Miejscówka

Zapraszamy na ostatnie toasty i dwa iście żywiołowe wieczory, pełne szerokich uśmiechów i wyłącznie pozytywnych emocji, już w najbliższą piątkową i sobotnią noc (tj. 21-22 VI).

W te dni wydłużymy godziny funkcjonowania, do g. 3:00 w piątek (21 VI) i do formuły no-limit w sobotę (22 VI), przy czym wszystkie nasze spirytualia dostępne będą o:
- 20% taniej w godzinach 23:59 - 1:00,
- 30% taniej w godzinach 1:00 - 2:00,
- 40% taniej w godzinach 2:00 - x.

Wespół z kartą w formule BEST OF, wracamy do wielu dotychczasowych bestsellerów, które gościły u nas w ostatnich latach. Nie zabraknie również kultowego kiwi!

Post scriptum: pożegnanie to zawsze nowy początek!

Z A M K N I Ę C I E • That's all, folks! ⇝ Miejscówka, 21-22 VI

Po wielu metamorfozach, po tym jak bar dojrzewał wespół z nami i zdobywanym doświadczeniem. Po chwilach pięknych, innym razem trudnych, zawsze jednak: niezapomnianych. Po 7 latach i 221 dniach, czas na, choć trudno nam w to uwierzyć, zamknięcie wieńczące dotychczasową działalność Miejscówka.

Zapraszamy zatem na OSTATNIE toasty i dwa iście żywiołowe wieczory, pełne szerokich uśmiechów i wyłącznie pozytywnych emocji, już w najbliższą piątkową i sobotnią noc (tj. 21-22 VI).

Post scriptum: pożegnanie to zawsze nowy początek!

Mawiają, że wszystko co dobre, szybko się kończy. I choć ostatnich osiem lat stuknęło nam niczym chwila, był to czas, z którego piękne rzeczy moglibyśmy wyliczać bez końca.

Z A M K N I Ę C I E • That's all, folks! ⇝ Miejscówka, 21-22 VI

To tysiące kokteli, blisko 20 nietuzinkowych kart pełnych wariactw w kieliszkach, setki zbitych piątek, wspaniałych gości, śmiechu i uśmiechów. To mnóstwo nawiązanych przyjaźni i miłości. To rzesza cudownych barmanów i barmanek, którzy swoim doświadczeniem i charakterem, dołożyli nie-byle-jaką cegiełkę do tego, w jakim kształcie Miejscówka funkcjonowała po dziś dzień, a którym należy się przeolbrzymie: d z i ę k i!

Po wielu metamorfozach, po tym jak bar dojrzewał wespół z nami i zdobywanym doświadczeniem. Po chwilach pięknych, innym razem trudnych, zawsze jednak: niezapomnianych. Po 7 latach i 221 dniach, czas na, choć trudno nam w to uwierzyć, zamknięcie wieńczące dotychczasową działalność Miejscówka.

Zapraszamy zatem na OSTATNIE toasty i dwa iście żywiołowe wieczory, pełne szerokich uśmiechów i wyłącznie pozytywnych emocji, już w najbliższą piątkową i sobotnią noc (tj. 21-22 VI).

Post scriptum: pożegnanie to zawsze nowy początek!

To dosłownie ostatnie momenty, by wyruszyć w pełną nietuzinkowych smaków podróż, wespół z naszą dotychczasową kartą koktajli pt. TEORIE SPISKOWE!

📍 Miejscówka, ul. Św. Marcin 29.

Poznaj niezbite dowody na to, że Ziemia jest płaska, legendarne monumenty spośród cudów świata zbudowała obca cywilizacja, a Elvis wespół z 2paciem żyją i… mają się dobrze. Odwiedź nas, sprawdź najpopularniejsze z teorii spiskowych w koktajlowym wydaniu i sam podejmij decyzję: czy dasz wiarę, czy włożysz je między bajki.

A już wkrótce...

Wiele wskazuje na to, że latko wpadło na dłuższą chwilę. A gdy tylko aura zaczyna promienne firce, wykorzystujemy ten fakt, by zagościła również w naszych kieliszkach!

Od rubasznych, soczystych syropów, przez wszelkie nastawy, macerowane świeżymi owocami, po aromatyczne esencje, które przygotowane latem, służą nam przez calutki rok.

Na koktajle pełne wszystkiego tego, co prezentuje nam najpiękniejsza z pór roku, zapraszamy od g. 16.59 do późnego wieczora. Do zobaczyska przy barze!

Ananasy,
Jeśli w natłoku świątecznych przygotowań poszukujecie chwili wytchnienia, polecamy się na wieczorny, koktajlowy relaks!

📆 Plan na najbliższe dni prezentuje się następująco:
- zarówno w sobotę, jak i w niedzielę (tj. 30 i 31 III), funkcjonujemy w regularnych dla nas godzinach otwarcia.
- w poniedziałek Miejscówka pozostaje zamknięta, jednak po odrobinę (lub więcej!) koktajlowej magii zapraszamy do naszego siostrzanego baru /Iluzja/ już od g. 16.59.

Korzystając z okazji, życzymy Wam nieschodzących z twarzy uśmiechów, mnóstwa gromkich toastów i całej reszty przyjemności, jakie można sobie wymarzyć. Do zobaczyska przy barze!

Świat bez kobiet to wizja srodze przygnębiająca. Całe szczęście: nierealna. I choć Wasze święto powinno przypadać na co dzień, nie sposób przegapić okazję tak wyjątkową, jak dzisiejsza.

Drogie Panie, pragniemy życzyć Wam spełnienia, uśmiechu i wszystkiego o czym najskryciej marzycie. Żywiołowe toasty i szalone pląsy za wasze zdrowie to bezsprzecznie najlepszy z pomysłów na dziś wieczór. Wszystkiego co najlepsze!

Rozwiewamy wszelkie wątpliwości dotyczące braku planów na wieczór i gromko zapraszamy na wspólne koktajlowe pląsy! Czekamy na was, jak zawsze, od g. 16.59. Widzimy się przy barze!

Klawo, pysznie, przewybornie, wyjątkowo- wiele słów ciśnie się nam na usta, gdy myślimy o tym, że wieczór zdążył już zapukać!

Równie wiele wskazuje na to, że dzisiejszy będzie nie-byle-jaki, bo uszyty na miarę Waszych koktajlowych oczekiwań. Z kim zbijamy dziś wysoką piątkę?

Wpadnij i wespół z kartą koktajli inspirowaną najpopularniejszymi z teorii spiskowych, poznaj niezbite dowody na to, że legendarne monumenty spośród cudów świata zbudowała obca cywilizacja, Elvis wespół z 2paciem żyją i mają się dobrze, a Ziemia jest... płaska!

👉 TEORIA PŁASKIEJ ZIEMII- niecodzienne, iście ziemiste połączenie whisky Talisker 12yo, marchewki i pełnej wędzonych aromatów herbaty Lapsang Souchong, ukoronowane pianką chałwową. Brzymi intrygująco?

Wpadnij i sprawdź nas! Czekamy na Was, jak zawsze, od g. 16.59.

Nadszarpnięte zębem czasu klasyki czy dziarskie modern twisty? Opowiedz nam o swoich smakowych preferencjach, a my zajmiemy się tym najlepiej jak potrafimy! Szczególnie gdy w roli głównej barowych pląsów pojawia się entuzjasta mocnych, wyrazistych klasyków, spośród których Brooklyn wskazuje jako swojego faworyta.

Mateusz to stosunkowo nowy pierwiastek naszej barowej paczki, posiadający kilkuletnie doświadczenie, szlifowane za kontuarem kilku poznańskich spotów. Jak sam przyznaje: od pierwszych Cubanek, jego zainteresowanie koktajlowym kunsztem urosło do rozmiarów, gdy wakacyjna przygoda z barem stała się zajawką i… czymś więcej.

Nienadęty profesjonalizm i nieznikający z twarzy uśmiech to cechy, które - obok wielu innych - cenimy w nim najbardziej. To jeden z tych przyjemniaczków, których nie sposób nie lubić. Poza spijaniem drineczków z nowojorskimi dzielnicami w nazwie i cytowaniem kwestii z Rodziny Soprano, jeździ na desce i realizuje się jako przyszły dziennikarz.

Na szaleństwa w kieliszkach i zbicie wysokiej piony z jegomościem ze zdjęcia, zapraszamy od g. 16.59. Do zobaczyska!

Produkowane z jęczmienia, kukurydzy czy pszenicy? A może z agawy, ryżu lub trzciny cukrowej? Bez znaczenia! Wiedza na temat wysokoprocentowych spirytualiów to nasz konik. I choć w zestawieniu tym nie wymieniliśmy chmielu, to nie zabrakło w naszej paczce kogoś, kto piwny craft zna równie dziarsko, co inne spośród napitków. Tomasz Szmagliński szczególnym sentymentem darzy styl, zrodzony w regionie Morza Bałtyckiego, a wspominamy o tym nie bez powodu...

Za pasem największe święto piwa w Polsce, rozwijające się także w innych krajach: dzień Portera Bałtyckiego. Z tej okazji, wespół z The Singleton whisky przygotowaliśmy dla Was wyjątkową kartę koktajli, wspartych o porterowe niuanse. Nuty czekolady, karmelu i ciemnych owoców jako akompaniament dla ponadczasowych klasyków. Wpadnij pomiędzy 20, a 25.01 i sprawdź nas!

Choć nie trzeba go raczej przedstawiać nikomu, to zdecydowanie należy mu się krótka, ciepła (nie bez powodu!) wzmianka. A wszystko stąd, że dziś celebrujemy międzynarodowy dzień przywoływanego przyjemniaczka. O kim mowa?

Pierwsze wzmianki o tym gorącym (dosłownie) jegomościu pojawiły się już w XVIII wieku, a odpowiedzialni za jego pierwotną i - nomen omen - niezmienną po dziś recepturę, według zapisów z recept, mieli być... Szkoccy lekarze. Jego rzekomo zbawienne właściwości, miały stanowić doskonałe remedium na bóle gardła czy przeziębienie. Nie bez powodu zatem, u schyłku wieku, sięgali po niego żołdacy walczący w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych. W 1837r., na łamach dziennika z Burlington, tytułuje się go „lekiem na wszystko”, a pierwsza spisana receptura pojawia się 25 lat później w legendarnym „The Bartender's Guide”, Jerry'ego Thomasa.

👉 HOT TODDY to przecudowne w swojej prostocie, ponadczasowe połączenie szkockiej whisky (lub innego trunku, np. Cognacu czy Bourbona), miodu, cytryny i goździków, dopełnione wrzątkiem i ukoronowane laską cynamonu. Smakuje najlepiej w towarzystwie białego puchu za oknem, dzisiejsze okoliczności grają nam zatem jak ulał!

Po rozgrzewające mieszanki w wersjach klasycznych i tych mniej, zapraszamy - jak zawsze - od g. 16.59. Do zobaczyska!

Czy dziś również gwarantujemy koktajlowe psoty? W odpowiedzi na pytanie, które od kilku dni bezustannie ląduje w naszej skrzynce, odpowiadamy gromko: pewnie, że tak!

(DISCO) NEW YEAR'S EVE ➣ Miejscówka • Sylwester, 31 XII

Od g. 19.00 (do bladego świtu!) zapraszamy na wyjątkowe, szampańskie pożegnanie barwnego roku 2023, by w stylu disco, z pełnymi kolorów szaleństwami w koktajlowych kieliszkach, przywitać nadchodzący, 2024 rok.

Do zobaczyska przy barze!

Nowy Rok za pasem, zarezerwuj zatem miejsce i wespół z nami, w ramach wyjątkowego setu koktajli i antipasti, przywitaj 2024 w szalonym, żywiołowym rytmie D I S C O.

(DISCO) NEW YEAR'S EVE ➣ Miejscówka • Sylwester, 31 XII

Neony, cekiny, dyskotekowe kule, barwny anturaż i styl disco. Lata 80. kojarzą się z różnorodnością, ikoniczną, pełną kolorów modą, niekiedy z... kiczem. Choć określana plastikową, jest to niewątpliwie dekada, która wywarła olbrzymi wpływ na muzykę, kino, showbiznes czy modowe trendy. Dekada, do której z sentymentem wracamy po dziś dzień.

Zapraszamy zatem na wyjątkowe, szampańskie pożegnanie barwnego roku 2023, by w stylu disco, z pełnymi kolorów
szaleństwami w koktajlowych kieliszkach, przywitać nadchodzący, 2024 rok.

Więcej szczegółów w treści wydarzenia. Rezerwacje via DM.

Kochani! Plan gry na najbliższe dni jest niezwykle prosty: wróciliśmy z naładowanymi bateriami i działamy bez przerw do końca roku, w standardowych dla nas godzinach otwarcia.

Jeśli jesteście zainteresowani koktajlowym odpięcie wrotek w ramach pożegnania roku, dziś pojawi się nasza Sylwestrowa oferta. Tymczasem warto wpaść w tygodniu, by sprawdzić co skręciliśmy dla Was w ramach naszej nowej karty, inspirowanej teoriami konspiracyjnymi. Do zobaczyska!

Kłaniamy się w pas i po żywiołowych harcach minionego wieczoru, przypominamy że dziś ostatnia szansa na delikatne, przedświąteczne odpięcie wrotek! Na sobotę inną niż wszystkie, na relaksie i z szerokim od ucha do ucha uśmiechem na myśl o jutrzejszych frykasach, zapraszamy od g. 16.59 do 1+. Do zobaczyska!

Kolejnym z ananasów, którego wywołujemy do tablicy z nieskrywaną przyjemnością jest Paweł- nasz szef baru. Swoje pierwsze barowe kroki stawiał stosunkowo niedawno, blisko 3 lata temu. Po dołączeniu do zespołu Miejscówki w marcu zeszłego roku, szybko zdobywał nowe umiejętności i doświadczenie.

Jako jedna z niewielu osób z Poznania dostał się do finałów konkursu World Class w 2023 roku, zajmując szóste miejsce (raz jeszcze graty!). Ponoć lubi tatuaże, ale nie przyznaje się do tego otwarcie... Jego ulubiony koktajl to Port of Spain, choć jak widać na załączonym obrazku, chętnie uciekłby z kimś na Piña Coladę (lub pięć!). Miłośnik wszystkiego co ciężkie, dymne, wręcz naftowe. Nie odmawia również ziołowym trunkom, a przynależność do gastrofamilii manifestuje banieczkami Fernet Branca.

Choć wychodzimy z założenia, że dzień tygodnia nie ma w tym przypadku znaczenia, aperitivo przy niedzieli brzmi jak najsensowniejszy spośród sensownych planów na ukoronowanie dnia. Jeśli więc Jeżyce są Wam niekoniecznie po drodze i Negroni (lub pięć!) w naszym siostrzanym spocie (vel Mokra Włoszka) odpada, z chęcią zaproponujemy siebie jako rozwiązanie.

📍 Miejscówka, ul. Św. Marcin 29.

Do zobaczenia przy barze!

Koktajlowe klasyczki czy śmiałe twisty?

Obok fantazyjnych, dziarskich mieszanek i smakowej żonglerki, szczególną fascynacją darzymy klasyczne kompozycje. Gdyby więc kazano nam wybierać pomiędzy tymi dwoma, efektem byłoby solidne zamieszanie. Całe szczęście, nikt nie stawia nas przed wyborem, a przy naszym barze każdy znajdzie coś na miarę swoich smakowych oczekiwań!

Wpadnij i opowiedz nam na co masz dzisiaj ochotę. Czekamy na Was od g. 16.59.

Czas na kolejne przedstawianki naszej paczki jest tym razem zdecydowanie nieprzypadkowy. Przyjemniaczek, o którym dziś słów kilka, obchodzi bowiem swoje pierwsze urodziny z trójką z przodu. Życzmy mu wszystkiego co najlepsze!

Jarek to współautor i właściciel trzech poznańskich konceptów koktajlowych: Miejscówki, Iluzji i Mokrej Włoszki. Pierwsze branżowe kroki stawiał 10 lat temu, zdobywając w tym czasie doświadczenie za kontuarem różnych, również swoich, barów. Na przestrzeni lat: finalista, zwycięzca i sędzia konkursów barmańskich. Jak przyznaje, rola właściciela kilku miejsc, choć angażująca, pozwala na samorealizację na wielu płaszczyznach: od planowania i działań marketingowych, przez pióro, grafikę czy cyfry, po kreowanie doświadczeń gości. Fan boksu, (koktajlowych) podróży i amaro seltzerów. Ulubiony koktel? Hanky Panky.

Na zbijanie wysokich piątek w atmosferze dalekiej od nadętej, zapraszamy zarówno dziś, jak i przez resztę dni tygodnia, jak zawsze, od g. 16.59.

Niewątpliwie jest w czym wybierać! Mnóstwo koktajlowych klasyków, opcje szyte na miarę zachcianek, blisko 200 spirytualiów z całego świata i szaleństwa z naszej aktualnej karty inspirowanej najpopularniejszymi spośród teorii spiskowych. A skoro o nich mowa, warto napomknąć, że jeśli nie Illuminaci, to z całą pewnością...

👉 Światem rządzą r e p t i l i a n i e - nieoczywiste połączenie 1800 Tequila, wespół z niecodziennym mariażem kiwi, selera i lubczyku, zbalansowane miodem wielokwiatowym i limonką. Chciałoby się rzecz: nie z tej Ziemi!

Na koktajlowe psoty zapraszamy przez 7 dni w tygodniu, jak zawsze, od g. 16.59.

Tomasz to kolejny z przyjemniaczków, współtworzących naszą zgrajkę. Pierwsze kroki na scenie barowej stawiał w 2019 roku. Nastawiony na rozwój i odkrywanie nowych horyzontów w branży koktajlowej, dołączył do naszego zespołu kilka miesięcy temu. Miłośnik alkoholi wszelakich, ze szczególnym zamiłowaniem do japońskich spirytualiów z sake na czele. Nie bez powodu, Tomek jest bowiem przeolbrzymim pasjonatem kultury Japonii i zapalonym fanem rugby.

To gość, którego poczucie humoru, szczerość i autentyczność powodują, że nie sposób narzekać w jego towarzystwie na nudę. Jego ulubionym koktajlem jest Martini w przeróżnych wariacjach, ale jak mówi: lubi zanurzyć się w odmętach kultury TIKI, by znaleźć kolejne wariactwo. Jego numerem dwa, obok czarki sake, jest Kamaniwanalaya. Albo Zombie... Sam nie mógł zdecydować.

Na barowe pogaduchy i zbicie wysokiej piątki z Tomkiem, zapraszamy przez cały weekend, jak zawsze, od g. 16.59. Do zobaczyska przy kontuarze!

'Zat you, Santa Claus? • Christmas BASH / 15-16 XII

Donośny huk wyrywa cię ze snu w środku mroźnej, grudniowej nocy. Śnieg za oknem otulił całą, pustą niemalże okolicę. Pokonujesz zatem schody i ku twojemu zdziwieniu, natrafiasz na białe ślady, wychodzące z dogasającego kominka. Mijasz nocną szafkę, by dostrzec, że ktoś nadgryzł jednego ze świątecznych pierników, a kolejny krok powoduje, że stajesz jak wryty... Gość w stroju Świętego Mikołaja, zwrócony plecami, rozpakowuje leżące pod choinką prezenty, sięgając raz-po-raz po koktajlowy kieliszek pełen karmazynowej cieczy i śmiejąc się do siebie. Pomieszczenie spowija słodka, ziołowa nuta dymu. 'Zat you, Santa Claus?- cedzisz niepewnie pod nosem.

Już w najbliższy piątek i w sobotę, tuż po zmroku, przy akompaniamencie niekoniecznie klasycznych kolęd, redefiniujemy tradycję! Tej nocy przedstawimy Wam nasze interpretacje świątecznych, ponadczasowych koktajli, w głośnikach zabrzmią natomiast „Jingle Bells” czy „Rockin' Around” w równie zaskakującej interpretacji tuz gangsta funku. Nic już nie będzie takie samo...

Zapowiada się gorąca noc, bo choć skwarna, słoneczna aura odeszła na dłuższą chwilę, to w kieliszkach wciąż królują promienne firce! A skoro o nich mowa, warto pokusić się o przedstawienie przeogromnej entuzjastki wykorzystywania w koktajlach wszystkiego tego, co charakterystyczne dla pór roku.

Zuzanna swoje pierwsze barowe kroki stawiała blisko trzy lata temu, tuż po przeprowadzce do Poznania z urokliwego, małego miasteczka na Pomorzu. To wulkan pozytywnej energii i dusza towarzystwa, a jej miłość do ludzi znajduje odzwierciedlenie za kontuarem: w wymiarze hospitality. Zuzka z przeolbrzymim zaangażowaniem dba o to, aby każdy z naszych gości czuł się wyjątkowo, bez zbędnego nadęcia, zaopiekowany. Słowem: jak u siebie!

Jej konikiem spośród rodzajów alkoholu jest gin, a koktajlowe klasyki (niezapomniane i te spowite kurzem historii) z nim w roli głównej to opcje, które proponuje i po które sięga najczęściej. Na pytanie o ulubiony koktel odpowiada bez namysłu: Clover Club.

Na pogaduchy, zbicie wysokiej piątki z Zuzką i koktajl (albo 5), zapraszamy już od g. 16.59. Do zobaczenia przy barze!