Centrum Odkrywania Doskonałości

Dzisiaj Walentynki więc mój syn (8 lat) zarządził, że powinnam zamieścić cytat o miłości. Co więcej miał konkretny cytat, którym mnie mega zaskoczył.

Cytat bardzo w temacie i bardzo mi się spodobał. Ja biorę do siebie.

Ciekawa jestem jak Ty go rozumiesz i co dla Ciebie znaczy. Podzielisz się w komentarzu? 🥰🥰🥰

Udanych Walentynek!

Badania pokazują, że ponad 50% nastolatków stosowało diety cud jeszcze przed ukończeniem 18 roku życia. Videotutoriale jak zrobić makijaż dla nastolatek (zresztą nie tylko dla nastolatek) mają milionowe otworzenia na youtube.
Czy doszliśmy już do ściany czy jeszcze nie? Do czego dążymy? Czy mamy już obsesję na punkcie piękna?

Na książkę „Obsesja piękna” natknęłam się zupełnie przypadkiem. Jak zawsze kiedy nie szukam nic konkretnego wpada mi w rękę książka, która zwala mnie z nóg. Książka, którą przeczytam jeszcze raz, ale z moją córką.

Książka dr Renee Engeln obnaża otaczający nas świat. Dziewczynki od najmłodszych lat mają wbijane do głowy niemal nieosiągalne i chore kanony piękna, powodując w najlepszym wypadku zaniżone poczucie własnej wartości, w gorszym smutek i choroby, depresje, a w najgorszym samobójstwa.

Uważam, że książkę powinna przeczytać każda kobieta, w każdym wieku. Rozmawiajmy na ten temat, nie dajmy naszym córkom myśleć o sobie źle.

Cytaty:
1. „Otaczające nas medialne wizerunki kobiecego piękna są projektowane w taki sposób, aby wpływać na nas w znaczący sposób.”
2. „Nastolatki przyznają, że rozpaczliwie usuwają zdjęcia, które otrzymało za mało polubieni, i przysięgają sobie, że następnego dnia wrzucą do sieci coś lepszego.”
3. „Już dwunastoletnie dziewczynki przyznają, że regularnie retuszują zdjęcia – nie tylko, aby wygładzić skórę czy ukryć trądzik, ale nawet, żeby zmienić owal twarzy czy wielkość oczu lub nosa.”

Daj znać co sądzisz o tym temacie. 🤗

Decydujesz kierując się sercem czy rozumem? Ważniejsze są logiczne argumenty czy raczej harmonia w grupie?

Dzisiaj o kolejnym wymiarze w ramach dawki wiedzy o typach osobowości wg MBTI.

Pewność siebie to nie to samo co bycie narcyzem czy bycie zadufanym w sobie. To wiara we własną skuteczność,
to dawanie sobie szansy na sukces,
to pozwolenie sobie na błąd i wyciąganie z niego lekcji.

Czy chcesz by Twoje dziecko było pewne siebie? Jeśli tak, zacznij od siebie. Jak będzie zachowywało się dziecko, którego rodzic nie podejmuje wyzwań bo się boi?

Kiedyś jako dziecko, podczas koncertu przeszłam przez barierki na tyły sceny. Zrobiłam to tak pewnie, że nikt mnie nie zatrzymał bo ochroniarze sądzili, że widocznie wiem co robię.

Dokładnie tak samo jest w biznesie, czy rodzicielstwie. Kiedy robisz coś z przekonaniem inni zaczynają Ci wierzyć.

Ja nad swoją pewnością siebie cały czas pracuję. Raz jest lepiej, raz jest gorzej.
W lutym przygotowałyśmy dla Ciebie wyzwanie (obserwuj story) i razem z Tobą realizuję zadania. Nie wszystkie są dla mnie proste. 😉

A jak u Ciebie jest z pewnością siebie? 🤗

Dobrego poniedziałku! 😘

Wpadki w życiu i biznesie? No ba! Kto ich nie miał?!

Literówki, wysłanie maila bez wyczyszczonych komentarzy, autosłownik, który z łaski robi laske, a z hej - gej…Pomimo tego, że zawsze mnie to bardzo stresowało, nauczyłam się z tym żyć.

Ale ponieważ dzisiaj odczarowujemy swoje wpadki biznesowe to ja wreszcie odczaruję, a w zasadzie głośno się przyznam do takiej, która zdążyła mi się kilka lat temu, ale wie o niej tylko jedna osoba (więc nie mówcie nikomu 😆)…

Miałam spotkanie biznesowe w Lublinie. Ponieważ musiałam dojechać z Warszawy, a nie byłam do końca pewna trasy (właśnie słownik poprawił mi trasę na Teresę) włączyłam sobie mapę na telefonie. Kojarzyłam mniej więcej jak mam jechać, ale zaufałam mapie…jadę sobie jadę, czas mi sprzyja, wreszcie nie będę spóźniona, dzwoni mój partner biznesowy jak mi się jedzie, odpowiadam, że super i że będę punktualnie… ale coś mnie tknęło…byłam przekonana, że powinnam z Warszawy jechać do Lublina przez Radom lub okolice, a ja byłam na trasie do Białegostoku… 😱 ale, że jak? Do dzisiaj nie wiem… Spóźniłam się ponad 1,5h. Z trasy dzwoniłam, że złapałam gumę…najgorzej, że zmartwiony kolega już chciał po mnie jechać pomóc wymienić koło. Złamałam chyba wszystkie przepisy drogowe (czy jest tu ktoś z policji? Oficjalnie proszę o wybaczenie!).

Ostatecznie wszystko się udało. Spotkanie się odbyło. To co miało być zrobione, zostało zrobione. No ale…co mnie to wtedy kosztowało! Było mi tak wstyd, że przyznaję się do tego dopiero dzisiaj. 🐵🙉🙊

A Ty jaką wpadkę zaliczyłaś? 😁
kaczmarski uffff…ulżyło mi! 😂

Nowy miesiąc, czas na nowe wyzwanie. W lutym chciałybyśmy Ci zaproponować wyzwanie związane z wzmacnianiem pewności siebie.

Tak jak w styczniu, codziennie w stories znajdziesz zadanie do wykonania. Wszystkie zadania znajdziesz też w wyróżnionych stories, więc nic Ci nie umknie. 😉

Daj znać czy jesteś z nami. 😘

Cytat na dzisiaj leci do Was!

A Ty co, jak i kiedy mówisz do swojego dziecka? Zastanawiasz się w ogóle na tym? 🧐

Nie jestem rannym ptaszkiem. Uwielbiam poranne wylegiwanie się w łóżku i powolny rozbieg, ale…wtedy wpadam w taki kocioł dnia, że czasami ciężko wyrobić się na zakręcie.

Od dłuższego czasu szukam sposobu na wcześniejsze wstawanie. Niestety jeśli chodzi o poranne wstanie to działa u mnie schemat:
- Ja wieczorem: jutro rano wstanę wcześniej i pójdę pobiegać
- Ja rano: ehhhh jestem jaka jestem…

Chcę jednak zmienić moje poranne rutyny, zwłaszcza jeśli chodzi o godzinę pobudki. Z pomocą przychodzi Robin Sharma autor książki „Klub 5 rano”. Przekonuje on, że wygrywanie zaczyna się wcześnie rano. Wykorzystuje do tego formę opowiadania, a niżeli tradycyjnego poradnika (zrób to i tamto, a tego i tego nie rób). Mamy kilku bohaterów, którzy odkrywają moc wczesnego wstawania i wstępują do tytułowego Klubu 5 rano, odmieniając swoje życie na lepsze i osiągając sukces.

To co mi się w książce nie podoba to jej trochę zbyt patetyczny ton, trochę zbyt dużo magii, ale dla porannego wstawania warto to znieść.

Cytaty:
1. „Odczuwanie zachwytu jest potężnym źródłem szczęścia i kluczową umiejętnością w rozwijaniu geniuszu. Wszyscy wielcy tego świata nauczyli się wypoczywać w magii wyjątkowo spędzonego dnia.”
2. Nie odkładaj na później heroizmu ani poczucia spokoju. Twoje życie może się rozpaść w ciągu jednej godziny.”

„Klub 5 rano” to chyba moja ostatnia deska ratunku. Czy zadziała nie wiem… Może jakaś grupa wsparcia? Co sądzicie?

Jak pogodzić osoby, które plany lubią, tworzą i je realizują z osobami, które wolą żyć chwilą, a na słowa „chodź rozplanujemy” to czy tam to uciekają gdzie pieprz rośnie?

Czy to w ogóle możliwe?

Tak, ale…
1. Trzeba wiedzieć, że ludzie różnią się pod względem typów osobowości i mają różne preferencje.
2. Dobrze jest sobie uświadomić jaki jest mój typ osobowości, a z jakimi mam do czynienia.
3. Idealnie jeśli rozumiemy jak funkcjonuje typ antagonistyczny do naszego.
4. Otworzyć się na innych.
5. Jeśli masz dzieci to do tej listy dorzucę jeszcze dostosować się do potrzeb dziecka.

Zanim przejrzysz tego posta, a nie pamiętasz o co chodzi z a J i P to co dniu się do postów, które są podpisane jako MBTI.

Już wiesz co Ty preferujesz i jak działasz? J czy P?

Patrzę, obserwuję i co widzę? Piękne, mądre kobiety, często mamy, które nie wierzą w siebie, które mają zaniżone poczucie własnej wartości, brak pewności siebie i do tego siebie zaniedbują. Wszyscy dookoła są ważniejsi niż one same.

Skąd wiem? Sama taka byłam, a czasem nadal jestem bo w głowie odzywają się moje towarzyszki - jędze, które dbają o to, żebym nie wychodziła z mojej strefy komfortu, żebym nic nie zmieniała, i pare innych rzeczy nie robiła. One chcą dobrze, chociaż zazwyczaj na dobre mi to nie wychodzi. 😏

Dzisiaj wiem, że: nic nie muszę ale wszystko mogę! Pierwszy raz powiedziałam to na głos podczas szkolenia kiedy przygotowywałam się do roli coacha i to był mój AHA moment. Wiele się wtedy zmieniło. Dzisiaj mam to szczęście, że moje dzieci nauczone tego zdania same mi o tym przypominają kiedy zaczynam z moim „muszę to, muszę tamto, nie mam czasu itd”.

Poczucie własnej wartości można odbudować. Wiarę w siebie można zdobyć. Pewności siebie można się nauczyć.

Potrzebujesz zająć się sobą czy już to zrobiłaś?

Jeśli potrzebujesz wsparcia daj znać. Chętnie Ci pomogę. 😊

Czy MBTI jest dla dzieci?
Odpowiem jak psycholog: to zależy!

Jeśli jesteś ciekawa / ciekawy od czego, sprawdź zdjęcia w tym poście.

Jeśli potrzebujesz więcej info w temacie MBTI to zerknij w wyróżnione stories lub skontaktuj się z nami.

A tak z ciekawości…kto ma zrobione badanie i profil MBTI? A jeśli nie MBTI to jakie inne badanie psychometryczne?

Lubisz reguły?

Ja bardzo, ale ponieważ mam literkę J w moim typie osobowości (możesz przeczytać o tym w postach dot. MBTI) to jest to normalne.

W rodzicielstwie nie ma reguł, ale dzięki wprowadzonym rutynom byłam wstanie przetrwać wczesne rodzicielstwo i radzić sobie do dzisiaj. 😉

A Wy jakie macie sposoby na brak reguł w byciu rodzicem?

Jak pomyślę sobie o książce, którą poleciłabym młodszej sobie to byłaby to książka „Dary niedoskonałości”

To jedna z książek, do których wracam co jakiś czas, zwłaszcza wtedy gdy potrzebuję podnieść się na duchu, gdy mam gorszy czas, gdy czuję, że mój perfekcjonizm zaczyna brać górę.

O czym jest ta książka w jednym zdaniu? O tym jak być odważnym w byciu niedoskonałym i zacząć być autentycznym!

O książce można pisać długo i krótko. O tej napiszę tyle, że jeśli masz problem z zaniżoną samooceną, a perfekcjonizm uprzykrza Ci życie to ta książka jest dla Ciebie. Autorka studiuje czym jest wstyd i dzieli się tą wiedzą, żeby nam czytelnikom pomóc się z nim uporać.
Wspomnę tylko o przystępnym języku, o tym, że czyta się książkę lekko i przyjemnie, a jednocześnie daje do myślenia, czyli to co lubię.

Cytaty:
1. „Uczniowie Junga często określają wstyd jako bagno duszy. Nie proponuję, żebyśmy wybrali się na bagna i rozbili tam namiot. Kiedyś tak zrobiłam i zapewniam, że chociaż czasem należy odwiedzić to miejsce, nie warto tam jednak mieszkać.”
2. „Pokochanie i zaakceptowanie siebie wymaga wielkiej odwagi. W społeczeństwie, które uważa, że powinniśmy myśleć o sobie na samym końcu, mówienie o miłości własnej i akceptacji siebie zakrawa na rewolucję.”

Polecam absolutnie każdej kobiecie, w każdym wieku.

Dobrego weekendu! 🌞

Lubicie plany? A może wręcz odwrotnie? Plany Was krępują i ograniczają? Wolicie zostawić sobie wiele możliwości do samego końca, a jeszcze lepiej jakby ktoś zadecydował za Was. Do tego lubicie kiedy decyzje i plany można zmienić nawet wtedy gdy już są podjęte.

Jeśli tak to najprawdopodobniej preferujecie obserwację (wg MBTI).

Zainteresowani jak sobie radzić gdy nasze dziecko preferuje obserwacje?

Instrukcja w poście, wystarczy przewijać zdjęcia! 😊

Jakoś nigdy nie sądziłam, że będę pisać. Moja nauczycielka polskiego (którą serdecznie pozdrawiam) zawsze oceniała moje prace pisemne na 4! Więc wiara w moje umiejętności pisania nie były wysokie. Trochę się to zmieniło na studiach, gdy co jakiś czas słyszałam „p. Ewo, gratuluję. To najlepsza praca na roku.” Do dzisiaj walczę ze swoim przekonaniem, że piszę na 4, co nie zmienia faktu, że wraz z Karoliną podjęłyśmy się wyzwania współpracy z magazynem przede wszystkim dla panów - InterTeam News. Przede wszystkim dla panów bo głównie o motoryzacji, ale jak się okazuje nie tylko! Więc jest…mój artykuł „3,9 do setki” czyli o tym ile potrzebujemy czasu żeby wpaść w atak złości i czego potrzebujemy żeby wyhamować.

Dla zainteresowanych, nie tylko panów, zostawiam link do magazynu.

Dajcie znać jak oceniacie. Czy pani z polskiego postawiłaby mi 4 czy chociaż 4+? 😉

http://www.inter-team.com.pl/_InterNews_/in81/

Inter-Team Sp z o.o.

Coaching, coaching rodzicielski, coaching dla dzieci. To wszystko po to, żeby w bezpiecznych warunkach można było rozwinąć swoje skrzydła, znaleźć w sobie odpowiedzi na pytania, poukładać swoje myśli, wyciągnąć z siebie to co najlepsze.

Czy dzieci potrzebują coachingu?
Nie. Tak samo jak nie potrzebują nowej pary spodni dopóki nie wyrosną, albo nie puszczą na szwach. 😉
Czy może im to w czymś pomóc?
Tak. W rozwiązywaniu własnych problemów, wzmocnieniu poczucia własnej wartości i pewności siebie.
Czy jest dla każdego dziecka?
Nie. Coaching jest metodą pracy ze zdrowymi dziećmi. Jeśli dziecko ma stwierdzone zaburzenie lub chorobę powinno być pod opieką psychologa lub psychiatry.

Jeśli masz jakieś pytania lub wątpliwości, pisz śmiało.

Co Waszym zdaniem jest najgorsze w rodzicielstwie?

Dla mnie strach o własne dzieci. Najpierw żeby niedostały bezdechu w nocy, potem żeby nie rozbiły głowy, dalej żeby poradziły sobie w przedszkolu, szkole, na studiach. Ale największym moim strachem jest to czy ja sobie poradzę ze wszystkim na tyle, żeby zapewnić im wszystko czego potrzebują…
Ale nie zamieniłabym tego na nic innego na świecie. ❤️

Daj znać co sądzisz. 🤗

Czy jestem uzależniona od książek? Hmmm być może… 😉
Czy może być za to odpowiedzialna pojedyncza cząsteczka chemiczna w mózgu, która popycha nas do tego, żeby osiągnąć to, co niezdobyte i odległe – dla mnie zdobycie całej wiedzy z obszaru psychologii i rozwoju, a dla Ciebie przebiegnięcia maratonu, zdobycia awansu, wzięcia udziału w kolejnym szkoleniu, obejrzenia kolejnego odcinka na Netflixie Twojego ulubionego seraialu, lotu na księżyc czy zbudowania o klocek wyższej wierzy z Twoim dwulatkiem?

Dopamina!

Daniel Z. Liberman i Michael E. Long w książce “Mózg chce więcej. DOPAMINA naturalny dopalacz” w fascynujący sposób tłumaczą dlaczego pragniemy niedostępnego, jak dopamina rozbudza wyobraźnię, roztacza wizje świetlanej przyszłości, dodaje energii, ekscytacji i entuzjazmu. A wszystko do czasu gdy przyszłość staje się teraźniejszością. Dla niektórych przypływ dopaminy jest tak przyjemny, że gonią za nią całe życie, aż do obłędu…

Cytat:
„Dopamina nigdy nie ma dość. Liczy się i pogoń, i zwycięstwo, ale nie ma mety i nigdy nie będzie. Wygrywanie, jak narkotyk, może uzależnić.”

Teraz już wiem, że za tą paczkę z nowymi książkami, kolejne szkolenie i następne studia…odpowiedzialna jest dopamina. 😉

A Tobie co daje dopamina?

Chcesz wiedzieć jak postępować z dzieckiem, które preferuje osądzanie, czyli m.in
☑️lubi planować
☑️nie lubi zmian
☑️reguły są dla niego ważne? Sprawdź naszą, krótką instrukcję obsługi.

Daj znać w komentarzu, czy Ci się przyda. 😊

Dobrego dnia!

Czy wiesz, że każdy rodzic jeśli tylko chce może zostać coachem swojego dziecka.

Coaching polega na odpowiednim stawianiu pytań i wyzwań, tak aby klient, a w tym wypadku Twoje dziecko, było wstanie znaleźć odpowiedzi i rozwiązania samodzielnie.

Coaching ma moc, chociaż wcale nie magiczną jak twierdzą niektórzy. Kiedy odpowiadamy głośno na pytania, kiedy o czymś głośno mówimy, często dopiero wtedy sprawy stają się bardziej rzeczywiste, a my zaczynamy brać za nie odpowiedzialność.

Nie jesteś pewna / pewny czym jest coaching rodzicielski? Przewijaj zdjęcia, aż do samego końca.

Masz pytanie? Pisz śmiało. 🤗

Łapcie cytat na dziś. 😊

Poczucie humoru pomaga nam w utrzymaniu zdrowia psychicznego. Po prostu łatwiej nam przebrnąć przez każdy dzień, zwłaszcza ten trudniejszy. 😉

A jako rodzic…no cóż trudniejszy dzień zdarza się niemal codziennie, chyba że zmienimy perspektywę i dodamy trochę humoru.

Stosujecie? Dajcie znać w komentarzu. ❤️

Miłego dnia!

Żyjemy w świecie, do którego ewolucyjnie nie jesteśmy przystosowani. Nasze mózgi zatrzymały się rozwojowo w czasie gdy człowiek żył z polowania lub zbieractwa i widział zagrożenie z każdej strony. Przy czym zagrożeniem był dziki kot, niedźwiedź czy owoc nieznanego pochodzenia. Do tego wszystkiego taki mózg się łatwo rozprasza i nie radzi zbyt dobrze z robieniem kilku rzeczy na raz.

Upssss

Jak więc się odnaleźć w epoce cyfrowej z takim nieprzystosowanym mózgiem? Tu przychodzi na pomoc Anders Hansen ze swoją książką „Wyloguj swój mózg” wyd.

- Wyłącz telefon na godzinę w ciągu dnia
- idź na spacer
- nie sprawdzaj maila przed pójściem spać
- zamień e-booka na tradycyjną książkę zwłaszcza przed snem
- wykonuj jedną rzecz na raz, nie przełączaj się z zadania na zadanie
i wiele więcej…

Wszystko poparte badaniami naukowymi (to lubię w książkach najbardziej). Napisane lekko i przyjemnie, tak, żeby każdy był wstanie przeczytać i …się wylogować.

Cytaty:
1. „Choć żyjemy dłużej i w lepszym zdrowiu, a po wciśnięciu jednego przycisku uzyskujemy dostęp do pełnych zasobów światowej rozrywki, wydaje się, że częściej niż kiedykolwiek wcześniej dotyka nas przygnębienie.”
2. „Gdy tracimy komórkę, nasz świat rozsypuje się na kawałki – 40% z nas wolałoby na jeden dzień stracić głos niż komórkę (to nie żart, naprawdę tak jest!).
Każdy „lajk” jest jak cukierek dla naszego mózgu. Osłodź nam dzisiaj dzień, a potem się wyloguj – chociaż na chwilę.

A Ty jaką książkę polecasz?

Dobrego weekendu!

Dzień dobry w czwartek. Jak miło mieć wolne w środku tygodnia.
Kto zaplanował ten dzień, a kto postanowił poczekać na to co przyniesie dzień? 😊

Dzisiaj post z cyklu o MBTI czyli o typach osobowości. W styczniu poopowiadam Wam trochę o parze preferencji J - P czyli osądzanie - obserwacja.

Sprawdź wszystkie zdjęcia i daj znać w komentarzu czy bliżej Ci do J (osądzanie) czy do P (obserwacja).
A Twojemu dziecku?

Jestem ok!!! I tego będę się trzymać. 😎

Każdy z nas jest ok. Niestety tak często o tym zapominamy…

To, że popełniamy błędy, że nie wszystko nam zawsze wychodzi tak jak byśmy chcieli, to że czasami dajemy ciała i zawalamy na całej linii, to że mamy swoje słabości…wcale nie oznacza, że jesteśmy mniej wartościowi.

Jeśli chcesz by inni Cię kochali, akceptowali i szanowali najpierw to Ty musisz pokochać, zaakceptować i zacząć szanować samego / samą siebie.

Jeśli chcesz, żeby Twoje dziecko uwierzyło w to, że jest ok, że jest wartościowym człowiekiem , bądź dla niego dobrym przykładem i uwierz w siebie! 🔥💝

Przypominam o wyzwaniu styczniowym, do którego można dołączyć w każdej chwili. To wstęp do kolejnych naszych wyzwań, które mają na celu wzmocnienie Twojego poczucia własnej wartości, rozwój inteligencji emocjonalnej, a przy okazji dobrze się bawić. 😊

Jestem ok! To będzie nasze hasło przewodnie stycznia.

A Ty już wiesz i pamiętasz o tym, że jesteś ok, czy nadal nad tym pracujesz? A może zaczynasz? Daj znać w komentarzu. 🤗

Tak! Wszystko z Tobą w porządku.

Dzisiaj trochę o introwertykach, których talenty i moc często są niedoceniane. Dlaczego? Bo się z tym nie afiszują, nie krzyczą, nie obnoszą.

I jeszcze jedno: są introwertycy, których ciężko rozpoznać, ale o tym więcej w kolejnym poście. 😉

Czy są z nami introwertycy? ❤️

Dobrego poniedziałku wszystkim! E.🤗

Jakiś czas temu rzuciłam hasło, że może zaczęłabym chodzić na basen. Plan był taki, że chodziłabym w tym samym czasie co moje dzieci mają lekcje na basenie, a potem zostawalibyśmy razem.

Ale…

…ciągle coś mi wypadało. A to spotkanie, a to się coś przedłużyło, a to byłam tak padnięta, że jedyną rzeczą o której marzyłam to schować się pod kocyk i udawać, że mnie nie ma. Pare razy moje dzieciaki pytały czy po nich przyjdę, czy popływamy razem, a ja widziałam „ten” zawód w ich oczach, te smutne minki.

W zeszłym tygodniu postanowiłam nie dać się swoim innym sprawom i pójść na basen. Poszłam! Byłam! Byłam dla siebie i dla moich dzieciaków.

Po co o tym piszę?
1. Radość dzieciaków 10/10. Już na kilka dni wcześniej planowali i rozmawiali o tym co będą robić z mamą na basenie.
2. Radość dla mnie widząc szczęście moich dzieciaków 10/10!
3. Zadowolenie z siebie, że pokonałam wszystkie swoje „nie teraz” i „w przyszłym tygodniu” 10/10

Teraz się tylko zastanawiam po co tak długo z tym zwlekałam… 🧐

A Ty masz coś co odkładasz na po tem, które nie bardzo chce nadejść? Daj znać w komentarzu. 🤗

„Boję się, że ważni dla mnie ludzie odkryją, że nie jestem tak zdolna, jak im się wydawało.”
„Czasami czuję albo uważam, że sukces, jaki osiągnęłam w życiu albo w pracy, to skutek jakiegoś błędu.”
„Często porównuję swoje umiejętności z umiejętnościami ludzi wokół i myślę, że chyba są inteligentniejsi ode mnie.”

Znasz to? Jeśli tak, to książką, którą chcę Ci polecić jest „Wstań!” autorstwa Amy Cuddy

Zawsze podziwiałam ludzi, którzy są pewni siebie, mają poczucie własnej wartości na odpowiednim wysokim poziomie, którzy się nie boją, wierzą we własne możliwości. Ja musiałam długo na to popracować i nadal pracuję.
Niestety media społecznościowe, które dają nam możliwość porównywania się do innych - często nierealnych, podrasowanych i ściśle wyselekcjonowanych obrazków - powodują u wielu osób pogłębiający się problem niskiego poczucia własnej wartości, potęgują strach i brak pewności siebie.

Autorka - psycholog i profesor Harvardu - napisała wyjątkową książek, którą w mojej opinii powinna przeczytać każda kobieta, która wątpi w siebie, która chciała by przestać się bać, która chce odkryć siebie i swoją doskonałość. Wstań! jest książką konkretną, inspirującą i napisana prostym językiem. Przy czym porusza mocny temat jakim jest poczucie własnej wartości. Pewność siebie można wytrenować, a autorka nie tylko udowadnia tę teorię naukowymi dowodami to jeszcze podpowiada jak to zrobić.

Bardzo inspirująca pozycja!

„Gdy pozwalamy zabłysnąć własnemu światłu (…) pozwalamy innym na to samo. Gdy uwalniamy się od własnego strachu, nasza obecność automatycznie wyzwala innych.” Marianne Williamson

Czy masz taką książkę, która Ci pomogła / otworzyła oczy / zainspirowała? Podziel się z nami w komentarzu. 🤗

Dobrego weekendu!
E.

Moje dziecko za dużo gada, przeszkadza na lekcjach, nie może usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż 5 minut. Znasz to?

Przesuwaj zdjęcia w lewo, a dowiesz się czemu. 🤗

Opis pasuje do Twojego dziecka, a może do Ciebie? A może jest wręcz przeciwnie? Daj znać w komentarzu. ♥️

Tak jak i Nam, Naszym dzieciom również zdarza się zwątpić w siebie. Nasze dzieci także bywają nerwowe i nieśmiałe. Dlatego my jako rodzice musimy wzmocnić ich poczucie własnej wartości oraz nauczyć walczyć ze swoją nieśmiałością.
Regularnie powtarzać jak bardzo są kochane.

Ciepłe relacje z rodzicami, pełne zrozumienia pozwalają dzieciom rozwijać wewnętrzną pewność siebie, co umożliwi im w przyszłości łatwiejsze relacje z innymi.
Wspierałyśmy się wieloma lekturami, które służą dobrymi radami jak np.
- precz z szufladkowaniem
- akceptuj uczucia swojego dziecka
- dawaj przykład
- zabawcie się w teatr
- itp.

Ale bardzo byśmy chciały poznać jak Wy sobie z tym radzicie? Podzielcie się z nami najlepszymi praktykami, w jaki sposób budujecie pewność siebie u swoich dzieci, a my zbierzemy to w jedną całość i opublikujemy w przyszłym tygodniu.

Wielu z nas, rodziców zastanawia się kim będzie nasza pociecha, co będzie robiła w przyszłości, jakie będzie miała zainteresowania,hobby.
Dlatego zachęcaj swoje dziecko, zarażaj je pasją, wspieraj w jego krokach i działaniach. Jedynie Ty to możesz zrobić, ponieważ nic nie zastąpi wiary rodzica we własne dziecko:)

Podziel się z nami jak Ty wspierasz i zachęcasz swoje dziecko/dzieci.

Czy wiesz czym jest torowanie (priming)? A czy wiesz, że jesteś wystawiony na jego działanie każdego dnia?

Zjawisko torowania polega na tym, że nasz umysł zostaje nastawiony poprzez różne bodźce w określony sposób myślenia.

Jak to wygląda w praktyce?
Podczas eksperymentu John Bargh sprawdzał zachowanie badanych po tym jak mieli układać zdania 4 wyrazowe zdania z dostępnych 5 określonych słów. Jedna z grup badawczych otrzymała słowa związane z podeszłym wiekiem. Aby rozpocząć drugą część eksperymentu (zupełnie nie istotna dla badaczy) badani mieli przejść w inne miejsce. To co najbardziej interesowało badaczy to czas pokonania odległości. Jak się okazało osoby, które układały zdania z wyrazami dot. starości pokonywały tą odległość znacząco wolniej od pozostałych grup badanych.

Po co o tym piszę?

Ponieważ zjawisko torowania możesz wykorzystać w bardzo konstruktywny sposób!

Codziennie rano powiedz sobie: „to będzie dobry dzień! Radzę sobie ze wszystkimi wyzwaniami! Jest dobrze!”.

Dzięki temu drobnymi zabiegowi, Twój umysł ulegnie torowaniu, dzięki czemu problemy staną się wyzwaniami i w dodatku wcale nie takimi dużymi.

Naucz tego swoje dziecko, dzięki czemu i one będzie mogło wykorzystać zjawisko torowania, nawet jeśli narazie będzie to robiło w sposób mniej świadomy (w zależności od wieku) od Ciebie!

Znasz? Używasz torowania? A możesz dopiero spróbujesz po raz pierwszy? Podziel się w komentarzu swoimi przemyśleniami. 😊

Masz pytanie? Napisz do nas! 😊

Dobrego dnia!!! 🤗

Jest po 17 w piątek więc można oficjalnie ogłosić początek weekendu! 🤩

A jak weekend to lecimy z naszą propozycją książkową.

Dzieci kochają bezwarunkowo i mają do swoich rodziców 100% zaufania. Podążają za swoimi rodzicami, kopiują ich zachowania, dostosowują się na tyle ile potrafią. Mają też swoje zdanie, swoją godność, swoje uczucia. Dla zdrowego rozwoju potrzebują rodzica, który ich poprowadzi, który będzie mądrym przywódcą.
Rodzic ma ogromną władzę nad dzieckiem. Jeśli ją mądrze wykorzysta, jego dziecko wyrośnie na zdrowego i szczęśliwego dorosłego. Jeśli jednak nadużyje swojej władzy…może zniszczyć relacje i odebrać dziecku siłę na resztę życia.

Jesper Juul podpowiada w swojej książce jak zostać dobrym przywódcą w rodzinie. Pokazuje czego my możemy się nauczyć od dzieci. Wyjaśnia co to znaczy zdrowe i silne dziecko.

Cytat:
„(…) wszystkie dziecięce reakcje mają swój sens. Nigdy nie są przypadkowe, histeryczne ani kierowane jakimś ukrytym zamiarem. Są po prostu feedbackiem dla dorosłych, którzy stanowią najważniejszą osobę przywiązania. Czasami feedback ten ciężko jest rozszyfrować, ale jedno można założyć z pewnością: dzieci zawsze wykazują gotowość do współdziałania i zawsze starają się być kimś wartościowym dla swojej rodziny.” ♥️♥️♥️

Jasper Juul jest znanym i popularnym autorem książek zwłaszcza wśród osób zainteresowanych psychologią i wychowaniem dziecka. Wszystkie jego książki są godne polecenia.

Okładka mało zachęcająca, ale w tym wypadku powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” jest w punkt.

Książka napakowana wiedzą, napisana w przystępny sposób a do tego do przeczytania w dwa wieczory (nawet jeśli te są dość krótkie).

Bardzo bardzo polecam! ❤️

A Ty jesteś przywódcą albo przywódczynią w domu albo w pracy? Czy dopiero zaczynasz rozwijać swoje umiejętności lidera?

E.