Aromaterapia lecznicza

Moi drodzy!

Przygotowałam dla Was kilka pilotażowych produktów wegan / 100 % natural / 100 % certyfikowane terapeutycznie olejki eteryczne.
Są dostępne już w

Co to jest?

🧴Wcierka do skóry głowy🧴

👉na problemy z łupieżem różnego pochodzenia,
👉 nadmierną suchością, ale także
👉nadmiernym przetłuszczaniem - reguluje pracę gruczołów łojowych; wcierka jest przeznaczona
👉dla osób z problemami alergicznymi oraz łuszczycą, a także jako
👉profilaktyka i zahamowanie wypadania włosów

Co się w niej znajduje?
W odpowiednich proporcjach: olej kokosowy nierafinowany, olej z konopii, rozmaryn z cineolem w jakości terapeutycznej. I nic więcej.

Jak ją stosować?
Najpierw oczyszczacie porządnie skórę głowy (najlepiej oksybrazja - zapraszam do siebie!), a potem przed każdym myciem wcieracie produkt na 30-60minut.
Co ważne - nie myj rąk po nałożeniu wcierki. Przyłóż dłonie do nosa i wdychaj. Uspokoisz się, rozjaśnisz umysł, wyregulujesz rytm dobowy, popatrzysz na świat z innej perspektywy. Serio!

🪻Perfumy terapeutyczne dla ciała🪻

👉Podnoszą poziom serotoniny
👉Likwidują jesienne zmęczenie
👉Poprawiają koncentrację
👉Działają przeciwinfekcyjnie i przeciwzapalnie
👉Działają antyoksydacyjnie, także na mózg
👉Obniżają stres i łagodzą stany lękowe

A wszystko to po to, by stes i stany psychofizyczne z nim związane, nie dominowały życia oraz nie powodowały nadmiernego wypadania włosów ☝️

Co się w nich znajduje?
Tylko naturalne olejki eteryczne w jakości CTEO w różnych proporcjach: neroli, pichtowy, miętowy, laurowy, cytrynowy, kadzidłowy, a nawet kosmicznie drogi waniliowy 😉 plus neutralny i naturalny olej nośny. Nic więcej.

Jak je stosować?
Butelka z rollonem do stosowania od rana do wieczora, ale... te produkty mają tak intensywny zapach, że aromaterapia działa przez dłuuugi czas po jednym użyciu.

ZERO FTALANÓW, ZERO SYNTETYCZNEJ CHEMII, ZERO ALKOHOLU.
lecznicza

Dlaczego każdy, kto oferuje olejki eteryczne jest postrzegany jak akwizytor...? 🤔
🪻🪻🪻

Dziś pewna refleksja na temat tego, jak traktowani (i postrzegani) są w tzw. sieci aromaterapeuci lub - po prostu - pasjonaci olejków eterycznych, którzy przy okazji zajmują się ich sprzedażą.

Tak - dla niektórych jest to biznes💰.
🤔Czy jest w tym coś złego?

☝️Nie, o ile oparty jest o wiedzę, doświadczenie, odpowiedzialność, a przy okazji pasję.
☝️Tak, jeśli jest to tylko biznes...

Gdy kilka lat temu zaczęłam interesować się naturalnymi metodami leczenia i profilaktyki chorób skóry głowy i włosów (fryzjerstwo i trychologia to moja podstawowa działalność, z którą związana jestem od ponad dwudziestu lat), naturalnie chciałam poszerzyć swoją wiedzę o etiologię pewnych skórnych dysfunkcji i dermatoz.
Decyzja o podjęciu nauki na kursie zawodowym z fitoterapii, aromaterapii oraz na rocznym kursie recepturowania kosmetyków i leków naturalnych była (jakby) naturalną ścieżką rozwoju.

Uczę się całe życie i - cytując klasyka, czasem wydaje mi się, że wiem, że nic nie wiem 🙈.

Ale do rzeczy.
W obecnych czasach działalność prowadzi się, niestety (albo stety?) dzięki mediom społecznościowym. W niezliczonej liczbie grup tematycznych ludzie szukają też porad, gdy standardowe, konwencjonalne metody leczenia po prostu zawodzą.

Zawsze lubiłam dzielić się wiedzą. Od lat prowadzę szkolenia branżowe - to moja pasja, która stała się sposobem na życie.

Ale...
Zapisałam się do kilku (kilkunastu może) takich grup na FB ludzi żyjących zgodnie z naturą, korzystających z naturalnych sposobów leczenia po to, by nie tylko dowiedzieć się, co myślą inni, jakie są ich sposoby na różne schorzenia, a także podzielić się swoją wiedzą, jeśli nadarzy się ku temu okazja. W zamiarze - bezinteresownie.

I po długim czasie obserwowania, czasem - udzielania się - widzę coś przerażającego. Coś, co można uznać za hejt, ale chyba - po głębszym przemyśleniu, jest to celowe działanie botów, wynajętych ludzi, bądź...? Sama już nie wiem🤷.

Negowanie każdego, kto oferuje olejki eteryczne w odpowiedzi na pytania zdesperowanych czasem osób, którym tzw. system nie pomógł, jest na porządku dziennym.
Jakby ten ktoś sprzedawał magiczną tabletkę na otyłość, która kosztuje tysiące, a pozytywnie działa tylko na portfel sprzedającego...

Osoby (?) , które negują, a raczej z premedytacją, hejtują wszelkie porady aromaterapeutów, pojawiają się natychmiast.

"uważaj, to naciągaczka z MLM", "nie daj się wrobić, to wariaci z piramidy olejkowej", "to oszustka, chce ci wcisnąć jakieś g**wno".
Takie komentarze są na porządku dziennym.

Tak się składa, że na rynku istnieje dosłownie kilka firm z branży olejków eterycznych, które mają udokumentowaną jakość produktu w momencie, gdy go "wypuszczają" do klienta docelowego, a które nie bazują tylko na dokumentacji dostawcy.

Nieuregulowany rynek olejków eterycznych pozwala je sprzedawać jako perfumy, środki kosmetyczne, zapachowe, czasem jako suplementy diety, a czasem sprzedawane są jako środki spożywcze.

W mojej ocenie warto na to właśnie zwrócić uwagę - przeznaczenie ma znaczenie i to, jak dany produkt jest zarejestrowany, świadczy o tym, jakim procedurom został poddany przez firmę ją oferującą. Najbardziej restrykcyjne oczywiście są z powyższej grupy wymagania dla środków spożywczych.

Sprzedawca, opierając się jedynie o certyfikat wystawiony przez dostawcę (np. firmę X z Australii, która destyluje tam olejek z drzewa herbacianego) w mojej ocenie nie do końca może być pewnym jakości tego olejku po całym cyklu konfekcjonowania, transportu i rozlewania. Olejki eteryczne są bardzo lotnymi substancjami, wrażliwymi na światło, czy temperaturę. Mało tego - warto zastanowić się, czy na pewno możemy zawsze zawierzyć certyfikatowi od pana X z dalekiej Indonezja? Mając na uwadze fakt, że olejki eteryczne są najczęściej falszowanymi produktami zaraz po oliwie?

No i tu pojawia się też duża dysproporcja w cenach produktów. Od kilku do kilkuset złotych za małą buteleczkę olejku eterycznego🙈.

Idę dalej:
Tak się składa, że oprócz mojej wiodącej działalności, miałam i mam do czynienia także z chemią - ukończyłam studia dwustopniowe z zakresu towaroznawstwa i ta wiedza przydaje mi się na każdym kroku.

Badanie produktu to dość droga sprawa, zwłaszcza, gdy trzeba by było użyć chromatografu i spektometru do zbadania właściwości olejku tuż przed jego rozlaniem do buteleczki i tuż przed ostateczną odsprzedażą.

Kto to robi?
Tylko duże firmy, te, których olejki są najdroższe.
Dlaczego są najdroższe?
Bo są zbadane.
A jak są zbadane, pod kątem fizykochemicznych właściwości, w tym zawartości substancji czynnych (!), to muszą działać tak, jak opisano w coraz liczniejszych (i dostępnych np. na pubmedzie) badaniach.

No więc do brzegu 🌊:

Sprzedażą tych olejków zajmują się osoby, które - w większości - mają pojęcie o tym, co robią. Uważam też, że w tak poważnej dziedzinie, jaką jest aromaterapia, firmy powinny wspomagać się specjalistami w procesie dystrybucji takich olejków. Zresztą - to system, a nie obejście systemu.

Takie osoby na tym zarabiają - oferując wiedzę i pośrednicząc w sprzedaży.
Jeśli wiedza takiej osoby jest jakościowa, a za tym stoi duża, porządna firma, której produkty są sprawdzone na etapie wyjścia, a nie tylko w oparciu o certyfikat producenta, to czemu mamy to negować?

Dziwne, że...
🤷nie neguje się pani w aptece, która poleca lek, mając przecież wiedzę, że za zebrane punkty za jego wielokrotną sprzedaż dostanie np. prostownicę do włosów, 🤷nie neguje się lekarza, który przepisuje kolejny steryd na astmę, choć mamy świadomość, że producent tych sterydów oferuję lekarzowi wyjazd na Malediwy za zebrane punkty (na dwutygodniową konferencję naukową oczywiście), a neguję się oficjalnie sprzedawców olejków eterycznych, którzy dostają kilka % za sprzedaż olejku, który pomógł już wielu innym osobom, a jego działanie potwierdzono badaniami klinicznymi...

Jak w każdej dziedzinie, i wśród osób zajmujących się aromaterapią, czy ogólnie - leczeniem naturalnym - nie brakuje hochszaplerów.

Ale, tak sobie myślę, że coś musi być na rzeczy, skoro komuś zależy, by medycynę alternatywną sprowadzić do worka pt. "nieskuteczne", "naciągane", "wyłudzanie MLM".

Drodzy konsumenci!
Zanim zatem uwierzycie botom i fejk kontom, hejtującym alternatywne formy terapii i profilaktyki, przeczytajcie na dostępnych stronach typu PubMed, czy hejtowany produkt faktycznie nie działa.

Takie mamy (chore) czasy... 🤷

Z pozdrowieniami
Olga

Istotna treść o olejkach eterycznych od jednego z moich wykładowców na kursie specjalistycznym z Aromaterapii - Bartłomiej Byczkiewicz - profil publiczny

⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️
Czy każdy olejek eteryczny to... olejek eteryczny?

Z pewnością zauważyli Państwo - jako zwolennicy naturalnych metod terapeutycznych - iż oferta olejków eterycznych w naszym kraju jest całkiem niezła i o generalnie dobrej jakości. Podstawowe towary są dostępne w znacznych ilościach, a i na brak egzotyków nie ma co narzekać, acz te mogą być już mniej pewne względem autentyczności. Marek, opakowań i cen - do wyboru, do koloru.

Oczywiście trzeba mieć baczenie, aby w okazyjnie dobrej cenie nie kupić kompozycji aromatycznej, czyli mieszanki związków chemicznych w jakimś lotnym nośniku, o zapachu przypominającym olejek eteryczny, ale zupełnie nim nie będący. Wiele osób niestety, myli się i również odrzuca dobre olejki, widząc na opakowaniu skład, a na nim "linalol / eugenol etc.", sądząc, iż to również kompozycje. To wymóg unijny, który pozwala zaznaczyć naturalnie występujące w przetworze roślinnym substancje o potencjale alergennym i nie ma nic wspólnego z dolewaniem jakichkolwiek związków syntetycznych!

Jednak kryje się na półkach (głównie internetowych) pewna podstępna rzecz - "olejki eteryczne CO2", czyli uzyskiwane za pomocą nadkrytycznego dwutlenku węgla. To absolutnie fałszywy przyjaciel, a w zasadzie nasz wróg. Reklamowany jako "najprawdziwszy" olejek eteryczny, tak w zasadzie... nie ma prawa być tak określany. Dlaczego?

Można byłoby wskazać dwa dokumenty. Pierwszy to Farmakopea Europejska, natomiast drugi to normy Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej. Ich treści są wzajemnie zbieżne; jasno i klarownie wyjaśniając, iż olejek eteryczny jest nim wtedy, i tylko wtedy, gdy jest uzyskany na drodze destylacji (suchej lub hydro) lub poprzez tłoczenie. Inne metody nie liczą się i nie mogą być rozważane w kontekście branży olejków eterycznych.

Wykorzystanie dwutlenku węgla w stanie nadkrytycznym (czyli o specyficznych parametrach fizycznych) istotnie jest w stanie wyciągnąć z materiału roślinnego więcej różnorodnych grup substancji. Ale to już nie jest olejek eteryczny, albowiem jego skład chemiczny (względem którego panuje konsensus) jest zupełnie zaburzony. To jak mieć przepis na kostkę masła 200 g, a w sklepie są po 150 g i to same miksy margarynowe.

Głównie przez to, że zatraca się lotność, która była jednocześnie bezpiecznikiem dla nas, dla użytkowników. Olejki destylowane (bo tłoczone to rzadkość ograniczona zwykle do cytrusów) mają określony profil chemiczny (czasami bardzo sztywno), a specyfika ich uzyskiwania nie pozwala na nadmierną reprezentację zbyt dużych masowo i rozmiarowo cząstek (laktony, etery cykliczne), z których wiele ma znany potencjał podrażniający i toksyczny. Dwutlenek węgla te grupy zabiera chętnie, przez co mamy zjawisko "przyrastania balastu", kosztem substancji przez nas oczekiwanych.

Ponadto proces destylacji z parą wodną sprzyja tworzeniu jednych związków i rozpadowi drugich (estry w alkohole), dzięki czemu uzyskujemy tę właściwą kompozycję chemiczną i organoleptyczną olejku! Różnice zapachowe surowca względem wycieku to właśnie sprawka gorącej pary wodnej i ona działa - paradoksalnie - na naszą korzyść.

🪻OLEJEK LAWENDOWY🪻

🤔Wiesz, że jest kilka odmian lawendy, ale w zasadzie jedna ma takie szerokie działanie terapeutyczne?
🤔Wiesz, że olejki eteryczne, w tym lawendowy, są najczęściej falszowanymi produktami na świecie, zaraz po oliwie?
🤔Wiesz, że nie wystarczy mieć ekologicznego pola lawendy, żeby mieć z niego ekologiczny olejek eteryczny? Bo liczy się przede wszystkim to, jak, kiedy i z czego dokładnie olejek zostanie wyektrahowany!
🤔Wiesz, że aby uzyskać 1️⃣5️⃣ ml olejku lawendowego potrzeba aż 1️⃣, 5️⃣ kilograma kwiatów lawendy?
🤔Wiesz, że kilogram świeżych kwiatów lawendy kosztuje na rynkach światowych 10-40 EUR?

🤷Zatem, jak to jest możliwe, że możesz kupić "prawdziwy" olejek lawendowy za 10 złotych?

🌿Olejek lawendowy jest cudotwórcą, o ile nie jest zafałszowany.

✨Jest skutecznym remedium na świąd suchej skóry i łupież z tym związany!
✨Jest wyjątkowo skutecznym hamulcem wydzielania kortyzolu, hormonu stresu, a co za tym idzie - wypadania włosów, chorób skóry, nerwic etc
✨Jest lekiem (!) na bezsenność i złą jakość snu, która przekłada się na ogólne funkcjonowanie organizmu, w tym - Twoich mieszków włosowych!
✨Cudownie łagodzi ból wszelaki
✨Przepięknie wpływa na regenerację skóry głowy, twarzy, ciała - np. po oparzeniach słonecznych

Jest jednym z najlepiej przebadanych olejków eterycznych przez naukowców 🥼🧪

Prawdziwy olejek lewandowy(!)
- przebadany chromatografem
- w jedynej na świecie jakości CTEO ®️

GDZIE ZATEM OLEJKI KUPOWAĆ?
⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️

👉 Tu kupisz olejek lawendowy:

https://bewit.love/pl/bewit-lawenda-p-708/?i=e9laq1a41z

Send a message to learn more

Witajcie na profesjonalnej stronie mocy 100% naturalnych olejków eterycznych 🪷

Jako aromaterapeutka, fitoterapeutka, trycholog, chemiczka, pasjonatka - w końcu znalazłam olejki, które spełniają moje oczekiwania.
Dlaczego? Bo w przeciwieństwie do innych dostępnych, każda partia olejków, która dociera do przepięknej, zabytkowej fabryki BEWIT w Ostravie, sprawdzana jest chromatografem. Kropka.
✨✨✨
Zatem z przyjemnością przyjęłam propozycję i zostałam Ambasadorem marki
✨✨✨

Olejki eteryczne przez wielu specjalistów i ekspertów uważane są za brakującą część współczesnej medycyny.

Olejki eteryczne przekraczają barierę krew-mózg. Są silnie działającymi związkami o szerokim zakresie pozytywnego wpływu na nasze zdrowie fizyczne,
psychiczne i duchowe. Wiele olejków eterycznych niszczy wirusy, bakterie i grzyby, wspomaga
regenerację tkanek i nerwów, poprawia nastrój, rozprasza negatywne emocje, wspiera naszą
wolę, tworzy romantyczną atmosferę i podnosi na duchu.

❤️Jestem w nich zakochana - wiem, że działają, o ile terapia prowadzona jest przez wykształconego specjalistę.

Obserwujcie mój profil - dla zdrowia, urody, samopoczucia, profilaktyki, homeostazy 🌺🌹