposób. Poltank wykorzystał nasze błędy BEZLITOŚNIE. W ciągu ostatnich 5 minut meczu, zaaplikował nam 3 sierpowe, które powaliły nas na deski.

Nie zdołaliśmy się podnieść i tym sposobem zakończyliśmy nasz udział w Superpucharze. Rywalom gratulujemy nie tylko zwycięstwa, ale też ostatecznego wyniku jaki osiągnęli, gdyż zagrali w finale tych rozgrywek, ustępując jedynie Hurtownia Krokus, zajmując II miejsce w tych zawodach.

Co do nas - z pewnością wyciągniemy wnioski z tego pojedynku i w I kolejce ligowej Podlaska Liga Piłkarska zaprezentujemy się lepiej. Orzeł 🦅 nawet jak upada, to zawsze powstaje silniejszy.

Mecze z Poltankiem był okazją do debiutu naszego nowego bramkarza - witamy w drużynie Bartek Maliszewski 🖐️

I na koniec WAŻNE ogłoszenie parafialne.

Mianowicie - pozyskaliśmy SPONSORA GŁÓWNEGO 👔❗
Od sezonu halowego na naszych koszulkach pojawił się logotyp firmy HOTTERM Pompy Ciepła, która została PIERWSZYM OFICJLANYM SPONSOREM naszej drużyny.

Witamy w orlim gnieździe i mamy nadzieję, że współpraca będzie długa i owocna dla obu stron 🙂
--------------------------
Wspiera nas: Hotterm 🤝

Nie ważne jak Orzeł zaczyna, ważne jak kończy❗

W ostatniej (a nominalnie 14. - przełożona ze względu na wybory) kolejce Podlaska Liga Piłkarska przyszło nam się zmierzyć z niepokonanym do tej pory zespołem i liderem II ligi - Bosch Service Tech-Car. Stawka meczu dla rywali była potężna - jeden punkt miał im zapewnić wygranie całych rozgrywek! W powietrzu czuć było napięcie, ale...

nie u nas. My podeszliśmy do meczu jak zwykle - nie ważne z kim gramy, jedziemy na pełnej, walcząc o 3 punkty. Tym razem byliśmy nawet mocniej zmotywowani, gdyż chcieliśmy zmazać plamę, która została na naszym wizerunku po ostatnim słabym meczu przeciw ekipie Vesta.

Przed starciem z Boschem, nie tylko rywale czy organizatorzy PLP, ale też będący tuż za plecami lidera - FC DrTusz nie dawał nam szans (nie ładnie). Lubimy takie sytuacje, bo to sprawia, że możemy pokazać, że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych i że coś tam potrafimy zagrać ⚽

Co do meczu - najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu w obecnym sezonie. I choć rywal grał bardzo dobrze to potrafiliśmy w końcówce meczu odwrócić losy meczu i sprawić MEGA sensację.

Bosch pokonany, a my awansowaliśmy na 9. miejsce w tabeli, zostając najlepszym beniaminkiem w kończącym się sezonie. Mało tego - Michał i Janusz (widoczni na zdjęciu) odebrali na gali PLP puchar za zwycięstwo w klasyfikacji Fair Play! Poza tym do TOP 6 kolejki trafił Koszyk (dwie asysty w meczu z Boschem), za co należą mu się delikatne brawa ;) A niech ma.

Szacunek dla całej p**i, która w piękny sposób zakończyła zmagania na orliku❗ Czapki z głów, Orły❗

28.10.2023
14. kolejka PLP
BOSCH Service Tech-Car 1:2 WALECZNE ORŁY
Dubi ⚽ Koszyk 🅰
Artur ⚽ Koszyk 🅰

Słaba gra i porażka na własne życzenie... 🫤

Niestety, porażką zakończyło się nasze ostatnie ligowe starcie z Vestą.

Rywale grali całą pierwszą połowę mając jednego zawodnika mniej. Czy to ułatwiło nam grę? Wręcz przeciwnie. Poruszaliśmy się wolno i nie wykorzystywaliśmy przestrzeni, którą mieliśmy na boisku. Vesta walczyła i pokazała, że nie odpuści żadnej piłki. Postawa rywali zasługuje na brawa, podczas gdy my, no cóż... zaprezentowaliśmy się słabo.

Do przerwy było 1:1, a wyrównaliśmy dopiero w 15. minucie.

Po zmianie stron Vesta grała swoje, głównie ograniczając się do kontrataków i zagrywania lagi na wyżej ustawionych napastników. To wystarczyło, żeby strzelić nam dwie bramki. Graliśmy ospale i nie potrafiliśmy wykorzystać dogodnych okazji.

Dopiero w 40. minucie zdołaliśmy zdobyć bramkę kontaktową po strzale Koszyka, ale chwilę później sędzia odgwizdał koniec meczu i porażka stała się faktem.

Gratulujemy ekipie Vesta dobrej gry i zwycięstwa, na które w pełni zasłużyli. My pracujemy dalej, podnosimy głowy do góry i walczymy w kolejnym meczu.

A ten... już w sobotę. Na Arenie Kluka zmierzymy się z liderem i niepokonanym zespołem Bosch Service Tech-Car. Z pewnością damy z siebie wszystko i pokażemy, że mecz z Vestą to tylko pojedyncza wpadka. Do boju, Orły!

🗓 21 października 2023
15 kolejka Podlaska Liga Piłkarska

WALECZNE ORŁY 2:3 Vesta
Mateusz Koszycki ⚽⚽
Patryk Sokołowski 🅰🅰

🆕 Nie liczy się jak zaczynasz, ale jak kończysz...

7 października podejmowaliśmy Konceptbud w kolejnym pojedynku w ramach Podlaska Liga Piłkarska ⚽

Czy był dobry mecz w naszym wykonaniu❓
W pierwszej połowie nie bardzo, w drugiej poszło znacznie lepiej...

Początek meczu to błąd po naszej stronie, który rywale już w 5. minucie zamienili na gola. Nie graliśmy padaki, ale też nie mogliśmy przełamać defensywy rywali. I tak jak się zaczęło słabo, tak też słabo skończyła się pierwsza połowa meczu - kolejną straconą bramką.

Do przerwy 0:2. Kilka męskich słów, bez spinki, z chłodną głową, padło na ławce rezerwowych. Zespół zmobilizował się i zaczął dawać z siebie więcej.

W 30. minucie będący w bardzo dobrej dyspozycji Sokół zamienił podanie Smoka na bramkę kontaktową. 10 minut do końca, szarpaliśmy, dręczyliśmy defensywę Koceptbudu, ale nic nie wpadało.

Dosłownie w ostatniej minucie na strzał z dystansu ⚽ zdecydował się Artur. Piłka była idealnie 🎯 wymierzona i wpadła do bramki, dając nam cenny remis, naszym zdaniem w pełni zasłużony, patrząc na grę.

Na kolejne gole nie było czasu. Sędzia odgwizdał koniec spotkania, a my dziękując rywalom za grę, udaliśmy się do szatni.

Po raz kolejny cieszy to, że nie odpuszczamy i w kryzysowym momencie potrafimy odkręcić się i wyjść na prostą. To był trzeci z rzędu mecz w PLP, w którym nie zostaliśmy pokonani. Brawo, Orły❗

P.S. MVP 🏆 meczu i do TOP 6 kolejki, wybrany został Artur Stryjecki. Raz jeszcze - gratulacje❗

🗓 7 października 2023
WALECZNE ORŁY 2:2 Konceptbud
Sokół ⚽ Smok 🅰
Artur ⚽ Tomek 🅰

Tabela ➡ https://podlaskaliga.pl/tabela/ii-liga-orlik-2023/