Szkoła Kierowników It

Najwięcej ludzi głodnych wiedzy IT przychodzi na WDI. W zeszłym roku na moim wystąpieniu online było ponad 8000 osób. Na stacjonarnych warsztatach było dwa razy więcej osób niż oficjalnie mogła pomieścić sala. I nie ma w tym mojej zasługi, bo to dzięki wielu miesiącom pracy organizatorów 🙏

Co więcej - Warszawskie Dni Informatyki dają ekspertów podanych na tacy każdemu głodnemu wiedzy za free. Bo są darmowe bilety.

Jednocześnie, można wziąć jeszcze więcej z tego dwu-dniowego wydarzenia, a wtedy warto zakupić dostęp np. do nagrań. To nie są duże kwoty, a organizatorzy ponownie w swojej hojności podsyłają tutaj kod zniżkowy! 😁

Koniecznie przejrzyj całą agendę - znajdziesz bez problemu coś dla siebie czy to w technicznych czy biznesowych czy dotyczących kariery wystąpieniach wielu doświadczonych prelegentów.

Ja będę mówił 30 minut online na temat "Mówią że zrobią, a potem nie dowożą, czyli o wyzwaniach Team Leadera".

Zapraszam więc na XV edycję Dni Informatyki w Warszawie oraz Online!

https://warszawskiedniinformatyki.pl/

Mały kamyk w bucie można ignorować. Do czasu. Jeśli go nie usuniesz, to lekki dyskomfort przemieni się w bolesny odcisk utrudniający chodzenie.

Wielu Team Leaderów uważa, że skoro marsz trwa to takie drobiazgi jak kamyk nie są istotne. Spora część wierzy, że pod żadnym pozorem nie można zatrzymać marszu (by usunąć kamień) bo zatrzymanie oznacza problem.

Ale prawdziwy problem pojawia się właśnie z powodu ignorowania mniejszych oznak, że przecież coś jest nie tak, nie powinno tak być.

I co teraz?

Już bez metafor zapraszam Cię na meetup Zero Bu****it Management podczas którego poprowadzę warsztat:

"Masz dobre serce, ufasz ludziom, pytasz na kiedy zrobią zadania zamiast nakazywać, a potem niestety, musisz tłumaczyć się za nich klientowi, szefowi lub nadganiać opóźnioną pracę?

Dlaczego oni tacy są?

Czy da się temu zaradzić, zwłaszcza gdy pracujemy zdalnie? Czy można raz usprawnić komunikacje, ustalić zasady i potem tylko cieszyć się z rezultatów?

Jak egzekwować, gdy tego nie lubimy i nie chcemy wyjść na mikromanagerów? Kiedy dawać kolejne szanse, a kiedy powiedzieć dość.

Porozmawiajmy o tym otwarcie, bo nie jesteś sam jeśli tego doświadczasz.

Podczas tego warsztatu weźmiemy się za rozwiązanie Waszych powtarzających się problemów, które odbierają satysfakcję z bycia Liderem zespołu."

📅 Kiedy: 21.03.2024, start o 17.45

📍 Gdzie: Warszawa, Schenker Technology Center – Kompleks Sound Garden, ul. Żwirki i Wigury 16C

💰 Wejście: 59,- PLN

👉 Pełna agenda, informacje o prowadzących i zakupie wejściówek: https://zerobs.pl/meetup

Alumni, którzy dołączyli w 2020 i 2021 wracają i korzystają ponownie z dobrodziejstw Szkoły oraz polecają znajomym. Dziękuję :)

Mogą to robić bo każdy otrzymuje dożywotni dostęp. Tu zawsze jesteś mile widziany, nie ważne jak długo Cię nie było.

To normalne mieć też obawy "czy to dla mnie", "czy teraz to dobry moment"?

Dlatego decyzja czy teraz dołączyć jest u nas w 100% odwracalna czyli w pełni bezpieczna. Bierzemy całe ryzyko na siebie.

Jesteśmy w świecie, w którym wszystko się zmienia, z roku na rok jeszcze szybciej.

W takich warunkach to BRAK zmiany jest najbardziej ryzykownym wyborem jaki można podjąć.

Jeśli chcesz więc iść ścieżką rozwoju i zmiany, a moje hasło "Liderzy Tworzą Liderów" jest zgodne z Twoimi wartościami, to zapraszam - zajrzyj tutaj :)

Tylko do piątku 27.10, to już ostatnia szansa w tym roku.

Ile waży Twój plecak? Ten pełen odpowiedzialności jak i zmartwień, który codziennie niesiesz?

Może dzisiaj jest nawet lekki, ale kolejne dokładane wyzwania i troski w pewnym momencie sprawiają, że zaczyna nam ciążyć. Gdy zbyt długo ciąży, to zaczyna nam to mocno przeszkadzać.

Niektórzy wtedy na różne sposoby uciekają, inni zaciskają mocniej zęby, bo przecież oczekuje się od nich siły, a nikt nie powiedział, że życie jest łatwe czy sprawiedliwe.

Okazuje się jednak, że znacznie ważniejsze od tego ile on waży jest to jak długo nosisz go SAM(A).

Nawet lekki plecak po długim czasie spowoduje, że będziemy mieli go dość. Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest PODZIELENIE się swoim ciężarem z innymi osobami. Z przyjaciółmi, bliskimi lub podobnymi sobie.

Raz, że już sama rozmowa potrafi sprawić, że od razu robi nam się lżej, a dwa, możliwe, że ta grupa ludzi, której ufamy, zwyczajnie będzie mogła nam pomóc!

Swoim doświadczeniem, swoimi kontaktami, a czasem swoim spojrzeniem na świat :)

Dlatego po pierwsze - nigdy nie zostawaj sam ze swoimi problemami. Mów o nich to staną się lżejsze.

Po drugie - dlatego w społeczności Liderów IT, do której możesz dziś dołączyć, dostęp do Team Leaderów, PMów, Kierowników i Dyrektorów jest ważnym elementem i warto z tego korzystać.

Zwłaszcza teraz gdy pojawia się więcej zwolnień w naszej branży IT, pogadanie z innymi może dać Ci nowy oddech i świeże spojrzenie na rzeczywistosć :)

Zapraszam dołącz do nas, a do piątku możesz otrzymać dodatkowo świetny pakiet edukacyjno-rozwojowy.

Zapraszam do 8 edycji najlepszego znanego mi programu rozwoju Liderów IT w Polsce :)

Udoskonalisz własne Zarządzanie w IT i Przywództwo ucząc się z chcącymi lepszych rezultatów Team Leaderami, Managerami i osobami, które wierzą, że ludzie są z natury dobrzy, tylko trzeba im czasem pomóc :)

Czego nie ma:
❌ korpo polityk i biurokracji, ą, ę, udawanych uśmiechów
❌ konieczności zmiany siebie o 180 stopni i wpasowania się w szablon
❌ ograniczeń i limitów czasowych, straconych zjazdów

Co jest:
✅ skuteczność w działaniu
✅ naturalność będąca rozwinięciem Twojego stylu
✅ niezależność i współpraca, nadzieja i ciągły rozwój

Najlepszy Lider to kompetentny Lider, który wspomaga, a nie ogranicza zespół.

Zapisy otwarte do 27.10 - zapraszam serdecznie, daj czas i odbierz efekty :)

https://szkolakierownikow.pl/kurs

PRZYWILEJ głosowania ✅
Idź na wybory :)

Konferencja inna niż wszytkie - zaczynamy 2 dni BeyondCode!

Dzięki .duda.official

Konferencja inna niż wszytkie - zaczynamy 2 dni BeyondCode!

Dzięki Grzegorz Duda!

Intencja - czyli co (dobrego) ma wyniknąć z tego co chcę powiedzieć lub zrobić.

Brak intencji lub jej przemilczenie to zdziwienie, że wynik, konsekwencje są inne niż to co sobie wyobrażaliśmy.

Zawsze staraj się mówić co chcesz osiągnąć i dlaczego coś mówisz lub robisz - w ten sposób unikniesz wielu nieporozumień i rozczarowań.

Za co Ci płacą?
Niby banalne pytanie, a ile ludzi tyle odpowiedzi. Za co Tobie płacą w firmie? Za klepanie kodu, czy za dostarczanie wartości dla klienta?
A wartość można dostarczyć bez pisania kodu?
Przemyśl dobrze swoje odpowiedzi :)

https://youtube.com/shorts/yIN4fv2WXRg

Za co Ci płacą w pracy? Niby banalne pytanie, a ile ludzi tyle odpowiedzi. Za co Tobie płacą w firmie? Za klepanie kodu, czy za dostarczanie wartości dla klienta? A wartość można do...

Ucz się od ludzi, którzy są już tam gdzie Ty planujesz być.

Zjazd absolwentów Koźmińskiego, w tym roku w Ostródzie. Uczelnia to nie tylko wiedza, to głównie ludzie. Warto utrzymywać kontakty, nawet jeśli to na początku jest trudne (zwłaszcza dla introwertyków), to częściej praktykowane staje się i korzystne i bezbolesne ;)
Zaczynamy!

Przestałem mówić ❌"ALE".
Wszystko co zostało powiedziane przed ALE, nie ma znaczenia i się nie liczy. Nadmierne używanie ALE powoduje, że rodzi się konflikt, rozmówca czuje, że jego zdanie się nie liczy, powstaje niechęć.

Zgadzasz się z przedmówcą?
Używaj:
✅TAK I... do tego trzeba wziąć pod uwagę...
✅TAK I... jednocześnie nie możemy zapominać o...
✅TAK I... co jeszcze ważniejsze...
✅TAK masz rację, tylko, że nie jest to teraz priorytetem...
✅TAK, dobrze, że o tym pamiętasz/wspominasz, gdyż...

Dzięki temu, Twój rozmówca poczuję, że jego zdanie też ma znaczenie dla Ciebie. Został wysłuchany i może do Ciebie przychodzić bez obaw, że "nie warto, bo nic z tego nie wyniknie".

Nie zgadzasz się z przedmówcą?
Używaj:

✅Nie, gdyż... na tym etapie to jest bez znaczenia...
✅Nie, ponieważ... i tak nie ma na to budżetu...
✅Nie, bo... (nie 🫢) niechcę tym się zajmować...

I w tym przypadku jest jasno zakomunikowane, że słyszymy co do nas mówi rozmówca i jednocześnie świadomie podejmujemy decyzje, że nie weźmiemy tego pod uwagę, czy też nie jest to istotne.

Na początku trochę ciężko oduczyć się mówić "ALE", jednak już po tygodniu-dwóch pilnowania się, zaczyna się to robić prostsze i czytelniejsze dla odbiorcy, a dla nas bardziej naturalne. Znika też obawa, że jeśli nie przytaknę, to może powstać konflikt. Nie dajemy złudnej nadziei, bardziej ważymy słowa i poprawia się nieco nasza asertywność, bo świadomie zgadzam się lub też nie. Finalnie obie strony zyskują na tym.

Spróbujesz pozbyć się ALE ze swojego słownika?

Jeden wykres, macierz do zarządzania, rozwoju, delegowania, przywództwa? Tak - od Blancharda.

To chyba najbardziej wszechstronna macierz - odpowiada na bardzo wiele pytań. Dwie osie:

- zachowania wspierające

- zachowania instruujące

I zaznaczona kolejność wspólnego przechodzenia przez 4 obszary rozwoju, delegowania, zarządzania i przywództwa.

Łatwe do zapamiętania - tylko trzeba dużo cierpliwości, ciekawości i pokory, żeby skutecznie i regularnie stosować - natomiast warto i polecam :)

https://youtube.com/shorts/WA1gXb7mFmM?feature=share

Blanchard - macierz rozwoju i przywództwa, którą polecam Macierz Blancharda jest jednym z najczęściej prezentowanych przeze mnie narzędzi. Odpowiada na bardzo wiele pytań - jak rozwijać ludzi, jak delegować, jak in...

A wiesz, że nie musisz robić wszystkich obowiązków, których nie lubisz? Możesz poprosić swojego szefa, żeby je od Ciebie zabrał.

Że niby tak nie można?

Można! 😎

Jest taka macierz mam-chcę, która wskazuje Ci strategię co masz robić ze swoimi obowiązkami. Spisz je najpierw, a później przypisz do prostej tabeli 2x2.

▶️Zadania które masz i których nie masz.

▶️Te które chcesz mieć i te, których nie chcesz.

Skuteczność tego zależy od Twojego wcześniejszego przygotowania.

1) Znajdujesz sobie zadania, które chcesz robić

2) Idziesz do szefa i prosisz o zgodę na robienie tych nowych zadań czy nowego projektu z innym działem

3) Gdy pojawiają się efekty wracasz do szefa i mówisz: tu są efekty, będą większe jeśli będę mógł przeznaczyć więcej czasu na to. W zamian zabierz coś z tych zadań gdzie ja nie dodaję wartości i się z nimi męczę.

4) Powtarzaj regularnie, aż będziesz mieć co najmniej 80% zadań, które lubisz :)

W 3 minuty opisuję to w nagraniu na youtube, do którego link jest w komentarzu.

Działa :)

Wbiec na 35 piętro? To chyba trzeba z pół godziny? A jednak wystarczyło mi mniej niż 10 minut😵

Co prawda przez kolejne 30 dochodziłem do siebie, co prawda najszybsi byli w okolicach 4,5 minuty, ale to wszystko bez znaczenia.

Bo tu chodziło o zrobienie szumu do promowania krwiodawstwa. 🩸🅾️🅰️🅱️🆎

Na linię startu zaprosił mnie Krzysztof Bryła, a spotkałem jeszcze jednego fana, Sebastiana P, który zapisał się trochę przed nami, tylko skromny jest i nie pisze o tym w sieci :) Fajnie widzieć, że więcej osób się wkręca!

Ps. A jak moja córka zobaczyła, że 10-latka wbiegła szybciej o 2 minuty od swojego taty, to powiedziała, że startuje ze mną za rok. No i to będzie dopiero wyzwanie 🫣

Ps2. Teraz już nie będę płacił za windę na taras widokowy na pałacu kultury tylko sobie będę wbiegał 😂

W serialu The Crown jest scena w której mąż królowej mówi jej, że każdy ma ulubione dziecko nawet ona. Zaskoczona 👑Elżbieta zaprasza po kolei wszystkie swoje dzieci na obiad i odkrywa, że rzeczywiście ma swojego faworyta.

Nawet królowa, żyjąc całe życie zgodnie z wyśrubowaną etyką, może być stronnicza i to względem własnych dzieci.

I my też niestety jesteśmy stronniczy.

Z pośród całej gamy różnorodności na tym świecie moim ulubionym dzieckiem jest i myślę, że ona potrzebuje trochę blasku.

Obecnie bardzo dużo pracujemy w IT zdalnie💻 Zespoły rozproszone, ludzie w domach w różnych krajach. Główny sposób komunikacji to pisanie, często asynchroniczne.

Slack, Teamsy, może maile.

Po tekście, zwłaszcza po angielsku nie widać płci, wieku, koloru skóry, orientacji czy wiary. Te rzeczy nie mają znaczenia w pracy.

Ale to czy ktoś myśli, komunikuje się i działa w sposób typowy (neurotypowy) czy nieco inaczej, może być w częstej komunikacji widoczne.

Mamy inaczej zbudowane mózgi🧠 Więcej lub mniej neuroprzekaźników konkretnego typu, większy lub mniejszy priorytet na fakty lub emocje.

Wiesz, że nie każdy z nas tak samo czuje upływ czasu?⏲️"Za chwilę" może oznaczać nawet kolejny dzień.

Niektórzy mają hiperfokusy, w których są ultraefektywni, ale żeby to działało wyłączą komunikator i nie odpiszą Ci przez 12h. Chociaż wydaje im się, że wyłączyli się na max 4h.

Niektórzy nawet nie wiedzą, że dotyka ich AD(H)D, bo nie zauważyli nigdy u siebie nadpobudliwości ruchowej i wypracowali też przez lata strategie bycia takim jak oczekuje otoczenie. A jest jeszcze kwestia bardzo szerokiego spektrum.

Dlatego ważne jest żeby zdobywać wiedzę o neuroróżnorodności🔎📖 Dzięki czemu łatwiej będzie nam zrozumieć osoby z którymi współpracujemy. Będzie mniej konfliktów, lepsze dopasowania do projektów czy do kontaktu z klientem☺️

NeuroAtypowość może być dziedziczna, więc spodziewam się, że w przyszłości wszyscy będziemy odrobinę inni.

A nie, przepraszam, już teraz wszyscy jesteśmy nieco inni, różnimy się od siebie, a w przyszłości po prostu przestaniemy zwracać na to uwagę i to korygować u dzieci.

Niech każdy korzysta ze swoich mocnych stron.

Pamiętam jakby to było wczoraj ;)
Poszedłem oddać krew, a zostałem poproszony o oddanie płytek, bo są duże braki.

Zgodziłem się i dostałem dopisek „na ratunek życia”. Innych też pytali czy zgodzą się oddawać płytki zamiast krwi.
Dlatego zachęcam - idź oddaj krew lub płytki (lub osocze). W wakacje są największe braki.

A przy okazji zapisałem się na charytatywny bieg po schodach na 35 piętro w celu promowania krwiodawstwa.

Złe doświadczenia mogą być dobre. Pokazują Tobie co akceptujesz, a na co nie chcesz się zgodzić. Podobnie jest z przywództwem - musisz poznać więcej niż jeden styl pracy by znaleźć ten, który pasuje do Ciebie!

Złe doświadczenia w pracy też są dobre Złe doświadczenia mogą być dobre. Pokazują Tobie co akceptujesz, a na co nie chcesz się zgodzić. Podobnie jest z przywództwem - musisz poznać więcej niż jede...

Bycie offline jest uzależniające. Nie czuje się potrzeby wracania do social media. Mam jednak jeszcze sporo pracy do zrobienia, by Liderzy tworzyli nowych Liderów.

By ludzie czuli się szczęśliwi w pracy, a zadania były wykonane na czas. Po co? By klienci też byli zadowoleni, a nie tylko my. Służenie innym ludziom, pomaganie by wzrastali, mieli nadzieję i byli niezależni (ale nie skrajnie). Praca na lata, którą sam wybrałem.

Szwajcario, do zobaczenia; Polsko, już jestem ;) Dobrze być w domu!

Bycie offline jest uzależniające. Nie czuje się potrzeby wracania do social media. Mam jednak jeszcze sporo pracy do zrobienia, by Liderzy tworzyli nowych Liderów.

By ludzie czuli się szczęśliwi w pracy, a zadania były wykonane na czas. Po co? By klienci też byli zadowoleni, a nie tylko my. Służenie innym ludziom, pomaganie by wzrastali, mieli nadzieję i byli niezależni (ale nie skrajnie). Praca na lata, którą sam wybrałem.

Szwajcario, do zobaczenia; Polsko, już jestem 😉 Dobrze być w domu!

Urlop urlopem, ale książka się sama nie przeczyta 😉
Kolejne przypomnienie od Maxwella, że szczerość co do swoich mocnych oraz słabych stron jak i stawianie innych ponad siebie buduje pozycje lidera.

Urlop urlopem, ale książka się sama nie przeczyta ;)
Kolejne przypomnienie od Maxwella, że szczerość co do swoich mocnych oraz słabych stron jak i stawianie innych ponad siebie buduje pozycje lidera.

Managerowie często nie doceniają roli słownego doceniania pracy ludzi w zespole. A to znacznie skuteczniejszy sposób budowania zaangażowania niż jakikolwiek benefit.

Dlatego to zdanie może być niewygodne. Nie wystarczy dosypać nieco więcej pieniędzy z portfela, ludziom trzeba dać uwagę i swój czas.

Benefity pracownicze nie zastępują konieczności doceniania pracy.

Zgadzasz się?

To mój pierwszy certyfikat ze Sprzedaży. Odkąd założyłem własną firmę, umiejętności IT oraz miękkie przestały wystarczać.

Sporo czasu poświęciłem na zrozumienie Marketingu Internetowego.

Pomogło i znacznie przebudowałem swoją stronę w sieci oraz komunikację. Jakiś czas temu przy korektach do strategii zobaczyłem, że potrzebuję lepiej zrozumieć sprzedaż B2B i postanowiłem uzupełnić lukę jednym z najlepszych jakościowo szkoleń i organizacji: Sandler Training - Twarowski & Partners :)

Szanuję to podejście bo bazuje ono na rzeczach które cenię - szczerości, uczciwości i budowaniu relacji.

I ktoś mógłby powiedzieć, że przecież to strata czasu, powinienem zatrudnić ludzi od obszarów, w których nie jestem specjalistą. Dzięki poszerzeniu wiedzy o inne branże zyskałem 3 rzeczy:

1) Umiejętność wykrywania ściemniaczy, którzy tylko udają, że się znają na swojej pracy - więc lepiej dobieram ludzi do współpracy

2) Szersze spojrzenie na przedsiębiorczość i zarządzanie firmą - teraz znacznie łatwiej mi rozmawiać o strategii rozwoju IT jak i firmy

3) Grupy osób do których mogę się odezwać, gdy potrzebuję wsparcia właśnie w tych obszarach, z których nie wyrosłem zawodowo

Multidyscyplinarność jest nadal rzadka na naszym rynku, a przez to cenna gdy podejmuje się roli konsultanta i mentora :)

Kiedyś bym ukrywał, że uczyłem się jak sprzedawać, a dzisiaj jestem zadowolony z nowej wiedzy i umiejętności i nie obawiam się być źle oceniony za pokazanie swojej drogi :)

Jak chcesz pogadać czy poznać szczegóły jak było - zapraszam :)

Jak sprawić wrażenie, że się czymś zajmiemy, by zyskać spokój, a nic nie zrobić? Serio, to działa.

Odpowiadać:

Zapiszę to sobie / już to zapisuję
Musimy się za to zabrać / tym zająć
Porozmawiam o tym z X (kimś ważnym)

Wypróbuj i zobaczysz, że osoba, która do Ciebie zgłasza się z ważnym dla niej tematem, po takich odpowiedziach będzie miała WRAŻENIE, załatwionej sprawy.

Pracownik mówi o konieczności podwyżek?
- Porozmawiam o tym z HR

Ludzie skarżą się na niedostępność dyrektorów i słabą komunikację?
- Wiemy, że jest problem - musimy się tym zająć

Żona chce, żebyście zrobili remont:
- Tak, musimy się za to zabrać

Dziecko chce nową zabawkę?
- Już sobie to zapisuję

To jest nieco zabawne, gdy to się czyta, może nawet gdy my udzielamy takich odpowiedzi. Nieco gorzej jak notorycznie robi to ktoś wyżej w hierarchi, albo Twój partner.

Bo w większości przypadków zupełnie nic się więcej nie wydarzy. Tej sprawie nie został nadany żaden priorytet. Rozmowa z kimś nie oznacza, że rozmówca będzie dobrze nas reprezentował i kiedy dojdzie do takiej rozmowy. Zapisanie sprawy powoduje jedynie, że trzeba nieopatrznie wyrzucić czy zalać kawą jedną więcej kartkę.

Dlatego, nie używaj tych zwrotów. A jeśli zauważysz, że ktoś inny ich używa, dopytuj o to KTO jest odpowiedzialny oraz KIEDY zostaną podjęte działania. Nie dawaj się zbyć tylko drąż temat, aż padnie jasna deklaracja, z której później możesz rozliczać.

Jak nie chcesz bezpośrednio to podpytuj o szczegóły:

Co to oznacza dla mnie, że zapisujesz to na listę?

Jak to rozumiesz, że musimy się tym zająć?

Czego spodziewasz się po tej rozmowie z X?



ps. Skąd znam te zwroty? Cóż, zdarzyło mi się z nich korzystać, gdy nie chciałem się coś zaangażować, a odmowa wprost prowadziłaby do konfrontacji :\ przez co łatwiej je zauważam u innych.

Znasz managerów o stylu mewy?

Seagull management to sposób działania, w którym zazwyczaj nieobecny manager słysząc, że gdzieś jest jakiś problem, przylatuje, robi dużo hałasu, czasem obrzuci wszystkich g* i odlatuje.
Tak naprawdę nic nie rozwiązując, tylko sprawiając, że ludzie są poirytowani i zniechęceni.

Brzmi zabawnie dopóki nie trafi się na takiego managera. Chyba najlepszą taktyką jest ignorowanie i unikanie. Człowiek tego typu i tak za nic nie chce brać odpowiedzialności, a jedynie „doradza” jak my mamy pracować i jakie my mamy podejmować decyzje.

Jeśli się dopytuje to warto powiedzieć mu, że wszystko jest pod kontrolą i dacie sobie radę bez jego „pomocy”.