ACS Twój Ciepły Dom

Też byliśmy, ciekawe czy ktoś znajdzie :)

Targi INSTALACJE 2022 - relacja z wydarzenia Premiery targowe, nowości produktowe, strefy tematyczne, konferencje branżowe, strefa gastronomiczna i konkursy z nagrodami – to wszystko czekało na odwiedza...

Witajcie, dawno nas nie było, za co serdecznie przepraszamy, nie gniewajcie się na nas, obiecujemy poprawę :) Mogę powiedzieć tyle, że dużo się u nas dzieje i pracujemy nad tym, żeby poprawić to i owo :)

Dziś, na szybko, dzielimy się z Wami naszą ostatnio wykonaną inwestycją, p***a ciepła Vaillant aroTHERM plus VWL 125/6 A - pracująca w układzie hybrydowym z kotłem ecoCOMPACT zainstalowanym przez nas już jakiś czas temu, a w związku z tym PC nie jest wykorzystywana do produkcji CWU (a i tak jej się nie nudzi ^^).

W związku z zamknięciem basenów publicznych, klient postanowił uruchomić swój prywatny, dotychczas użytkowany wyłącznie w sezonie letnim. Układ hydrauliczny został przez nas zaprojektowany i nie jest to gotowiec z podręcznika schematów. Dzięki temu p***a ciepła grzeje basen w priorytecie (ze względu na dużo wyższe osiągane COP) i mamy możliwość decydowania, czy wspomagamy ogrzewanie basenu kotłem gazowym, czy nie, a nawet jesteśmy w stanie regulować moc tego wspomagania, tak by nie zabrakło jej do ogrzewania domu. Niestety basen zewnętrzny, w sezonie zimowym jest niezłym pożeraczem energii (szczególnie na etapie rozruchu) i musieliśmy zadbać o zabezpieczenie komfortu w budynku ;P

W momencie rezygnacji z ogrzewania basenu, PC przechodzi płynnie do ogrzewania budynku. Jeśli będziecie zainteresowani, zamieścimy szerszą relację z tego obiektu. Na ten moment przygotowywujemy oprogramowanie dedykowanego sterownika do obsługi tego typu układu basenowego. Może uda się przygotować jakieś materiały dla Was z wdrożenia.

Korzystając z okazji,
Wszystkiego najlepszego w nowym, 2021 roku ;)
Pozdrawiamy, do następnej relacji :)

Dziś czas na rzeczy może mało estetyczne, ale bardzo potrzebne :) Napełnianie instalacji wodą zdemineralizowaną z dodatkiem stabilizatora pH i inhibitorem korozji, odpowietrzanie układu oraz równoważenie przepływów za pomocą programu Grundfos GO Balance :) Z racji tego, że cała maszyneria kotłowni zabudowana jest na plecach kotła musieliśmy dziś pobudzić naszą kreatywność i zamiast prostej podmiany pompy w grupie, opracowaliśmy niestandardowy sposób "montażu" pompy pomiarowej ^^

Całe serce kotłowni stanowić będzie Vaillant ecoCOMPACT, a instalacja składa się z dwóch obiegów ogrzewania podłogowego, postanowiliśmy uzbroić naszego kolegę w zestaw L10 - czyli moduł sprzęgła i pompy obiegu bezpośredniego oraz zestaw L11 - czyli zestaw obiegu z mieszaczem. Obieg bezpośredni będzie obsługiwał ogrzewanie ma parterze, a z mieszaczem na piętrze budynku.
Wprawne oko zauważy również, że zabudowaliśmy w kotle dodatkowe naczynie wzbiorcze c.w.u. gdyż wbudowane o pojemności 5L może okazać się nieco za małe, ale w towarzystwie 8L brata, powinno dać radę ;) I na koniec, jakaś dziwna ta anoda... Z kabelkiem... Właściwie z dwoma - TAK! To anoda aktywna - jak robić na full wypas, to do końca :)

Ale ten czas szybko ucieka...
To już prawie miesiąc od ostatniego posta, a wydaje się jakby minął dopiero tydzień :)

Pogoda w kratkę, więc musieliśmy na bieżąco modyfikować nasze plany, wszak trzeba być elastycznym :) Stąd nasza chwilowa nieobecność - dużo wysiłku kosztowała nas koordynacja prac, przy tak zmiennych warunkach - za co bardzo Was przepraszamy i obiecujemy poprawę :)

Dojechała nam na inwestycję pierwszą z trzech pomp ciepła - Vaillant aroTHERM split 10kW z wieżą hydrauliczna uniTOWER, ale jak już wspominałem, pogoda nie sprzyja wykonaniu fundamentów pod jednostki zewnętrzne...

Mała zmiana planów i zajęliśmy się montażem rekuperacji w kolejnym obiekcie, przy okazji Tomasz został mianowany "Królem Rekuperatorów" ^^ Dobra atmosfera w pracy jest kluczem do sukcesu :)

Do następnego spotkania :)

Dziś obiecana relacja z rozkładania ogrzewania podłogowego :)
Poszło ponad 1200m rury... I kolanka bolą ^^
Instalację będzie napędzać p***a ciepła, stąd wyjściowy rozstaw rur to 10cm :)

Nie obyło się też bez przykrych niespodzianek...
W trakcie sprawdzenia rury po ułożeniu, okazało się, że jest uszkodzona w dwóch miejscach, w okolicy środka pętli.
Uszkodzenia były takiego charakteru, że nie zauważyliśmy ich na etapie rozkładania :(
A okazały się być głębokie, cała warstwa materiału została naruszona...
Decyzja jaką podjęliśmy - to jedyna słuszna - wymiana całej pętli... Mamy zasady, nie łączymy rur w wylewce i choć bolało, trzeba było to zrobić. W rezultacie, nasza złość została złagodzona satysfakcją z dobrze wykonanej pracy :)

Ostatnie dni minęły nam na przygotowaniu instalacji wentylacji mechanicznej, równolegle w dwóch kolejnych budynkach. Tym razem projekt jest odbity symetrycznie w stosunku do poprzedniego więc niby wszystko tak samo, a jednak na odwrót, choć nie do końca, bo czerpnia nadal znajduje się na wschodniej ścianie szczytowej :P
To skomplikowane... Zobaczcie sami :)

Druga ekipa rozkłada ogrzewanie podłogowe, relacja wkrótce... :)

A po pracy, czas na e-learning, idealne warunki do odbywania szkoleń ;)

Nie tylko uczniowie, mają naukę w domu...

Takich warunków nie ma ani Kraków, ani Poznań :p

Po wczorajszym pianowaniu, dziś przyszedł czas na montaż rekuperatora i kanałów wentylacyjnych. Pomimo bardzo ograniczonej ilości miejsca udało się zainstalować sprzęt :) Syfon kondensatu sprytnie schowaliśmy w stropie, ale w sposób umożliwiający jego swobodną kontrolę/czyszczenie :)
Przyłącza wykonane z rur EPP 210/180, w związku z tym, że powała jest również w całości izolowana, nie powinna występować kondensacja na kanale czerpni, jeśli jednak nastąpi, to mamy opracowane środki zaradcze.

P.S. Piana to bardzo dobra rzecz, gdyby nie ona to przy dzisiejszej pogodzie, możnaby tylko pomarzyć o pracy na poddaszu, przez cały dzień ;)

Za nami gorący dzień, dosłownie i w przenośni ;) Na szczęście mały deszczyk przyniósł chwilę wytchnienia :)

Od rana ostatnie poprawki, wykonanie dokumentacji fotograficznej i przekazanie placu boju naszym partnerom od wylewek.
Nasze dzieło zostało przykryte materiałem anhydrytowym, aż żal patrzeć jak ogrom pracy znika pod rozlewaną mazią ;) Ale spokojnie, jak się stęsknimy, zawsze możemy podjechać z kamerą termowizyjną ;P

Drugą część dnia spędziliśmy na budynku, gdzie nasi kooperanci wykonywali izolację termiczną i akustyczną skosów dachowych oraz powały z wykorzystaniem piany PUR.
My w tym czasie dokonywaliśmy ostatecznego sprawdzenia systemu wentylacji mechanicznej, żeby mieć pewność, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik :) I tym razem większość zniknęła... Po co się tak starać, kiedy zaraz nic nie widać? ;P

Witajcie, zaczynamy przygodę w czeluściach Internetu.
Chcielibyśmy tutaj dzielić się z Wami tym, co robimy, tyle na ile wystarczy czasu, bo wkładamy już dużo energii, żeby owoce naszej pracy, zadowalały Was - naszych, drogich klientów ;) Do śledzenia strony zapraszam również kolegów po fachu, zawsze mile widziane są słowa krytyki, bądź uznania. Jesteśmy otwarci na wszystkie głosy, wszak człowiek całe życie się uczy i trzeba dążyć do doskonałości :)

Na wstępie dziękuję bardzo Natalia Gwiżdż za odświeżenie logo. Jeśli ktoś będzie zainteresowany podobnymi zleceniami, gorąco polecam ;)
Efekty Jej pracy możecie zobaczyć na profilu, oceńcie sami.
Myślę, że to dopiero początek naszej współpracy, zobaczymy jak sytuacja na profilu będzie się rozwijać ;)

Jestem aktualnie na etapie przygotowywania materiałów z archiwum, tak żeby pochwalić się nieco z już zakończonych projektów, jednak ciężko się zmotywować do przekopywania tych grubych GB danych :P Obiecuję, że w niedługim czasie wrzucę kilka realizacji :)

Na dobry początek dwa zdjęcia z dziś ;)
Poddasze użytkowe nad garażem w naszym wykonaniu