Gorky No. 6
Tworzę, usprawniam, przerabiam. Daję drugie życie zapomnianym przedmiotom :)
Komplet szafek, które będą pełniły funkcje przykuchennej spiżarni 🐿️
Zmieniały się koncepcje, mnożyły komplikacje, ale nareszcie udało się je dokończyć 🍯
W nieodległej przyszłości do zestawy dołączy niski kredens, który stanie pomiędzy nimi 🍋
Ilość materiałów zużytych do ich produkcji była naprawdę zaskakująca. No i co najważniejsze - deski leżakowane na strychu przez ostatnie 20(?) lat w końcu znalazły swoje zastosowanie 🪵
Tym razem lampa podłogowa,
która powstawała równocześnie z wrzuconą tutaj ostatnio wersją biurkową :)
Tworzona z myślą o dodaniu charakteru pomieszczeniu w którym zamieszka 😎
Składa się z elementów motoryzacyjno-przemysłowych, a podstawę stanowi fragment dębowego blatu.
Projekt powstający z doskoku, ale powoli zaczyna wyglądać ☺️
Do zrobienia zostało oświetlenie, wymiana korby oraz dołożenie kilku niezbędnych smaczków.
Wizualnie będzie nawiązywać do motocykli typu bobber (stąd „rejestracja”). Póki co śmiga aż miło, koniec niebawem 😎
Jedna z kilku części domowej spiżarni, która powstaje w ostatnim czasie :)
Stare deski (poza dębowym blatem) zostały skutecznie przywrócone do pełni użyteczności po latach spędzonych na zewnątrz :)
Biurkowa (i obrotowa) lampka z charakterem 😎
Stara piła, felga motocyklowa i trochę blachy - baza na której zrodziło się to cudeńko 😎
Projekt ten nie powstałby bez udziału artystów najwyższej próby 🔥
Po połączeniu wszystkich elementów w całość „szyld” pojechał do nieocenionej która wypełniła wnętrze malując hipopotamowe logo 😍
Po małym odpoczynku szyld udał się w dalszą drogę, aż do który to wzbogacił piłę w swoje absolutnie unikatowe prace 😍
W ten sposób narodził się szyld pełną gębą, który od dziś będzie cieszył oko w garażu .6 😎 Dziękuje Wam raz jeszcze!☺️
Babciny stołek w wersji heavy-duty 😎
Drewniany taboret swoje najlepsze lata ma już niestety za sobą. Pasował mi idealnie, więc następca musiał być jak najbardziej zbliżony do oryginału 🤓
Drewniana konstrukcja została zastąpiona metalową, a klejona płyta na górze zmieniona na prawdziwe drewno 🎄 Kolor z racji przeznaczenia musiał być bardziej „warsztatowy” :)
Poprzednik przetrwał 30(?) lat z plusem, metalowy będzie na pokolenia 😎
Imadełko o dużej wartości sentymentalnej - najmniejszy kaliber jaki dotychczas miałem w rękach 👌
Całość rozruszana, wyczyszczona, wyprostowana rączka oraz wygładzone miejsce dawnej naprawy 🤓
W pełni sprawne wraca na do domu, gdzie będzie cieszyło oko swojej właścicielki 😍
Dziś prawdziwy przemysłowy cukiereczek - wózek towarowy, który w swoim życiu z pewnością nie jedną rzecz przewiózł 🛢
Był w naprawdę opłakanym stanie, przekrzywiony, miał zajechane wszystkie łożyska, a ilość rdzy na nim była iście epicka. Stał tak smutno, przysypany innymi równie ciężkimi rzeczami… Nie mogłem go tam zostawić 😎
Całość została wyczyszczona do gołej blachy, wyprostowana oraz wzmocniona. Wózek dostał komplet (8!) nowych łożysk, zabezpieczenie antykorozyjne oraz retro-fabryczny kolorek, który naprawdę dodał mu uroku :)
Temu kompaktowemu przystojniakowi nie straszne są ciężary, a po wizycie w SPA z pewnością posłuży kolejne kilkadziesiąt lat 😎
Wracam po „małej” awarii telefonu 🤓
W międzyczasie sporo się działo, zacznę od wózka pod sprzęt i butle, który niesamowicie ułatwia poruszanie się po garażu :)
Jego poprzednik trafił na dalszą służbę do nieocenionego 🔥 Nowy wózek jest szczuplejszy, nieco krótszy i odrobine wyższy co dało kilka dodatkowych centymetrów na mojej małej powierzchni 😎
Całość została już przetestowana w akcji i spisuje się naprawdę wyśmienicie - brakuje jedynie szuflady, którą dołączy niebawem ☺️
Kabrioletem wjechaliśmy w piękną, jesienną niedziele 😎
Gdzieś pomiędzy dorabianiem pasa przedniego, zmianą koloru, spektakularną wymianą szyby a zakupem kolejnego malucha do 😎
Ta niekończąca się opowieść była i jest możliwa tylko dzięki uprzejmości i wytrwałości nieocenionego 😈
Projekt odłożony na boczne tory - coś tam się dzieje, coś tam się grzebie, auto dalej nie jeździ, ale kiedyś będzie 😅
W ostatnich relacjach zapraszałem Was do śledzenia , którzy niebawem ruszają na nie lada wyprawę 🌎
Do pokonania mają około 20.000km - legendarny wręcz rajd Budapeszt-Bamako 🔥
Będzie to sprawdzian nie tylko dla ekipy startującej, ale również dla .6 Polonez Karetka wystartuje z wzmocnionym przednim zawieszeniem 😎
Kilka takich zestawów śmiga po polskich drogach, jednak żaden z nich nie dotarł jeszcze tak daleko! 🛠 Bardzo mnie cieszy, że mogłem dołożyć swoją „małą cegiełkę” do całego przedsięwzięcia 😍
Start 21 października, trzymajcie kciuki! 🔥
Naprawdę lubię ratować takie cukiereczki 😎 Tym razem upolowałem wózek narzędziowy Dowidat Trabant z lat 60/70. Miał na sobie kilka odcieni pomarańczowego i większość rzeczy w nim nie działała. Ząb czasu pozostawił na nim niejeden ślad.
Usunąłem wszystkie „dodane” przez lata warstwy lakieru, wyklepałem wgniecenia, całość została wyszlifowana i pomalowana lakierem poliuretanowym w oryginalny kolor :)
Nie obyło się również bez kompleksowego czyszczenia i odżywiania gumowych odbojników oraz wymiany kółek.
Dożyłem również uchwyt bazujący na korbowodach z nieboszczka FSO 1500 AB. Wózek czeka jeszcze kilka praktycznych modyfikacji, ale obecnie jest już pełnoetatowym pracownikiem .6 😍
Szafka biurowa postanowiła odmienić swoje życie i zająć się czymś bardziej ekscytującym 🔥
Od dzisiaj jest pełnoetatowym pracownikiem .6 wspierając wiertarkę w jej ciężkiej pracy 😎
Pierwszy układ wydechowy nareszcie dokończony 😁 Downpipe 2,5 cala przechodzący w wizualnie nieprzesadzone 2 cale 🛠
Jeszcze dużo do nauczenia, ale mimo partyzanckiego działania z poziomu kobyłek jestem zadowolony z efektu końcowego. Teraz tylko czekać, aż zagada 😎pl jeszcze raz dzięki za wsparcie z flanszą i kolankiem za turbo 🔥
90% układu dolotowego zrobione - zostały dwa mocowania i satynowanie 😎
Pierwszy raz z rurami i nierdzewką na taką skale - podoba mi się coraz bardziej 😍
Teraz czas na wydech, porządki w prądzie i już niedługo wracamy do gry, trzymajcie kciuki!😁
Dobra kawa to nieodłączny element garażowych poranków ☕️ Do tego Lisie towarzystwo i można rozplanować misje na nadchodzący tydzień 🔥 Miłego weekendu!
Przywracanie do życia rodzinnych pamiątek jest dla mnie szczególnie ważne :) Tym razem do pełni funkcjonalności i blasku udało przywrócić się imadło które odziedziczył po swoim dziadku 🛠
Sporo pracy, jednak efekt warty jest każdej poświęconej minuty :) Wszystkie gwinty zostały odratowane i poprawione. Imadło przeszło gruntowne czyszczenie, smarowanie i malowanie w retro-młotkową zieleń :)
Bison mimo, że był już naprawiany to z pewnością posłuży jeszcze długie lata dla Kacpra i jego .s 🔥
Gdy tylko znalazłem to cudo, pd razu wiedziałem co z niego powstanie 😎 Oryginalny wiatrak z wojskowego STAR-a 660 ps. Pszczółka dzięki nieocenionej pomocy zmienił się w wymarzony zegar ścienny 😍
Na cyferblacie poza znakiem fabryki upamiętniony został Kapral Wojtek 🍯 Niedźwiad o wielkim sercu i jeszcze większym zamiłowaniu do dobrego jedzenia, spotkań towarzyskich oraz przejażdżek ciężarówką 😎
Z urzekającą historią przystojnego jegomościa możecie się zapoznać m. in w książce Aileen Orr, którą gorąco Wam polecam ☺️
Budowę tego stolika częściowo pokazywałem Wam na stories - wczoraj nareszcie miałem chwile, żeby go dokończyć :)
Składa się z wielu pamiątkowych elementów - m. in oryginalnego łańcucha z Jackowego Junaka M10, wałków motocyklowych od czy elementów z mojego Poloneza 😎
Z tego właśnie powodu stolik zostanie u mnie i każdego dnia będzie cieszył oko przy porannej kawie 😍
W relacjach często pytaliście mnie o blat - jest tam centymetrowe, hartowane szkło, które przez refleksy musiałem zdjąć do fotek 🛠
Zamiana starej, niepraktycznej i mega głośnej podstawy na szafkę było strzałem w 10 😎
Piła pracuje realnie o połowę ciszej, a na dodatek zyskałem kolejne wolne miejsce, które w niedalekiej przyszłości zostanie odpowiednio zagospodarowane 🛠
Całość miała zostać w kolorze surowej stali, jednak z racji tego, co będzie w środku trzeba było ją pomalować i trochę zabezpieczyć 🎨
Projekt sanek treningowych i wizyty u sprawiły, że prawdziwie zatęskniłem za ciężarami 😍
Sanie przygotowane zostały z myślą o ich codziennych, ciężkich obowiązkach 😎 Można je pchać, ciągnąć, a także przyciągać na linie.
Jeżeli macie ochotę przetestować to cudeńko (i nie tylko) koniecznie skontaktujcie się z Piotrkiem - wymęczy Was zawodowo 😍 Na jego profilu znajdziecie również filmiki i zdjęcia z testów 😎
Wszędobylski sprzęt, bity i ładowarki nareszcie znalazły swoje miejsce! 😎
Metalowa półka idealnie pasuje do reszty garażu, a co najważniejsze pozwala zorganizować powstający podczas pracy chaos 🛠
Nie dość, że od teraz wszystko mam pod ręką to jeszcze nie muszę się obawiać o jej przypadkowe uszkodzenie 🛠
Do książkowej kolekcji , której skromny fragment możecie zobaczyć w tym poście dołączyły tematyczne podpórki 🛠
Mała ozdoba cieszy oko dopełniając zgromadzoną bazę wiedzy wykorzystywaną na codzień w 🔥
Urodzinowy dodatek do nowego mieszkania - stolik pomocniczy do kanapy narożnikowej 🙃
Drobiazg, dzięki któremu nie ma potrzeby odrywać się od oglądanego filmu :D Wino, orzeszki, owoce - wszystko na co tylko macie ochotę od teraz będzie zawsze pod ręką ☺️
Wymarzony regał piękniejszej połówki mojego dobrego kolegi ☺️
Nowe miejsce, nowy dom, nie obyło się również bez nowych mebli z których część jest/będzie mojego autorstwa :)
Całość wykonana z dbaniem o najmniejsze szczegóły i polakierowana proszkowo (delikatna struktura).
Jedni przychodzą na parapetówkę z winem, ja przyszedłem z regałem ze zdjęć - zadowolenie nowych właścicieli bezcenne 😍
Polonez w swoim naturalnym środowisku 🌲 To auto zdecydowanie lubi zbaczać z asfaltowych dróg i wracać do domu alternatywnymi ścieżkami 😍
Podniesione zawieszenie, wzmocnione wahacze i solidna osłona pod miskę olejową na każdym wyjeździe spełniają swoje zadania w 100 procentach :)
Ponad 1000 bezawaryjnych kilometrów, 2 imprezy, kilkanaście nowych miejscówek i masa dobrej zabawy - tak można podsumować miniony weekend 🥂
Rewelacyjny (!) IX Zlot Pojazdów Zabytkowych, PRL i ciekawych w Kwidzynie zakończyliśmy nocnym XII Rajdem Ikarusa w Gdańsku ⭐️
W międzyczasie odwiedziliśmy , zwiedziliśmy Gdynię, a wracając do domu zahaczyliśmy o 😍
Teraz odpoczywa, a ja wracam walczyć do garażu 😎 Miłego dnia!
Powolny rozruch po wczorajszym tournée - zlocie w Kwidzynie zakończonym nocnym Rajdem Ikarusa w Gdańsku 🧭
Śniadanie we troje, a później? Czas pokaże 😎 Miłej niedzieli!
Kliknij tutaj, aby odebrać Sponsorowane Ogłoszenie.
Kategoria
Strona Internetowa
Adres
Poznan