Run In My Style

Strona poświęcona dwóm rzeczom, które uwielbiam Modzie i Sportowi.

Photos from Run In My Style's post 09/08/2021

Pogoda w kratę to i koszula się przyda! No właśnie ale jaka? Czy koszula w kratę jest jeszcze modna?

Początki koszuli flanelowej sięgają XVI wieku. To właśnie wtedy, w znajdujących się w Walii warsztatach tkackich, opracowano nowatorską metodę szczotkowania gładkiej bawełny, która nadawała jej powierzchni włoskowaty charakter. Rejon pochodzenia flaneli, odcisnął mocne piętno na jej wzornictwie. Wszystko dlatego, że początkowo służyła, przede wszystkim, do szycia szkockich kiltów – stąd popularność jej kraciastej, a jednocześnie wielokolorowej odsłony. Pod koniec XIX wieku, koszula flanelowa była ulubionym strojem robotników, którzy doceniali wytrzymały i ciepły materiał, na którym nie widać zabrudzeń. Dopiero w połowie XX wieku, flanela wkroczyła do modowych trendów. Szczyt jej popularności przypada na lata 90., (tak jak i dresików kreszowych) wtedy włochate koszule upodobali sobie wielbiciele subkultury grunge.

Obecnie, moda na koszule flanelowe w kratę powraca w nowym, uwspółcześnionym wydaniu. Ja osobiście uwielbiam zestaw z białym t-shirtem i delikatną biżuterią.

A Wy macie swoje ulubione koszule? Są to flanele czy inny materiał?

06/08/2021

Trening czyni mistrza! To stare powiedzenie z pewnością prowadzi do poprawy naszych parametrów, wskaźników czy zdolności kondycyjnych. Sam trening jest jedynie częścią tego co powinniśmy robić, by mieć w pełni kontrolę nad tym, w którym kierunku zmierzamy.

A co takiego jeszcze powinniśmy robić, by nasza kondycja poprawiała się z każdym treningiem, mikrocyklem czy nawet makrocyklem.

Jednym z elementów, o którym zapominacie trenując jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Tak na prawdę podczas treningów o charakterze wytrzymałościowym uzupełnianie w organizmie płynów jest niesamowicie istotne. Każda utrata 1% wody prowadzi do gigantycznych zmian w pracy naszego organizmu. Dokładnie tak samo jest w treningu siłowym czy szybkościowym. Nawodnienie ma wpływ na nasze mięśnie na ich elastyczność, a przede wszystkim na efektywność ich pracy. Szacuje się, że przy treningach o umiarkowanej intensywności powinniśmy wypić około pół litra wody na 45 minut pracy. Oczywiście jeśli jest zdecydowanie wyższa temperatura powinniśmy pić więcej.

W ciągu dnia szczególnie latem powinniśmy wypijać około 3 litrów wody.

A Wy ile pijecie wody, izotoników czy innych płynów dziennie? :)

Photos from Run In My Style's post 02/08/2021

Szorty, dżinsy, spodnie, a może sukienka lub spódnica ?

Z tego co obserwuje na codzień wiele osób wybiera raczej ze względów praktycznych te pierwsze elementy ubioru. Ja natomiast okresie letnim jestem fanką sukienek i spódnic. Można się doszukać pewnych niedogodności związanych z tymi wyborami, ale w zamian przy dobrze dobranej sukience czy spódnicy otrzymujemy niezwykły komfort i swobodę. Dodatkowo podkreślamy naszą kobiecość i atuty, które każda z nas niewątpliwie ma.
Często widuję kobiety, które mimo wyboru sukienki lub spódnicy nie idą w kierunku żywych kolorów, a raczej jednolitych ciemnych barw. Ja zawsze staram się w swoim stroju mieć coś co ożywi kreację. Uważam, że barwy i wzory na ubraniach wpływają pozytywnie na nasz nastrój. Bo jak smutny byłby nasz świat gdybyśmy żyli bez tak pięknego wachlarza kolorów.

Do kolorowych zwiewnych sukienek i spódnic nie tylko pasują szpilki, ale również sandały, adidasy czy trampki. Każda z nas może znaleźć coś dla siebie. Oczywiście, że w biurach czy w pracy mamy pewien narzucony "dres code", ale poza tymi miejscami mamy mnóstwo okazji do pokazania kolorów.

Jeśli decydujecie się na kolorową spódnicę to górę sugeruję jednolitą. Z wieloma kolorami pasuję klasyczny biały t-shirt. Pozwoli to na delikatne stonowanie całości i nie przesadzimy z ilością print'ów.

Nie bójcie się kolorów i pamiętajcie, że "You're Never Fully Dressed Without a Smile" ;)

Ubieracie się kolorowo? :) Pokażcie w komentarzach :)

Photos from Run In My Style's post 30/07/2021

W życiu każdego człowieka są wyjątkowe chwile, ludzie i miejsca. Dla osób trenujących takim drugim domem jest lekkoatletyczna bieżnia. Jest to wyjątkowa przestrzeń, w której możesz spotkać Mistrzów(np: Adam Czerwiński), Trenerów (, - Jerzy Lipczyński - Trener, Karolina Giza), zawodników oraz entuzjastów kultury fizycznej.

Idąc do restauracji staramy się zachować normy i zasady jakie tam panują. Podobnie sprawa ma się na bieżni lekkoatletycznej. Są pewne reguły i dobre nawyki, które można by nazwać Stadionowym Savoir Vivre.

Wchodząc na bieżnię dobrym nawykiem jest rozglądnięcie się podobne do tego jakie robimy przechodząc przez ulicę. Warto pamiętać, że zawodnicy lekkoatletyki poruszają się z bardzo dużymi prędkościami (dochodzącymi nawet do 35km/h).

Na bieżni prawidłowym kierunkiem ruchu jest kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara. Oczywiście dopuszczalne jest poruszanie się w kierunku przeciwnym ale ustępujemy pierwszeństwa biegaczom zmierzającym w prawidłowym kierunku.

Jeśli dopiero się rozgrzewacie korzystajcie z ostatnich torów. Rozgrzewka biegowa po zewnętrznej części stadionu nie sprawi problemów innym zawodnikom korzystającym z tego obiektu. Pamiętać należy, że im bliższy tor wewnętrznej krawędzi tym szybciej poruszają się zawodnicy. Tor pierwszy jest przeznaczony dla najszybszych.

Unikajmy nagłego zatrzymywania się na bieżni i gwałtownych zmian kierunku ruchu. Może to spowodować bardzo poważną kolizję z innym zawodnikiem.

Jeśli odpoczywasz stojąc po szybkim odcinku nie rób tego na torze. Dobrym miejscem jest pas oddzielający tartan i boisko piłkarskie.

Złym pomysłem jest jazda po bieżni na rowerze, rolkach czy uprawianie nordic walking. Powoduje to niszczenie się tartanu. Coraz częściej na stadionach projektowana jest specjalna asfaltowa aleja, po której można swobodnie jeździć i chodzić.

W związku z tym, że często bieżnia jest zaprojektowana wokół boiska piłkarskiego zdarzają się sytuacje, w których piłka wpada pod nogi biegaczom. Nie to jest jednak problemem. Młodzi piłkarze i kibicujący im rodzice często nie zwracają uwagi na to, że osoby biegające również korzystają w tym samym czasie z obiektu. Często stoją na torach lub beztrosko przemieszczają się w różnych kierunkach i zagrażają bezpieczeństwu. Warto wtedy kulturalnie zwrócić uwagę i poprosić by przeszli na trybunę.

Ostatnią rzeczą jest po prostu nasza osobista kultura, którą między innymi okazujemy zachowując czystość na stadionie i wokół niego.

Moim ulubionym miejscem jest Arena Lekkoatletyczna , a czy Wy macie jakieś ulubione miejsca treningowe ? :)

Photos from Run In My Style's post 26/07/2021

"I feel need, the need for speed", "Son your ego is writing checks your body can't cash" czy "It's classified. I could tell you, but then I'd have to kill you."

Ktoś kto urodził się w latach 80' doskonale zna te cytaty, a przynajmniej widział lub kojarzy film, z którego pochodzą. Są to oczywiście wersy z filmu "Top Gun".

Filmy sprawiają, że kształtują się pewne trendy, które mają wpływ na zachowanie, sposób myślenia czy modę. Ta ostatnia po ukazaniu się "Top Gun" w roku 1986 sprawiła, że firma Ray-Ban wypuściła kultowe okulary Aviatory. Są one popularne do dnia dzisiejszego. Sprzedaż tego modelu przerosła ich najśmielsze oczekiwania. Motocykl Kawasaki którym jeździł tytułowy Maverick był szczytem osiągnięć branży motocyklowej. Dzisiaj już nie robi takiego wrażenia, choć ma ponad 200 koni mechanicznych. Kto w latach 80 i 90 nie marzył o tym by mieć kurtkę taką jak Tom Cruise. To typowa bomberka ze ściągaczami w rękawach i w talii. Ale nawet na moim cudownym skuterze robi ogromne wrażenie. Mi udało się ją znaleźć w sklepie w Nowym Jorku, w którym możecie kupić produkty związane z filmem "Top Gun" (Top Gun Fashion). Dzięki mojej kochanej koleżance Teresce dotarła do mnie w idealnym stanie 🙂

Po 34 latach Tom Cruise w roli Maverick'a wraca na fotel pilota. W związku ze zbliżającą się premierą (19 listopada 2021), ja również poczułam klimat mojego dzieciństwa i postanowiłam, że do kina pójdę odpowiednio przygotowana 🙂

Ciekawostka: Czy wiedzieliście, że w amerykańskim lotnictwie w latach 80 i 90 za zacytowanie dowolnego fragmentu z filmu Top Gun nakładano karę 5$? 🙂

A czy Wy jesteście fanami jakiegoś filmu? 🙂 A może również "Top Gun" to Wasz ulubiony film? :)

23/07/2021

W ostatnim poście pytałam Was czy macie jakieś ulubione sposoby na zaplanowanie aktywności fizycznej.
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o znaczeniu motywacji wewnętrznej i zewnętrznej i o tym co Nas tak na prawdę napędza.
Człowiek w zasadzie ma możliwość korzystania z dwóch rodzajów motywacji. Jeśli lubisz sobie pospać (tak jak ja) i gdy dzwoni budzik po raz kolejny, a Ty sierpowym potrafisz go wyłączyć bez podnoszenia głowy to znaczy (jak to kiedyś mój kolega powiedział) masz "słabą silną wole" 🙂 Jednak po kilku kwadransach potrafisz zwlec się z łóżka i do przygotowanych wcześniej ciuchów wskoczyć i zrealizować jednostkę treningową. Dzieje się to w moim przypadku dlatego, że kładąc się do łóżka wiem, że mam w planie zrealizować dany trening. Moja motywacja wewnętrzna jest wtedy duża. Staram się wyjść na trening pomimo tego, że spać lubię równie bardzo jak trenować. Ten rodzaj motywacji jest szczególnie istotny jeśli chcemy coś osiągnąć na przykład w sportach indywidualnych. Jednakże sportowcy drużynowi powinni nad tym rodzajem motywacji pracować równie mocno co Ci, którzy uprawiają dyscypliny indywidualne. Motywacja wewnętrzna wzrasta w Nas, gdy na przykład osiągniemy dany cel, zrealizujemy założenie, wykonamy jednostkę treningową poprawnie i wiele wiele innych. To takie paliwo dla Naszego umysłu, który odgrywa olbrzymią rolę w procesie treningowym. Ja ciągle pracuję nad tym, by po pierwszym budziku, który zadzwoni wstać i ubrać się na trening.
Są też dni, w których moja motywacja wewnętrzna przegrywa i bardzo ciężko jest mi się zmobilizować do wyjścia na trening. W tym momencie wkracza mistrzyni ciętej riposty, krótkiego bata i właścicielka najpiękniejszych nóg w południowej Polsce i okolicach moja Pani Trener Karolina Giza. Potrafi bardzo szybko zmobilizować mnie do dalszej pracy.
To nazywamy motywacją zewnętrzną, którą czerpiemy od innych ludzi. Dlatego tak istotne jest to by mieć dobrego Trenera, który zareaguje w odpowiednim momencie i pokaże, że stojąc na krawędzi ze spadochronem czasami wystarczy delikatnie popchnąć, żeby działy się rzeczy niesłychane 🙂

A jak to u Was jest z motywacją? Czerpiecie od kogoś czy sami walczycie? :)

Photos from Run In My Style's post 19/07/2021

Była sesja sportowa, jest i sesja w stylu casual z nutką polotu i fantazji oraz ciekawie dobranej biżuterii Manoki. Klasyka i prostota to klucz do sukcesu. Rozpuszczone włosy, biała marynarka i do tego czarna koszulka, która nadaje całości odpowiedniego kontrastu. Makijaż nie może być zbyt mocny by nie przejął kontroli nad całością. Ale Nos w pudrze dba o to by podczas sesji z makijażem czuć się jak w dobrze skrojonej marynarce. Jeśli chodzi o dół to możecie taką stylizację komponować zarówno ze spodniami od garnituru jak i ze zwykłymi dżinsami.
Z taką stylizacją możecie czuć się swobodnie, a zarazem pewnie.

Photos from Run In My Style's post 16/07/2021

Jakiś czas temu zostałam zaproszona przez Mateusz Gumula Fotografia na sesję sportową w studio. Była to moja pierwsza tego typu sesja. Nos w pudrze dopilnowała by mój makijaż odpowiadał wizji Mateusza, a resztę możecie zaobserwować na niektórych klatkach z tej sesji. Doświadczenie bardzo ciekawe, różniące się od dotychczasowych sesji.
Wracam po przerwie do Was i będę kontynuować wątki, które zaczęłam Wam opisywać.
Ostatnio pisałam o kilku zasadach, które warto wdrożyć w swoje życie by aktywność fizyczna stała się nieodłącznym elementem naszego dnia. No tak ale zawsze istnieje to "coś" co jest ważniejsze od treningu, aktywności czy po prostu spędzenia czasu samemu ze sobą. Znajdywanie "cosia" idzie bardzo prosto. Ale dobrym zwyczajem jest zaplanować aktywność fizyczną czy trening tak jak planujecie spotkanie biznesowe, wyjście na kawę czy drinka z przyjaciółmi. Miejsce w kalendarzu zajmie Wam trening i to od Was zależy jedynie czy go tam wpiszecie i zaplanujecie czy nie. Sprawdziło mi się to u wielu osób, z którymi miałam przyjemność trenować i działa idealnie.

Dajcie znać czy macie swoje ulubione sposoby na zorganizowanie chwili czasu na trening ?

Top: New Balance
Getry: ASICS

Photos from Run In My Style's post 12/07/2021

Mamy piękne lato, które od dawna nie było aż takie ciepłe. Temperatury powyżej 30 stopni sprawiają, że mój wzrok kieruje jedynie ku zwiewnym kreacjom takim jak ta z Taranko. Sukienka wykonana z jedwabiu, z pięknymi falbankami u dołu cudownie się układa i sprawia wrażenie bardzo delikatnej. Jest niesamowicie lekka i zwiewna. Plusem jest w niej brak rękawów, a to sprawia, że w dni tak upalne to na prawdę cudowne rozwiązanie. Do tak wspaniałej kreacji wystarczą jedynie delikatne detale z biżuterii. Ja wybrałam bransoletkę z Oplotka . Kapelusz oczywiście z Luck Official .co i do tego moje ulubione sandały z Venezia.
A Wy jakie kreacje macie sprawdzone na gorące dni ? Podzielcie się ! :)

09/07/2021

Jako sprytna i sprawna dziewczynka, umiejętność poruszania się na rowerze opanowałam dosyć wcześnie. Doskonaliłam te umiejętności przed długi czas i uważałam, że radzę sobie bardzo dobrze. Myliłam się ...
O JoyRide Kluszkowce usłyszałam zupełnie przez przypadek i postanowiłam sprawdzić co chłopaki i dziewczyny potrafią robić na rowerach. Pomijam fakt, że samo wdrapywanie się na szczyt gdzie odbywał się start był już wymagający. Po drodze kilka osób z prędkościami autostradowymi, szałem w oczach i wiatrem we włosach minęło mnie zmierzając w kierunku skoczni, która wyrzucała ich na kilka metrów w górę. Jakby tego było mało osoby z normalnym układem nerwowym doznałyby lekkiego przepięcia, a te damy i dżentelmeni wykonywali jakieś kosmiczne ewolucje przy okazji lądując bezpiecznie.
Główne zawody to szereg odcinków specjalnych na których nie brakowało kamieni, gałęzi, konarów, skoków, piachu i kurzu, który w środowisku tych mocno potłuczonych ludzi (bo wywrotek nie brakowało) jest jak coś mistycznego i niezbędnego. Im więcej kurzu i pyłu tym lepiej ! 🙂
Zawody bardzo mi się podobały, a w szczególności atmosfera i ludzie, których pasją są rowery i zarażają tą pasją najmłodszych organizując rewelacyjne przejazdy po specjalnie zaprojektowanych torach dla dzieci !
Kibicowałam oczywiści jednemu z najlepszych, a jak potem okazało się najlepszemu zawodnikowi w kategorii Masters Konrad Porochniak. Wspólnie z Ewa dopingowałyśmy ile sił by dotarł na dół jak najszybciej !
Udało się ! 🙂





Biker House
IRONMAN
Femi Stories
Polar

07/07/2021

Dzień dobry !
Tęskniliście ? Ja za Wami bardzo ! Wiele rzeczy wydarzyło się niesamowitych w moim życiu w ostatnich miesiącach, które pochłonęły mnie niestety w całości ! Jednakże wjeżdżam w to lato jak rolnik w pole kukurydzy i będę Was zasypywać nowymi pięknymi inspirującymi kreacjami i ciekawymi materiałami związanymi z treningami ! Gotowi ? :)

Jakiś czas temu mojego pięknego Instagrama, którego wspólnie z Wami prowadziłam i miał się dobrze napadł jakiś złoczyńca i go uśmiercił. Nauczona doświadczeniem zabezpieczyłam kolejnego na wszystkie możliwe sposoby. Serdecznie Was na niego zapraszam !
https://www.instagram.com/runinmystyle/

01/01/2021

Nowy rok, nowe cele, nowe postanowienia i zmiana trybu życia. Jak często to słyszeliście od znajomych czy nawet sami wypowiadaliście te słowa ? W pewnym momencie to zdanie stało się cytatem, który raczej jest kojarzony z brakiem osiągniętych postanowień niż z tym, że ktoś ambitnie podszedł do tematu.

Zarówno w siłowniach (w normalnych okolicznościach) jak i innych miejscach rekreacji w przeciągu pierwszych dwóch tygodni przewija się tam więcej osób niż w Kalkucie na dworcu :) Nie ma to nic wspólnego z trenowaniem, a na pewno z mądrym podejściem do tego tematu. Wielokrotnie widziałam ludzi, którzy bez przygotowania dźwigali ogromne ciężary, a nie jednokrotnie robili to pod okiem "trenerów".

Warto zatem przez chwilę przed przystąpieniem do tak ogromnych zmian w swoim życiu, usiąść i po prostu się ... zastanowić ! Istnieje kilka zasad, które sama zaczynając stosowałam i sprawdziły się doskonale.

Od ogółu do szczegółu - to zasada, która prowadzi najpierw do globalnego przygotowania ciała do wysiłku, a następnie przechodzenia do bardziej sprecyzowanych celów jakie chcemy uzyskać.

Narastającej intensywności - nie zaczynajmy od biegania po 10km na bardzo wysokim tętnie. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest podjęcie codziennego marszu po 30 minut i w dłuższej perspektywie zobaczycie, że organizm lepiej zareaguje i zaadaptuje się do wysiłku.

Zasada zmiennej pracy mięśniowej - to nic innego jak dbanie by każdego dnia nie katować tych samych grup mięśniowych. Jeśli wybraliście się na wycieczkę w góry to następnego dnia nie fundujcie sobie biegania czy kolejnego wielogodzinnego trekkingu po górach. Lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie treningu uzupełniającego lub zmiany w formie pływania czy jazdy na rowerze.

Cierpliwość - to klucz w treningu. Nie znam sportu, w którym istnieje droga na skróty w osiąganiu swoich celów. To bardzo ważne przed podjęciem treningów by nie oczekiwać rezultatów "na JUŻ!". Myślicie, że dlaczego po 2 tygodniach stycznia frekwencja na siłowniach wraca do normy ? No właśnie z braku cierpliwości.

Monitorowanie progresu - istnieje wiele metod, na których możecie polegać jeśli chodzi o monitoring pracy, która wykonaliście. W takim testowaniu istotne jest by warunki testów były jednakowe, by nie robić testów zbyt często, przed testami zwłaszcza z pomiarem tętna należy się: Wyspać, nie jeść cieżko dnia poprzedniego, nie pić alkoholu dnia poprzedniego oraz co może być dla Was zaskakujące nie trenować dzień wcześniej zbyt intensywnie.

Te podstawowe zasady pozwolą Wam uniknąć "przypalenia" się w pierwszych tygodniach stycznia oraz utrzymania formy i motywacji przez cały rok :)

Życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku, dużo dużo zdrowia i szczęścia ! :)

Fot. Mateusz Gumula Fotografia

28/12/2020

W poprzednim poście wspomniałam o złych nawykach, a nawet błędach jakie zaobserwowałam u osób trenujących. Dzisiaj chciałam z własnego doświadczenia napisać Wam o tych pozytywnych aspektach i dobrych nawykach jakie możecie wdrożyć w swój dzień treningowy.

Nie wiem czemu, ale często odwołuję się do nawyków z Armii. Nikt w mojej rodzinie nie miał wiele wspólnego z militariami, a jednak niektóre nawyki z tamtąd są niezwykle pomocne. Żołnierze mają doskonale poukładane i przygotowane ubranie na następny dzień. To rzecz, którą ja osobiście robię zawsze przed położeniem się spać. Pozwala mi to z samego rana (gdy "latam" po mieszaniu na autopilocie) dobrze rozpocząć dzień. Ubrania są ułożone w taki sposób, że nie muszę grzebać w szafie po ciemku i budzić domowników. Polecam ten sposób bo bardzo ułatwia rozpoczęcie dnia treningowego i zwiększenia motywacji do działania.

Kolejnym dobrym nawykiem jest zasada wypicie 1,5 litrowej butelki wody dziennie. Zawsze w ciągu dnia staram się wypić równowartość około 2,5-3 litrów płynów. Pozwala to na optymalne funkcjonowanie organizmu w dni nietreningowe. Oczywiście w dni treningowe to zapotrzebowanie będzie zdecydowanie większe. Mówiąc o płynach w ciągu dnia liczę tak lubianą przeze mnie herbatę, zupy krem czy filiżankę dobrej włoskiej kawy w mojej ulubionej restauracji Portobello :)

Po powrocie z treningu zawsze (obecnie wykonuję to w domu) poświęcam około 30 minut na rozciąganie (zazwyczaj dynamiczne) i rolowanie mięśni. To doskonale wpływa na regenerację organizmu. Stretching dynamiczny pozwala na ciepłych mięśniach na rozciągnięcie ich zdecydowanie w większym stopniu niż statyczny (można zaglądnąć do badań naukowych). Natomiast rolowanie powoduje, zdecydowanie lepsze odprowadzenie limfy i krwi z przemianami metabolicznymi do większych naczyń w kierunku serca.

Aaa kotki dwa! :) Przyznać się kto z Was kładzie się w tak zwanym sweet spot'cie snu?! :) To moment, w którym nasz organizm domaga się snu. Cykl dnia może oczywiście być zaburzony lub zmieniony, ale ułożenie go tak by wstawać na trening o godzinie np: 6 rano powoduje, że powinniśmy zasypiać w okolicach godziny 22 do północy. Oczywiście jest to sprawa wybitnie indywidualna i mogąca ulegać zmianom lecz warta do rozważenia gdyż większość zawodów odbywa się właśnie rano.

A jakie wy macie dobre nawyki związane z aktywnością fizyczną? :) Piszcie śmiało! :)

25/12/2020

W dniu dzisiejszym chcę Wam krótko opowiedzieć o najczęstszych błędach, które są bardzo łatwe do poprawienia. Widuję je praktycznie co trening u osób, które zarówno już mają pewne doświadczenie w bieganiu jak i u początkujących.

Pierwszym z nich jest uprawianie sportu z telefonem w ręce. Jest to nie dość, że nie praktyczne to dodatkowo sami powodujemy, że przestajemy pracować tym ramieniem podczas biegu czy marszu.

Podobna sytuacja pojawia się u tych bardziej spragnionych. Mówię tu o bieganiu czy maszerowaniu z butelką wody w ręce. Załóżmy, że przebiegamy 10km. To w okolicach 10 tysięcy kroków. Myślicie że pół kilograma w ręce to niewiele? Jednak gdy przemnożymy to razy 10 tysięcy ruchów ręką (lub co gorsza brakiem tego ruchu) to nie będzie to miało wpływu na nasze ciało? Otóż będzie miało i to ogromne. Takie bieganie z butelką powoduje mocne spięcie mięśni w okolicy łopatki. U tych bardziej wytrwałych i mniej wrażliwych na ból może to nawet spowodować patologiczne ustawienie łopatki i kręgosłupa w odcinku piersiowym.

Kolejnym prostym błędem do uniknięcia jest opowiednie dostosowanie ubioru do panujących warunków na zewnątrz. Ja osobiście stosuję zasadę dobierania ubioru tak jakby było o 10 stopni więcej niż jest faktycznie na zewnątrz. Pozwala to na początku na delikatne zmobilizowanie się do treningu (bo jak wychodzę z bloku to się cała telepię), a potem na odpowiednie termoregulowanie się podczas wysiłku.

Błędem również, o którym nie mogę nie wspomnieć jest wyznawanie zasady "jak boli to rośnie". 🙂 Jeśli w jakimkolwiek momencie treningu poczujecie ból, którego wcześniej nie znaliście lub nie doświadczyliście go w takim stopniu należy bezzwłocznie przerwać dany trening i zdiagnozować ból. Pomijam fakt, gdy obok przebiega niesamowicie przystojny mężczyzna z gołym torsem, klatką Stalone'a i aparycją Brada Pita i mamy wtedy ból, ale tylnej części ciała. 🙂 Czasami pojawia się też bezdech, ale to sprawy zupełnie nie związane z tematem. 🙂

Im więcej treningu tym więcej regeneracji to zasada, która pozwoli Ci zbalansować swój organizm. To, że trenujesz sumiennie to doskonale, jednak tak samo sumiennie powiniście dbać o swoją regenerację. To bardzo istotny element treningu.

Przyznawać mi się tu! Które błędy u Was wystąpiły? A może macie jakąś swoją listę błędów? Napiszcie koniecznie! 🙂

TCS New York City Marathon

Photos from Run In My Style's post 23/12/2020

Uwielbiam ten czas gdy w całym domu pachną pieczone pierniki, palą się świece, panuje bardzo ciepła rodzinna atmosfera, a z głośników w tle płynie kojąca, radosna i pełna nadziei muzyka. To wszystko kojarzy mi się z niesamowitą magią Świąt i samym dniem Wigilii.

W tym szczególnym dniu warto również wybrać coś niecodziennego. Coś co sprawi, że czas Świąt będzie jeszcze bardziej wyjątkowy. Nie macie pomysłu? To już Wam służę radą! 🙂

Chciałabym Wam pokazać kreacje, które moim skromnym zdaniem idealnie wpasują się w klimat Bożego Narodzenia. Przypuszczam, ze każda z Was posiada w swojej garderobie klasyczną „małą czarną”. W bardzo łatwy sposób można dodać oryginalny element, który spowoduje, że nasza sukienka nabierze nowego wyrazu i oczaruje rodzinę. Ja do mojej założyłam niestandardowe rajstopy, które zwracają w nienachalny sposób uwagę na pięknie wypracowane przez cały rok łydeczki. 🙂 Tak samo możecie podkreślić stylizacje na przykład wyrazistym kolorem ust lub czerwonymi szpilkami.

Druga stylizacja nadaje niesamowitego dziewczęcego uroku. Będzie pasować do filigranowych osób nadając im cudowny wdzięk. Przed wejściem na uroczystą kolację zadbajcie przede wszystkim o detale związane z Waszą stylizacją. Mówię tu o dokładnym upięciu włosów, przeprasowaniu koszuli czy wcześniejszym przygotowaniu lejącej się spódnicy, kozaków czy pięknej biżuterii. Lejąca spódnica jest doskonałym wyborem dla osób bardzo ruchliwych i lubiących czuć swobodę.

Życzę Wam niesamowitych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia w tym jakże dziwnym i zaskakującym dla wszystkich roku.

A Wy jakie kreacje przygotowaliście na Wigilię i Święta? 🙂

Biżuteria: Manoki, W.KRUK
Sukienka: Taranko
Bluzka: Promod
Spódnica: Promod
Rajstopy: Calzedonia
Buty: Ryłko, Promod

Photos from Run In My Style's post 21/12/2020

Jesteśmy na finiszu kompletowania ubioru treningowego. Ostatnimi elementami, na które możemy zwrócić uwagę są akcesoria. Niektóre z nich nie są konieczne do trenowania, bez innych cieżko wyobrazić sobie czas na treningu. Wszystkie z nich niezwykle ułatwiają i umilają czas wysiłku.

Mamy okres, w którym temperatury nie sprzyjają uprawianiu sportu i prezentowaniu doskonale ułożonej fryzury. 🙂 Bardzo istotne jest więc założenie czapki (colorshake) lub opaski (Goodie), które pozwolą nam na ochronienie uszu i głowy przed mrozem. Bo nie jesteśmy z tych co na złość Mamie odmrażają sobie uszy. 🙂 😛

Nie prawdą jest, że przez głowę ucieka najwięcej ciepła. Amerykanie, którzy prowadzili badania na żołnierzach armii 1950 roku wystawili ich w kombinezonach arktycznych na ekstremalnie niskie temperatury. Jedyną częścią ciała jaka nie była zakryta była głowa. Logiczne zatem, że ciepło uciekało właśnie przez tę część ciała. Nadinterpretacją jest to, że w każdych warunkach przez głowę ucieka najwiecej ciepła. Nie mniej jednak głowa posiada bardzo małą ilość tkanki tłuszczowej i jeśli nie zostanie osłonięta to przez nią będzie organizm się wychładzał (zupełnie tak samo jak przez inne nieosłonięte części naszego ciała).

W warunkach wiosenno-letnich dobrym uzupełnieniem ekwipunku biegacza jest daszek (ja korzystam z daszków IRONMAN, New Balance) i czapeczka z dobrą wentylacją. Ja polecam jednak bieganie w daszku ze względu na możliwość wychładzania głowy przez odsłoniętą część. Podczas wysokich temperatur i treningu na przykład na stadionie jestem w stanie co jakiś czas oblewać sobie głowę wodą i w ten sposób termoregulować organizm. Osobiście polecam daszki, które mają jeden rozmiar i z tyłu mają gumę, a nie rzepa. Osoby z mniejszą głową w daszkach z rzepem mogą mieć problem z zapięciem go.

Ostatnim elementem, który uważam za niezwykle istotny i pomocny w treningu w lecie i zimie są dobre okulary z polaryzacją. Ja osobiście używam okularów Oakley, które służą mi od wielu lat i widziałam je również u wielu sportowców z najwyższej półki (maratończyków i triathlonostów).

Tradycyjnie zapraszam Was do zadawania pytań oraz chwalenia się swoimi sprawdzonymi akcesoriami do treningu.

Fot. Mateusz Gumula Fotografia

18/12/2020

Rozpoczynając przygodę z bieganiem czy z treningiem opartym o specyfikę sportów wytrzymałościowych warto zastanowić się nad urządzeniem, które pomoże nam monitorować intensywność z jaką trenujemy. Najbardziej popularnym sposobem kontroli intensywności jest oczywiście pomiar tętna. Ale nie mówimy tu o zakupie przenośnego EKG i ciągnięcia go w przyczepce za sobą, a raczej o zgrabnym zegarku, który możemy używać również na codzień.

Obecnie gamą producentów i modeli jest tak szeroka, że bez problemu możemy wybierać od popularnych opasek sportowych przez smartwatch'e do niezwykle zaawansowanych pulsometrów sportowych.

W latach 80-tych gdy amerykanie zaczynali swoją przygodę z pomiarem tętna, aparatura potrzebna by takiego pomiaru dokonać była dosyć spora. Obecnie te wszystkie funkcje i pomiar dokonuje zgrabny zegarek, który na przestrzeni kilku lat doszedł technologicznie do możliwości (co prawda niedokładnego) pomiaru tętna z nadgarstka. W dokładniejszym pomiarze intensywności na pewno pomoże op***a zakładana na klatkę piersiową. Jedynie marka Polar może pochwalić się certyfikatem , który zapewnia pomiar z dokładnością EKG. Oczywiście producenci tacy jak Garmin czy Suunto swoje produkty również mają na niezwykle wysokim poziomie lecz takiego certyfikatu nie posiadają. Jeśli jesteś już na tyle wytrawnym biegaczem lub zależy Ci na pomiarze z tak wielką dokładnością powinieneś kierować się w stronę Polara. Gdy ja rozpoczynałam swoją przygodę z bieganiem kupiłam najprostszy zegarek z pomiarem tętna z p***a w sieci sklepów Decathlon. Dopiero z upływem lat i ilością nabywanej wiedzy oraz doświadczeniem biegowym zdecydowałam się na zakup bardzo profesjonalnego zegarka z pomiarem tętna.

Oczywiście pośrednim rozwiązaniem jest zastosowanie smartwatch'a, który przy zachowaniu wszystkich smart funkcji pozwala również na pomiar tętna z nadgarstka. Należy jednak uważać, iż ten pomiar nie będzie tak precyzyjny i przy większej zmianie intensywności nastąpi tak zwany LAG (opóźnienie). Tętno będzie pokazywane z przesunięciem czasowym. Co to znaczy ? Rozpoczynając intensywny bieg dopiero po jakimś czasie zegarek wskaże, że intensywność się podniosła. Dla osób rozpoczynających treningi, a jednocześnie korzystających z funkcji smart w zegarku to będzie idealny wybór.

Najprostszym rozwiązaniem jest op***a, która pozwala na pomiar ilości kroków i bardzo orientacyjny pomiar tętna. Nie należy się zbytnio zagłębiać w dokładność tego pomiaru, gdyż jest on raczej umowny.

Tętno to jedna z możliwości pomiaru intensywności treningu. Ale o tym w innym poście dotyczącym samego treningu.

Jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości odnośnie pomiaru intensywności treningu piszcie śmiało ! :)

Photos from Run In My Style's post 16/12/2020

Dzisiejszy post jest jednym z moich ulubionych. Bohater mojego dzieciństwa posiadał atrybut, o którym będziemy mówić. Był nieustraszony, strzelał, skakał i posługiwał się doskonale batem. 🙂 Ale nie ekscytujcie się za bardzo dzisiaj będzie o kapeluszu. 🙂

Historia sięga aż starożytności i był to w tamtych czasach atrybut mężczyzn, który miał chronić przed słońcem i deszczem. Dopiero później kobiety zapożyczyły go od mężczyzn. Stał się on codziennym elementem mody, który często pokazywał przynależność do danej grupy społecznej, tradycji czy mody.

Ilość materiałów z jakich jest wykonywany jest ogromna od słomy, trzciny aż do filcu i skóry. Bikorn, cylinder, melonik, panama, fedora to tylko tylko niektóre z rodzajów kapeluszy, a jest ich bardzo długa lista.

Nie wiem czy kojarzycie filmy z Indianą Jonesem, który był fanem kapelusza typu fedora. Albo Piraci z Karaibów gdzie atrybutem kapitana Jacka Sparrow był tricorn. Prawdę mówiąc to też jedna z moich ulubionych serii filmów 🙂

Od dłuższego czasu byłam fanką kapeluszy, które z resztą zbierałam, ale ze względu na małą popularność tego typu nakryć głowy zakładałam je sporadycznie i głównie wisiały na ścianie. Miałam wrażenie, że dużo ludzi mi się przygląda kiedy jestem w kapeluszu. Na szczęście moda ma to do siebie, że ... wraca!

Jestem posiadaczką dużej kolekcji kapeluszy, w tym kapeluszy typu: panama, trilby, fedora.

Moi drodzy nośmy kapelusze! Zarówno Panie jak i Panowie! Chętnie pomogę wybrać coś ciekawego dla Was! 🙂

Fot. Mateusz Gumula Fotografia, Promod
Kapelusze: Luck Official, Promod, Jolie

Chcesz aby twoja osoba publiczna była na górze listy Osoba Publiczna w Kraków?
Kliknij tutaj, aby odebrać Sponsorowane Ogłoszenie.

Kategoria

Adres


Kraków

Inne Model/modelka w Kraków (pokaż wszystkie)
Getdate.pl Getdate.pl
Kraków

Witaj porandkujmy.pl zarejestruj się za darmo i zacznij umawiać się na spotkania z kobietami, od teraz już nigdy nie będziesz sam.

Justyna D Justyna D
Kraków

Mam na imię Justyna, a tu https://sexija.pl/profile/justyna/ jest mój prywatny profil ze zdjęciami 💕 TYLKO DLA OSÓB PEŁNOLETNICH !!!

joanna_listwan joanna_listwan
Kraków

onlyfans.com/joanna_listwan

Leo_jestem Leo_jestem
Kraków

Ola i Leo

Amanda Colon Amanda Colon
Kraków

Menu Menu
Kraków

ไำดห

Sylwia Jagusiak - Półfinalistka Miss Małopolski 2020 Sylwia Jagusiak - Półfinalistka Miss Małopolski 2020
Kraków, 30-065

Półfinalistka Miss Małopolski 2020

Diana V***n Diana V***n
Kraków

Instagram: https://www.instagram.com/diana.vixen.princess/ MegaModels: http://www.megamodels.pl

Natalia Rusiniak - TOP10 Miss Małopolski Nastolatek 2020 Natalia Rusiniak - TOP10 Miss Małopolski Nastolatek 2020
Kraków

TOP10 Miss Małopolski Nastolatek 2020👸🏼 Ćwierćfinalistka Angel of Poland 2024👑 ig:_natala2511_

Daniel Farrell Daniel Farrell
Kraków

Model

LadyEwa LadyEwa
Kraków

Official Fanpage for Lady Ewa Ran by Ewa Keep Comments respectful Thanks Ewa Polish&English to speak