Góry i anioły. Malarstwo

Z Made in Krakow – Właśnie uznano mnie za jednego z liderów wśród fanów! 🎉Miło mi, pozdrawiam serdecznie wszystkich na tej stronie

Z Wrocław - Inwestycje budowlane – Właśnie uznano mnie za jednego z liderów wśród fanów! 🎉

A magical morning... from Wrocław, Poland! 🇵🇱 😊
📸

Zimowe spojrzenie na Uniwersytet Wrocławski 🤍
📸 www.instagram.com/belu_patrzy

Jesienna impresja, monotypia akryl

Orkiestra symfoniczna - abstrakt w Paincie. Ilusracja do dzisiejszego, rewelacyjnego koncertu w NFM we Wrocławiu/ suita Różyckiego,, Pan Twardowski" i koncert fortepianowy e=moll Chopina/

Jesień na wrocławskim Ostrowie Tumskim akryl 50x50

Wspomnienie lata, wariacje różane lato 2023

,,Zielono mi" akryl 30x30 04.2023

GEOMETRY
source unknown

Znakomite wiadomości płyną ze Ślaska – z zakończenia Międzynarodowej Olimpiady Astronomicznej i Astrofizycznej (16th IOAA), z udziałem 250 zawodników z 50 krajów. Z najlepszym wynikiem zmagania ukończył Peter Andolšek ze Słowenii (zdobywca także dwóch specjalnych nagród), a za nim - Maksymilian Wdowiarz-Bilski z Krakowa! Czterej koledzy Maksymiliana z polskiej reprezentacji wywalczyli brązowe medale. Wielkie gratulacje:

🏆 Maksymilian Wdowiarz–Bilski, V LO im. Witkowskiego, złoto
🏆 Gniewosz Armista, LO Politechniki Wrocł., Wrocław, brąz
🏆 Michał Jagodziński, XIII LO, Szczecin, brąz
🏆 Piotr Jędrzejczyk, V LO im. Witkowskiego, Kraków, brąz
🏆 Krzysztof Król, XIII LO, Szczecin, brąz

⏩ Maksymilian Wdowiarz-Bilski zdobył drugi w karierze medal OIAA dla Polski. Był też dodatkowo członkiem najlepszego międzynarodowego zespołu podczas 16 OIAA - wyłonionego w ramach specjalnego konkursu.

⏩ Maksymilian od lat dziecinnych jest pasjonatem astronomii, ale jego naukowe zainteresowania są dużo szersze. W szkole podstawowej wygrywał konkursy historyczne (m.in. Losy Żołnierza) i matematyczne (Olimpiada Matematyczna Juniorów, w r. 2019 laureat I stopnia). Reprezentował wówczas SP nr 159 Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej w Krakowie.

⏩ Od 3 lat jest uczniem krakowskiego V LO i intensywnie rozwija się w ścisłych dziedzinach. Rok temu, jako drugoklasista (!) był multiolimpijczykiem – równoczesnym laureatem olimpiad astronomicznej, informatycznej i matematycznej oraz finalistą Olimpiady Fizycznej. W tym roku był najlepszym laureatem Olimpiady Astronomicznej, został też laureatem Olimpiady Fizycznej. W r. 2022 reprezentował Polskę podczas Środkowoeuropejskiej Olimpiady Matematycznej w Bernie przywożąc brązowy medal.

⏩ W najbliższym roku szkolnym uczeń V LO ma szanse sięgnąć po kolejne medale.

Step - akryl, 75x35 cm, 2023 r.

Tamara Łempicka - Portret Pierre'a de Montauta (olej na desce, 41 x 27 cm), 1931, © Tamara de Lempicka Estate.

Donosiciele już dwukrotnie namówili Facebook na usunięcie wiersza poety zamordowanego w warszawskim Getcie w 1943 roku. To teraz kolejny Jego wiersz, administratorzy Facebooka, szykujcie swoje cenzorskie nożyczki.

CODZIENNIE JEDEN WIERSZ

Władysław Szlengel - RZECZY

Z Hożej i Wspólnej, i Marszałkowskiej
jechały wozy... wozy żydowskie...
meble, stoły i stołki,
walizeczki, tobołki,
kufry, skrzynki i buty,
garnitury, portrety,
pościel, garnki, dywany
i draperie ze ściany.
Wiśniak, słoje, słoiki,
szklanki, plater, czajniki,
książki, cacka i wszystko
jedzie z Hożej na Śliską.
W palcie wódki butelka
i kawałek serdelka.
Na wozach, rikszach i furach
jedzie zgraja ponura...
A ze Śliskiej na Niską
znów jechało to wszystko.
Meble, stoły i stołki,
walizeczki, tobołki.
Pościel, garnki - psze panów,
ale już bez dywanów.
Po platerach ni znaku
i już nie ma wiśniaków,
garniturów ni butów,
i słoików, portretów.
Już zostały na Śliskiej
drobnosteczki te wszystkie,
w palcie wódki butelka
i kawałek serdelka.
Na wozach, rikszach i furach
jedzie zgraja ponura.
Opuścili znów Niską
i do bloków szło wszystko.
Nie ma mebli i stołków,
garnków oraz tobołków.
Zaginęły czajniki,
książki, buty, słoiki.
Poszły gdzieś do cholery
garnitury, platery.
Razem w rikszę tak wal to...
Jest walizka i palto,
jest herbaty butelka,
jest ogryzek karmelka.
Na piechotę, bez fury
idzie orszak ponury...
Potem z bloków na Ostrowską
jedzie drogą żydowską
bez tobołów, tobołków
i bez mebli czy stołków,
bez dywanów, czajników,
bez platerów, słoików,
w ręce z jedną walizką
ciepły szalik... to wszystko,
jeszcze wody butelka
i chlebaczek na szelkach,
depcząc rzeczy - stadami
nocą szli ulicami.
A z Ostrowskiej do bloku
szli w dzień chmurny o zmroku -
walizeczka i chlebak,
więcej teraz nie trzeba -
równo... równo piątkami
marszem szli ulicami.
Noce chłodne, dni krótsze,
jutro... może pojutrze...
na gwizd, krzyk albo rozkaz
znowu droga żydowska...
ręce wolne i tylko
woda - z mocną pastylką...
Od Umszlagu wzdłuż miasta,
hen, aż do Marszałkowskiej,
w pustych domach narasta
życie, życie żydowskie.
W porzuconych mieszkaniach
narzucone tobołki,
garnitury i kołdry,
i talerze i stołki,
tlą się jeszcze ogniska,
leżą łyżki bezczynne,
tam rzucone w pośpiechu
fotografie rodzinne...
Książka jeszcze otwarta,
list z półzdaniem... ,,Niedobra",
szklanka wciąż nie dopita
oraz karty z pół robra.
Wiatr przez okno porusza
rękaw zimnej koszuli,
leży kołdra wgnieciona,
jakby ktoś się w nią wtulił,
leżą rzeczy bezpańskie,
stoi martwe mieszkanie,
aż pokoje zaludnią
nowi ludzie: Arianie...
Zamkną okna otwarte,
zaczną życie beztroskie
i zaścielą te łóżka
i te kołdry żydowskie,
i koszulę upiorą,
książki włożą do półki,
szklankę kawy wyleją,
robra skończą do spółki.
Tylko w jakimś wagonie
pozostanie to tylko:
Nie dopita butelka
z jakąś mocną pastylką...
A w noc grozy, co przyjdzie
po dniach kul oraz mieczy,
wyjdą z kufrów i domów
wszystkie żydowskie rzeczy.
I wybiegną oknami,
będą szły ulicami,
aż się zejdą na szosach
nad czarnymi szynami.
Wszystkie stoły i stołki,
i walizki, tobołki,
garnitury, słoiki,
i platery, czajniki,
i odejdą, i zginą,
nikt nie zgadnie, co znaczy,
że tak rzeczy odeszły,
i nikt ich nie zobaczy.
Lecz na stole sędziowskim
(jeśli tertis victi...)
pozostanie pastylka
jako corpus delicti.

Miłego dnia😄

Miasto Spotkań w fotograficznym ujęciu 🧡
📸 www.instagram.com/artursobolewski_foto

Dzień dobry we Wrocławiu w roku 1960 🤩.

Ulica Złote Koło i Zaułek R***i w późniejszych latach stały się częścią dzisiejszej ulicy Kazimierza Wielkiego.

📷 Fot. Tomasz Olszewski

Cykl ,,wrocławskie pory roku"
Przedwiośnie, Wiosna, Lato, Jesień, Zima, akryl,34x42, 4x50x50

Cykl Wrocławskie pory roku - lato i jesień