Showmeshow

Prezentujemy Wam okładkę do "Miasta Perun" Marka Trusiewicza.

"Miasto Perun" to dziewięć opowieści o ludziach zmiażdżonych przez rzeczywistość, którzy stracili nadzieję na szczęście, lecz mimo to brną przez karty kalendarza; z uporem stawiają
kolejne kroki, by dotrzeć do prawdy, odnaleźć zaginionych bliskich, czy uniknąć kary za popełnione przewinienia.
W kolorowym, krzykliwym świecie pełnym idealnych
bohaterów o wymuszonych uśmiechach, zbiór ten daje Wam brzydotę, samotność, melancholię i potrzebę głębokiej relacji z drugim człowiekiem. Perun to fikcyjne miasto na Dolnym Śląsku przylegające do jeziora Głębii; jedna z najstarszych w Polsce
aglomeracji stanowi nie tylko tło, lecz jest jednym z bohaterów tych opowieści. Stare kamienice, ulice wybrukowane kocimi łbami, zdewastowane parki i wydrążone przez Niemców tunele przyciągają różnych, często bardzo ekscentrycznych osobników. Nigdy
nie wiesz, kogo spotkasz podczas spaceru nocą, gdy mgła spełza z wód jeziora, by wypełnić nawet najbardziej niedostępne zakamarki miasta Perun i stłumić rodzący się w gardle krzyk...

Projekt i wykonanie: Showmeshow
Premiera: jesień 2022

DH

Spośród różnych projektów, w jakich bierzemy udział, ten jest naprawdę wyjątkowy. Upamiętnienie Stanisława Lema przez astronautę ESA Thomasa Pesqueta na pokładzie ISS oraz montaż kompozycji Norberta Paleja "Return from the stars" z ujęciami Ziemi ze stacji kosmicznej to film, który nie tylko "się robi", ale który się - przygotowując go - przeżywa:)

Uhonorowanie Stanisława Lema na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Z okazji setnej rocznicy urodzin Stanisława Lema astronauta ESA Thomas Pesquet dokonał na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej upamiętnienia polskiego...

Dla Zupełnie Inna Opowieść przygotowaliśmy grafikę, ilustrującą recenzje opowiadania Małgorzaty Żebrowskiej "Mrówki", które w 2019 roku wygrało MF Opowiadania, a teraz ukazało się premierowo online.

100 lat temu urodził się Krzysztof Kamil Baczyński.
Grafika dla Zupełnie Inna Opowieść.

Równo 100 lat temu urodził się Paul Celan, jeden z najwybitniejszych poetów XX wieku. Jego wiersz "Fuga śmierci" do dziś jest jednym z najbardziej znanych i najpiękniejszych - mimo grozy tematu - świadectw Zagłady.

Poczytajcie dziś Celana.

Kiedy myślimy "filozofia" na ogół myślimy o dziwnych ludziach, prowadzących dziwne rozważania o nie do końca wiadomo czym. Taki jest stereotypowy wizerunek filozofii. A niesłusznie, ponieważ filozofia to nauka o najbardziej podstawowych aspektach naszego życia. Ale nie tylko. To także sztuka logicznego, kreatywnego myślenia, wyciągania wniosków i krytycznego przyglądania się temu, co nas otacza. A także krytycznego przyglądania się samym sobie. Bez filozofii nie byłoby zarówno nauk humanistycznych, jak i nauk ścisłych, przyrodoznawczych. Macie swoich ulubionych filozofów?

#

Choć trudno w to uwierzyć, fakt, że wszyscy - niezależnie od narodowości, koloru skóry, wyznania, orientacji seksualnej, wyglądu, gustu i wyborów życiowych - zasługujemy na szacunek, nadal nie dla wszystkich jest oczywisty. Tym ważniejsze dziś obchodzimy święto, choć oczywiście "dzień tolerancji" powinien trwać cały rok:)

Pisanie to czasami zawód, czasami hobby, a czasami duże ryzyko. Zwłaszcza w krajach, w których idea wolności słowa nie cieszy się szczególnym poważaniem władz. A jeśli nie ma wolności słowa, to kto ma najprędzej znaleźć się za kratami, jeśli nie ci, którzy się nim najbieglej posługują?

W ustanowionym przez PEN International dniu możemy wspomnieć wszystkich tych, którzy za uczciwe wykonywanie swojej profesji i powołania - pisarskiego bądź dziennikarskiego - zapłacili wolnością, a nieraz życiem.

Wyjątkowo nie dodaliśmy naszego logo do grafiki, ponieważ mieć swoje logo na jednym obrazku z logo P*S to po wczorajszym wyroku TK wstyd. To tak, jak mieć wspólne zdjęcie z mordercą, domowym katem albo zadeklarowanym ludożercą.

Tym niemniej chcieliśmy, żebyście wiedzieli, co myślimy o wczorajszym wydarzeniu i jego autorach.

Odkąd Radek Rak zdobył Nike za "Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli", odżyła dyskusja, czy fantastyka może być "poważną" literaturą.

Tak się składa, że dziś obchodzimy 91 rocznicę urodzin Ursuli K. Le Guin - jednej z najwybitniejszych pisarek fantastyki, której utworów nie sposób traktować jako "literatury niepoważnej", zarówno pod względem formy, jak i poruszanej tematyki.

Jednym z najsłynniejszych teksów Le Guin jest krótkie opowiadanie "Ci, którzy odchodzą z Omelas", które stawia przed czytelnikiem wyjątkowo trudne pytanie etyczne: czy dobrobyt społeczeństwa można oprzeć na niedoli jednostek?

"Ci, którzy odchodzą z Omelas" to inaczej ludzie, którzy nie potrafią zaakceptować tego, że życie w ich idealnym mieście jest okupione czyimś cierpieniem.

Niestety, wszyscy poniekąd żyjemy w Omelas - nasze tanie ubrania to niewolnicza praca dzieci w azjatyckich szwalniach, nasza tania elektronika to równie niewolnicza praca dzieci w kopalniach kobaltu, nasze kosmetyki i lekarstwa to często cierpienie zwierząt laboratoryjnych, a tania, łatwo dostępna żywność to nieludzkie okrucieństwo przemysłowych hodowli i często rabunkowa gospodarka. Niestety, tak jak mieszkańcy Omelas, wypieramy te fakty ze świadomości.

Jak to jest przeczekać całe życie, zmarnować je na bierne oczekiwanie na coś wielkiego? Nikt nie napisał na ten temat piękniejszej powieści niż Dino Buzzati, którego 114 rocznicę urodzin obchodzimy właśnie dziś.

"Odczuwał teraz nawet cień smętnej goryczy, jak zawsze, kiedy dziejowe przeznaczenie przechodzi obok nie dotykając nas, a odgłos jego kroków gubi się w oddali, podczas gdy pozostajemy sami wśród wirów zwiędłych liści, aby opłakiwać straszną, lecz wielką i straconą okazję."

Był 1 grudnia 1955 r. kiedy Rosa Parks odmówiła ustąpienia miejsca w autobusie białemu mężczyźnie. Parks została za to aresztowana, jednak zachowanie lokalnej władzy spotkało się z falą intensywnych protestów i bojkotem autobusów w Montgomery, w stanie Alabama. To tylko jedna z wielu sytuacji, które stały się przyczynkiem do powstania ruchu praw obywatelskich.

Na jego czele jako przywódca stanął afroamerykański pastor baptystyczny Martin Luther King, któremu 14 października 1964 r. przyznano pokojową nagrodę Nobla.

***

Niektóre sytuacje są tak niedorzeczne, że trudno sobie wyobrazić ich istnienie. Od przeszło 150 lat (z przerwami) swoją działalność prowadzi organizacja rasistowska, do której należą osoby głęboko przekonane o swojej wyższości nad drugim człowiekiem. Funkcjonuje legalnie, organizuje pikniki, rozdaje przypinki i rozwiesza plakaty promocyjne. Segregacja, dehumanizacja i czysta nienawiść ujęta w wesołą atmosferę i zabawę. Istnienie Ku Klux Klan to fakt niepojęty.

Polecamy książkę pióra Katarzyny Surmiak-Domańskiej "Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość" wydanej przez Wydawnictwo Czarne.

Chorób psychicznych często na pierwszy rzut oka nie widać. Nie skutkują podwyższoną temperaturą, nie objawiają się kaszlem i wysypką, nie deformują ciała. A jednak dotknięci nimi ludzie cierpią w trudny do opisania sposób. Cierpią w sposób niezrozumiały i przez to często pozbawiający ich współczucia i troski ze strony otoczenia.

W dodatku cierpią coraz częściej, bowiem w dobie coraz szybszego tempa życia, coraz większej presji i coraz bardziej toksycznych dla psychiki okoliczności, w których musimy funkcjonować, choroby psychiczne stają się kolejnymi chorobami cywilizacyjnymi. Trudno czasami nie odnieść wrażenia, że gdyby z dnia na dzień w aptekach zabrakło antydepresantów i innych leków psychotropowych, to cały ten skomplikowany mechanizm społeczno-ekonomiczny natychmiast by się rozpadł.

Obchodzimy dziś Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. To dobry dzień, by zastanowić się, co takiego w naszym życiu nas uwiera, z czym sobie nie radzimy. Albo co uwiera i z czym nie radzą sobie ludzie, wśród których żyjemy. I jak najlepiej możemy sobie pomóc.

Louise Glück laureatką literackiej Nagrody Nobla 2020!

Przekładane ze względu na pandemię premiery oczekiwanych nowości filmowych skłaniają do sięgnięcia po klasykę kina.

Na przykład "Głowę do wycierania" ("Eraserhead") Davida Lyncha - wspaniałą, apokaliptyczno-surrealistyczną wizję, w sam raz na dzisiejsze czasy:)

Ostatnio znów odżyła (słusznie!) w Polsce debata publiczna o prawach zwierząt, a tak się składa, że właśnie dziś obchodzimy Światowy Dzień Zwierząt. My za wszystkie zwierzaki - dzikie, udomowione, wolno żyjące i hodowlane - i za ich prawa ściskamy kciuki :)

Wielki krach na nowojorskiej giełdzie sprzed 91 lat jest nieobecnym tłem wydarzeń opisanych w "Gronach Gniewu". W 1938 r. John Steinbeck skończył pisać powieść, za którą otrzymał Nagrodę Pullitzera i która to też przyczyniła się do przyznania mu Nagrody Nobla. To książka drogi, choć wyboistej, nierównej, a przede wszystkim coraz krótszej. I zbierającej żniwa - w odróżnieniu od głównych bohaterów. Opasły tom na wszechogarniającą jesień 🌧

Jeśli dziś 29 września, to znaczy, że obchodzimy 473 rocznicę urodzin Miguela de Cervantesa - twórcy ikonicznej postaci Don Kichota.

Cóż, wszyscy czasami dajemy się ponieść wyobraźni i wszyscy mamy jakieś wiatraki, z którymi walczymy ;)

Równo 130 lat temu w Kalifornii został utworzony Park Narodowy Sekwoi - najwyższych, najpotężniejszych drzew świata.

Liczby najlepiej mówią o tym, jak niezwykłym tworem natury są te monumentalne, zupełnie niesamowite drzewa.

47 lat temu zmarł Pablo Neruda, który urodził się jako Ricardo Besualto. W 2 lata przed śmiercią, w wieku 67 lat, odebrał literacką nagrodę Nobla, którą otrzymał za "poezję, która z nadzwyczajną siłą wyrażała los całego kontynentu" 💎. Przyczyn śmierci chilijskiego literata upatrywano w sytuacji politycznej, a badania na jej temat prowadzone były jeszcze w wiele lat po pogrzebie. A co wiemy na pewno? Że Neruda wielkim poetą był 🤓.

Być może - biorąc pod uwagę historię ludzkiej cywilizacji - marzenie o pokoju na świecie jest tylko mrzonką, ale mimo to warto o niego walczyć. Obecnie toczy się na całym globie około 37 konfliktów zbrojnych. Ofiarami działań wojennych w ostatnich 25 latach padło na całym świecie niemal 1,5 mln osób, choć ta liczba jest akurat trudna do oszacowania i nie uwzględnia ludzi, którzy wskutek wojny doznali innych krzywd niż utrata życia - takich jak utrata domu albo wypędzenie.

Warto o tych liczbach pamiętać, zwłaszcza dziś, kiedy obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pokoju.

Ekspansja ludzi ma swoją cenę - na ogół płacą ją mieszkańcy obszarów, na które rozlewają się kolejne ludzkie osiedla i obszary rolnicze. A przecież ten świat nie należy tylko do nas. Obchodzimy dziś Dzień Dzikiej Fauny, Flory i Naturalnych Siedlisk. Dbajmy o nie, nie tylko dziś:)

Deszcz, ciepło, deszcz, słońce, lasy usłane są grzybami. Nic nie pachnie jak świeże powietrze, nic nie razi w oczy jak soczysta zieleń. Wypoczywajmy w lasach, zbierajmy grzyby, ale tego nie róbmy 🙃

Lasy Państwowe

Kiedy w 2003 r. Peter H. Reynolds wydawał książkę dla dzieci "Kropka" ("The Dot"), zapewne nie przypuszczał, że stworzona przez niego historia o małej Vashti, która dzięki pewnej małej kropce uwierzyła w siebie i swoje możliwości, zainicjuje coraz popularniejsze międzynarodowe święto - Międzynarodowy Dzień Kropki, które obchodzimy dziś:)

Dlaczego ten dzień zyskuje na popularności i dlaczego jest ważny? Ponieważ jego celem jest celebracja kreatywności, radości tworzenia i odkrywanie talentów. Albowiem wyrazić siebie można na niezliczone sposoby, tak jak na niezliczone sposoby można namalować kropkę :)

Przekłady na ponad 40 języków, ponad 30 milionów sprzedanych egzemplarzy książek. A to wszystko przy zachowaniu całkowitej bezkompromisowości twórczej i nieustannego stawiania wysokich wymagań czytelnikom - taki właśnie był Stanisław Lem. Pisarz, który fantastykę naukową podniósł do rangi literatury pięknej. Filozof, który wyprzedził swoje czasy. Całe życie usiłował zrozumieć wszechświat i jak mało kto rozumiał ludzi: ich pragnienia, możliwości i ograniczenia. Obchodzimy dziś 99 rocznicę urodzin.

W zalewie krzykliwych treści i intensywnych bodźców łatwo przescrollować obrazek taki, jak ten. Ot, jakieś kropki i kreski.

Podobnie łatwo jest przeoczyć niepokojące znaki, dawane przez osoby, które straciły wolę życia. A przecież rzadko kiedy człowiek naprawdę chce zniknąć i zanim zdecyduje się na taki krok, wysyła swojemu otoczeniu sporo sygnałów S.O.S. Zabiegani, skupieni na swoich celach i potrzebach, mamy tendencję do ich ignorowania. Czasami z nieuwagi, czasami z lęku przed odpowiedzialnością, jaka się z tym wiąże.

Codziennie w Polsce kończy życie z własnej ręki około 15 osób. Każdego roku na świecie to około 800 tys. osób.

Obchodzimy dziś Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Wierzymy, że pierwszym krokiem do zapobiegania im jest nauczenie się słuchania i czytania tego, co mówią i pokazują ludzie w naszym otoczeniu.

Jeśli warto coś zrobić z okazji Międzynarodowego Dnia Alfabetyzacji, który przypada dziś, to z pewnością sięgnąć po książkę albo opowiadanie.

Na przykład poszukać słynnego utworu "Małpia łapka" ("Monkey's Paw") Williama Wymarka Jacobsa, który urodził się równo 157 lat temu. Dlaczego akurat Jacobs i "Małpia łapka"?

To króciutkie opowiadanie, opublikowane pierwszy raz w 1902 r. nie tylko doczekało się licznych adaptacji filmowych i teatralnych, ale także miało - jak mało które - ogromny wpływ na rozwój współczesnej literatury grozy. Śmiało można powiedzieć, że bez "Małpiej łapki" nie byłoby tak słynnej powieści jak "Cmętarz zwieżąt" Stephena Kinga. A także niezliczonych innych powieści i opowiadań, które za punkt wyjścia stawiają pytanie: czy aby na pewno zawsze jesteśmy gotowi na zmierzenie się z konsekwencjami spełnienia naszych pragnień?

Od publikacji "Małpiej łapki" minęło już niemal 120 lat, a do tej pory nikt nie udzielił na to pytanie równie celnej i przerażającej odpowiedzi jak William Wymark Jacobs.

Valle de los Caidos to po polsku Dolina Poległych.

80 lat temu rozpoczęła się trwająca 18 lat budowa monumentu-grobowca, w którym spoczęły ofiary hiszpańskiej wojny domowej oraz, paradoksalnie, sam Francisco Franco.

Historycy mówią o 500 000 zabitych podczas bratobójczej wojny. Ginęli na froncie, ginęli od strzału w głowę. Pochowani w mogiłach, pochowani w studniach.

Dopiero po latach rozpoczęły się masowe ekshumacje, wobec których społeczeństwo jest podzielone – głos jednych mówi „zostawcie ich w spokoju”, głos drugich woła „chcę pochować dziadka godnie”.

I bardzo polecamy książkę Katarzyny Kobylarczyk "Strup. Hiszpania rozdrapuje rany" z Wydawnictwo Czarne 📖

3 września 1935 r. - czyli 85 lat temu - zakończył się rejs "Daru Pomorza" dookoła świata. Był to pierwszy w dziejach polskiej bandery handlowej statek, który opłynął glob.

Trwająca niemal rok - od 16 września 1934 r. - podróż była jednocześnie rejsem szkoleniowym. Na pokładzie "Daru Pomorza" znajdowały się 104 osoby załogi, z czego większość stanowili nowicjusze. Statek pod dowództwem kapitana Konstantego Maciejewicza-Matyjewicza przepłynął w tym czasie 39 tysięcy mil morskich (ponad 72 tysiące kilometrów), zaś najdłużej na oceanie - bez zawijania do portu - żeglował przez 41 dni bez przerwy.

57 lat temu Stanisław Gazda zdobył I miejsce w 20. edycji Tour de Pologne. Legenda polskiego kolarstwa lat 60. zrobił tym samym prezentem swojej żonie, którą to tydzień wcześniej poślubił. A i pod jego nagrodami półki się uginały - na jednym z Wyścigu Pokoju, na różnych etapach, Pan Gazda wygrał 5 telewizorów Szmaragd 😀

Gratulujemy wszystkich sukcesów!