Paula Lach

Kobiecość 🌸

Z jednej strony subtelność, z drugiej zaś siła. Wrażliwość i opanowanie. Kreatywność i chaos. Ciepło i chłód. Masa kolorów.
Tak widzę kobiecość - różną a w tym wszystkim piękną. Nie musisz być taka sama jak inne. Jesteś niepowtarzalna, unikalna, wyjątkowa. Pamiętaj o tym 🌸🌸🌸

•dzień kobiet•marzec•kobiecość•każda jest inna•8 marca• bądź sobą

Czy można czuć się jednego dnia tak cudownie, że aż tańczyć się chce a równocześnie czuć przeszywający smutek mieszający się ze złością. Tak. Można… jestem zarówno szczęśliwa, że jestem w miejscu w którym tak bardzo chciałam być, że ostatnie lata to praca nad samą sobą, która przynosi dobre rezultaty. Ale w tym wszystkim jestem zła na siebie, że często te same punkty potrafią się uruchomić i nie jest przyjemnie. Niektóre rzeczy potrzebują więcej pracy. Przyjmuje to z pokorą i będę działać.
A niedziele potrafią być po prostu trudne.

Czas dla relacji, to jest to, co można najcenniejszego dać sobie i innym.
Cieszę się, że rzeczywiście mogę to pielęgnować. Kiedyś myślałam że to nie osiągalne, nie do zdobycia (opowiem wam kiedyś na pewno).
Dzisiaj uśmiecham się do siebie i jestem wdzięczna za tą swoją „wioskę przyjaciół”

•relacje •przyjaźnie •czas •dobro •lifestyle •wdzięczność

Coś się kończy, a coś zaczyna 🌸

Ostatnie poniedziałki, bardzo mnie trenują w byciu w równowadze psychicznej i akceptacji rzeczywistości. Jednak staram się myśleć, że każda zmiana, zazwyczaj przynosi dobry owoc. Czasem trochę za późno zabieramy tylko te dobre ziarno. Idąc jednak tą myślą: co zasieje, to też to zbiorę. Chcę mieć piękne, dorodne plony, którymi będę mogła się dzielić z innymi, więc też tak staram się siać.
Przede mną kolejna mała rewolucja i pewnie nie ostatnia. Trzymajcie kciuki 🌸

•zmiany •świadomość siebie •psycholog •psychoterapeuta •kolory •codzienność •praca •dom •rewolucje

Nic nie dzieje się bez przyczyny…

Ten weekend kończę przepięknym koncertem scholi Adonai Białystok ❤️. Pełna wzruszenia i wdzięczności za ten czas.
Stawianie na siebie, w pozytywny sposób, daje masę satysfakcji. Uczę się 💪🏻.

•niedziela •talenty •muzyka •wiara •dobro •przyjaźń

Nic nie dzieje się bez przyczyny…

Ten weekend kończę przepięknym koncertem .adonai ❤️. Pełna wzruszenia i wdzięczności za ten czas.
Stawianie na siebie, w pozytywny sposób, daje masę satysfakcji. Uczę się 💪🏻.

•niedziela •talenty •muzyka •wiara •dobro •przyjaźń

Okulary miłości 😍🩷 czy może być coś piękniejszego? 🥹

Dostałam dziś najpiękniejsze życzenia od pięknych kobiet. Okulary mają mi przypominać, żeby w moim nowym domu miłość się szerzyła, żeby była dobra i prawdziwa. Tego i ja ją sobie samej życzę - niech przyjdzie i zamieszka - prawdziwa, duża i piękna ❤️.

Dziękuję 💋szerz te dobro dalej ❤️

Moj jest ten kawałek podłogi ❤️
Takie nieidealne, ale z pełnią radości ❤️

Jestem wielką szczęściarą, że mam tak wspaniałe kobiety wokół siebie 🫶🏻. Cudownie mieć z kim dzielić się swoim szczęściem. Bez wsparcia tych kobiet, nie wiem czy byłabym dzisiaj w tym miejscu w którym jestem. To one mnie motywowały, wspierały, dopingowały. Rok temu, w równie zimowej aurze, nagrywałam film sprzedażowy swojego wymarzonego domu. Mówiłam, że pogodziłam się z myślą, że ktoś inny będzie mieszkał w tym miejscu. Ta ekipa jednak do samego końca wierzyła, że zrealizuje swoje marzenia, nawet wtedy gdy ja przestałam w to wierzyć. Tamten rok był przewrotny, pełen ważnych decyzji. Dziś mam swój kawałek podłogi! Jest cudownie. Dziękuję że jesteście 💓

Niech ten Nowy Rok przyniesie dużo miłości ❤️.

•miłość •Nowy Rok •przyjaźń •rok pod znakiem miłości •relacje •2024

Rok 2023 był rokiem wzlotów i upadków. Czasem ważnych decyzji i realizacji marzeń. To w tym roku stałam się 30-sto letnią kobietą. Miałam najlepsze urodziny. Podjęłam decyzje o zostawieniu sobie domu i wykończyłam go. Zrobiłam swoje pierwsze wymarzone tatuaże. Dotarłam na kolejny rok swojego szkolenia psychoterapeutycznego. Przełomowym momentem było ukończenie własnej psychoterapii. W tym roku zmieniłam swój tryb pracy. Podjęłam decyzje, które nie były łatwe, ale okazały się słuszne. To był rok budowania relacji (tez tych romantycznych) i ich strat. To czas, który relacyjne był trudny, ale dużo mnie nauczy o sobie - wzmocnił mnie. To rok w którym nastąpiło pożegnanie dziadka. To czas jeszcze większej uważności na siebie i obserwowanie co mi służy a co nie. Ten rok zakończyłam przeprowadzając się, do swojego wymarzonego domu. I to jest piękne. Ten czas zapamiętam do końca życia. Czy tak miał wyglądać ten miniony czas ? W moich wyobrażeniach nie. Czy ostatecznie źle wyszło ? Chce skupić się na tym co dobre. Resztę przyjdzie w swoim czasie. Kończę ten rok z dużą wdzięcznością. Bo mimo wielu łez smutku, było wiele szczęścia i łez radości. Ten smutek pokazał mi co jest dla mnie ważne, gdzie chcę stawiać kolejne kroki. W tym roku, jak w każdym innym jestem wdzięczna za swoich przyjaciół, za rodzinę. Bez was, to wszystko byłoby puste. A kolejny rok niech przyniesie dalszy rozwój i dobro, które będzie się szerzyć w każdym możliwym kierunku.
Stan na ten rok: mam zawód który daje mi zawodowe zadowolenie, mam świetną pracę i od niedawna mieszkam w wymarzonym domu ❤️ mam wspaniałych przyjaciół i rodzinę na którą mogę liczyć. Na Nowy Rok życzę sobie prawdziwej, dobrej romantycznej relacji, miłości.
2024 jestem na Ciebie gotowa 🎉🤍

Święta 2023❤️✨🎄😍

⭐️⭐️⭐️

Pierwsza Wigilia u siebie ✨🎄. Niech to zostanie tu na pamiątkę ❤️

Wigilia• pierwsze święta• celebracja• szczęście• Boże Narodzenie

🏠🏠🏠

Zdjęcie totalnie nieodealne, ze zmęczeniem i szczęściem wymalowanym jednocześnie. Ale chce tu mieć na pamiątkę i wracać do tego dnia rok po roku ❤️. Dziś się ziściło moje największe marzenie, marzenie na które miałam w pewien sposób wpływ, aby się dopełniło 🤗. Przeprowadzka i pierwsza noc w MOIM NOWYM DOMU. Co czuje ? Wielką ekscytacje, przeogromną radość, wzruszenie… jest też totalne zmęczenie, ale wiem że było warto. Ten dzień rzeczywiście miał wyglądać trochę inaczej. Jednak dziś przewodząc rzeczy, sprzątając, patrząc jak najbliżsi cieszą się razem ze mną, stwierdziłam że właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Nie na każda sytuacje mam wpływ, nie każde spełnienie marzenia zależy ode mnie. Ale na to, na co mogę mieć wpływ, będę pracować 💪🏻.

Gdyby nie rodzina, to marzenie nie byłoby takie proste do osiągnięcia. Tato staną na wysokości zadania i przez ostatnie lata, a szczególnie ostatnie miesiące pomagał w spełnieniu mojego największego marzenia - DOMU. Jestem i siebie. Mam poczucie, że to dopełnienie mnie🤗.
Na podsumowanie tego roku przyjdzie czas. A dziś kładę się do własnej sypialni, czując szczęście.
❤️❤️❤️

•dom• nowy dom• szczęście• dopełnienie• rodzina• przyjaciele• grudzień• zima

❄️❄️❄️

Każdy dzień, to nowe możliwości…

Nie od dziś wiadomo, że samorozwój, zadbanie o siebie to najlepsze co można sobie samemu dać. U mnie dzisiaj w ramach zatroszczenia o własne emocje, bycie blisko siebie. Tego potrzebowałam i za tym poszłam.
Warto słuchać siebie. Samo umartwianie nic nie przyniesie. Swoją drogą efekt jak zawsze jest boski 😍

Kolejny raz doświadczam, tego, że wszystko jest ulotne. I mimo ogromnych pragnień, tego żeby życie mogło stać się czasami „nudne i prozaiczne” - nie udaje się 🤷🏼‍♀️. Wszystko mija. Mijają trudne momenty, mijają te szczęśliwe… wszystko mija po to by zastąpić czymś nowym.
Zapytasz się o czym marze - o tej pozornie nudnej prozie życia codziennego. Nie o romansach, fajerwerkach - o zwyczajności, wzajemnym byciu, w radościach i smutkach, w złościach i bezsilności, w euforii… Takie z pozoru proste a takie trudne.
Chce to tu zostawić, z myślą, że to co teraz, to minie i nastanie nowe i piękne. Ze słowami, że każde doświadczenie to cegiełka, która tworzy mnie.

Światowy dzień zdrowia psychicznego. Z racji zawodu, ale nie tylko jest to dla mnie szalenie ważna data. I mam jedna myśl- tak jak dbacie o przegląd zębów, badania krwi, i wszelkiego rodzaju inne profilaktyczne badania, tak samo nie zapominajcie o swojej psychice. To delikatna materia i zasługuje na szczególne traktowanie. Dbaj o siebie 🤍

🍁🍂Jesieniara

Chyba już troszkę za nią tęskniłam. Kocham lato, jednak miła jest ta równowaga 😃.
Ciepłe bluzy, grube swetry, opaski, szaliki - miło się tak otulić 🧡. Jesień to też czas zbiorów, takiego spokoju, refleksji. Czas przygotowywania na nowe. Tak właśnie widzę tę porę roku.

P.S dziś zdecydowanie mogło mniej wiać 😅. Jednak spacer przy tych kolorach - CUDOWNIE 🍂🍁☀️

•jesień•jarzębina•jesieniara•spacer•niedziela•las•otulam się•

🍁🍁🍁
Ostatnie miesiące (a może nawet lata), to nauka adaptacji tego, co życie przynosi. Patrzenie na każdą sytuację, jako na naukę nowego. Lubię patrzeć na wspomnienia z przed lat. Dzisiaj wyskoczyło mi powiadomienie, co robiłam dokładnie rok temu, wczoraj u przyjaciółki było wspomnienie z przed dwóch lat. Te zdarzenia są naładowane różnymi emocjami. W obu sytuacjach, które wspominam, moje ciało od środka krzyczało, płakało, było przekonane, że to już „koniec”. Dwa lata temu z przerażeniem patrzyłam na pomysł budowania domu. Z jednej strony była ogromna tęsknota za własnym kątem, z drugiej strach przed tym co będzie, z kolejnej wściekłość, że urzędy zawiodły. Mimo że ro wszystko, miało miejsce dwa lata temu, doskonale pamietam co robiłam, jak się czułam… Sytuacja z przed roku, również oblana łzami. Zerwana relacja, niezrozumienie, bezsilność. Na pocieszenie wizyta u fryzjera 🙈. Byłam przekonana (mimo iż zawodowo doskonale wiem, że wszystko mija), że te uczucia pozostaną, że właśnie się rozsypałam na milion kawałków i już się nie pozbieram. Dziś jestem tu gdzie jestem. Silniejsza o doświadczenia, okazało się, że przez ten czas zdążyłam się „posklejać”, oraz na nowo „pokruszyć”. Te trudne sytuacje z tamtych momentów, przyjęłam, zaadaptowała się do nich, a na ich miejsce pojawiły się kolejne…. I przez te dwa lata, zdążyłam z przerażeniem w sercu, zbudować dom, jako singielka. Szukałam alternatyw, próbowałam dom sprzedać, po to aby ostatecznie przyjąć, że to będzie na ten czas, moje miejsce . Przez ostatni rok, były próby budowania romantycznych relacji i ich zrywanie. Była nauka siebie, stawiania granic i patrzenie co mi służy. I mimo że czy to dwa łatwy temu, czy to rok temu byłam przerażona, myślałam że to co piękne już się nie pojawi, to jestem tu gdzie jestem dzisiaj i śmiało mogę powiedzieć, że nic nie trwa wiecznie. Ani te złe momenty, ani te piękne chwile. Tu i teraz, patrząc realnie dzieje się jeszcze więcej, a ja mam więcej spokoju i pokory. I mimo że dom, to na razie jeden wielki plac budowy, w budowaniu relacji romantycznych badam sama siebie, to jest inaczej. Wszystko mija i jak pisała Wisława Szymborska „nic dwa razy się nie zdarza”…

Już w tę sobotę warsztaty dla kobiet. A do jutra (do 28.09) do godziny 18:00 promocja! Możecie uczestniczyć w naszych warsztatach w bardzo atrakcyjnej cenie! 100 zł 🤩. Kto pierwszy ten lepszy.
Zapisy na IG .w.swiat.emocji lub pod nr tel: 668294060/ 660340985

To właśnie taką pogodę uwielbiał dziadek☀️. Lepszej nie mogliśmy sobie wyobrazić.
Już jest po…. Ale tylko tu na ziemi. 🤍

Czy da się przygotować na odejście kogoś bliskiego ? Chyba nie. Przynajmniej nie tak na 100%. Strata jest stratą. Można to przejść „mniej boleśnie”, lżej, jednak odejście drugiej osoby wiążę się ze smutkiem. I to jest w porządku. Ten smutek po stracie jest czymś łagodzącym.
Chcę Cię zapamiętać właśnie takiego - przewodnik, tak mogę ro nazwać.

Dziadku wiem, że teraz będzie Ci dobrze. Może właśnie spotkałeś się ze swoją pierwszą wielką miłością- tak długo byliście bez siebie.

Żegnaj na ten moment i do zobaczenia kiedyś 🤍.

Czy pokazywanie swoich działań szerokiej publice internetowej jest nam (mi i .filonowicz ) bliskie ? Czy czujemy się w tym, jak ryby w wodzie? Nie i nie 😃. Każdego dnia uczymy się prowadzić nasze wspólne konto na IG .w.swiat.emocji. Wiemy coraz częściej, gdzie musimy coś bardziej, mocniej inaczej. I to jest dla nas swego rodzaju duża lekcja, szkoła 😊. Świat multimediów daje dużo możliwości i to jest pewne. Obie jednak lubimy jak coś odbywa się „na żywo”- czy to spotkania, rozmowy, itp. W tym aspekcie jesteśmy jak z innej epoki 😃. Jednak mamy szalenie ważną umiejętność. Potrafimy adaptować się do różnych sytuacji. A stworzenie wspólnego projektu, jest dla nas fantastyczną nauką do tego co „współczesne”.

Jeżeli jeszcze się nie zapisałaś, na nasze kobiece warsztaty, nie czekaj dłużej 😊.

Białystok i okolice
📅30.09
⏰11:00-13:00
📍

Zapisy na mailu: [email protected]
Lub IG .w.swiat.emocji

Życie codzienne, daje nam czasem piękne metafory. Ta będzie się tyczyła relacji. Bywa tak, że czegoś bardzo potrzebujemy, wszystko wskazuje na to, że jest to dostępne, ale cały czas okazuje się, że jednak nie w tym miejscu,co miało być pierwotnie. I albo można się poddać na pierwszej prostej, albo iść po swoje mimo dłuższej drogi. Można się pytać, rozmawiać. Można stwierdzić: jak nie widzę, to znaczy że nie ma i sobie odpuszczam. Która opcja jest słuszna ? Mhhhh … myślę, że „to zależy” 😃.
Może, ta determinacja nazywa się wytrwałością🤔 czasem może naiwnością, bo niektóre rzeczy, warto odpuszczać. Wierzę jednak że determinacja niejednokrotnie jest przydatna. Szczególnie ta w relacjach.
Mądrości i wytrwałości 🤗

Uwielbiam różne artystyczne działania. Jednym z nich są zdecydowanie zdjęcia. Ta sesja była jakaś szczególna. Turbo kobieca 💓. I ja się w niej czułam jak prawdziwa kobieta. Dobrze sama ze sobą, pewna siebie, widząca swoje piękno. Byłam po prostu szczęśliwa.
W sercu mam ogromną wdzięczność, za ten dzień, za sesje, ludzi - kobiety wokół mnie 🌸. po raz kolejny sprawiła, że mam uśmiech od ucha do ucha. Na pewno będzie zdjęciowy spam😃.

dziękuje ❤️

Przemyślenia ostatnich dni, które przyszło dzisiaj jeszcze mocniej. Jakie to ważne, być w kontakcie ze sobą i mieć otwarte oczy (nie tylko serce) przy „wyborze” partnera życiowego. Pomijając moje osobiste doświadczenia, obserwacja pokazuje, że mało która relacja, potrafi się rozstać we wzajemnym szacunku. Tak sobie myśle, że czasami tak po ludzku coś nie wychodzi. Może być dwoje fantastycznych ludzi, jednak zupełnie niepasujących do siebie. I wyobrażam sobie, że tak może się zdarzyć. Jednak ilość agresji w ludziach, jakiejś obłudy jest straszny. Moja myśl i jednocześnie chyba utopijne pragnienie: bądźmy dla siebie milsi.

🌼🌼🌼

Początek września to taki mały styczeń. To rozpoczęcie NOWEGO roku szkolnego, moment na zastanowienie się jak było, jak jest i jak chciałoby się żeby było. To NOWE może być na różnych płaszczyznach życia.
Osobiście, tegoroczny wrzesień jest dla mnie bardzo ważny. To czas dużych zmian. Ten początek okazał się nie prosty, zetknęłam się z trudnościami, które na pierwszy rzut oka powodują odczuwanie smutku, złości a wręcz czasami wściekłości. Zmiany ogólnie mogą budzić lęk- w końcu zaczynamy robić coś innego/ inaczej niż do tej pory, niż to co jest nam znane. Nie na wszystko da się jednak przygotować. Można jednak próbować zaadaptować się do zmian. Patrzę na ten tegoroczny wrzesień z perspektywy minionego roku i chcę powiedzieć sama do siebie, że: „dziewczyno jesteś wielka! dokonałaś wiele; pokonałeś niejeden huragan nie tracąc przy tym siebie; nauczyłaś się być przy sobie; zrobiłaś progres w swojej pracy zawodowej; podjęłaś ważne decyzje, które są całkowicie Twoimi decyzjami; umiesz się przyznać przed samą sobą do swoich potrzebach i prosić o pomoc”. To zaledwie rok. Patrzę swoimi oczami na Paulinę z września 2022, i teraz widzę jak piękną drogę przeszłam. Trudną, momentami cholernie trudną. Były chwile, w których myślałam, że gorzej być nie może. Tak po ludzku wiem, że te trudności są i będą. One mobilizują do podjęcia pracy przede wszystkim nad sobą.
Jeszcze pół roku temu, gdy coś było nie tak, jak sobie założyłam, nagminnie nadużywałam pytania: „co ze mną jest nie tak?”. Dziś zadaje pytanie: „co takiego się wydarza, że aż tak trudno jest momentami w tym moim życiu”. Chciałabym za rok umieć zadać sobie takie pytanie: „ są trudności, a co ja mogę zrobić, aby bez większego poturbowania z nich wyjść”. Te ostatnie pojawia się - jednak na ten moment zdecydowanie za późno.
Niech ten mały nowy rok przyniesie wewnętrzny spokój. Niech ten czas będzie dobrym momentem, do zaopiekowania swojej potrzeby bliskości, stabilności, równowagi, odwagi i wszystkich potrzeb skrytych w ciele i sercu.

Dobrze ją mieć 🐰❤️. Melisa 💚

Wioska wsparcia, chyba tak mogę nazwać osoby wokół mnie. Jestem ogromną szczęściarą że je mam ❤️. Wdzięczność każdego dnia, nie tylko dzisiaj.

🔥🔥🔥

Marzenia są po to, aby je spełniać. Samo się nic nie zrobi. Marzenia same się też nie spełnią.

Moja myśl, która wraca do mnie regularnie, brzmi: wszystko co jest ważne, na czym nam zależy wymaga pewnej pracy. I to nie znaczy, że mamy „zaharować się po pachy” i wówczas to będzie miało sens. Jednak tak sobie myśle, że trudności się zdarzają i to jest w porządku. Warto szukać w takich momentach, rozwiązań, iść do przodu.

Dom•marzenia•myśli•moja przestrzeń