Videos by AKU Anna Kowalczuk in Poznan. Jestem terapeutką Medycyny Chińskiej. W swojej pracy stosuję akupunkturę, zioła, dietetykę wg Medycyny Chińskiej. Szczególnie u pacjentów, którzy mają obawę przed igłami, wykorzystuję bańki i akupresurę.
Moksoterapia (moksowanie, termopunktura) stymuluje punkty akupunkturowe poprzez ogrzewanie ich spalanym suszem odpowiednio przygotowanej bylicy. Bylica była stosowana w medycynie jako surowiec goryczowy, zawierający olejki eteryczne. W moksowaniu najważniejsza jest temperatura spalania jaką osiąga dzięki uprzedniej fermentacji, a jest to nawet 600 stopni Celsjusza.
W Medycynie Chińskiej stosuje się moksę, żeby rozproszyć Zimno uśmierzając w ten sposób ból, żeby ogrzać kanały, uzupełnić niedobory Qi i Yang, w końcu, by rozproszyć Wilgoć i rozpuścić Śluz.
Kiedy nie stosujemy moksy? U pacjentów z awersją do ciepła, z suchymi zaparciami, w chorobach z gorączką.
A na co może pomóc? W spadku odporności, w stanach zapalnych, w tym RZS, w bólach mięśni i stawów, w osłabieniu przepływu Qi i Krwi, w zaburzeniach snu, stanach depresyjnych, bólach brzucha, biegunkach, niektórych rodzajach zaparć, nerwobólach, haluksach.
Bardzo ciekawym punktem do ogrzewania jest punkt położony na śródręczu, LI4. Jego moksowanie wzmacnia odporność, przynosi ulgę w bólach głowy, zmniejsza zawroty głowy, pomaga w przemęczniu, zaburzeniach snu. Poprawia dotlenienie mózgu, a więc wzmacnia koncentrację. Dodatkowo wspiera leczenie zespołu jelita drażliwego, zaparć, hemoroidów.
Moksoterapia (moksowanie, termopunktura) stymuluje punkty akupunkturowe poprzez ogrzewanie ich spalanym suszem odpowiednio przygotowanej bylicy. Bylica była stosowana w medycynie jako surowiec goryczowy, zawierający olejki eteryczne. W moksowaniu najważniejsza jest temperatura spalania jaką osiąga dzięki uprzedniej fermentacji, a jest to nawet 600 stopni Celsjusza. W Medycynie Chińskiej stosuje się moksę, żeby rozproszyć Zimno uśmierzając w ten sposób ból, żeby ogrzać kanały, uzupełnić niedobory Qi i Yang, w końcu, by rozproszyć Wilgoć i rozpuścić Śluz. Kiedy nie stosujemy moksy? U pacjentów z awersją do ciepła, z suchymi zaparciami, w chorobach z gorączką. A na co może pomóc? W spadku odporności, w stanach zapalnych, w tym RZS, w bólach mięśni i stawów, w osłabieniu przepływu Qi i Krwi, w zaburzeniach snu, stanach depresyjnych, bólach brzucha, biegunkach, niektórych rodzajach zaparć, nerwobólach, haluksach. Bardzo ciekawym punktem do ogrzewania jest punkt położony na śródręczu, LI4. Jego moksowanie wzmacnia odporność, przynosi ulgę w bólach głowy, zmniejsza zawroty głowy, pomaga w przemęczniu, zaburzeniach snu. Poprawia dotlenienie mózgu, a więc wzmacnia koncentrację. Dodatkowo wspiera leczenie zespołu jelita drażliwego, zaparć, hemoroidów.