Marzy mi się

Dzisiejszy dzień zapiszę sobie jako jeden z przełomowych w rozwoju firmy. Po 2,5 roku od założenia działalności odebrałam klucze do pierwszego biura Studia "Marzy mi się" 🥹 od lutego mam nową przestrzeń do pracy, w której także mogę Was gościć!

Jestem niesamowicie podekscytowana i jednocześnie zestresowana tym nowym rozdziałem. Czy będzie mi tutaj dobrze? Czy wychodzenie z domu do pracy było takie fajne? (Już zapomniałam, jak to jest 🤣) Czy będę kreatywna w tej przestrzeni? Czy dodatkowe koszty mają sens? Nie znam odpowiedzi na te pytania, ale wiem jedno: jak nie spróbuję, to się nie dowiem! Więc... próbuję!

Zostawiam sobie tutaj zdjęcie na pamiątkę kolejnego odważnego kroku! 💃

Zapraszam do obserwowania mojego konta na instagramie po więcej wnętrzarskich treści: www.instagram.com/studiomarzymisie

Jak projektuję mieszkanie inwestycyjne?

Jest to w mojej percepcji ciekawy proces. Nie znam osoby, która docelowo będzie korzystać z mieszkania. Nie wypełni ona mojej obszernej ankiety, z którą pracują moi klienci prywatni. Nie zapytam, czego potrzebuje i w jakich miejscach czuje się najlepiej. Nie dowiem się, czy w wolnym czasie układa puzzle, czy wieczorami głaszcze mruczącego kota na fotelu i na jakie kolory lubi patrzeć.

Tutaj mocno działa moja intuicja. Tworzę układ funkcjonalny, który według mnie maksymalnie wykorzysta zastaną przestrzeń. Pracuję z budżetem, starając się wypracować jak najlepszą jakość. Szukam balansu pomiędzy uniwersalnością a ulotną wyjątkowością, która zatrzyma wzrok kupującego na ogłoszeniu sprzedaży sekundę dłużej. Projektuję wnętrze, które zaprasza przyszłego właściciela do dokończenia procesu kreacji. Nie wypełniam przestrzeni po brzegi moją wizją, zostawiam miejsce na opowiedzenie historii. Bo to człowiek we wnętrzu dodaje "kropkę nad i". Przestrzeń, w której żyjemy ma być przecież tłem... do tworzenia pięknych wspomnień.

Jak podoba się Tobie zmiana "przed" i "po"?

○ Projektowanie wnętrz Poznań ○ projektowanie inwestycyjne ○ flip na wtórnym ○ sprzedaż mieszkania ○ architektka wnętrz

Dziś pierwszy dzień jesieni... Czy tylko mi trudno w to uwierzyć? Mam wrażenie, że przedwczoraj cieszyłam się na pierwsze promienie wiosennego słońca, a dziś wita nas najbardziej kolorowa pora roku. Niech nas rozpieszcza barwami, warstwami szeleszczących liści pod nogami i leniwie rozlewającymi się promieniami słońca 🍂☀️

Uśmiecham się do nadchodzących projektów, nowych współprac i wszystkich pomysłów, od których głowa mi czasem paruje. Ja rosnę i rośnie. Przede mną kreatywny czas 🍁

Foto:

Pozwalam sobie na dalszą celebrację drugich urodzin i pokazuję tutaj po raz pierwszy w pełnej krasie identyfikację wizualną studia 😊

Stworzenie loga i dobranie kolorystyki było jedną z pierwszych rzeczy, którą zleciłam. Na wiadomość od graficzki z propozycjami logotypu cieszyłam się jak dziecko na j***o niespodziankę 😄

Tworzenie własnej marki to proces, który ciągle odkrywam z fascynacją w oczach. I choć wyznaczanie własnej, biznesowej drogi sprawia mi dużo frajdy, to czasem przyprawia też o zawrót głowy. Zawsze jest coś na liście "to do": wstawienie posta, przemyślenie strategii, obejrzenie webinaru, napisanie tekstów na stronę, montaż reelsa przydałoby się zrobić... I jeszcze trzeba znaleźć czas na projekty wnętrz, o życiu już nie wspominając 🤣

Jak jest u Ciebie? Korzystasz z pomocy profesjonalistów czy starasz się wykonać wszystko samodzielnie?

Gdybyś miał_a zamienić się w kolor, to jaki by on był?

Kiedy zadałam sobie to pytanie, to od razu wyobraziłam sobie siebie jako kolor pomarańczowy. Patrząc na paletę RAL, byłabym numerem 2008 😉

Barwy niesamowicie oddziałują na nasze samopoczucie i wpływają na odbiór przestrzeni. Chcę dodawać otoczeniu soczystej energii, stąd pewnie w mojej głowie pojawił się pomarańczowy 😄

A Ty? Gdybyś miał_a zamienić się w kolor, to jaki by on był?

Marzę o świecie, w którym...
..każdy człowiek żyje w dopasowanej do siebie przestrzeni. Jesteś unikatowy jak płatek śniegu. Zasługujesz na miejsce, które rezonuje z Tobą i podnosi Twoje wibracje. Wyobrażam sobie, jak siedzisz w swoim salonie i w kącikach oczu tworzą się Tobie malutkie zmarszczki od uśmiechania się... do siebie.
..nie ma w miastach pustych budynków, są za to mieszkania i domy dostępne dla ludzi. W świecie z moich marzeń każdy może wieczorem otulić się miękkim kocem i czuje się bezpiecznie. Rano, spokojnie pije aromatyczną kawę lub podrzuca na patelni naleśniki, tańcząc w rytm ulubionej muzyki.
..miasta dbają o zrównoważony rozwój i środowisko naturalne. Chcę spacerować ulicami z wypiekami na twarzy od zachwytów nad przestrzenią, która mnie otacza. Chcę czuć spokój w ciele i wdzięczność za to, że nasza planeta jest bezpieczna i zaopiekowana.

Co byś dodał_a?
..........................

dziękuję, że prowadzisz mnie za rękę przez gąszcz słów i pokazujesz wśród nich nowe ścieżki na warsztatach 🥰

Mogłabym opowiadać, zachęcać i zachwalać, dlaczego warto ze mną współpracować. Wymagałoby to pewnie niezłej gimnastyki w pocie czoła, paru fikołków i być może salta w tył, które (nie oszukujmy się) w moim wykonaniu nie byłoby zbyt efektowne. Wolę zostawić tę przestrzeń dla osób, które mi zaufały i których opinie znajdziecie na facebookowym fanpage'u. Andrzej powierzył mi kilka swoich fliperskich inwestycji w Poznaniu i każdą naszą współpracę bardzo miło wspominam 😊

Co chciałbyś wiedzieć o współpracy ze mną? Jak mogę Tobie pomóc?

Jaka jest Twoja definicja słowa "dom"? Co sprawia, że nazywasz dane miejsce domem?

Zapach świeżo zmielonej kawy o poranku. Miękkie zasłony otulające widok z okna, który tak dobrze znasz. Wygodna kanapa, która zaprasza do odpoczynku i chwili wytchnienia; ona skrywa tajemnice tych wszystkich rozmów, które wydarzyły z kubkiem herbaty w ręku. Książki stojące na regale, które towarzyszyły Tobie w różnych momentach życia, karmiąc Twą duszę swoimi historiami.

Bycie częścią procesu tworzenia z Wami Waszej unikatowej definicji domu to dla mnie ogromna radość i odpowiedzialność. To zaufanie, którym mnie obdarzacie onieśmiela i uskrzydla. A zdjęcia realizacji i Wasze historie radości i wzruszeń dają mi pewność, że warto.

Czym dla Ciebie jest dom? Porozmawiajmy :)

Opowieść o projektach prywatnych mieszkań i domów 👇

Wiesz, kto jest najważniejszy w projekcie wnętrz?

Nie, nie jest to ciocia Ela, która lubi sztukaterię i według niej każdy powinien ją mieć na ścianach. Nie najważniejszy jest też brat męża Adam, który nie wyobraża sobie mieć mniejszego telewizora niż 75 cali. Zdanie Pani w sklepie, która namawia na super modną kanapę w kolorze butelkowej zieleni też nie jest najważniejsze. Ba, nawet wizja architekta wnętrz, do którego przyjdziesz i jego ambicja projektowa nie jest najważniejsza (deal with it 😆).
Najważniejszy jesteś Ty.

Tak, TY. To dla Ciebie ma być projekt, to Ty grasz w nim pierwsze skrzypce i nadajesz mu rytm.

To Ciebie chcę usłyszeć.
To Twoje marzenia chcę poznać i urzeczywistnić. Te kilka wizualizacji staną się za parę miesięcy przestrzenią, w której będziesz budzić się każdego dnia i chcę, abyś wstając z łóżka uśmiechał_ się do siebie! Abyś mógł_ pić kawę w zachwycie, w jakiej dobrej i przemyślanej przestrzeni mieszkasz. Abyś mógł_a poczuć i powiedzieć, że jest ona tak bardzo TWOJA.

Chodź, stwórzmy razem Twoje miejsce. Ja będę poznawać Ciebie i Twoje potrzeby, pokazywać rozwiązania, stać na straży ergonomii, łączyć marzenia z możliwościami i zamieniać wizje w rzeczywistość.

To co, opowiesz mi o swoich marzeniach?

zdjęcie:

Zbliżenie na kuchnię.

Czym dla Was jest kuchnia? Czy to miejsce, gdzie wpadacie szybko, aby odgrzać kupiony posiłek czy przestrzeń, w której spędzacie długie godziny, rozkoszując się odkrywaniem nowych smaków? A może jest to tło dla towarzyskich spotkań toczących się w Waszym domu?

Jak wyobrażacie sobie swoją wymarzoną kuchnię? Czy jest ona jeszcze na Waszej mapie marzeń, czy już się nią codziennie cieszycie?

Podzielcie się swoimi historiami, każdej chętnie wysłucham.

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wizualizacja projektu odzwierciedla realizację? Jeśli tak, koniecznie zobaczcie kolejne zdjęcia!

Dla mnie wizualizacja jest narzędziem w procesie projektowania. Pozwala ona pokazać klientom, jak może wyglądać ich wymarzone wnętrze. Dzięki niej możemy zobaczyć, jak proponowane materiały prowadzą ze sobą dialog, utwierdzić się w podjętych wyborach lub zmienić coś w wizji, jeszcze na etapie ładnego obrazka w komputerze.

Wizualizacje pomagają także Inwestorom w sprzedaży mieszkania jeszcze na etapie remontu. A każdy Inwestor wie, jak ważny jest czas w obrocie kapitałem.

Jak się Wam podoba takie porównanie? Czy chcielibyście widzieć więcej takich zestawień na tym profilu?


.lazienki .pl

Druga odsłona salonu, tym razem perspektywa od strony wejścia do przestrzeni dziennej.

Czy jesteście ciekawi, jak wygląda kuchnia za ścianą TV? 🤩

W sypialni pozwoliliśmy wysunąć się teksturom i kształtom na pierwszy plan, kolory ustąpiły im miejsca. Biel i jasność prowadzą nas przez wnętrze. Sztukateria nawiązując do przestrzeni dziennej mieszkania towarzyszy wyrazistej formie łóżka - najważniejszego mebla w przestrzeni do odpoczynku. Stoliki nocne wtapiają się w tło, nie konkurując z pikowanym zagłówkiem. Przez okno delikatne światło zagląda do środka; codziennie rano będzie muskać twarze, zwiastując kolejny dzień. Miękko opadające zasłony przypominają, że jeden ruch ręki i możemy pospać dłużej... choć o tej porze roku chyba każdy z nas łapczywie łapie ulotne promyki słońca.

Czy Wy też z utęsknieniem wypatrujecie wiosny?