Przepływ Miłości

Przepływ Miłości

Justyna Staszewska. Ustawienia rodzinne i systemowe. Ustawienia hellingerowskie. Zielona Góra Stosuję tę metodę zarówno w pracy indywidualnej, jak i grupowej.

Ukończyłam studia psychologiczne oraz wiele szkoleń z zakresu terapii dzieci, dorosłych i rodzin. Przez 25 lat zdobyłam spore doświadczenie zawodowe w pracy diagnostycznej, terapeutycznej i edukacyjnej. Jednocześnie od kilkunastu lat szkoliłam się w zakresie ustawień hellingerowskich. Przeprowadziłam kilkadziesiąt godzin szkoleń z tego zakresu dla osób pracujących w obszarze przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Zapraszam do kontaktu.

08/08/2024

Ustawienia wymagają ciszy.
Ustawienia są intymne.
Są sprawą głęboko osobistą, jak duchowość czy życie w związku.
Nie lubią szumu, tłumu i poklasku.
Osoby, które doświadczają ustawienia, pozostawiają je dla siebie, bo to w nich się ono wydarza. Mówienie o nich spłyca to doświadczenie i rozmywa, bo trudno znaleźć słowa, które oddają głębię tego wydarzenia.

Dlatego tak niewiele osób "przyznaje się" publicznie do udziału w ustawieniach. Ja uważam, że to właściwie. Dzięki temu zachowują wyjątkowość i niepowtarzalność tego przezycia.

Jeśli utknęłaś/utknąłeś, widzisz powtarzalność pewnych zdarzen, coś Ci się "nie zgadza" - być może ustawienia są dla Ciebie.

12/09/2023

Ustawienia systemowe (hellingerowskie) pozwalają na jasne zobaczenie rzeczywistości i znalezienie swojego w niej miejsca i najlepszego sposobu funkcjonowania w tej rzeczywistości w zgodzie ze sobą.
To metoda, która pozwala na dotarcie do własnych zasobów poprzez rozpoznanie zależności rodzinnych i udrożnienie przepływu miłości, przepływu życia.
To nie jest jedyne zastosowanie tego narzędzia. Świetnie sprawdza się ono również na polu społecznym czy biznesowym. Pozwala bowiem obejrzeć siły i zależności działające w organizacji czy instytucji w szerokiej perspektywie. Zlecenie na taką pracę można jednak przyjąć tylko od właściciela firmy, prezesa czy dyrektora, czyli od osoby zarządzającej, decyzyjnej. Taka osoba może prosić o pomoc w sprawie jednostki organizacyjnej, która jej podlega i zobaczyć ewentualne zakłócenia czy wpływ wyższych instancji na jej działanie. Czasem dociera również do osobistych ograniczeń utrudniających zarządzanie firmą, co pozwala na zaplanowanie dalszej pracy własnej.
Jeśli jesteś pracownikiem, członkiem organizacji i czujesz trudność w pracy, w działaniu, również możesz skorzystać z ustawienia. Pozwala ono na zobaczenie swojego miejsca w tym systemie, zależności, którym podlegasz, ewentualnych osobistych kontekstów, które wpływają na twoje funkcjonowanie zawodowe czy społeczne.
Bardzo dobrze sprawdzają się ustawienia jako narzędzie superwizyjne dla pracowników instytucji pomocowych (m. in. pedagodzy, psycholodzy, terapeuci, kuratorzy, pracownicy socjalni). Może to dotyczyć pojedynczych osób lub zespołów pracujących z tym samym klientem. Ustawienie pozwala zobaczyć zakres wpływu „pomagacza” w danej sytuacji, szerszy kontekst, w jakim klient i „pomagacz” funkcjonuje. Dzięki temu wglądowi można podjąć efektywne działania lub uniknąć tego, co może prowadzić do wypalenia zawodowego.
W mojej pracy wielokrotnie przekonałam się, jak wiele dobrego wnosi metoda ustawień systemowych, ile jasności i ulgi doznają osoby z niej korzystające. Mam w swoim doświadczeniu ustawienia właścicieli i osób zarządzających firmami czy instytucjami, którzy chcieli dowiedzieć się, jak usprawnić organizację czy poprawić relacje z klientami. Spotkałam się też wielokrotnie z tymi, którzy jako pracownicy czuli się bezradni wobec tego, czego wymagali od nich przełożeni czy klienci, pomagałam im we właściwym rozpoznaniu sytuacji, znalezieniu adekwatnego sposobu funkcjonowania w niej. Od wielu lat wspieram też przy pomocy ustawień profesjonalistów pracujących w obszarze pomagania, dając im możliwość nowego spojrzenia na trudne sytuacje i podjęcia właściwych działań.
Jeśli stoisz pod ścianą osobistą czy zawodową - zapraszam.
Warto zobaczyć rzeczywistość taką, jaka jest, by zachować się adekwatnie i skutecznie.

photo by Vishal Vasnani on unsplash.com

Photos from Ustawienia indywidualne i Psychoterapia Dorota Hawrysz Wrocław/Lubin's post 02/09/2023

To jest bardzo piękna książka o kluczowych sprawach - mama, tata, miłość. Choć to o czym pisze Dorota Hawrysz jest mi dobrze znane, to pierwsze spotkanie z tą piękną publikacją wywołało u mnie ciepło i wzruszenie. Bez wahania powiem, że to książka dla wszystkich - dużych i małych. Bo "Wszystkie dzieci są dobre". I ich rodzice też.

27/08/2023

ILY
Słyszacy i Głusi.
Miałam ostatnio zaszczyt brać udział w fazie testowej pewnego innowacyjnego rozwiązania. Dzięki temu dotknęłam kultury, o której prawie nic nie wiedziałam, a jest tuż obok.
Wyobraź sobie grupkę ludzi, stoją blisko siebie, wymachują dłońmi. Może to ich zapytasz o drogę? Zbliżasz się do nich, ciekawi Cię, co ich tak rozemocjonowało. Zamiast słów słyszysz jednak pojedyncze dźwięki, westchnienia, mlaśnięcia. Przyglądasz się im, jedna z osób wykonuje ruchy dłońmi, inne patrzą na nią, ktoś inny teraz kreśli rękoma niezrozumiałe kształty w powietrzu, pociera ucho, uderza się w piersi. Słyszysz śmiech. Nie rozumiesz sytuacji. Z ciebie się śmieją? Mimo to, podejmujesz próbę; „Przepraszam, czy dojdę tędy na dworzec?” Nikt jednak nie zwraca na ciebie uwagi, nie patrzy, nie reaguje. Czujesz się niewidzialna, ignorowany, pominięte. Źle się czujesz z tym, że nie jesteś w stanie nawiązać z kimś kontaktu. Odchodzisz. Zastanawiasz się, co z tobą nie tak. Czy jesteś niewidzialny? Może śmierdzisz? Twój głos brzmi nie tak? Powinni przecież odpowiedzieć na tak proste pytanie, jak droga na dworzec. A może to z nimi coś nie tak?
A jeśli to z tobą i z nimi wszystko ok, tylko kanały komunikacji różne? Falom dźwiękowym trudno się spotkać z ruchami rąk i mimiką twarzy. Dla ciebie ruchy dłońmi nic nie znaczyły, może trochę przypominały grę w kalambury. Do nich twoje słowa nie dotarły, bo odbiór mają ustawiony na inne modalności, niż słuch. I to nie z własnego wyboru. Posługują się zatem innym językiem, innym kanałem komunikacji, gdzie dłonie, mimika, ciało odgrywają kluczową rolę.
Jest ich w Polsce około pół miliona. Wielu z nich urodziło się w rodzinach, w których kontakt opiera się na mowie. Społeczeństwo stara się ich dopasować do siebie. Do nie dawna kazano im się uczyć czytać z ust, wydawać dźwięki „mowopodobne”.
Z czasem wprowadzony został System Języka Migowego, który jest transkrypcją języka mówionego - dla głuchych języka w zupełności obcego. Dobre było jednak i to, bo do tamtego momentu wielu głuchych było zupełnie wyłączonych z możliwości komunikowania się z otoczeniem ( wyjątkiem było „głuche podziemie”, które używało zalążków Polskiego Języka Migowego, który narodził się jako naturalne narzędzie porozumiewania się, ewoluował, dostosowywał okoliczności). Część tych informacji zdobyłam w ramach realizowanego projektu, część z książki „Głusza” Anny Goc, która jest swego rodzaju pomostem między światem głuchych i słyszących. Lub Głuchych (tak określają siebie ci, którzy utożsamiają się z kulturą wytworzoną przez niesłyszących) i Słyszaków (tak mówią Głusi o słyszących, porozumiewających się przy pomocy języka polskiego mówionego).
Spotkania z uczestniczkami projektu, którym udzielałam wsparcia psychologicznego, pozwoliły mi zajrzeć pod powierzchnię ciszy, dowiedzieć się, jak wygląda świat oparty na widzeniu, czuciu, dotyku. Dowiedziałam się, jak trudno dotrzeć tym osobom do fachowego wsparcia, kiedy terapeutów posługujących się ich językiem jest niewielu. Praca z tłumaczem Polskiego Języka Migowego okazała się być satysfakcjonująca dla nas wszystkich. I choć cisza zawsze była mi bliska, otwieram się na nią z nowym rozumieniem i ciekawością.

Cień ojca. - Psycholog Justyna Staszewska 24/06/2023

Ojciec.

Cień ojca. - Psycholog Justyna Staszewska Ojciec. Jest nawet, gdy go nie ma.

18/04/2023

A tutaj taka (a)vers.ja przepływu miłości....
historia o tym, co wyniknęło z poddania się temu, co płynie swobodnie.
A efekt - pełen miłości💗

„(…) Wszyscy dojrzewamy w ciemności do dnia kiedy coś pęka w nas. Coś co nocą sprawia, że jak ćma wzlatujemy, przysiadamy na ludzkiej skórze, spełniając marzenia, zdjęcie po zdjęciu i słowo po słowie. Już nie boimy się siebie, bo stajemy się sobą.” Paweł Brzezowski - niech ten piękny cytat posłuży jako wstęp do dzisiejszego odcinka.

Z Dorota Jędruch-Witkowska, autorką projektu fotograficzno-poetyckiego Avers.ja (https://www.instagram.com/avers.ja/) rozmawiam o dojrzewaniu do lubienia siebie, o samoakceptacji, o zmysłowości i o fotografii sensualnej uprawianej w pojedynkę, własnym telefonem. Zapraszam do słuchania i doświadczania!

Rozmowy posłuchasz:
Anchor: https://spotifyanchor-web.app.link/e/nQrBjJCfuyb
Spotify: https://open.spotify.com/episode/1MjQs66typrzqtjs4MDRiE?si=7b333b2af573483c

Projekt Doroty można wesprzeć kupując jej album: https://zrzutka.pl/rpm4z8

04/04/2023

Dla kogo są ustawienia?
Przede wszystkim dla tych, którzy są zmęczeni walką z „przeciwnością losu”.
Jeśli:
🌀 męczysz się ze swoim problemem od dłuższego czasu,
🌀 masz za sobą próby konstruktywnego poradzenia sobie,
🌀 dotychczasowe wysiłki nie przyniosły efektu,
🌀 mimo, że znasz racjonalny powód i racjonalne rozwiązanie – to nie działa,
🌀 nie rozumiesz, dlaczego problem wciąż jest lub powtarza się
to oznacza, że ustawienia mogą być dla Ciebie.

Jednak ważna jest też Twoja gotowość na ten sposób pracy. Bo to będzie przede wszystkim Twoja praca – ta w trakcie ustawienia, jak i potem – w życiu.

Jesteś gotowa/ gotów jeśli:
💎 uznajesz, że nie wszystko mieści się w głowie,
💎 pozwalasz sobie na czucie,
💎 potrafisz być „tu i teraz”,
💎 otwierasz się na to, co jest, pozostawiając za sobą to, co było,
💎 robisz to w intencji dobrego życia w zgodzie z własnym losem, a nie w celu „sprawdzenia” czy „przepracowania”,
💎 chcesz przyjąć odpowiedzialność za swoje życie.

Szczególnie jeśli decydujesz się na ustawienie indywidualne, jego przebieg w dużej mierze zależy od twojej gotowości. Ten przepływ miłości dokonuje się w Tobie i przez Ciebie. Osoba, która prowadzi ustawienie stwarza do tego bezpieczną przestrzeń, ułatwia Tobie dostęp do tego, co niesie twoja historia, wspiera Cię w procesie.
Zapraszam, jestem.
🎈Jeśli masz pytania – napisz, chętnie odpowiem.

O tym, jak chłopiec chciał zostać "prawdziwym mężczyzną". - Psycholog Justyna Staszewska 10/03/2023

Nie ośmieliłabym się mówić mężczyznom, jakimi mają być. Czasami jednak to oni opowiadają mi o swoim życiu.
Drodzy chłopcy, faceci, mężczyźni - pozostańcie w zgodzie ze sobą.🤍

O tym, jak chłopiec chciał zostać "prawdziwym mężczyzną". - Psycholog Justyna Staszewska Czy mężczyzna może czuć? Czy może okazywać emocje? Czy jest wtedy prawdziwym mężczyzną? Jakiś czas temu trafił do mojego gabinetu młody człowiek, już pełnoletni, ale jeszcze dojrzewający, nazwijmy go Tomek. Zgłosił się po pomoc, ponieważ robił rzeczy, które zagrażały jego ży...

08/03/2023

Jest zmienna, żyje własnym życiem. Jej funkcjonowanie zależy od tego, czy wystawia właśnie swoją twarz do słońca i od tego, jak się właśnie ma księżyc. W jej łonie budzi się życie, karmi sobą, swoim ciałem, i przyjmuje do siebie to, z czego życie już uszło. W jej tętnicach i aortach płyną soki, które pozwalają istnieć jej i tym, którzy na niej polegają. Z jej wzgórz można podziwiać rozległe przestrzenie, jej doliny dają schronienie. Gdy jest wzburzona - trzęsie się. Gdy przepełniona – zalewa. Wydaje z siebie to ciche pomruki, to znów zaśpiewa z wiatrem, kiedy indziej krzyknie burzą. Otacza ją wilgotna miękkość. Przyciąga do siebie i pozwala oddalać zarazem. ZIEMIA – KOBIETA. KOBIETA – ZIEMIA. Poniżana, zatruwana, nadwyrężana, bita i kopana. Od tysięcy lat, jak wszystko, co żeńskie. Męskość też jest już chyba tym zmęczona. Wie, że bez kobiecości nie ma męskości i bez męskości nie ma kobiecości. Tymczasem Ziemia usycha. Umiera.
„Żeby zatrzymać w ziemi wodę, potrzebujemy systemu społecznego, który zatrzyma w sobie miłość.” (Urszula Jabłońska „Światy wznieśmy nowe”)

Photos from Dobrystan's post 16/02/2023

Porozmawiałyśmy z Olą💗

03/02/2023

„Słyszałam o ustawieniach i ich ogromnej mocy terapeutycznej. Jak to wygląda w przypadku pierwszego razu?” – tak kończyła się wiadomość, którą dostałam niedawno. Odpowiedziałam: „pierwszy raz biorąc udział w ustawieniach można skorzystać będąc w roli aktywnej obserwatorki lub decydując się na ustawienie w swojej intencji. Obie formy są możliwe, obie przynoszą korzyści. Ta druga opcja jest dla osób, które czuję, że coś im "nie gra" w życiu i chcą zobaczyć to z innej perspektywy, pozwolić sobie zadziałać na innym poziomie. Właściwie przyjeżdżając na ustawienia nie trzeba nic wiedzieć. Można obejrzeć serial "Inna ja", który całkiem nieźle wprowadza w filozofię ustawień. Warto mieć świadomość losów swojej rodziny, ewentualnych "białych plam" - to też ważna informacja. Mam nadzieję, że ta odpowiedź pomoże Pani.”
A potem przypomniałam sobie mój pierwszy raz - 2003 rok, Sopot, Maria Senftleben-Gudrich. Już wtedy bliskie mi było podejście systemowe, pojechałam z ciekawości. To było niezwykłe doświadczenie, a jednocześnie tak oczywiste wydawało mi się wszystko, co tam się działo. Ujawniała się jakaś inna warstwa rzeczywistości, której istnienie przeczuwałam. I poszłam tą drogą, Ilse Koutschera, Victoria Schnabel (to u niej przeżyłam swoje pierwsze ustawienie, to było uwalniające doświadczenie), Gunter Schricker seminaria z Bertem Hellingerem, cykle szkoleniowe – podstawowy i zaawansowany. Wychodzi na to, że ustawienia są ze mną od 20 lat. Od 10 stanowią ważną część mojej pracy. Jestem do dyspozycji – w pracy grupowej i indywidualnej, w sprawach związanych z życiem osobistym i zawodowym.

02/02/2023

Często jestem pytana, czy moja praca mnie wyczerpuje. Odpowiadam - nie, nie wyczerpuje mnie, ponieważ robię to, co jest w zgodzie ze mną. Towarzyszę, ułatwiam, pomagam bezpiecznie przejść przez trudne obszary zarówno w pracy opartej na klasycznej psychologii, jak i w ustawieniach. Ponieważ pracuję w pełnej obecności w tym, co jest, raczej nie zostają we mnie sceny czy emocje po sesjach. Wychodząc ode mnie, zabierasz swoje życie ze sobą. Tym cenniejsze, że chcesz się dzielić ze mną tym, co nowego się w nim pojawiło. Dziękuję 🙏❤️

31/01/2023

Potrzebujesz spokoju, przestrzeni, zdrowia – zapraszam na seminarium ustawień rodzinnych w sercu Puszczy Rzepińskiej. To doskonała okazja, by skontaktować się z sobą i z darami płynącymi od Twoich przodków. Spotkanie to pozwoli na dotarcie do miejsc blokujących swobodny przepływ życia i miłości oraz na łagodne otwarcie tych zapór. Będę nad tym czuwać. Masz szansę na doświadczenie własnego ustawienia (nawet, jeśli to Twój pierwszy raz na taki seminarium), możesz też wziąć udział jako aktywny obserwator (to też przynosi wiele wglądów i korzyści).
Liczba miejsc ograniczona, połowa już zarezerwowana.
Zaczynamy w piątek wieczorem kończymy w niedzielę obiadem. W sprawie dojazdu do Kosobudki 3– pomożemy.
Ustawienie własne – 550 zł.
Aktywny obserwator – 350 zł.
Koszt noclegu i wyżywienia to 340 zł.
Napisz do mnie tu lub mail: przeplywmilosci@gmail
Podam dane do wpłaty zaliczki, wtedy masz gwarancję wpisania na listę uczestników.
P.S. Początek wiosny w Kosobudkach jest cudowny.

30/01/2023

Odnalazłam swoją przestrzeń w obszernym wiejskim domu. Prowadziła do niego wąska asfaltowa droga. Wiła się pomiędzy z rzadka rozstawionymi zabudowaniami. Osada położona była pośród mgieł i dymu z kominów. Konstrukcja domu i układ pomieszczeń sprawiały, że ciepło rozkładało się nierównomiernie. Mieszkańcy wchodzili to w strefy wysokich temperatur, to znów poszukiwali ciepłych okryć, bo trzęśli się z zimna. Temperatura emocji również wahała się po szerokiej amplitudzie. Słowa sprzeciwu i ton walki przeplatał się z kontemplacją i wyciszeniem. Każdego dnia na powierzchni ukazywały się nowe zjawiska. Słowa niosły ze sobą wizje, obrazy wypływały w zdaniach. Na kamiennym młyńskim kole rozsypywały się koncepcje. Zapach warzywnego wywaru mieszał się z wonią lawendy. W tej przestrzeni mieszkańcy domu krok po kroku, słowo po słowie, docierali do siebie. Zdejmowali kolejne okrycia. Spod nich wyzierała istota. Ta niepowtarzalna. Złożona ze składników pokoleń i doświadczeń. Uwalniała się stopniowo z wzorca. Odnalazła przestrzeń w sobie.

21/01/2023

Babcie i dziadkowie.
Wychowują, nie istnieją, umarli, są na co dzień Wiemy o nich mało. Za mało. Są czarno-biali, jak ich fotografie. W opowieściach, które słyszę na ich temat, wybrzmiewa mit o nich, przekazywany z ust do ust. Była cudowna. Był niedobry. Była oschła. Był kochany. Wiemy o nich tyle, ile nam powiedziano. Te historie miały swoje źródło w tęsknotach, żalu czy miłości ich dzieci. Czy mają wpływ na Twoje życie? Jaki? Odpowiadasz- nie, bo go nie znałem, nie, bo umarła zanim się urodziłam. Albo – tak, bo mnie wychowała, tak, bo zastępował mi ojca. To są odpowiedzi, które zawierają w sobie prawdę, jednak tylko tę powierzchniową. Babcie i dziadkowie to ci, którzy dali życie Twoim rodzicom, a więc nosisz ich w sobie (matematycznie i genetycznie ujmując – po ćwiartce każdego z nich). I czy się to Tobie podoba, czy nie – nosisz w sobie ich historie. Wielu z nas ma dziadków, którzy przeżyli wojnę lub się w jej trakcie urodzili. Wojna ma swoje prawa. Pewnie trudno jest Tobie sobie ich wyobrazić w okopach, z bronią, jako szmuglera czy kolaboranta. Niełatwo jest zobaczyć ich jako ofiary czy sprawców. Te historie w wielu przypadkach pozostały zamknięte w skrzyniach ich pamięci lub zapomnienia. Ale to nie oznacza, że ich nie ma. Są takie lęki, dolegliwości czy ograniczenia, które płyną z ich doświadczeń nawet, gdy nie masz tych historii w swojej świadomości. W trakcie pracy często widzę, jak ten „czarny charakter”, jakim postrzegany był dziadek niósł sobie ból czy złość płynącą z doznanej niesprawiedliwości. Widzę też, jak „cudowna babcia” ujawnia swoje cierpienie z powodu utraconej na wojnie miłości czy osobistej godności. Wiele cierpień niezrozumiałych z perspektywy teraźniejszości, ukrywa swoje źródło w historii babć czy dziadków. Tam też są ukryte powody, dla których Twoi rodzice doświadczyli takiego, a nie innego dzieciństwa. Zobaczenie dziadków jako zwykłych ludzi – kochających, cierpiących, korzystających z życia i radzących sobie z jego trudami – pozwala na zobaczenie swoich rodziców, jako takich. Dzięki ich „zwykłemu życiu” i Ty możesz teraz takie swoje „zwykłe życie” wieść. A jeśli z dziecięcej lojalności chcesz nieść ich ciężar w swoim życiu – zapytaj ich, czy to przynosi im ulgą, czy tego właśnie sobie życzą. Może się okazać, że większą radość i spokój przyniesie im Twoje dobre, szczęśliwe życie. A masz przecież do tego pełen potencjał – ileż zasobów musiałaś od nich dostać, skoro udało im się przeżyć w tak trudnych warunkach, skoro dali się pochwycić miłości (czasem nawet tej bardzo krótkiej), która sprowadziła na świat Twoich rodziców. Sięgnij zatem po te dary, które od dziadków dostałeś, ciesz się życiem, które do Ciebie przez nich i ich dzieci przypłynęło i zrób z tego życia dobry użytek. To będzie najlepszy dla Twoich Babć i Dziadków prezent – widzieć, że życie płynie wartkim nurtem.

PS. Na zdjęciu babcia Irena i dziadek Wojtek🤍

Photos from Przepływ Miłości's post 14/01/2023

Ogień tchnął życie w glinę. Pojawiły się postacie, które posłużą nam - Tobie i mi - do rytuału ustawieniowego.
Do ustawień indywidualnych używane są różne przedmioty, symbole, figurki. Poczułam, że chcę pracować z materiałem naturalnym, z postaciami, które zostały stworzone w tej intencji. I tak się szczęśliwie stało. Sylwia zrobiła to w najlepszy możliwy sposób. Wypalanie figurek odbywało się w czasie wyjątkowej pełni. Już w pierwszym kontakcie z nimi poczułam, że pasujemy do siebie, że będzie nam dobrze razem służyć w intencji przepływu życia i miłości.
Wiesz już zatem, jaka wyjątkowa reprezentacja Twoich przodków czeka na Ciebie u mnie. Zapraszam do spotkania z nimi, a przede wszystkim ze sobą.

.na.scianie

08/01/2023

Co to są ustawienia rodzinne?
Jak to działa?
Coraz częściej słyszę te pytania, również w kontekście serialu „Inna ja”
Nie ma prostej odpowiedzi na te pytania. Spróbuję jednak opowiedzieć Tobie o tym, co może sprawiać, że pomimo podejmowanych działań, męcząca Cię trudność nie znika. Spróbuję też opisać przebieg ustawień, co i jak w nich się dzieje.
Tak więc może się zdarzyć się, że odczuwasz niezrozumiałą trudność w swoim życiu, odkrywasz pewną prawidłowość, która Tobie nie służy. Szukasz wyjaśnień w sobie, w swoim otoczeniu, w teoriach i nie znajdujesz odpowiedzi. Czujesz długotrwałą bezsilność wobec sytuacji czy problemu. Może to oznaczać, że z pewnych powodów odbija się w Twoim życiu nierozwiązana historia z przeszłości i domaga się ona ujawnienia, dostrzeżenia, przywrócenia właściwego porządku. Uwikłanie w losy przodków nie jest twoim wyborem. Z jakiegoś powodu Twój ród powierzył Tobie rolę przywrócenia przepływu miłości, a pretekstem do tego ma być niewygoda czy trudność pojawiająca się w Twoim życiu. Czasem chodzi o przywrócenie komuś właściwego mu miejsca w historii rodzinnej, czasem o pojednanie czy równowagę w dawaniu i braniu. Zdarza się, że przyjęcie na siebie losu któregoś z Twoich przodków wynika z głębokiej lojalności wobec naszego rodu, lojalności, która płynie z najgłębszej miłości. Co ciekawe, na Twoje życie mogą mieć wpływ osoby niebędące Twoimi krewnymi, lecz na przykład poprzedni partnerzy Twoi, Twoich rodziców czy dziadków. Oddziaływać mogą również sytuacje, gdy ktoś stracił życie z powodu Twoich krewnych lub gdy czyjeś życie zostało uratowane. Ważne bywają konteksty historyczne czy państwowe.
Trudno jest odkryć takie uwikłanie czy lojalność przy pomocy rozumu. Dość często zdarza się, że w trakcie ustawień ujawniają się fakty, o których nie mówi się w rodzinie. Tak więc wiedza, do której możemy tu sięgnąć nie należy do sfery świadomości. Okazuje się też, że emocje, które przeżywamy wobec naszych krewnych, są powierzchniową warstwą, pod którą leżą głębokie uczucia, do których dostęp jest utrudniony. Ustawienia pozwalają na wypłynięcie ich na powierzchnię.
Być może widziałaś/eś któryś z filmów, gdzie pokazane są ustawienia („Uwikłanie” na podstawie powieści Zygmunta Miłoszewskiego czy ostatnio popularny serial „Inna ja”). Czy osoby które są w ustawieniach odgrywają jakieś role? Czy muszą wcześniej posiąść wiedzę o tych, których reprezentują? Takie pytania pojawiają się często. Odpowiedź brzmi: nie, osoby te nie muszą mieć informacji o przedstawicielach rodu, ani nie jest to psychodrama. Jak więc to działa?
Rytuał ustawieniowy jest prowadzony przez osobę, która określa i trzyma przestrzeń, tworząc tym samym pole dla ujawnienia się historii płynącej z rodu. Można powiedzieć, że coś, co jest zapisane w czasoprzestrzeni, pokazuje się tu i teraz. Dzięki temu można przede wszystkim zobaczyć pewne aspekty historii, rzeczywistości, które były dla nas do tej pory niedostrzegalne. I to jest pierwsza funkcja ustawień – dać miejsce, zobaczyć, uznać to, co jest. Następnie dochodzi do przywrócenia właściwego porządku w – przywrócenie komuś należnego mu miejsca, rangi czy wyrównanie rachunków. Wszystko to dzieje się w kontekście problemu zgłoszonego przez osobę proszącą o pomoc.
Proces ten może odbywać się dwojako:
W grupie – wówczas osoby będące w kręgu stają w roli reprezentantów członków Twojej rodziny czy określonych zjawisk. Stojąc w polu mają oni dostęp do informacji płynących z rodu, odczuć wobec innych jego członków. Oddając się do dyspozycji ustawienia, pomagają w ujawnieniu pewnych historii czy relacji i wiedza ta nie pływa z rozumu, lecz z serca. Mogą pojawiać się różne odczucia w ciele lub stany emocjonalne niezwiązane z osobą, która stoi w roli przedstawiciela. Pojawiają się impulsy, naturalny ruch, prowadzący do udrożnienia przepływu życia i miłości. Wdrażane są pewne ułatwienia, pozwalające na przywrócenie miejsca, porządku, pojednania. Praca trwa do momentu, do którego płynie z pola energia, Ty masz połączenie z tym, co dzieje się w ustawieniu i jeśli to możliwe - do uzyskania przez Ciebie ulgi oraz do odnalezienia spokoju. Rolą terapeuty jest zadbać o skuteczne wyjście z roli. Zdarza się jednak, że osobie trudno pozbyć się pewnych odczuć po ustawieniu. Może to oznaczać wówczas, że uzyskała ona dostęp do swojej ukrytej głęboko do tej pory trudności. To daje jej szansę na przywrócenie spokoju i mocy.
W kontakcie indywidualnym – wówczas praca odbywa się przy pomocy symboli, figurek lub wyobrażeniowo. To Ty wraz z osobą prowadzącą ustawienie znajdujecie się w polu, mając dostęp do historii rodziny. Pojawiają się wówczas informacje, relacje i uczucia które prowadzą do uwolnienia. Dzieje się to jednak do tego momentu, do którego jesteś gotów pozostać w łączności z tym, co dzieje się w polu.
W obu przypadkach kluczowa jest zatem Twoja gotowość do zobaczenia i przyjęcia tego, co się pokazuje oraz tego, co mogłoby pomóc płynąć życiu i miłości. Zatem zarówno osoba prowadząca ustawienie, jak i reprezentanci w pracy grupowej mogą stworzyć Tobie możliwość do skontaktowania się z Twoim rodem, z jego historią i do przyjęcia nowej perspektywy.
Racjonalność sama w sobie nie jest wadą, wprost przeciwnie, jednak w przypadku ustawień działa coś, co jest poza sferą rozumu. Jednocześnie, jak mówi wiele osób doświadczających tego procesu, to, co się pokazuje, jest takie jasne i oczywiste. Największą oczywistością jest to, że jesteśmy kolejną postacią, która pojawiła się na tym świecie w wyniku życia, trudów i miłości naszych przodków.

06/01/2023

Na okoliczność Trzech Królowych ;)
Marta Frej Memy

29/12/2022

Jeśli trudno Ci odnaleźć się w życiu osobistym czy zawodowym, towarzyszy Ci niezrozumiały lęk lub poczucie zgubienia - spójrz na swoje życie z nowej perspektywy. Czasem rozwiązanie tkwi w przeszłości.
Będziemy pracować metodą ustawieniową, powoli, niespiesznie. Opowiem trochę o niej, następnie będę pracować z tymi z Was, które/którzy będą na to chętni i gotowe. Tematyka dowolna – rodzina, zdrowie, praca, relacje…. Będziecie stawać również w roli reprezentantów – objaśnię wszystko, spokojnie:) Oczywiście wszystko jest dobrowolne i z dbałością o Wasze potrzeby i możliwości.
Czy do ustawień warto się przygotować? Jeśli chcesz przyjrzeć się swojej sprawie i zmierzać ku rozwiązaniu – nazwij dla siebie problem. Możesz też rozejrzeć się po swojej rodzinie, to będzie przydatne.
Poza tym – niezbędna jest tylko decyzja i obecność. Reszta zadzieje się sama, ja zadbam o przestrzeń.

Koszt udziału - 400 zł ustawienie własne
-250 zł aktywny obserwator ( wiele osób dostrzega
osobiste korzyści z tej formy udziału)
Deklarację udziału proszę zgłaszać przez messengera tej strony lub mailem [email protected] - podam dane do wpłaty zaliczki, która ostatecznie gwarantuje udział .
Liczba miejsc jest ograniczona.

Zapraszam
Justyna Staszewska

11/12/2022

To takie szczęście spotkać osobę, która zadaje pytania, które otwierają tamę i pozwalają płynąć refleksji. Ola Dobrystan zaprosiła mnie do rozmowy o tym, co dotyczy każdego z nas i co budzi wiele emocji. Zapraszam do po(d)słuchania -link w komentarzu.

01/12/2022

Jakiś czas mnie tu nie było. Byłam na spotkaniu, na spotkaniu ze sobą. Potrzebna była poważna rozmowa, podjęcie decyzji w którą stronę dalej. Do głosu w dyskusji dochodziły różne frakcje - pragmatyzm, idealizm, misjonarstwo... Pojawiał się niepokój, niepewność, zawstydzenie. O co chodziło? O ustawienia. Stosuję je od wielu lat w pracy grupowej i indywidualnej (na prośbę lub za zgodą uczestników). Pokazały nową perspektywę i przyniosły ulgę wielu ludziom.
Trudno mi było jednak głośno mówić o tym, że stosuję tę filozofię w pracy z ludźmi. Środowiska psychologiczne negują ustawienia, sugerują wykluczanie osób je stosujących z szeregów towarzystw psychologicznych. Biorę to na klatę, mam nadzieję, że nie będę musiała zwracać odznaki "Zasłużona dla Polskiego Towarzystwa Psychologicznego". A jeśli nawet - trudno. Nie przestanę robić tego, w co wierzę, co zostało mi dane, co pomaga ludziom.
Ustawienia nie są terapią, są filozofią, pracą na poziomie duchowym. Nie kłócą mi się z wiedzą psychologiczną. A moje kompetencje psychologiczne, wieloletnie doświadczenie zarówno w obszarze pracy klinicznej, jak i edukacyjnej, są tu dodatkowym zabezpieczeniem dla moich klientów. Czasem ustawienia są początkiem dalszej pracy terapeutycznej, czasem uzupełnieniem. Innym razem klient nie chce ich i to jest jak najbardziej ok.

Konkluzja z tego ważnego spotkania:
*prowadzę ustawienia indywidualne i grupowe
*prowadzę ustawienia rodzinne, organizacyjne, biznesowe
*stosuję ustawienia jako metodę superwizyjną w pracy z profesjonalistami
*uczę pracy ustawieniowej
*piszę o ustawieniach.

Jestem do Twojej dyspozycji.
Justyna

Wyjątkowość w zbiorowości - Psycholog Justyna Staszewska 05/11/2022

To też w temacie naszego funkcjonowania w kontekście systemowym, tym razem z Myśliwskim w tle.

Wyjątkowość w zbiorowości - Psycholog Justyna Staszewska Jednostka czy społeczność?

Zaduszki - Psycholog Justyna Staszewska 01/11/2022

Kilka słów o tym, jak w rozumieniu ustawień hellingerowskich zmarli mają wpływ na nasze życie. Chętnie odpowiem na pojawiające się pytania. Zapraszam do kontaktu.

Zaduszki - Psycholog Justyna Staszewska śmierć bliskich wpływa na nasze życie.

Nazwaj Rzeczy Po Imieniu 20/10/2022

O co chodzi w ustawieniach? Najprościej mówiąc o uwolnienie człowieka z obciążeń. Drogą do tej ulgi jest często spotkanie się z rzeczywistością, o której nie wiedzieliśmy lub której nie akceptowaliśmy. Punktem wyjścia do tej pracy jest jednak ujrzenie rzeczywistości taką, jak jest. W ustawieniach, aby pole mogło zadziałać, konieczne jest nazwanie faktów bez ich oceny. To jest ojciec, to jest matka. To jest zmarłe dziecko. To jest sprawca. To jest ofiara. Ten moment jasnego oglądu jest warunkiem dalszej pracy.
Również w życiu, by podjąć konstruktywne działania, potrzebujemy najpierw zobaczyć rzeczywistość. I, tak, emocje bywają motorem napędowym tych działań, ale o ich właściwym kierunku decyduje trzeźwy ogląd. Zanim pojawi się pytanie „jak chcę, żeby było?” zapytaj siebie „jaka jest rzeczywistość?”. Nazwij ją, odejmując element oceny. Choćby nie wiadomo jak trudna byłą ta rzeczywistość, stanowi ona punkt wyjścia. Samo z nią spotkanie może wywołać w nas duże poruszenie. Od niego zaczyna się ruch, ruch zmiany, otwiera się przestrzeń miłości…
Zapraszam do spotkania ze sobą, z rzeczywistością, by ustawienia mogły zadziałać.

I tu piosenka zespołu Raz Dwa Trzy, , której fragment tak chętnie cytuję.

Nazwaj Rzeczy Po Imieniu Provided to YouTube by Zebralution GmbHNazwaj Rzeczy Po Imieniu · Raz Dwa TrzyTrudno Nie Wierzyc W Nic℗ 2012 4everMUSICReleased on: 2008-11-24Music Publishe...

Telephone