Miks.tura Architekci

Wspólny konkurs z SOIA architekci zakończony wyróżnieniem :) Zaprezentowaliśmy społeczne podejście do tematu urzędu, w którym park kieszonkowy pełni funkcję przestrzeni wejściowej, wśród funkcji znajduje się żłobek dla pracowników, a także kafeteria dostępna dla pracowników i odwiedzających. Pojedynczy w założeniu budynek rozbiliśmy także na założenie kwartałowe trzech różnych funkcji urzędu.

Kiedy znów zaczniemy cierpieć na nadmiary snu i niedomiary kawy, z pewnością znowu zgłosimy się do naszych towarzyszy z SOI żeby zapolować na wysokojakościową architekturę ponownie :)

Mewka na łamach kolejnego świetnego magazynu! 🙃

„Mewa”, czyli dom na jeziorem zintegrowany z otoczeniem „Mewa” to całoroczny, parterowy dom o powierzchni 120 m2, którego wnętrze zintegrowano z otoczeniem. Efekt ten architekci z pracowni miks.tura uzyskali poprzez otwarcie części dziennej na jezioro i wejściową, zachodnią werandę przy pomocy okien harmonijkowych. Okna można złożyć w sp...

Letniskowy dom pod Toruniem. Mają piękny widok na jezioro Ma 120 m kw. powierzchni. Letniskowy dom znajduje się pod Toruniem. Bryłę budynku zaprojektowali architekci z pracowni miks.tura architekci...

Hej!
Pierwsze efekty sesji zdjęciowej naszej Mewy mają premierę w artykule nowoczesna STODOŁA!

Uwielbiamy ten dom i jeszcze raz dziękujemy naszym wspaniałym Inwestorom za zaufanie, Atmosferic za piękne wnętrza i Maja Bułkowska Fotografia za świetne zdjęcia.

Więcej zdjęć niebawem :)

Hej!

Prezentujemy będącą w trakcie przebudowę biurowca przy Szosie Lubickiej w Toruniu. Naszym zadaniem było odświeżenie elewacji i odnowienie wizerunku budynku, który znany był ze swojej poprzedniej, bardziej post-modernistycznej odsłony. Co prawda, przebudowa jest w toku, czekamy na przebudowę parkingu i strefy wejściowej, oraz dodanie płyt z betonu architektonicznego na cokół.. ale już teraz budynek prezentuje się przyjemnie, wpisując się w (oby) rosnący trend używania cegły przy budynkach, które prowadzą do Starego Miasta.

W ramach oddania hołdu temu szlachetnemu materiałowi, zaproponowaliśmy oświetlenie w postaci podświetlanych cegieł, będących integralną częścią elewacji. Naszym zdaniem godnie wita odwiedzających miasto o zmroku :)

Cześć,

W pracowni mamy ostatnio zupełnie nowe tematy - dzielimy się jednym z nich, czyli miejskim domem nad jeziorem.

Posiadanie przepięknej działki z widokiem nad jezioro niemal w środku miasta może wiązać się z pewnymi problemami - i tak było w tym przypadku, gdy musieliśmy przeskoczyć problemy służebności przejazdu i bardzo restrykcyjnych linii zabudów.

Bliskość domu od służebności przejazdu rozwiązaliśmy nietypowym 'atrium' wejściowym, oddzielonym ażurowym murem. Restrykcyjną przestrzeń zabudowy wykorzystaliśmy natomiast niemal w 100%. Nie tylko udało się nie ścinać potrzeb inwestorów, ale także pięknego drzewa, które rośnie niemal na środku dostępnej przestrzeni do zabudowy :)

Mamy własną zakładkę wśród najciekawszych projektowych studio zajmujących się domami w Polsce! Róbcie nam tam hałas, przynajmniej 10 odwiedzin dziennie :) Można też na jednej stronie zobaczyć większość naszych domowych tematów.

Miks.tura Architekci - nowoczesna STODOŁA Miks.tura to zespół architektów, których łączy miłość do architektury użytkowej. Takiej, której niestraszne użytkowanie przez ludzi, zmiany, życie.

Hej!

Tym razem coś bardziej namacalnego - zdjęcia z budowy Węgierska, czyli domu na wzgórzu wydrążonego w skale. Dom prezentuje się niezwykle oraz chwyta słońce i widoki wedle planu. Pojawiła się deska, wkrótce pojawią się także charakterystyczne, nieregularne cegły. Solidna, surowa bryła faktycznie daje wrażenie, jakby chroniła swoich użytkowników, ale ilość światła, pięknych widoków, tarasów i relacji wnętrze - zewnętrze sprawia, że ze skandynawskiego klimatu przenosimy się raczej do włoskiej willi. Albo czegoś pomiędzy. Geograficznie, też się zgadza.

Hej,

Tym razem wracamy z tym samym projektem - ale, ale, raz, że w formie profesjonalnego artykułu w portalu o designie i architekturze, a dwa, że z dodatkowymi materiałami :)

https://www.whitemad.pl/nowoczesny-dom-w-gdansku-to-projekt-pracowni-miks-tura-architekci/

Jakimi? A, to trzeba kliknąć i przeczytać.

Nowoczesny dom w Gdańsku. To projekt pracowni Miks.tura Architekci To sporej wielkości budynek liczący 338 m kw. powierzchni. Nowoczesny, jednorodzinny dom zbudowany zostanie na pochyłej działce w Gdańsku.

Tym razem prezentujemy naszą gdańską perłę, a zarazem kolejny dom na skarpie (mamy szczęście do skarp).

Chociaż zazwyczaj nie wchodzimy w projektowe rejony bardzo nowoczesnych stodół, klient jest fanem bezkompromisowych, optymalnych brył. My z kolei uwielbiamy przestrzenie, w których dzieje się życie, można robić imprezy, odpoczywać i lenić się razem bądź osobno. Połączeniem obu podejść powstała nowa jakość - dom zarazem bardzo nowoczesny, jak i - naszym zdaniem - zapraszający do zabawy i interakcji.

Dom łączy się z ogrodem za pomocą serii funkcjonalnych 'przegród'. Pierwsza, gdzie umieszczono zewnętrzny stół i kuchnię, to ogród zimowy, możliwy do przymknięcia lub zamknięcia w gorszą pogodę. Druga, to przestrzeń z hamakiem, z możliwością zamontowania tkaninowej przesłony przed słońcem i deszczem. I ostatnia, to taras z paleniskiem i ścianą powstrzymującą chłodny wiatr od skarpy.

Dom ma wiele ukrytych niespodzianek - chociaż na wizualizacji tego nie widać, ma w środku ukryte atrium, które doświetla część pomieszczeń od strony skarpy. Co z kolei widać, to malownicza i alternatywna droga do głównej sypialni wprost z ogrodu :)

Hej!

Zrobiliśmy mały, zimowy obchód po jednym z naszych projektów. Nie pomyśleliśmy, że cały progres ostatnich miesięcy będzie przykryty przez śnieg - tarasy, nasadzenia, ścieżki, ukształtowanie skarpy. Tak czy inaczej, prezentuje się miło :)
(fot. Aleksandra Zielińska)

Kiedy projektujemy, myślimy nie tyle o budynku, co człowieku W budynku. Niby truizm, ale konsekwencje takiego myślenia są naprawdę nieobliczalne.

Projektując centrum dystrybucyjne dla wspaniałego inwestora z Inowrocławia, mieliśmy okazję zrobić gruntowny wywiad zarówno z inwestorem, jak i pracownikami firmy. Ustaliliśmy, że najważniejszą wartością tej firmy są ludzie - ich niezwykły sposób organizacji, wszechstronności w wykonywaniu prac i zgranie zespołu. Postanowiliśmy zatem, że nasz projekt będzie starał się wspomóc pracowników w ich codziennym, skomplikowanym maratonie pomiędzy odbiorem paczek, stołami o różnej funkcji i magazynie.

Serce budynku, centrum dystrybucyjne, ma elastyczny układ, który można dopasować do wielu rozwiązań. Postaraliśmy się odtworzyć ciąg zadań pracowników i sprawić, by różne zadania mogli wykonywać w różnej pozycji ciała, aby nie mieć problemów z kręgosłupem.

Dodatkowo, centrum dystrybucyjne wychodzi na ogród połączony z pomieszczeniem socjalnym. Pracownicy mają widok, oraz miejsce do odpoczynku na przerwach, w którym również mogą w słoneczne dni spożywać posiłki.

Bardzo prosty i ekonomiczny układ okazał się mieć duży potencjał w kreowaniu komfortu dla pracowników. Trzymamy kciuki za projekt i za to, aby budynek jak najszybciej ułatwiał życie dzielnym pracownikom firmy :)

Hej!

Uzmysłowiliśmy sobie, że nie pokazaliśmy jeszcze całego projektu w Wiktorowie, a tylko zdjęcia z budowy. Niechybnie naprawiamy swoje uchybienie i prezentujemy nasz wyjątkowy projekt parterowego domu dla bardzo nietuzinkowej rodziny :)

Dom jest podzielony na dwie bryły, z czego jedna zawiera strefę dzienną i nocną dla dzieci, a druga kryje w sobie strefę studio z sypialnią - przestrzeń, służącą do zaszycia się, pogrania na instrumentach albo wręcz przeciwnie - wyciszenia przed snem.

Dom zwrócony jest w stronę lasu, która jest północną. Widok i prywatność zobowiązuje, więc tam zwrócone są okna domu. Aby w domu panowało słońce, zaprojektowaliśmy bardzo duży, wydajny świetlik, który łapie całe wschodnio-południowo-zachodnie słońce i rozprowadza po domu. Środkowe okno będzie otwierane elektrycznie, aby móc wywołać efekt areacji i łatwo ochłodzić / wentylować dom w gorące dni. Bardzo lubimy ten dom i nie możemy się doczekać, aż powstanie.

Link do strony: https://www.mikstura-architekci.pl/dwoisty

Tym razem prezentujemy założenie trzech domów na wynajem całoroczny nad Zatoką Pucką, w miejscowości Osłonino!

Pomimo uwzględnienia maksymalnego współczynnika opłacalności inwestycji wobec potencjału działki (czyt. żeby się opłacało) udało się wydzielić intymne tarasy i piękne widoki dla każdego z sześciu obecnych lokali. Rozrzeźbiony układ brył oraz wspólne zagospodarowanie przywodzą natomiast na myśl małą wioskę, zamiast typowych założeń -kopiuj/wklej.

Drewniane zadaszone tarasy wycięte z głównej bryły tworzą wielofunkcyjne bawigraje. Uwielbiamy robić takie strefy zabaw, zwłaszcza kiedy dodatkowo pozwalają nam bezboleśnie spełnić założenia miejscowego planu :)

Co więcej, dwa najwyżej położone lokale funkcjonują w sąsiedzkiej symbiozie, co czyni z nich świetny wybór na wyjazd z zaprzyjaźnionymi rodzinami. Prywatne tarasy łączą się w półpubliczne strefy przyległe do każdego z domów, a te następnie kierują użytkownika do publicznej, dostępnej dla każdego strefy z ogniskiem. Jak być blisko, a jednocześnie mieć prywatność? Właśnie tak!

Witamy w nowym roku!

Tym razem chcielibyśmy podzielić się naszą pracą nad wyjątkową przestrzenią magazynu na ulicy Lubickiej. Budynek umieszczony na skarpie, z widokiem na wisłę i zakole rzeki. Do tej pory, jednym z najpiękniejszych widoków w Toruniu mogły cieszyć się jedynie zacienione towary składowane w tym budynku od lat 50' - nigdy więcej! Przekształcamy przestrzeń magazynową w biurową i otwieramy widoki na człowiecze oczy.

W budynku zastosowaliśmy szereg wypasionych rozwiązań - od tarasu na dachu, poprzez kafeterie przylegające do zabytkowej (w naszych oczach) klatki schodowej), aż zmniejszających przegrzewanie, ale nie widok markiz, które nadają budynkowi lekkości od strony Wisły.

Wszystko to, a nawet więcej można zobaczyć na naszym youtube'owym kanale z animacjami dotyczącymi budynku. Polecam, wszystko jest jak żywe, chociaż ludzie trochę nieruchliwi.

Link> https://www.youtube.com/.architekci

Cześć,

Architektura w tym jest lepsza od medycyny, że nie istnieją przypadki beznadziejne i każdego pacjenta da się odratować. Przykładem może być przebudowa domu, w której braliśmy udział, a którą prezentujemy w formie galerii PO i PRZED (kolejność odwrócona, inaczej ktoś mógłby skojarzyć 'przed' z jakością naszych projektów).

PRZED: Zastana forma domu wołała o pomstę do nieba. Dom i cokolwiek urokliwy ogród funkcjonowały w konflikcie. Bryła budynku zamiast 'wpasować się w przestrzeń' wyglądała raczej jak pocisk-niewypał wbity w twardą ziemię. Poziom parteru wystawał nad teren niemal metr, zupełnie uniemożliwiając wszelkie spontaniczne aktywności ogrodowe, a przeszklonym wykuszom było bliżej do dwustronnych obserwatoriów sąsiadów, niż intymnym przestrzeniom relaksu.

PO: Nasza ingerencja zakładała połączenie ogrodu z budynkiem. Nie mogliśmy obniżyć domu, podnieśliśmy zatem poziom ogrodu poprzez rozrzeźbione, kaskadowe tarasy, tworząc wrażenie umiejscowienia bryły w terenie, którego zabrakło oryginalnej koncepcji.

Intymność w tak odsłoniętym budynku udało się nam wprowadzić natomiast poprzez system pergol, pozwalający na wprowadzenie bluszczu w kluczowych miejscach. Dzięki tym zabiegom, salon został otoczony przez taras, a widok, zamiast do sąsiadów, został przekierowany na zielone kurtyny porastającej roślinności.

Wszelkie ingerencje w sam budynek były raczej symboliczne - wprowadzenie izolacji, odnowienie podbitki i pomalowanie całości na biało. Nie chcieliśmy, by dość chaotyczna forma budynku odwracała uwagę od tarasu, a materiał elewacyjny przede wszystkim dał wybrzmieć zieleni i drewnu, który się pojawiły w dużej ilości. Mocnym akcentem jest również oryginalna, ceramiczna dachówka, która, dzięki odciążeniu reszty domu, mogła w końcu przyciągnąć należytą uwagę.

Cześć! Tym razem rzut okiem na proces twórczy powstawania kreatywnych detali. Poniżej rysunek odręczny przekroju przez krokiew pomiędzy dużymi oknami dachowymi w projekcie dwoisty (https://www.mikstura-architekci.pl/dwoisty). Wersja z odsłoniętą krokwią i z zakrytą.

Proces rozrysowania detali jest o tyle skomplikowany, że implikacje dzieją się na wielu płaszczyznach - estetycznej, izolacji energetycznej, izolacji wodnej, trwałości i bezproblemowości rozwiązania. Rysunki odręczne pozwalają nam szybciej, lepiej i bardziej intuicyjnie zrozumieć sytuację, a następnie ocenić najlepszy kierunek. Sam proces rysowania odręcznego - zwłaszcza w 3d - bardzo przypomina natomiast wykonywanie detalu. Jeśli nie jesteśmy w stanie czegoś w sposób prosty i przejrzysty narysować, to pewnie komuś innemu ciężko to będzie wykonać na budowie :)

Hej!

Dostaliśmy piękne zdjęcia jednego z naszych domów, zlokalizowanego pod Warszawą.

Link do projektu: https://www.mikstura-architekci.pl/dwoisty

Jest to niezwykły dom parterowy, składający się z dwóch brył o różnej funkcji - jedna z nich zawiera salon z widokiem na las, a druga - prywatne biuro / miejsce do grania muzyki, połączone z sypialnią w formie dużego studio. Cała dzienna funkcja rozpościera się natomiast w osi, z której możemy cieszyć się własnym widokiem na las.

Jako że widok na działce rozpościera się od strony północnej, musieliśmy znaleźć sposób, w jaki wprowadzić światło do budynku zorientowanego właśnie na północ. Udało się nam to za pomocą 'komina słonecznego' - rozwiązania, które łapie światło z południa poprzez okna dachowe i doprowadza je w formie odbitej po całej części dziennej. Z zewnątrz, rozwiązanie wygląda natomiast jak długi, murowany komin.

Ma to jeszcze jedną zaletę - środkowe pole jest otwierane elektrycznie i może służyć za system pasywnej wentylacji przy pomocy zjawiska aeracji. Dom w gorące dni będzie wentylował się wydajniej bez użycia rozwiązań technologicznych, przy otwartych oknach oraz powietrza filtrowanego i chłodzonego przez pobliski las.

Dom rośnie jak na drożdżach i z pewnością pokażemy jeszcze kolejne etapy jego rozwoju :)

Hej!

Jedną z przyjemniejszych rzeczy w naszym zawodzie jest odwiedzanie budowy, kiedy dom już nabiera już ostatnich szlifów i bez trudu można wyobrazić sobie efekt końcowy. Trafiliśmy akurat na fajną pogodę, dzielimy się więc małym sneak-peakiem "Mewy" - domu nad jeziorem ze znikającymi ścianami w salonie. Nad projektem wnętrz który na zdjęciach póki co uwydatnia się jedynie w pięknym tynku pracowała z kolei pracownia Atmosferic z Torunia :) Przepiękne tynki, jak i resztę wykończenia realizuje - jak na załączonym obrazku - firma Jäger Design

Hej!

Prezentujemy drugi element naszej aktywności projektowej przy ulicy Lubickiej - Lofty Wistula!

Celem naszej pracy jest między innymi pomoc inwestorowi w przekonaniu miasta i społeczności do zmiany planu miejscowego. Przedstawiamy poniżej fragmenty broszury, która stanowi małe narzędzie perswazyjne, prezentujące nasze założenia projektowe i pomysły na dopisanie kolejnego rozdziału przekształcania terenów wokół ul. Lubickiej z przemysłowej w mieszkalno-biurową.

Praca nad budynkiem o tak dużym potencjale historycznym, kontekstowym i lokalizacyjnym to ogromne wyzwanie i odpowiedzialność. Istniejący budynek nie przyciąga oka przy pierwszym spotkaniu, ale wystarczy zagłębić się w obszerne, wysokie przestrzenie poprzecinane regularnym rytmem olbrzymich żelbetowych słupów i zobaczyć stropy wyrzeźbione charakterystycznymi grzybkami, żeby zrozumieć wyjątkowy potencjał i docenić 'kręgosłup' budynku. Anglosasi dla takich budynków używają określenia 'good bones' - i faktycznie, chodząc aktualnie po budynku, trudno ustrzec się wrażenia obcowania ze szkieletem istoty z innej epoki. Z tego powodu, postanowiliśmy uhonorować istniejącą tkankę elewacją, która podkreśla zastane podziały konstrukcyjne. Wszelkie ingerencje, jak dodane loggie, są umieszczone na zewnętrznej konstrukcji, aby zminimalizować wpływ na zastany 'szkielet'.

Postawiliśmy na jasny, ciepły beton, w połączeniu z płytkami ceglanymi o kwadratowych formatach, które przywodzą na myśl post-przemysłowy rodowód budynku. Aby wydobyć wizualnie konstrukcję i wzmocnić podziały na elewacji, dodaliśmy frezowane płyty betonowe, które tworzą charakterystyczną grę faktur na elewacji. Mieszkania są wysokie i pełne światła, każde ma również zapewniony dostęp do tarasu.

Hej!

Od jakiegoś czasu pracujemy nad adaptacją przestrzeni post-przemysłowych przy ulicy Lubickiej w Toruniu. Najpierw zajęliśmy się remontem i rozbudową budynku biurowego przy ulicy, a następnie większą przebudową z adaptacją do funkcji mieszkaniowej obiektu tuż za nim. Chcielibyśmy pokazać wam efekty tej pracy, zaczynając od pierwszej linii, czyli właśnie biurowca.

Naszym zadaniem było, przy jak najmniejszej ingerencji w istniejącą tkankę, dostosować wizualny odbiór przestrzeni do nowoczesnego genius loci terenów Lubickiej. Dodatkowo, pojawił się wymóg zewnętrznej windy i klatki schodowej, które trzeba było wpisać harmonijnie w elewację.

Pomysł opiera się na połączeniu trzech charakterystycznych materiałów - czarnej stali, cegły oraz jasnego, ciepłego betonu. Materiały te występują w różnych konfiguracjach w najbardziej charakterystycznych budynkach w okolicy, a ich połączenie w odpowiednich proporcjach zapewniło nam odbiór budynku jako eleganckiego, ale też przystępnego - głównie dzięki zastosowaniu jasnego cokołu i dużej ilości donic. Donice są zresztą jednym z najbardziej charakterystycznych, funkcjonalnych elementów - stanowią również zadaszenie wejść do budynku oraz wchodzą w kompozycje z publicznymi siedziskami.

Wykorzystując rosnącą wartość elewacji szczytowej budynku, zaproponowaliśmy przestrzeń pod elegancką reklamę usług na klatce schodowej. Chcieliśmy wzmocnić publiczny charakter przestrzeni oraz zachęcić mieszkańców do interakcji z obiektem. Zaproponowaliśmy również dodatkowe piesze ścieżki, które prowadzą z głównych traktów pomiędzy zielenią na wprost do klatki schodowej. Również tego powodu, inwestor zdecydował się na likwidacje płotu pomiędzy terenem budynku, a chodnikiem.

Otwartość i dostępność terenów Lubickiej to trend, który kontynuujemy również w kolejnej inwestycji, ale o tym napiszemy w kolejnym poście 🙂

Nasz realizowany projekt nietypowego domu rodzinnego 'zajezdny' zaliczył debiut w prasie! Niewątpliwie, dużą część uroku zawdzięcza właśnie nietypowemu połączeniu przepięknej cegły z biżuteryjną, czarną blachą, więc jesteśmy zadowoleni, że ten aspekt został doceniony przez portal.

Spływa do nas wiele świetnych zdjęć budów naszych projektów, więc czas chyba odkurzyć facebooka i zacząć się nimi dzielić. No to zaczynamy!

Poniżej realizacja domu na Łubiance! Pierwszy element układanki będącej projektem otwartego osiedla, w którym zamiast wszędobylskiej płotozy, to fronty domów pełnią funkcję podziału między strefą publiczną i prywatną.

Dzięki temu, mieszkańcy osiedla zyskują szerokie, bezpieczne dla dzieci, otwarte pasaże zieleni, (musimy poczekać, aż wyrosną 🙂) mając jednocześnie tylko dla siebie zupełnie prywatne tarasy i ogrody.

Chcielibyśmy jednocześnie pochwalić TAWO Investment za świetną realizację. Rzadko zdarza się deweloper z takim zacięciem do jakości, który w sposób rygorystyczny trzyma się projektu i pracuje ściśle z architektem do samego końca trwania realizacji. Trzymamy kciuki za kolejne domy.

Zdjęcia zostały przyłożone do oryginalnych wizualizacji - musimy przyznać, że są całkiem wierne :)

/ujęty

Wystartowała budowa jednego z pierwszych zaprojektowanych przez nas domów. Działka trochę zarosła, ale nadal zapiera dech w piersiach. Mimo, że dużo czasu minęło odkąd zaprojektowaliśmy ten dom-skałę z dwoma nietuzinkowymi tarasami, nie zmienilibyśmy w nim nic - udało się w nim połączyć skandynawską surowość z włoską dolce vitą.

/zajezdny

Projekt domu rodzinnego pod Gdańskiem. Jego podłużna forma jest odpowiedzią na nietypowy kształt działki - długi i stosunkowo wąski prostokąt. Bryła od ulicy jest zamknięta i wyciszona - aby wejść do budynku, trzeba go obejść i przejść przez zadaszony taras - werandę. Wewnętrzny ogród jest wizualnie wygrodzony od sąsiadujących działek poprzez dom i zabudowę zewnętrznej kuchni, przechodzącą w zimowy ogród. Dzięki temu, będąc na tarasie, możemy mieć poczucie prywatności oraz wykorzystujemy całą dostępną przestrzeń.

Dom jest zaprojektowany z myślą o wizytach przyjaciół i rodziny. Poza zapraszającą werandą, która niczym brama wejściowa wita gości przychodzących bezpośrednio, pokoje gościnne zostały zaprojektowane w taki sposób, aby każdy z nich miał bezpośredni dostęp do ogrodu. Zewnętrzny taras łączy wszystkie pokoje na piętrze i za pomocą zewnętrznych schodów, sprowadza ich w miejsca zaprojektowane z myślą o wspólnie spędzanym czasie - tarasie, ognisku, i zewnętrznej kuchni. Dzięki autonomii każdego z pokoi, goście mogą poczuć się swobodnie, trochę jak w rodzinnym, bądź zaprzyjaźnionym pensjonacie.

Pracownia DS6 wygasza swoją działalność.

Umarł król, niech żyje król!

Założyliśmy pracownię w nowym składzie, w nowym duchu i o zupełnie nowych możliwościach. Po zebraniu doświadczeń z trzech lat działania pracowni i przeanalizowaniu drogi, którą chcemy się rozwijać, zrozumieliśmy, dlaczego pracuje się nam tak dobrze.

Jesteśmy mieszanką charakterów i osobowości, które świetnie dopełniają się przy różnych zadaniach. Spodobała się nam ta otwarta narracja kooperacji różnorodności. Uznaliśmy, że to wokół niej chcemy budować swoją wizję. Każdy zdolny twórca może być częścią architektonicznego miksu. Częścią mikstury.

Prezentujemy nową stronę, nową tożsamość, nowy rozdział. Mamy też wiele projektów do pokazania, postaramy się więc nadgonić ciszę w eterze.
Do zobaczenia!

www.mikstura-architekci.pl

Tym razem zamiast nowego projektu, podrzucamy zdjęcia z procesu budowy. Dom się pnie dzięki fantastycznej pracy ekipy Pana Mariusza Stopińskiego. Dopracowujemy ostatnie detale i szczegóły - w załączeniu projekt wnęki wejściowej oraz autorskiej klamki z metalowo-drewnianą poręczą.

Planowany jest też zupełnie autorski projekt domku na/pod drzewem (gdzie wyobraźnia nas zabierze) - stay tuned.

W samym środku lata prezentujemy bardzo słoneczną koncepcję miejskiego 'domku' wypoczynkowego. Koncepcja w założeniu ma opisywać styl życia inwestorów, którzy mają wysokie wymagania dotyczące jakości spędzania wolnego czasu. Płynny i lekki sposób przeplatania się funkcji łączymy tutaj z bardzo konsekwentnym strefowaniem związanym z celebracją różnych czynności. Gra w bilarda na tle ogrodu, wspólne spożywanie posiłków w sercu domu, grillowanie przy rozległej, zewnętrzno-wewnętrznej kuchni, czy uprawianie jogi na intymnym tarasie są tylko kilkoma spośród wielu czynności, które wykreowały własną, unikatową przestrzeń. Budynek został zaadaptowany do istniejącego boiska, basenu, istniejącego budynku klasycznego domu oraz terenów zielonych, a jego obecność w strategicznym miejscu pośrodku założenia pozwala na 'podłączenie się' do nich swoją funkcjonalnością. Ten niecodzienny projekt dał nam sporo radości przy tworzeniu, zwłaszcza, że mieliśmy okazję myśleć o nim kiedy słońce dopiero zaczęło przygrzewać.

PS: Ten kto znajdzie wszystkie lewitujące kieliszki na wizualizacjach, dostanie 5% zniżki na projekt domu!

Zostaliśmy poproszeni o zaprojektowanie wiaty śmietnikowej dla fundacji Dorotkowo, zajmującej się opieką i pomocą dla rodzin i dzieci z zespołem Downa. Założenia odnosiły się do najzwyklejszej wiaty śmietnikowej o klasycznej formie. Jednak strategiczna lokalizacja śmietnika, z fantastyczną ekspozycją od Szosy Chełmińskiej podrzuciła nam pomysł. Śmietnik przybrał formę wyeksponowanego ekranu, na którym dzieci będące pod opieką fundacji mogą stworzyć własny mural.

Czemu tyle zachodu o (nie)zwykły śmietnik? Pomyśleliśmy, że ten mały zabieg może dać wiele dobrego. Dzieci własną kreatywną pracą oznaczają swój mały fragment terytorium miasta - to, według nas, pokaz sprawczości i kompetencji. Budynek zaprojektowano specjalnie z myślą o ich artystycznej ekspresji, a więc dano im dużą dozę zaufania. Ekran stoi przy wjeździe do fundacji, zatem dzieci codziennie będą mijać go wraz z setkami innych przechodniów, uczęszczających Szosą Chełmińską. Coś, co miało być tylko śmietnikiem, stanie się powodem do dumy dla wielu dzieciaków, a to już - według nas - było warte zachodu ;)

PS: Wcześniej nieco się pospieszyliśmy z publikacją, i dla dobra procedowania inicjatywy musieliśmy pospiesznie post zdjąć. Teraz wraca w blasku chwały, po wszelkich akceptacjach, gotowy do realizacji!

PS2: Na wizualizacji została użyta grafika zrealizowana przez dzieci pod opieką fundacji w przeszłości, ale docelowo zostaną przeprowadzone warsztaty, podczas których dzieci zaprojektują swój własny mural.

Zgodnie z obietnicą, prezentujemy wersję L - największy dom zaprojektowany pod inwestycję w Łubiance (215m2). Dom urbanistycznie działa identycznie do pozostałych, a różnice zaczynają się dopiero po przekroczeniu progu wiaty. Większa skala pozwoliła nam na małą zabawę formą. Dom został rozbity na dwie proste bryły - w jednej mieści się strefa dzienna, w drugiej strefa nocna. Następnie połączyliśmy je szklanym, otoczonym zielenią łącznikiem. Rozwiązanie dało nam dużo możliwości aranżacyjnych, z której najbardziej charakterystycznym jest utworzenie wielu unikatowych tarasów o różnej funkcji. Wyobrażamy sobie, że każdy z mieszkańców upatrzy sobie swoje własne ulubione miejsca, czy to przy kameralnym tarasie przy salonie, czy 'toskańskim' tarasie dostępnym z jadalni, czy też może ogrodzie dostępnym tylko z sypialni domowników. Sprzedaż domów rusza, a za inwestycję odpowiedzialne jest TAWO Investments z Torunia.