BIG Rodzinka

Morza szum, ptaków śpiew
Złota plaża pośród drzew.
Wszystko to w letnie dni
Przypomina ciebie MI...
Mielno?😜

Ach, te nasze polskie plaże nad Bałtykiem! 🌅 Chociaż wakacje już za nami, chcemy się z Wami podzielić wspomnieniami z naszego krótkiego, sierpniowego wypadu nad morze. Kiedy nasi chłopcy byli na obozie, my skoczyliśmy z Lilą nad Bałtyk! ☀️
Trafiliśmy do pięknego – ale o tym opowiemy Wam więcej w kolejnych postach. Dziś o... Mielnie! Tak, tym Mielnie, które kojarzyło się nam z tłumami i straganami. A co nas zaskoczyło? Bywało, że idąc na plażę, nie spotykaliśmy nikogo! 😲 Żadnych imprez, tylko spokój i piękne widoki.

Jedliśmy pyszności w (serdecznie polecamy 💯), a obok mieliśmy świetny park linowy Tukan – trasy dla każdego, od małych po dużych! 💪 No i Unieście – prawdziwy raj dla miłośników świeżo wędzonych ryb.

A to nie koniec! Jeśli będziecie w okolicy, koniecznie odwiedźcie Ogrody Hortulus 🌿 z niesamowitym labiryntem – dla małych i dużych odkrywców!

I wiecie co? Mielno to nie tylko atrakcje na wysokim poziomie, ale też naprawdę rozsądne ceny. 🤩 Podczas, gdy ceny w okolicach Helu i Mierzei Wiślanej nas przeraziły, tutaj znaleźliśmy świetne opcje w super cenach i nie spotkaliśmy paragonów grozy👍

Podróż z Warszawy zajęła ponad 6 godzin 🚗, ale było warto! Z całego serca polecamy! 💙 Big Rodzinka ze zdziwieniem poleca Mielno! 🌊✨ PS: To nie współpraca, tylko nasze sprawdzone polecajki! 👌

Mielno - morze - Bałtyk - rodzinka- aktywnie

To miejsce to must-see w Bieszczadach! 🥰 Jeśli planujecie wypad w te dzikie góry, Zagroda Żubrów w Mucznem to absolutny hit, który po prostu musicie odwiedzić! 😍
Wyobraźcie sobie, że jest to jedno z czterech miejsc w Polsce gdzie te wspaniała zwierzęta mogą czuć prawdziwą naturę. To nie jest zwykła wycieczka, to bliskie spotkanie z prawdziwymi królami Europy. Cała zagroda to aż 7 ha dzikiej, bieszczadzkiej natury – tutaj naprawdę poczujecie klimat bliskiego obcowania z tymi wielkimi ssakami 🌲🌿

Na miejscu czekają na Was tarasy widokowe, dzięki którym możecie obserwować te gigantyczne zwierzaki z bliska, bez względu na pogodę. Możecie bez ograniczeń obserwować ich naturalne, rodzinne zachowanie. Co dla niektórych bardzo ważne zwiedzanie jest totalnie za darmo! 🙌 To idealne miejsce na rodzinny wypad lub chillujący dzień na łonie natury. Możecie tu być codziennie od 9:00 do 19:00 – a gwarantuję, że nie będziecie chcieli szybko stąd wyjeżdżać!
💡 Fun fact: Żubry, które tu spotkacie, pochodzą z takich miejsc jak Szwajcaria, Francja czy Niemcy. To część projektu ochrony tego gatunku, a sama zagroda powstała, żeby poprawić ich kondycję genetyczną. 🧬 To nie tylko fajna atrakcja, ale też ważne miejsce dla przyrody! 🌍💚

To nie wątpliwie polska perełka. Oby więcej takich miejsc, w którym dzikie zwierzęta mogą odbudowywać swoją populację. 💪

Jak będziecie w Bieszczadach, warto skręcić z głównego szlaku bieszczadzkiego i zajrzeć do tych pociesznych brązowych olbrzymów. Big Rodzinka poleca!😍



Bieszczady - rodzinka - żubry - czas wolny- atrakcja

🌲 Bieszczady z nowej perspektywy – drezyny rowerowe!🌲
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji spróbować drezyn rowerowych w Bieszczadach, to czas najwyższy! Ten nietypowy sposób zwiedzania jednego z najpiękniejszych regionów Polski zachwycił nas totalnie!

🌳To nie tylko przejazd – to prawdziwa przygoda! Wyobraźcie sobie, jak mkniecie po dawnych torach kolejowych trasy nr 108 z Zagórza do Krościenka z czasów Cesarstwa Austro-Węgierskiego, otoczeni przez nieskazitelną naturę, dzikie lasy i malownicze góry. Każdy zakręt, każdy most, każda chwila to nowe, niezapomniane wrażenia. Czujecie wiatr we włosach i ciszę przerywaną jedynie stukotem kół – prawdziwy mindfulness na świeżym powietrzu. 🌳🌞

🌳A co najlepsze? To aktywność dla każdego – niezależnie od wieku czy kondycji. Możecie zabrać przyjaciół, rodzinę czy dzieci – wszyscy będą zachwyceni!

🌳Pro tip: Wybierzcie się na drezyny wczesnym rankiem lub późnym popołudniem – wtedy bieszczadzkie widoki są najpiękniejsze, a światło idealnie podkreśla urok tego magicznego miejsca.

🌳Nie czekajcie – pakujcie plecaki i ruszajcie na bieszczadzką przygodę!


• Bieszczady • rodzina • drezyny • natura • dziecko

Czy znacie już najnowszy hit w Bieszczadach? Jeśli nie, to koniecznie musicie to nadrobić! Zalew Soliński zaskoczył nas kolejną niesamowitą atrakcją, którą CAŁA rodzina pokocha.

Nasz dzień zaczęliśmy od kupna biletów na przejazd nowoczesną kolejką linową nad spektakularną zaporą Solińską. Przed wejściem do wagoniku czeka Was spacer po interaktywnej wystawie dotyczącej zapory i potem ruszamy. Powiemy Wam jedno – widoki zapierają dech w piersiach! Wysokość robi wrażenie, a panorama, która się roztacza, pozwala podziwiać piękno całego Zalewu Solińskiego. Jak na dłoni zobaczycie też Zajęczą Wyspę, naszą ulubioną bieszczadzką perłę. 🏞️

🎟️ Tip od nas: bilety można kupić online, ale jeśli macie Kartę Dużej Rodziny, weźcie pod uwagę, że ulga przysługuje tylko przy zakupie na miejscu. Nie popełnijcie naszego błędu! 😉

🚠 Po emocjonującym przejeździe kolejką, na górnej stacji czeka na Was prawdziwa perełka – „Tajemnicza Solina”. To miejsce, które przeniesie Was w magiczny świat legend Bieszczad. Czadowe Czady, psotne Biesy, rusałki i olbrzymi – to wszystko sprawi, że Wasze maluchy będą zachwycone! Dla starszych dzieci powyżej 12 lat atrakcji może być mniej, ale dla młodszych to absolutny raj!

Na górze znajdziecie też kawiarnię i wieżę widokową – choć według nas, cena za wejście na wieżę jest trochę wygórowana. To dla osób, które chcą odpocząć przy kawie z pięknym widokiem, może być przyjemną opcją.

Cała przygoda zajęła nam około ponad 4 godziny, i każda minuta była tego warta. Jeśli szukacie idealnego miejsca na aktywny wypoczynek z dziećmi w Bieszczadach – kolejka linowa i Tajemnice Soliny to absolutny must-see! 💯 Big Rodzinka poleca!

Pamiętajcie – Bieszczady to nie tylko piękne widoki, ale i miejsca, które potrafią przenieść nas do innego świata!

Macie jakieś topowe miejscówki, które warto w Bieszczadach zobaczyć?

rodzina - park rozrywki - góry - Bieszczady

SUP-owa przygoda na Solinie przerosła nasze oczekiwania! 🏞️ To jedno z najpiękniejszych miejsc, gdzie mieliśmy okazję pływać. Woda była krystalicznie czysta, co nas mega pozytywnie zaskoczyło – zwłaszcza po mniej udanych doświadczeniach z Zalewem Czorsztyńskim. Ale Solina? Totalny strzał w dziesiątkę! Bieszczadzkie morze urzekło nas pod każdym względem. 🌅

Cel? Zajęcza Wyspa! 🐇 To małe cudo na mapie Google, a na żywo? Absolutna niespodzianka! Spotkaliśmy tam króliki, pawie i kózki – wolno biegające, oswojone zwierzaki, które dodały temu miejscu magii. Plus, dla dzieciaków atrakcja jak z bajki – dinozaur i jaskiniowcy! 🦖🏕️

Cały dzień na wodzie, z przerwami na relaks, był po prostu niesamowity. Jeśli planujecie wypad nad Zalew Soliński, musicie odwiedzić tę wyspę. Atmosfera jest niepowtarzalna. A jeśli SUP-y to Wasza bajka (tak jak nasza 😉), koniecznie sprawdźcie deski B-light od , które świetnie się spisały. Do wypożyczenia przez – polecamy z całego serca! 🚤🏄‍♂

🌄Kiedy dzieci mówią Ci: 'Mamusiu, tu jest KOZACKO!' lub 'Tatusiu, tu jest luksusowo 😊', wiesz, że trafiłeś na idealne miejsce na rodzinne wakacje!

Z dala od tłum, zgiełku i straganów 😉🏞️ to prawdziwy raj na trasie do tytułowanej perełki Bieszczadach wsi Cisnej. To perfekcyjna baza wypadowa do licznych atrakcji, a wszystko w zasięgu 30 minut samochodem! 🚗

Co nas zauroczyło? 🌟
• Pyszne jedzenie z lokalnych produktów 🍲
• Ogromny plac zabaw i sala zabaw dla dzieci 🧸 (Zumba i seans filmowy na deszczowe dni!)
• Podgrzewany basen, sauna i whirlpool bath do dyspozycji wszystkich gości 🌊
• Prywatna sauna i whirlpool bath, w zależności od wybranego domku 🛁
• Relaksujące zabiegi SPA i masaże 🧖‍♀️ (Pilates w deszczowe dni!)

To był wspaniały urlop pełen relaksu i atrakcji o których Wam opowiemy w kolejnych postach. To było prawdziwe bieszCZADOWO! 🌿
Big Rodzinka poleca!!!

Wakacje czas zacząć! W tym roku nie wyjeżdżamy za granicę. Urlop w Tajlandii zaspokoił nasze zapędy, więc teraz czas na zwiedzanie naszej pięknej Polski.
Na początek przywitały nas cudowne, słoneczne Mazury. Odwiedziliśmy miejscowość Okartowo, położoną pomiędzy jeziorami Śniardwy i Tyrkło. To urocze miejsce w sercu Mazur. Obok znajduje się również malownicza miejscowość Nowe Guty, która oferuje świetną bazę turystyczną.
Co można robić na Mazurach? Oczywiście wędkować, żeglować, plażować i nasze ukochane SUPowanie! Niestety, z powodu kontuzji taty nie mogliśmy zorganizować spływu, ale okazało się, że SUPy to nieskończona skarbnica pomysłów na zabawę. Na przykład:
• Pirackie walki na SUPach, gdzie celem atakującej załogi jest wrzucenie przeciwników do wody.
• Połączenie wszystkich SUPów w wielką platformę do relaksu.
• Bieganie po połączonych liną SUPach – ta ostatnia zabawa była świetna i wszystkie dzieciaki bawiły się na maksa.
Oczywiście, warto pamiętać, że tego typu atrakcje należy wykonywać tylko w kapokach.
Dodatkowo, możemy już z czystym sumieniem polecić Wam bardzo fajną deskę, SUP B Light 12'. Korzystamy z niej już ponad miesiąc i naprawdę sprawuje się rewelacyjnie. To propozycja dla początkujących i średniozaawansowanych supowiczów. Deska jest bardzo lekka i wytrzymała, a obecnie można ją znaleźć w świetnych cenach – za około 1000-1500 zł macie świetny produkt dla każdego (). Doskonale sprawdza się do pływania dorosłej osoby z małym dzieckiem. Dodatkowo, wybierając ją, wspieracie polską firmę Bass, więc wspieramy swoich!
A gdy znudzi się Wam już SUPowanie i wodne atrakcje, zrobiliśmy sobie na przyszłość zdjęcie z gotową trasą rowerową i miejscami wartymi zobaczenia! My nie mogliśmy skorzystać tym razem, ale następny pobyt w tych okolicach będzie mocno urozmaicony 
To dopiero początek wakacji, a my już przeżyliśmy takie piękne chwile, co daje nadzieję, że tegoroczne lato będzie cudowne. Czekajcie na kolejne wspaniałe miejsca, które chcemy Wam pokazać. Kolejne nasze polskie podróże już wkrótce!

✨ Rocznicowa Tajlandia vol. 5: Pierwszy kontakt z morzem ✨

Podczas planowania naszej podróży 🇹🇭, uznaliśmy, że jeśli pogoda dopisze, z północy od razu polecimy na południe do prowincji Krabi. To miejsce swoją nazwę zawdzięcza dużej ilości krabów, które tam występują, i charakteryzuje się pięknymi widokami wielkich formacji skalnych przy plaży 🏝️. Większość osób kojarzy te niesamowite nadbrzeżne skały. Do tego piękna bujna zieleń i krystalicznie czysta woda – prawdziwy raj na ziemi!

Pierwszy wybór padł na miejscowość Ao Nang 🏖️. Byliśmy zachwyceni niskimi cenami noclegów jak na takie miejsce. Bez problemu znaleźliśmy fajny hotel za mniej niż 150 zł za dwie osoby ze śniadaniem. Ao Nang miało być naszą bazą wypadową na wyprawy po okolicznych wyspach 🚤.

Na początek odwiedziliśmy pobliskie plaże: Railay i Pai Plong. Planowaliśmy spędzić w Ao Nang 7 dni. Drugiego dnia, po zwiedzaniu tych najpopularniejszych plaż, uznaliśmy, że czas ruszać dalej. Ciekawym miejscem w Ao Nang jest Noppharat Thara Beach 🌊. Przed wyjazdem nie znaleźliśmy o niej żadnych informacji, a na pewno jest to jedno z fajniejszych miejsc Ao Nang.

Ao Nang nie uwiodło nas, bo nie lubimy kurortów. Szukamy miejsc na odludziu, gdzie można odpocząć od zgiełku. Miasteczko przypomina trochę polskie Władysławowo czy Krynicę Morską 🏖️. Dla osób szukających straganów, dyskotek czy wieczornych marketów, to miejsce będzie idealne. Znajdziecie tu Tajlandię w pigułce. My jednak wolimy piękno przyrody, a niestety tutaj tego było mało.

To, co kochamy w podróżowaniu bez planu, to wolność wyboru. Jeżeli coś nam nie pasuje, zmieniamy to. Nie zastanawialiśmy się ani chwili i szybko obraliśmy nowy cel naszej podróży – wyspy Phi Phi 🏝️, leżące około 30 km od Ao Nang. Słyszeliśmy, że tam będzie ciężko ze znalezieniem ciszy i spokoju, ale rzeczywistość okazała się inna. Phi Phi, przez swoje odcięcie od świata, daje możliwość znalezienia miejsc, w których naprawdę spotyka się pojedynczych ludzi. O Phi Phi napiszemy w kolejnych postach 📬.

Ao Nang zaliczone! Jako bazę przesiadkową do dalszej podróży Big Rodzinka poleca!🚀

🐘✨ Rocznicowa Tajlandia vol.4: Magia wśród gigantów! ✨🐘

Mieliśmy niewiarygodne szczęście spędzić dzień w azylu Bamboo Elephant Family Care w Chiang Mai, gdzie gigantyczne słonie, ważące do 4 ton i mierzące ponad 5 metrów długości, żyją w spokoju i harmonii. Te niesamowite stworzenia, z ich mądrymi oczami pełnymi spokoju, naprawdę robią wrażenie swoją dostojnością i majestatem. 🌿👀

W Bamboo Elephant słonie żyją jak w prawdziwej rodzinie – matki czule opiekują się swoimi maluchami, które, niczym rozbrykane kociaki, radośnie hasają po całym terenie. Obserwowanie ich naturalnych zachowań, od kąpieli w błotnistej wodzie po zabawy w trawie, to prawdziwa uczta dla serca i duszy. 🛁💚

Dlaczego wybraliśmy to miejsce? W Tajlandii wiele ośrodków wykorzystuje słonie do jazdy na nich, gdzie te zwierzęta są trzymane w okropnych warunkach, ale Bamboo Elephant gwarantuje, że ich podopieczni są traktowani z szacunkiem i miłością, bez "łamania ducha". To był dla nas ważny wybór – chcemy wspierać miejsca, które naprawdę dbają o dobro swoich zwierząt. 🙏❤️

To doświadczenie nauczyło nas, jak ważna jest ochrona i szacunek dla tych majestatycznych stworzeń. Zachęcamy Was do odwiedzenia miejsc, które naprawdę dbają o swoje słonie. Wybierzmy mądrze, by nasza obecność wspierała tylko pozytywne praktyki! 🌍💪

🌟 Rocznicowa Tajlandia vol.2: Odkrywamy okolice Chiang Mai 🌟
Hej! W kolejnych dniach naszej rocznicowej wyprawy odkrywaliśmy czarujące zakątki wokół Chiang Mai, pełne niesamowitych przygód i malowniczych krajobrazów. Oto nasze TOP atrakcji:

1. Sticky Waterfall - To niezwykłe miejsce, gdzie bez obaw o poślizg możesz wspinać się po wodospadzie. Otoczone bujną roślinnością, zapewnia nie tylko piękne widoki, ale i dawkę adrenaliny. Czujesz się tu jak w filmie przygodowym wspinając się po linach na wodospad! 🌊🌱

2. Zielone tarasy ryżowe - Chociaż nasza wizyta przypadła na porę suchą i pola były mniej zielone ;) majestatyczny widok górskich tarasów wciąż zapiera dech w piersiach. 🏞️🍚

3. Doi Inthanon (2565 m n.p.m.) - Najwyższy szczyt Tajlandii, na który można łatwo wejść z parkingu znajdującego się na wysokości 2550 m n.p.m. Cała podróż trwa zaledwie dwie minuty jednak i tak warto, dla nas to najwyższa góra którą zdobyliśmy ;). Niedaleko szczytu znajdują się Królewskie Bliźniacze Pagody, które mają swój urok i warto przejść się ich ogrodami. 🏔️🕌

4. Ścieżka przyrodnicza w pobliżu szczytu Doi Inthanon - Spacerując po leśnej ścieżce, można natknąć się na egzotyczne ptaki i płazy. 🦜📸

5. Wachirathan Waterfall - Wodospad o wysokości 50 metrów, którego gwałtowny nurt i monumentalny widok są absolutnie porywające. Park Doi Inthanon kryje wiele pięknych wodospadów, które warto zobaczyć. 💦🌲

6. Spływy raftingowe - Największe wrażenie na nas zrobiły słonie kąpiące się w rzece, po której płynęliśmy - to doświadczenie na zawsze pozostanie w naszej pamięci. 🐘🛶

Część z tych miejsce odkrywaliśmy wypożyczonym samochodem i po raz kolejny doszliśmy do wniosku, że Tajlandia to kraj kontrastów, gdzie z pozoru chaotyczny ruch drogowy układa się w niespodziewany porządek, w którym wszyscy na siebie uważają🚗🛣️

Podsumowując, jeżeli szukacie bezpiecznego, ale zarazem dzikiego miejsca na pierwsze kroki w tropikalną naturę, pasmo górskie Thanon Thong Chai zapewni Wam cudowne atrakcje i niesamowite widoki. 🌄👟

Mai

🌟 Rocznicowa Tajlandia vol.2: Chiang Mai 🌟
Pierwszym kierunkiem po Bangkoku, który obraliśmy, była północ. Nasza wyprawa do tajlandzkich gór zaprowadziła nas do magicznego Chiang Mai, które zachwyciło nas od pierwszego momentu. 🏔️✨
Wyjeżdżając z Bangkoku, liczyliśmy na nocny pociąg, ale niestety wszystkie bilety były wyprzedane. Musieliśmy więc wybrać samolot. Po wylądowaniu przywitała nas temperatura aż 42°C! 🌡️🔥 Przez chwilę czuliśmy się jak w piekarniku i szybko zrozumieliśmy, dlaczego warto nosić długie spodnie i zakrywać ręce w takim upale.
Zameldowaliśmy się w urokliwym My Chiangmai Boutique Lodge – serdeczna obsługa i niesamowity komfort za jedyne 150 zł za dwie osoby! 🛏️💖 Po krótkim odpoczynku i odświeżeniu się w hotelu, nie mogliśmy się oprzeć i od razu ruszyliśmy na spacer. Planowaliśmy tylko coś przekąsić, ale skończyło się trzygodzinnym odkrywaniem niesamowitych świątyń. 🕌🌟
Chiang Mai to miasto, w którym naprawdę można się zakochać. Ponad 300 świątyń, urocze uliczki, motywy słoni i smoków na każdym kroku – to zupełnie inny klimat niż Bangkok. 🐘🐉 Nasze serca skradły szczególnie:
• Wat Chiang Man – najstarsza świątynia w Chiang Mai z pięknymi murami i historią sięgającą XIII wieku.
• Wat Chedi Luang – imponująca świątynia z ogromnym chedi, który kiedyś był domem dla Szmaragdowego Buddy.
• Wat Phra Singh – słynąca z pięknych murali i majestatycznego posągu Buddy.
🌿 Jeśli kochacie przyrodę, koniecznie odwiedźcie Royal Park Rajapruek. To miejsce, gdzie możecie podziwiać piękno tajskiej natury w pełnej okazałości. 🌺🦋 Warto również odwiedzić Doi Suthep, świątynię na szczycie góry, z której roztacza się zapierający dech w piersiach widok na całe miasto.
Spędziliśmy w Chiang Mai cztery niezapomniane dni, pełne zwiedzania i relaksu. Każdy moment był pozytywnym zaskoczeniem – od hotelu, przez świątynie, po otaczającą nas przyrodę. 🌸✨ Jeśli planujecie podróż do Tajlandii, zdecydowanie zarezerwujcie kilka dni na odkrywanie tego niesamowitego miasta.
📸✨ Czy byliście już w Chiang Mai? Jakie są wasze wrażenia?

Rocznicowa Tajlandia czy starzy na wagarach? Jak nazwać cykl naszych postów z podróży życia? 🤔

Zastanawialiśmy się przez cały wyjazd, czym właściwie jest nasza zaległa podróż poślubna. Trudno było sobie wyobrazić, że można polecieć na ponad dwa tygodnie na drugi koniec świata i mieć czyste sumienie, wiedząc, że nasze dzieci będą odpowiednio zaopiekowane. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu dziadków, naszych przyjaciół oraz pomocy nauczycieli, udało nam się spełnić marzenie na 15. rocznicę. 🎉❤️

Zaczynamy cykl postów, w których w skrócie pokażemy Wam ten niesamowity kraj. 🌍 "Thai" po tajsku znaczy "wolny", co dobrze oddaje klimat Tajlandii. Dodalibyśmy jeszcze słowo "chaos" i opis byłby kompletny. Wyjechaliśmy bez planu, z plecakami, bez rezerwacji hoteli (poza pierwszą nocą). Wiedzieliśmy tylko, że chcemy zobaczyć Bangkok, tajskie góry i spędzić czas nad ciepłym morzem, i mieliśmy na to dwa tygodnie. 🏖️ To brzmiało jak szalony plan pełen przygód i cudownych chwil, i tak też było. Spontan zawsze wychodzi dobrze, więc zaczynajmy. 😄✈️

Pierwsze dwa dni spędziliśmy w stolicy. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od świątyni Wat Pho z największym na świecie posągiem leżącego Buddy (15 m wysokości, 46 m długości). 🕉️ Kolejnym przystankiem był Wielki Pałac Królewski, którego budowę rozpoczęto w 1782 roku przez Ramę I. Obecnie panuje Rama X, co sprawia, że kompleks jest imponujący. Mury otaczające pałac mają prawie dwa kilometry długości.

Następnie popłynęliśmy promem przez rzekę Menam do Świątyni Świtu, jednego z najpiękniejszych miejsc w Bangkoku. 🛶 Tajowie często przyjeżdżają tam na sesje zdjęciowe w ludowych strojach, co dodaje temu miejscu niesamowitego klimatu. 📸 Tego dnia przeszliśmy ponad 29 000 kroków w temperaturze powietrza 39 stopni, ale dzięki emocjom, jakie towarzyszyły nam podczas zwiedzania, w ogóle nie czuliśmy zmęczenia. Bangkok to zdecydowanie miejsce warte odwiedzenia. 😅

Jednak to dopiero początek tego, co Was może spotkać w Tajlandii. W kolejnych postach z cyklu "Rocznicowa Tajlandia" pokażemy, jak bardzo różnorodny i piękny jest to kraj. 🌴✨

Do końca marca możecie złapać tańsze bilety do warszawskiego ZOO. To świetna okazja, żeby odwiedzić to ciekawe miejsce i swoim biletem wstępu wesprzeć zwierzaki tam mieszkające. My byliśmy zachwyceni! 😍 Staramy się co roku odwiedzać nasze stołeczne ZOO i ku naszemu zaskoczeniu, zawsze znajdujemy tam jakieś niespodzianki. 🎉 Podczas tegorocznej wizyty udało nam się zobaczyć parę lwów w pełnej okazałości, niedźwiedzie polarne wygrzewające się w pierwszych promieniach słońca i szalejące radośnie zebry. 🦁 Wiele budynków jest stale modernizowane, dzięki czemu nasze Warszawskie ZOO staje się coraz atrakcyjniejsze. 🏗️ Setki gatunków zwierząt, które można oglądać powoduje, że nie da się zobaczyć wszystkiego w mniej niż 3h. 🐒 Biorąc pod uwagę, że bilet kosztuje 20-25 zł, daje to jedną z tańszych atrakcji w stolicy. 💸 Po powrocie do domu Lila zapałała taką miłością do ZOO, że swój pokój zamieniła na wspaniały park pełen zagród dla swoich pluszaków. 🐻 W nadchodzący weekend zapowiada się niezła pogoda, więc jak jeszcze nie macie planów Big Rodzinka poleca. 🌞

i

A gdyby w środku wszechobecnej szarugi, móc znaleźć się w bajkowej krainie, pełnej pięknych lokacji i fantastycznych bohaterów?🤔 Jeżeli Was też przytłacza pogodowa aura, mamy świetne rozwiązanie! Gra planszowa „Kroniki Przygody Przepowiednia Starego Dębu” to idealne remedium na to, co widzimy za oknem. 😊

Ta gra to prawdziwa petarda dla rodziców z dziećmi w wieku od 5 do lat 10. Praktycznie nie potrzebujesz czytać instrukcji, bo aplikacja na telefonie wprowadzi Cię w mechanikę gry, a potem to już odpalamy wyobraźnię i lądujemy w bajkowym świecie. Naszym zadaniem jest uratowanie baśniowego świata zwierząt przed strasznym, nieekologicznym robotem. ☠️Całość zamknięta jest w pięciu scenariuszach, które łączą się w całą przygodę związaną z obrońcami lasu. Gra łączy elementy gry planszowej z aplikacją na telefon. Aplikacja daje nam możliwość rozmowy z napotkanymi postaciami. Całość dopełnia rozszerzona rzeczywistość, dzięki której za pomocą smartfona, oglądamy dokładnie odwiedzane lokalizacje i szukamy w nich przedmiotów niezbędnych do wykonania misji. 😄

Kroniki Przygody to seria detektywistycznych gier przygodowych kierowana do najmłodszych planszówkowych adeptów. Dzięki swojej prostocie i przepięknym wykonaniu, na pewno zadowoli najbardziej wybrednych odbiorców. W grę spokojnie mogą grać samodzielnie dzieci potrafiące czytać, jednak te, które jeszcze tego nie potrafią, na pewno będą z zaangażowaniem podążać przez fabułę dzięki starszym kolegom.👍 Jasiek zaprasza kolegów do domu i w kilku grają godzinami, ekscytując się napotkanymi przygodami. Lila też uwielbia grać w Kroniki i wypytuje, kiedy znowu zagramy. To najlepsza rekomendacja dla tej gry. Idealnie sprawdza się w ponure dni i zamienia je w bajkowe przygody. Nasza młodsza część Big Rodzinki nigdy nie odmawia partyjki w jedną z przygód. Z czystym sumieniem polecamy! 😁

Niedawno mieliśmy niezwykłą przyjemność odwiedzić malownicze miasto Cieszyn🥰. To było niesamowite doświadczenie, które chcielibyśmy polecić każdemu!

Nasz pierwszy przystanek to Wenecja Cieszyńska - urocze miejsce, które urzekło nas swoim urokiem i atmosferą. Spacerując wzdłuż kanału, poczuliśmy artystyczny klimat tego miejsca, pomimo padającego deszczu.🫶

Kolejnym punktem naszej wizyty był Most Przyjaźni, symbolizujący przyjaźń i współpracę pomiędzy Polską a Czechami. Przed mostem, po polskiej stronie, znajduję się starodawny wagon tramwajowy, w którym możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o tym miejscu. 🔥

Nie mogliśmy też przegapić wizyty w Rotundzie Romańskiej z XI wieku, która z dumą zdobi banknot dwudziestozłotowy. Ta historyczna budowla jest jednym z najstarszych zabytków w Polsce. Jej architektura i aura przeszłości robią ogromne wrażenie. Obok można podziwiać ładną panoramę Czeskiej strony miasta. 😍

Nie sposób było opuścić Cieszyna bez spaceru po urokliwej starówce. Kamienice, uliczki, każdy detal emanował historią i tradycją tego miasta. Miasto praktycznie nie zostało zniszczone w czasie II Wojny, dzięki czemu możemy tu podziwiać prawdziwe architektoniczne perełki. 😀

Będąc w Cieszynie nie zapomnijcie odwiedzić super lodowiska, które jest świetnie przygotowane i posiada bardzo dobrze przygotowaną wypożyczalnie sprzętu. 👍

Na koniec, aby zakończyć naszą wizytę w tym pięknym mieści, udaliśmy się do knajpy "Obiady jak u Mamy". To miejsce nie tylko oferuje przepyszne jedzenie, ale również ciepłą atmosferę i serdeczną obsługę. Właścicielka, jak sama nazwa wskazuje, dba o to, aby każdy gość poczuł się jak w domu, serwując potrawy pełne smaku i domowego ciepła.🤩

Podsumowując naszą wizytę: Cieszyn to miasto, które ma do zaoferowania wiele. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Szukając wytchnienia od białych szczytów i pięknych stoków, koniecznie wybierzcie się do tego miasta. Big Rodzinka poleca!!!😘