Dogadani - Dagna Zachorowska

Pierwszy raz w życiu pozwoliłam sobie na komentarz pod postem kogoś, kogo nie znam. Pierwszy raz w życiu uśmiechnęłam się do siebie, kiedy w dyskusji ze znajomymi powiedziałam, że jedynymi osobami publicznymi, które poprosiłabym o zdjęcie, byłaby Iga albo Daria😊
Dlaczego?
Dlatego, bo Iga Świątek mnie inspiruje. A to jak i co mówi Daria Abramowicz - psychologia w sporcie:) stanowi dla mnie wzór pracy psychologa nie tylko w sporcie. ☺️.
Zawodowo czerpię dużo z tej historii, która udawania, że cokolwiek w życiu się dzieje, najważniejsze aby być w zgodzie ze soba i akceptować to co czujemy. Tak myślę o sporcie z psami. Tak myślę o drugiej mojej pasji- edukacji. Tak myślę o ludziach. A w moim komentarzu chciałam po prostu za to podziękować, bo moim zdaniem warto doceniać tych, którzy w jakikolwiek sposób zatrzymują nas i pobudzają do refleksji.

„Te słowa, wypowiedziane przez kogoś, kto tak wiele osiągnął i z tego powodu nie jest zwykłym człowiekiem, świadczą z drugiej strony o tym, jak prawdziwie, głęboko, jak szczerze i emocjonalnie przeżywa ważne chwile każdy z nas. Każdy, bez względu na to czy osiągnął w życiu coś w wymiarze ponadprzeciętnym, czy zależy mu na czymś w wymiarze osobistym, właściwym tylko jemu. To tak ogromnie ludzkie, że trudno mi pojąć, jak można tego nie rozumieć. To ogromnie w Tobie cenię i za to podziwiam. Życzę abyś czuła się spełniona, bo nie tylko w sporcie osiągasz rzeczy wielkie. Dziękuję ♥️”

https://www.facebook.com/share/p/MvrSdNTMTK7v2Xzr/?mibextid=WC7FNe

Przygotowując się do wspólnego warsztatu z OBIfreaks Jagoda Wejchan dla Obi maniaków, szukałam inspiracji na ćwiczenie- jak przywrócić do równowagi pobudzone przez stres nasz umysł o ciało. Szukałam ćwiczenia wzbudzającego emocje aby ćwiczyć powrót do równowagi.

Wczoraj jednak … Poległam😜.
Nieskończona ilość razy chyba wracałam ze stanu -
😩 to gorsze niż horror, nie mogę patrzeć
Do stanu
👌 jest ok, to tylko mecz i w dodatku nie mój.
☺️ spokojnie, oddychaj

Po tych wielu latach mojego życia odnalazłam swoją kolejną mentorkę. W życiu nie spodziewałabym się, że w świecie sportu. Ale oznajmiam wszem i w obec, że to co mówi w przestrzeni publicznej, w swoich podcastach i to jak pracuje Daria Abramowicz, budzi mój podziw.

Ach- gdyby tylko chciała kiedyś podjąć się superwizji psycholożki, którą ze sportem łączą pasja i psy. Zawsze miałam cudownych mistrzów. W pracy z dziećmi. Z psami. Na tej mojej nowej drodze nie mogłabym wyobrazić sobie lepszego😍

Uwielbiam obie: Igę Świątek i Darię Abramowicz
Uwielbiam cały team:)

Gratulacje !!!

https://www.facebook.com/share/sXAoY7btd6WKR6me/?mibextid=WC7FNe

O tak…

Prawo przyciągania to teoria, która mówi, że naszymi myślami kształtujemy naszą rzeczywistość. Myśl to magnes - przyciągasz to o czym myślisz. A więc ukierunkowanie ich w pożądaną przez Ciebie stronę powinno sprawić, że będziesz miał więcej tego czego chcesz. Rzecz jasna samo myślenie roboty nie zrobi - musi być poparte wyrobieniem w sobie nowych nawyków, pracą nad zmianą szkodliwych ograniczających przekonań, decyzjami za którymi pójdą w ruch określone działania.

Jak ten z pozoru ezoteryczno-mistyczny hokus-pokus spopularyzowany przez m.in. Rhondę Byrne w książkowym hiciorze pt „Sekret” odnieść do przyziemnej praktyki naszego psiego mikro-światka?

Kiedy przychodzi do mnie klient z psem, zapytany o to nad czym chciałby ze mną popracować zazwyczaj wymienia rzeczy, których chciałby mniej w zachowaniu swojego psa:
żeby przestał ciągnąć na smyczy
żeby przestał uciekać, gdy jest wołany
żeby przestał rzucać się z ujadaniem na mijane psy
żeby przestał ganiać za rowerami
….

I nie kłócę się z tym, że między innymi taka moja rola, żeby dać uczniowi techniki i narzędzia służące temu by częstotliwość i intensywność tych zachowań uległa conajmniej zauważalnemu zmniejszeniu, a najlepiej całkowicie ustąpiła.

Niemniej na pewnym etapie lekcji zadaję pytanie klientowi - „Czy zwróciłeś uwagę, że Twój pies w trakcie naszego spotkania kilkukrotnie:
szedł na luźnej smyczy
podążał w Twoim kierunku
ignorował mijane psy
odpuścił pogoń za rowerem
…?
(kontynuacja w komentarzach)

Dogadani…
Kiedyś:
Miejsce , w którym zaczęłam budować kompetencje trenerski oparte o świadomość potrzeb, emocji, zachowań, technik nauczania wynikających z kwadratu wzmocnień oraz budowania motywacji psów. Odpowedzialnie jednak zawiesiłam tą działalność, bo do tego potrzeba ogromu doświadczenia, którego mi brak i na które brak mi teraz przestrzeni. Tak więc nazwanie siebie trenerem byłoby w moim odczuciu nadużyciem. Co nieco jednak o psach wiem…

Obecnie:
Miejsce dla osób, które do treningu sportów kynologicznych chciałyby włączyć zagadnienia z obszaru psychologii sportu i treningu mentalnego. Pracować nad koncentracją, elastycznością, szybkością reakcji, motywacją, planowaniem treningu, czy zarządzać emocjami w treningu i podczas startów.
Oraz
Przestrzeń stworzona po to, aby wspierać ludzi, dla których życie z psem problemowym jest trudnym doswiadczeniem i generuje stres obniżający jakość życia. Chcę tutaj zamieszczać materiały, prowadzić rozmowy, edukować i na bazie własnych doświadczeń i wiedzy wykazać bardzo potrzebne zrozumienie i możliwości realnej pomocy osobie, aby mieć zasoby na pomoc psom.

Ja:
Jestem psycholożką. Mamą. Idealistką, która stara się na „własnym podwórku” zmieniać polską edukację. Pracuję z rodzicami, nauczycielami, terapeutami i dziećmi (w tym z dziećmi z niepełnosprawnościami) i mam to ogromne szczęście, że praca jest moją pasją.

Psy to moja druga pasja. Trenuję amatorsko Sportowe Posłuszeństwo Psów (OBEDIENCE) z SIRI - suczką Owczarka Belgijskiego Malinois. Z Hati - suczka w typie Owczarka Niemieckiego zgłębiamy tajniki psiego fitnessu i robimy troszkę Noseworku. Tą drugą pasję łączę więc z drugim zawodem, gdzie pragnę wspierać zawodników sportów kynologicznych w ich przedsięwzięciach sportowych i poprzez pracę mentalną wpływać na ich osiągnięcia.

Bazując na sowim doświadczeniu i wiedzy psychologicznej, pragnę również wspierać opiekunów psów problemowych w procesie rehabilitacji psa. Kluczowe jest według mnie budowanie u ludzi pewności siebie i swoich kompetencji po to, aby we współpracy z trenerem psów, mogli stać się dla psów czytelnym przewodnikiem, aby poczuli, że mają kontrolę i aby w ostateczności mogli cieszyć się życiem z psami

Sklep, w którym najczęściej kupuję.
Cudowne, że można zapytać, otrzymać odpowiedź i dopasować zakupy do swoich (a raczej psich) potrzeb.
Szczerze polecam

Kiedy zakładaliśmy nasz sklep 3,5 roku temu postawiliśmy na:
- szybką wysyłkę,
- dobrej jakości żarełko dla psów,
- czadowe zabawki,
- pakowanie less waste.
I teraz stwierdzamy, że się udało i weszliście w to 👍
AiR & Dogs to z założenia sklep dla ludzi, którzy uprawiają psie sporty. Potrzebują: dobrych smaczków na trening, wytrzymałych, funkcjonalnych zabawek, supli dla swoich psich sportowców, jakąś spoko karmę na matę do lizania czy Konga i gryzaka na wyciszenie.
Dlaczego opiekunowie psów aktywnych nam zaufali? Bo wiemy, co sprzedajemy i do czego ma to służyć. 🙂🐕 Przydałoby nam się więcej wiedzy, jak się reklamować w internetach i więcej kasy na tę reklamę. Ale może na to przyjdzie pora w następnych latach 😅

sklep online • rodzinny biznes • mała firma • jdg • psie sporty • sporty kynologiczne

Z życia wzięte🤪

To, tamto, wszystko z Sucharkami

Może ktoś z Was ma ochotę?
Szczerze, z całego serca poleca Agatę Tokaj. To niezwykle empatyczna a do tego posiadająca cudowne poczucie humoru babka, która do tego ma ogrom wiedzy i przede wszystkim doświadczenia. Kurs online.

Myślę, że warto

Chyba każdemu kiedyś zdarzyło się pomyśleć, że jego własny pies ma go w nosie 🐽
Wprowadzanie ćwiczeń na ślepo zazwyczaj nie pomoże, jeżeli nie zrozumiemy przyczyny problemu

Warsztat spacerowy powstał by wspólnie nad tym pracować 💪

📍 5 tygodni pracy online
📍 indywidualnie dobrane zalecenia
📍 3 wykłady z aktywnym udziałem uczestników
📍 analizowanie nagrań i postępów
📍 349 zł

Ustalimy zakres pracy i stworzymy plan działania dostosowany do każdego psa

ZAPISY ➡️ https://forms.gle/UXXZMXtbxFSHAVbF9

Ciężko nam ludziom zrozumieć, że ciągniecie w stronę innych psow wynika z obawy. Agresywne zachowanie wobec ludzi i drugiego psa nie kest objawem pewności siebie.
Skakanie na każdego człowieka nie jest okazaniem sympatii, ale nadmiarem emocji, z którymi trudno psy sobie poradzić, albo próbą obłaskawienia kogoś, przy kim pies nie czuje się pewnie.

To, co my wyrażamy naszym zachowaniem jest inne niż to, co wyraża pies. Jesteśmy innym gatunkiem i reagujemy w inny sposób. Mówimy innym językiem. Ważne aby się nawzajem siebie uczyć.

Czasami obrazy potrafią powiedzieć więcej niż słowa. Tak czuję, gdy patrzę na tą grafikę.

Pies się rzuca, ciągnie na smyczy w stronę drugiego psa, jest zjeżony, szczeka i warczy. Zachowuje się AGRESYWNIE. Zachowanie, które widzimy może wynikać z emocji, które w tym momencie wydają nam się nierealne.

Zdażyło mi się spotkać się ze zdaniem „Nie wierzę, że mój wielki wilczur boi się małej chihuahuay!” Z pozoru jest to bardzo „nielogiczne”. Ale z drugiej strony, czy „logiczne” jest to, że dorosła baba boi się pająka na ścianie? I to takiego maluszka bez włosków, niejadowitego, niegroźnego. No niby też nie jest. Charakterystyczne dla lęku bywa to, że ciężko go logicznie wyjaśnić. To jest lęk tej osoby, dla niej jest logiczny, dla niej ta reakcja jest adekwatna do bodźca.
Zatem, czy wilczur może się bać chihuahuay? Tak.
Zazwyczaj widzimy to u psów, które reagują tak na wszystkie psy, nie tylko te malutkie.

No dobra, ale ten pies wygląda na wściekłego! Jest zły! Zgadza się, bo w takiej osobie jest mieszanka emocji. Złość, frustracja. Zwykle wynikające z tego, że pies nie może sobie poradzić w sytuacji, która go niepokoi. Albo jego wcześniejsze próby nie przynosiły pożądanych rezultatów. Np. pies próbował się wycofywać, zatrzymywać, ale nie miał takiej możliwości, bo był na smyczy, w pomieszczeniu lub jego opiekun nie zauważył, że pies ma problem i szedł na wprost zagrożenia. Wtedy pojawia się złość. Bardzo mocny, emocjonalny potencjał sterujący zachowaniami agresywnymi.

Pamiętaj, że pies agresywny nie czuje się dobrze. Pies agresywny cierpi. Pies agresywny potrzebuje pomocy.

Ilustracja z naszej książki W Harmonii z Psem by

Bardzo polecam.
Dla piesków sportowych.
Dla piesków mniej grzecznych.
Dla piesków reaktywnych.
Dla pieskow, które gubią własna głowę.
Dla pieskow, które chciałyby nauczyć się panować nad sobą.

Polecam, bo byłam i stosuję:
Podczas treningów w przerwie między sesjami.
Podczas jedzenia przy stole.
Przy gościach.
W równoległej pracy z dwoma psami.
Podczas gdy ja sama chcę poćwiczyć na macie.

Naprawdę warto

Na przełomie sierpień/wrzesień 2022 ruszamy z kolejną edycją GRZECZNEGO CZEKANIA!!

Doskonałe: trudno lepiej wyjaśnić różnice :))
Genialny jest

https://www.instagram.com/reel/Cd_sYmOlImC/?igshid=

Watch this reel by jauncydev on Instagram posted on their Instagram profile: “A German Shepherd meets a Belgian Malinois”

Zainteresowani Mondioringiem z „naszych” stron mają tuż za miedzą niesamowitych i bardzo kompetentnych ludzi.

https://m.facebook.com/ZMORA-Mondioring-Team-110165838354847/

ZMORA Mondioring Team Witaj wędrowcze! Na samym początku chcielibyśmy Cię serdecznie powitać na stronie ZMORY. „Chcielibyśmy” bo jesteśmy grupą, nie jedną osobą ale o tym za chwilę.
Kim jest ZMORA? ZMORA to przede wszystkim klub mondioringowy.

Polecam wszystkim fantastyczny sklep
Airanddogs.pl

A Dogadani klienci maja 10%zniżki😍

AiR & Dogs AiR & Dogs

23.03. DZIEŃ SZCZENIACZKA

Wrzucajcie fotki słodkich mordek:).

A dla szczeniaczków prezent: 20% zniżki na edukacje Ich opiekunów. Zainteresowani?
Wyślijcie wiadomość:)

SEMINARIUM DOGFRISBEE Z Agnieszka Łosak 🤩

Nareszcie - pierwsze semi w KWIDZYNIE, zorganizowane z myślą o psiarzach i psiarach z Kwidzyna i okolic, którzy chcieliby zacząć, już zaczęli, potrafią wiele i chcieliby poszlifować rzuty dyskami.

Ponieważ takie wydarzenie organizowane jest po raz pierwszy, bez obaw możecie się zgłaszać nawet jeśli nie trzymaliście dysków w ręce. Ja nie trzymałam i moje czekają na Agnieszkę w szafie😜. Zaawansowani mogą skorzystać z bogatego doświadczenia Agi i dać nam się podpatrzeć.🤩
A tak poza tym, Agnieszka to super dziewczyna, która DOGada się z każdym.
Mam nadzieję, że w ten sposób wokół DOGadanych zawiąże się grupka ludzi, którzy razem będą chcieli rzucać i się w tym wspierać, a raz na jakiś czas zapraszać będziemy do siebie Agnieszkę lub innych gości.

Warunki wstępne:
są trzy:
- musicie mieć swoje dyski (Agnieszka poleca kupić zestaw 10 - tych z linku. Nie kupujcie czarnych i z recyklingu - tak też twierdzi Agnieszka 😀)
https://dogfrisbee.pl/fastback-flex-freestyle-set-10-discs
- psiak musi dać się przywołać (ewentualnie można pracować z linką - będę miała linkę) i nie może być agresywny
- musi umieć czekać w klatce lub aucie, albo będzie przywożony na swoje wejście:)

Data i miejsce:
Seminarium odbędzie się w dniach 7-8.05 na zamknietym placu trawiastym w Kwidzynie.

Koszty:
2 dni uczestnik z psem (8 teamów) - 280 zł
1 dzień (w przypadku wolnych miejsc - pierwszeństwo mają osoby zgłaszające się na dwa dni) - 150 zł
obserwator - bierze udział w wykładach oraz treningach rzutowych i wszelkich zajęciach dla ludzi - 150 zł- 2 dni/ 100 zł - 1 dzień.

Zapisy:
komentarz pod postem:)+ wpłata zaliczki 100 zł (osoby zakwalifikowane z psem). Decyduje kolejność :)

Program seminarium
Seminarium przeznaczone jest dla osób o każdym poziomie zaawansowania, zarówno początkujących, którzy chcą zacząć pasjonującą przygodę z dogfrisbee i myślą po prostu o fajnej przygodzie, czy też o konkurencjach strategicznych, dystansowych oraz freestyle, jak i dla osób które tak zielone nie są.

Agnieszka przybliży Wam wszystkie najważniejsze aspekty psiego frisbee, dzięki któremu nabędziecie solidnych podstaw, co wpłynie na jakość i wyniki Waszych treningów. Poza tym, na pewno rozwiąże wiele wątpliwości oraz odpowie na wszelkie pytania dotyczące tego sportu.
Plan
A. Teorii nigdy za wiele!
*Rozgrzewka oraz cool down twojego psa
*Rodzaje dysków, które z nich warto wybrać na początek?
*Konkurencje USDDN
Omówienie, ogólne zasady
Jak się nie pogubić i wybrać konkurencje dla siebie?
*Pierwszy start w dogfrisbee. Jak to zrobić bez stresu, a z czystą przyjemnością?
*Jak prowadzić i planować trening dla człowieka oraz psa?

B. Praca z psem:
*Jak zacząć przygodę z dyskami?
*Jak poprawić aportowanie?
*Jak rozwiązać pierwsze problemy?
Jak ułożyć swój pierwszy fristyle?
*Jak nauczyć się rzucać? Jak ćwiczyć? Nad czym pracować?
*Podstawowe i dodatkowe rzuty freestyle’owe, m.in. overhand, forehand
*Sztuczki z dyskiem

Co paza tym?
Wspólnie przedstawimy Wam podstawowe ćwiczenia fitnessowe które poprawią siłę, skoczność, gibkość i wytrzmałość psa.

Agnieszka o sobie:
Przygodę z dogfrisbee rozpoczęłam w 2011 roku z moją adoptowaną suczką Kornellią , ale tak naprawdę sezon startowy zaczął się dla mnie rok później i od razu z młodziutkim Gonzusiem zdobyłam 3 miejsce na Mistrzostwach Europy w Poznaniu w konkurencji Quadruped.
Rok później równiez z Gonzem na Mistrzostwach Europy w Szwajcarii 3 miejsce w kategorii Freestyle Starters.
Jestem wielokrotną finalistką Dog Chow Disc Cup oraz Mistrzostw Czech( starty tylko z kwalifikacji) zarówno z Gonzem jak i Lukrecją.
W raz z psami uwielbiamy szczególnie freestyle oraz SPTF, chociaż doskonale odnajdujemy się także w konkurencjach na mniejsze dystanse.

Rok 2016 zaowocował m.in. 1 miejsce w SPTF na KDDF (Czechy)-Lu, 3 miejsce Dog Dartbee BPD (Czechy)-Gonzo, 2 miejsce SPTF FFFF (Czechy)-Lu, 1 miejsce Dog Dartbee-Gonzo oraz 3 miejsce SPTF MCR (Czechy)-Lu, 6 miejsce SPTF Mistrzostwa Europy (Czechy)Lu, 2 miejsce SPTF BBS (Czechy)Lu, 2 miejsce SPTF HW (Czechy)Lu Na zawodach w Havirovie w 2016 roku wraz z Lukrecją zdobyłam maksymalną możliwą ilość 25 punktów w 1 rundzie - jako pierwsza polska zawodniczka.

W roku 2017 zdobyłam: 3 miejsce Darbtee na Dog Games Summer-Gonzo, 1 miejsce Throw&Go na LP Gdynia-Sorin, 3 miejsce Throw&Go i 2 miejsce Dartbee oraz 3 miejsce Spaced Out na Dog Games Fal, 2 miejsce SPTF HW (Czechy).-Lu

W 2018 1 miejsce SPTF 1 w TT na Morava Disc Dog Distance,2 miejscena ,LP Wrocław Dogfrisbee Polish Open -Wice mistrz Pl -Gonzo,,Dog Games Summer-TT 2 miejsce lu,DD play off,
Mistrzostwa Europy 6 miejsce SPTF(najlepszy pl team w tej konkurenci),Last Chanse Mistrzostwa Czech 1 miejsce z Dzemkiem i 1 w DD z Lu,Havirov 1-Gonzo i 2-Lu miejsce w SPTF.+2 miejsce w PTT z Lu

W 2019 2 miejsce(w sobotę) i 1 ( w nieszielę) z Lu na Morava Disc Dog Distance w SPTF,
Alvis Praha Fristyle 1 miesce SPTF z Lu, FFFF SPTF 1 miesce z Lu Moraca disc dog Distanse 1 miejsce SPTF Gonzo,-sobota SPTF niedziela 3 m Lu
2020-covid

W 2021 w pierwszym starcie po przerwie covidowej 3 m na mistrzostwach Czech z Lu

Szkoliłam się u:
Melissy Heather
Veroniki Urbaszkowej
Pam Martin
Dariusza Radomskiego
Apryl Lea
Michaeli Androwej
Thomasa Fischera
Seminaria :
2012 i 2014 LADC Academia Dog Chow
2016,2017,2018,2019- obozy w Czechcach z Vreoniką
2018 -seminarium sztuczkowe z Patrycją Kowalczyk
2019 -Couching i trening mentalny dla zawodników z Ewą Szczepańską
Jestem sędziną dogfrisbee -3 level

CZEKAMY NA ZAPISY:)
BĘDZIE SIĘ DZIAŁO

Zapraszam Was bardzo gorąco:
Zapisy:
🐾formularz:
https://forms.gle/FHyZifZsEPaXuHYL9
🐾 telefon:
502620005
🐾mail
[email protected]

Na zdjęciu CZARLI❤️🌈🖤- Ten, który zaczął tworzyć tę historię i dzięki któremu trwa nadal…

Myślę bardzo podobnie…

Na szkolenia najczęściej zgłaszają się do mnie psiaki 7-8 miesięczne, które już sprawiają trudności… wtedy pracy jest dużo więcej, a na efekty trzeba dłuuuugo czekać. Kurs 7 spotkań i 3 konsultacji to za mało, a często taki kurs początkowo musi się zmienić w spotkania indywidualne, bo psiak już nie jest w stanie pracować w obecności innych ludzi czy psow. Czasem też konieczna jest pomoc behawiorysty. Ogromnie wspieram każdego człowieka, który mimo wszystko się nie poddaje.👏🏻

Ale…gdyby tak zadziałać profilaktycznie. Przyjąć odpowiedzialność za swojego psiego towarzysza nie tylko dając mu dom, piękne posłanie, dobre jedzenie i miłość, ale także szkolenie. Bo na kursie dla szczeniąt, czy kursie podstawowym nie chodzi o to , aby psiak stał się pieskiem - automatem na guzik, mistrzem sztuczek czy chodząca maszyną. Chodzi o to, aby Wam, kochani ludzie, przekazać wiedzę o tym jak myślą, co czuja i jak uczą się psy, oraz zestaw narzędzi, których z powodzeniem możecie użyć. Wiele z nich macie zawsze przy sobie: ułożenie swojego ciała, umiejetność obserwacji, wyciągania wniosków, ton Waszego głosu, zarządzanie odległością, zatrzymania się, entuzjazm, spokój, ruch, klaszczące dłonie…umiecie tego użyć w komunikacji z psem? Umiecie tego użyć w szkoleniu? To ważniejsze niż smaczki i zabawka, a one też się przydają i stanowią niesamowite urozmaicenie treningu😀. Dlaczego wiec nie zadziałać proaktywnie i nie zacząć swojego szkolenia wtedy, gdy jeszcze nic złego się nie dzieje?

A potem tylko rozwijać skrzydła …
Mieć „tylko grzecznego psa” 😉… albo jak ktoś ma ochotę, wspólnie czerpać satysfakcję z uczenia sztuczek czy trenowania sportów kynologicznych.

W miniony weekend brałyśmy po raz pierwszy udział w seminarium NOSEWORKU organizowanym w Team Spirit we wpółpracował z Polska Liga Nosework. Seminarium prowadziła Sylwia Trambacz- Oleszak.❤️

Wcześniej zaczęłyśmy przygodę z Noseworkiem biorąc udział w podstawowym kursie on-line prowadzonym przez The von Hauffs - Sandra Ligaszewska w czasie pandemii (kurs on-line w Psiedszkole)
Hati doskonale rozumiała wiec na czym polega jej zadanie i dość szybko przerzuciła się z olejków na naturalne zapachy. Jednak warunki seminarium, praca wśród ludzi, w obcym pomieszczeniu, próby pracy na dworze… okazały się ogromnie trudne. Po raz kolejny pokazała nam jak wiele kosztują ją nowe warunki: środowisko, głośny ciągnik, psiak, który naszczekał, czy też psiaki, na które Ona naszczekała. Jak bardzo brak jej pewności siebie… Jak szybko się poddaje, szuka pomocy nie podejmując wyzwań…

I tutaj właśnie doceniłam ogromne doświadczenie Sylwii w pracy z tak wrażliwymi psiakami. Czułam się zrozumiana, zaopiekowana i wspierana i…
…i to właśnie Nosework jest sportem, który tak wrażliwym psiakom jak Hati może pomóc.
Ja się zakochałam❤️❤️❤️
I wiem, że kiedyś, może nawet w najbliższej przyszłości, będę chciała zrobić kurs trenerski, aby także w Kwidzynie wspomagać mało pewne siebie psiaki.

Następnego dnia po seminarium zrobiłam potężne zakupy w Pepco😜. I już drobne elementy pracy węchowej przemycać będę w naszej szkole. A z Hati w grudniu mam zamiar podejść do testów węchowych, na kolejnym seminarium.😀

Tak to już jest w tym naszym psim świecie….
Jest na tyle różnorodny, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Albo dla psiaka, który nam towarzyszy☺️

Kleszcze…. Sezon start

Sezon kleszczowy w rozkwicie, a ponieważ sporo nowych osób mnie obserwuje, wrzucam po raz kolejny tego posta.
Tym razem na poważnie, bo temat dotyczy zdrowia.
Jestem zoologiem, nie lekarzem, nie znam się na testach, nie doradzę co zrobić jeśli kleszcz dziabnie w ciąży, ale wiem mniej więcej jak działa kleszcz i jak ograniczyć ryzyko zarażenia.
To, co mi się udało znaleźć wrzucam razem ze źródłem naukowym, ale część to wiedza, którą mam ze względu na to, że w instytucie w którym pracowałam, swojego czasu intensywnie badano kleszcze i siłą rzeczy sporo podchwyciłam.
Nie jestem specjalistą od kleszczy i sama się nimi nie zajmuję.

🕷 Kluczowe w zakażeniu boreliozą są 3 kwestie – to jak długo kleszcz jest wbity w ciało, stopień jego opicia i sposób usunięcia

🕷 Czas wbicia nie ma bezpośredniego przełożenia na stopień opicia, dlatego że to jest zależne od średnicy naczyń krwionośnych, w które wbija się kleszcz

🕷 Hypostom, czyli ten kleszczowy ryjek, można z punktu widzenia człowieka uznać za wolny od patogenów, bo akurat te groźne dla człowieka, potrzebują określonych warunków, które znajdują dopiero wewnątrz kleszczowego ciałka.

🕷 Konkretnie to mają swoją siedzibę w kleszczowym jelicie (niektóre jeszcze w śliniankach, ale to nie ma większego znaczenia w kontekście tego co piszę). Warto wiedzieć, że jelito kleszcza nijak nie przypomina naszego, jest rodzajem worka z kilkoma/kilkunastoma uchyłkami, w których zachodzi trawienie i znajduje się w zasadzie zaraz za głową

🕷 To gdzie konkretnie żyją patogeny ma znaczenie zasadnicze bo:
1) KLUCZOWE w wyciąganiu kleszcza jest żeby mu nie ścisnąć odwłoka. NAJWAŻNIEJSZE! Traktujcie to jak po prostu tubkę z boreliozą, która możecie wcisnąć pod skórę jeśli źle podejdziecie do tematu. Osobiście uważam, że przyczyną największych kleszczowych fakapów są pęsety – pęseta do wyjęcia kleszcza musi być ostra i wygięta w taki sposób, żeby złapać wyłącznie za kleszczowy łeb i nie ścisnąć odwłoka, jest to po prostu trudniejsze niż w przypadku innych narzędzi, bo decydują kwestie milimetrów. Dużo lepszym i pewniejszym sposobem są widełki i lassa.
2) MIARĄ TEGO CZY DOBRZE WYRWALIŚCIE KLESZCZA NIE JEST TO CZY WYSZEDŁ CAŁY! Wyjęcie kleszczowej główki jest sprawą drugorzędową, jeśli wyciągniecie kleszcza tak, że mu się urwie łeb, to koniecznie zdezynfekujcie to miejsce, ale bez paniki, w dalszej kolejności traktujcie po prostu jak wbitą drzazgę, tzn można próbować to dłubać pęsetą czy igłą, ale jeśli jest to miejsce trudnodostępne, to po prostu zostawcie i obserwujcie, najpewniej zrobi się strupek i odpadnie, ewentualnie lekko obropieje i wypadnie. Zostawienie łebka nie zwiększa szansy na zarażenie boreliozą, więc nie świrujcie i nie dręczcie dzieci

🕷 Hypostom nie ma gwinta, a więc nie „wkręca” się w skórę w potocznym rozumieniu, aparat gębowy składa się z dwóch jakby mini pił, które wsuwając się na zmianę w ciało, powiększają otwór, więc nie kręćcie nimi, tylko po prostu rwijcie. https://www.lymenet.nl/forum/viewtopic.php?f=8&t=2978...

🕷Tu jest praca z bardzo istotnym wnioskiem – kluczowy jest czas, w jakim kleszcz jest w ciele, dlatego szczyt zachorowań przypada na okres czerwiec-sierpień, bo wtedy są nimfy, które trudniej zauważyć, przez co częściej dłużej sa w ciele. Badania robione na myszach, którym kleszcze wbijają się w okolicy ucha przez co są bardzo rzadko dotykane i zmniejsza się ryzyko „wyciśnięcia kleszcza”, przez co mimo 24h wbicia, praktycznie nie było zakażeń, dopiero w drugiej dobie, kiedy kleszcze były opite i im się ulewało. https://academic.oup.com/jid/article/183/5/773/892071...

🕷 Im bardziej opity kleszcz tym większa szansa że mu się uleje. Bardzo opitego kleszcza nie powinno się usuwać pęsetą, bo nie uniknie się zduszenia odwłoka, dlatego w sytuacji, kiedy nie mamy widełek lub lassa, można spróbować kleszcza odciąć tuż przy skórze, odkazić i potem wyjąć główkę. Sama tak robię, chociaż nie znalazłam na te metodę potwierdzenia, udowodniono, że błyskawiczne uśmiercanie kleszcza poprzez zamrażanie specjalnymi przyrządami ogranicza reakcję anafilaktyczną, a więc również ekspozycję na patogeny (https://synapse.koreamed.org/search.php?where=aview&id=10.5415/apallergy.2019.9.e15&code=0253APA&vmode=FULL)

🕷 Smarowanie, przypalanie i robienie innych złych rzeczy kleszczemu, jest kompletnie głupim pomysłem, bo kleszcze w stresie (zupełnie jak ja) rzygają. A tego bardzo nie chcemy.

🕷 Badanie usuniętych kleszczy nie ma sensu, testy są niedoskonałe, a sam fakt, ze kleszcz był zarażony nie jest sensownym wskazaniem do antybiotykoterapii. Tym bardziej, że u kleszczy występuje koło 20 gatunków z rodzaju Borrelia, z czego patogennych dla człowieka jest bodaj 6.

🕷 Kleszcze wyczuwają miejsca najlepiej ukrwione, bo są one cieplejsze, ponadto są to często miejsca o utrudnionym dostępie tzn zakamarki typu pachy, pachwiny, okolice intymne, miejsca za uszami, co oczywiście nie oznacza, że nie mogą się wbić np. centralnie policzek

🕷 Cieszycie się, że sroga zima, to kleszczom wymroziło zadki? Niestety… Zwiększająca się ilość kleszczy w ostatnich latach, to nie wynik ciepłych zim, ale gorących lat. Żeby kleszcze ginęły w istotnych ilościach zimą potrzeba 60 dni temperatury -10 lub kilka dni -20 https://link.springer.com/article/10.1007/s004360000209...
https://bit.ly/3JoPpJl

🕷 Temat powiązany - używanie preparatów z DEET u dzieci - generalnie jest tak, że wszystko jest kwestią odpowiedniego użycia. Jeśli użyte prawidłowo, jest bezpieczne. W ciepłym klimacie używa się go masowo, bo nawet ryzyko związane z przedawkowaniem jest mniej niebezpieczne niż choroby przenoszone przez komary. Ale ponieważ używa się go masowo, a część ludzkości to straszni kretyni, zdarzają się zatrucia u dzieci
https://www.cmaj.ca/content/169/3/209.short...
https://www.tandfonline.com/.../10.3109/15563659709001224
https://onlinelibrary.wiley.com/.../10.1002/ajim.20114...&

🕷 Tu macie szeroko omówione prawdopodobieństwo zachorowania w zależności od czasu przebywania kleszcza w ciele i jego opicia, nie są to badania robione w Europie i nie do końca do mnie przemawia ta metodyka, ale i tak warto sobie poczytać. Generalnie prawdopodobieństwo zarażenia oscyluje między 2-5%, więc jest to dość pocieszające https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5524385/

🕷 Stara praca, ale omawia skuteczność metod usuwania https://bit.ly/3izazJj

🕷 I na koniec kiepska wiadomość – ugryzienia w okolicę głowy i szyi sa najbardziej niebezpieczne, ponieważ jest tam dużo ważnych nerwów, w które może wnikać borelioza, czego wynikiem jest neuroborelioza, częstsza u dzieci i dość przykra, bo wiąze się m.in. z paraliżem twarzy https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8811167/

To ważna, potrzebna wiedza, może komuś realnie pomóc, więc proszę, ślijcie ją w świat!