Teatr Na Dole

Teatr na Dole to teatr Joanny Szczepkowskiej oparty na jej tekstach i na jej scenografii. Repertuar: www.joannaszczepkowska.pl

14/06/2024

🎭Joanna Szczepkowska, utalentowana aktorka, pisarka i felietonistka oraz Jan Jurkowski, aktor teatralny i filmowy, współtwórca kanału Grupa Filmowa Darwin wystąpią w spektaklu „Pelcia, czyli jak żyć, aby nie odnieść sukcesu”🎭.

🗓️Kiedy? 16 czerwca (niedziela), godz. 19:00
🎟️Bilety dostępne w naszej recepcji oraz online: https://bilety.io/DtXmY

🎹🎶Słynna kiedyś pianistka przypadkowo spotyka młodego lidera ekstrawaganckiego zespołu muzycznego. Dla chłopaka wejście w świat bohaterki jest jak przekroczenie magicznego progu, za którym znajduje się nierealne doświadczenie i zaczyna wchodzenie w szaleństwo.

👩🏻‍🦱👱🏻‍♂️Dwa zupełnie odmienne spojrzenia, dwie różne epoki i przede wszystkim – dwa pokolenia, koncertowo prowadzące ze sobą osobliwą grę, w której ścierają się odmienne osobowości: samotna z wyboru i nieodnajdująca się we współczesnym świecie Marta oraz goniący za sukcesem, rozgłosem i ciągłym „dzianiem się” Piotr.
Co wyniknie z tego spotkania❓ Jaką tajemnicę kryje Marta❓ I kim jest tytułowa Pelcia❓

Zapraszamy❣️

25/04/2024

Już jutro o 19:00 Joanna Szczepkowska wraz z Janem Jurkowskim zaprezentują duodram pt. “Sokrates”, bilety dostępne pod numerem 887 333 383 oraz poniżej

https://kicket.com/wydarzenia/joanna-szczepkowska-sokrates-11258?locationId=113b142a-efc7-4528-a061-33173b240279&eventId=272710

Teatr Na Dole

ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny 13/02/2024

A wszystkich, którzy szukają kluczy, nożyczek , adresów, albo samych siebie, czują związek z kosmosem a nie czują , że przypala się garnek, lub mają bliskich z tego rodzaju , zapraszam na spektakl " ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny" - 19 i 20 luty, Warszawa ulica Gałczyńskiego 12. Faktyczny Dom Kultury. godz. 19. 00. Bilety poniżej, albo na miejscu.

ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny ADHD i inne cudowne zjawiska – wykład nieprzewidywalny to artystyczne spojrzenie na tzw. Deficyt Uwagi. Joanna Szczepkowska oprócz aktorstwa i literatury zajmuje się problem ADHD u dorosłych: To zjawisko jednocześnie zabawne, dramatyczne, inspirujące i destrukcyjne, a przede wszystkim malown...

Sokrates - Teatr Studio 02/02/2024

Widzowie!! 5 i 7 go lutego Teatr Na Dole gra w Teatrze Studio " Sokratesa". zapraszam serdecznie!!!

Sokrates - Teatr Studio Usytuowany w budynku PKiN Teatr z 3 scenami, 2 poziomy Galerii, kawiarnia i miejsce kulturalnych spotkań barStudio. Poza działalnością sceniczną ma rozwinięty program edukacji kulturalnej dla dzieci i młodzieży. Sprawdź repertuar, najnowsze wiadomości, zespół aktorski, kup bilety online.

21/01/2024

Aktualność Rozmowy wzrosła chyba...Rap Prezydenta" nie pytają cię o imię walczą z ostrym cieniem mgły".

Photos from Teatr Studio's post 20/01/2024
02/01/2024

Uwaga: Tu Teatr Na Dole: w związku z wielkim zainteresowaniem spektaklem "ADHD i inne cudowne zjawiska " robimy w Warszawie spektakle dodatkowe. Dwa w galerii Mazowiecki Dom Aukcyjny - 09 i 10 stycznia. Bilety na kicket. com - wnętrze małe , przygoda duża bo pierwszy raz w tak nietypowym wnętrzu. Bilety już znikają. Dwa kolejne spektakle natomiast, we współpracy z Teatrem Studio w sali tzw. Malarni , co oznacza, że pierwszy raz od lat w sali prawdziwej, teatralnej. 24 i 25 stycznia. Serdeczne zapraszam, bilety na spektakle w Teatrze Studio można kupić poniżej tutaj , albo po prostu w kasie Teatru Studio.

teatrstudio.pl

02/12/2023

Widzowie! Wróciłam z mojego spektaklu „ADHD i inne cudowne zjawiska”. Sala pełna, ale tak jak kiedyś przychodzili na to widzowie zainteresowani teatrem, tak teraz bilety znikają wykupione przez zainteresowanych samym tematem. I to jest to, czego się przy innych spektaklach nie doświadcza. Poczucie przydatności. Poczucie, że każdy widz szuka i często odnajduje samego siebie. Potem rozmowy. Ktoś o coś dopytuje, ktoś potwierdza, a jeszcze ktoś płacze wzruszony, że nie jest zbiorowiskiem wad ,tylko jednym z wielu obdarzonych barwnymi cechami. W ogóle zaczęli też przychodzić widzowie nie będący tylko w spektrum ADHD ale za to określani ogólnie jako neuroatypowi. I dobrze potem z nimi pogadać naprzeciwko we Wrzeniu Świata, gdzie dają pyszną kawę. Tak się zastanawiam czy w naszym neuroatypowym świecie jest w ogóle ktoś neurotypowy? Kolejne ADHD 28 i 29 - ty a jutro „Sokrates” ( 03 grudnia) . Też z pewnością neuroatypowy.
PS opowiadanie z cyklu „Dla oddechu” przeniesione na poniedziałek. Sokrates wymaga skupienia.

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ 30/11/2023

Widzowie!
Tu Teatr Na Dole: ponieważ bilety na „ADHD i inne cudowne zjawiska „ znikają od razu, robimy dodatkowe spektakle 28 go i 29 grudnia w Faktycznym Domu Kultury. A 3 go grudnia gramy Sokratesa. I o tym kilka słów: Zawsze mnie fascynował. Nie tyle jego słynne powiedzenia i to, że wie że nie wie nic, ile on sam i jego życie. Jego aktywność uliczna, która była wtedy tym samym co dzisiaj portale społecznościowe i nasze dyskusje. Rzeźbiarka którą gram w moim Sokratesie a która przeżywa rozterki jak ma wyrzeźbić jego posąg, nazywa Sokratesa „ ulicznym natrętem”. Nie był przecież posągowy jak możemy sadzić z tych wizerunków, jakie zostały uwiecznione. Był trudny, kąśliwy i dla wielu destrukcyjny. Obciążony niebywałą inteligencją. Obarczony i obdarowany poczuciem misji – pobudzenia intelektu i przewartościowania wszystkiego, co Ateńczycy uznali za pewnik. Ale to co dla mnie jest najbardziej fascynujące to czas więzienia i unikanie pomocy prawnej a nawet sposobności ucieczki. Wypija nakazaną truciznę, żeby świadczyć przed historią. Mój Sokrates urodził się w naszych czasach. Może się przeniósł raczej albo postanowił przyjść. Stoi wobec naszych spraw i naszej cywilizacji. Jest inny niż się spodziewamy. Całkiem zwyczajny. Sąsiad, przechodzień, ktoś z tramwaju , z kolejki w przychodni. Przychodzi do pracowni rzeźbiarskiej w dniu, kiedy musi rozstrzygnąć swoje życie. I to się ma stać właśnie w tej pracowni. Będzie zabawnie, będzie smutno, a raczej wzruszająco, będzie też mam nadzieję dużo zaskoczeń. Sokrates Jan Jurkowski ( na którego specjalnie przychodzą ci którzy znają go z artystycznych działań internetowych, a ci którzy nie znają, wychodzą zdumieni, że nie znali) rzeźbiarka Joanna Szczepkowska. Zapraszam serdecznie. ( plakat moja grafika)

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ Zainteresowany obejrzeniem „Joanna Szczepkowska - Sokrates“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup bilety już od 70 PLN.

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ 31/10/2023

Tu Teatr Na Dole: kochani, wszystkie bilety na "ADHD i inne cudowne zjawiska" na 5 go listopada już się wyprzedały ale jeśli chcecie poznać jednego z pierwszych ADHD owców na świecie to zapraszam serdecznie na " Sokratesa" 4 go listopada w Faktycznym Domu Kultury. ❤️

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ Zainteresowany obejrzeniem „Joanna Szczepkowska - Sokrates“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup tanie bilety.

18/10/2023

Pamiętnik Teatru Na Dole. cd. - A więc nie ustając w poszukiwaniu mojego miejsca fruwam po kraju ze swoimi spektaklami. Tak więc 29 go września w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie odbył się dość szczególny spektakl mojego „ Sokratesa”. Był stworzony specjalnie dla dużej grupy, która nie zmieściła się 27 go w Kalinowym Sercu. Zadzwonili i bardzo prosili, żeby koniecznie, a to kilkadziesiąt osób. Na szybko zorganizowaliśmy więc dodatkowy spektakl korzystając ze zwolnionego terminu jakim dysponował Faktyczny Dom Kultury. To „ na szybko” ładnie brzmi, ale tak naprawdę łączy się z przewozem i postawieniem dekoracji która w tym spektaklu wcale mała nie jest, bo trzeba stworzyć atmosferę pracowni rzeźbiarskiej w dużej mierze za pomocą malowanych przez mnie płócien . Trzeba też ustawić wielki „ kamień’ zrobiony przeze mnie za pomocą tajnego sposobu, którego oczywiście nie mogę zdradzić żeby nie psuć „ czarów” Tak czy inaczej postawienie tego wszystkiego to duża praca, nie mówiąc już o tym, że każdy związany z tym przedstawieniem w takim wypadku rezerwuje sobie datę i blokuje inne propozycje. I nagle jeden dzień przed spektaklem telefon, że niestety, z przyczyn technicznych cala ta grupa nie przyjedzie….Od razu przypomniałam sobie Manifest Teatru Na Dole jeszcze z tego wspaniałego czasu samych początków na ulicy Żurawiej w tej małej piwniczce…Spisałam wtedy punkty manifestu czyli tego czegoś szczególnego czym mam zamiar się kierować. Jednym z tych zobowiązań była zasada taka, że gramy nawet dla jednej osoby…Dlaczego tak? Ano dlatego, że ten teatr nie miał żadnej reklamy , mógł funkcjonować tylko przy pomocy tzw. „ plotki szeptanej” czyli opinii tych który przyszli , zobaczyli i polecili kolejnym. Repertuar teatru był tylko na Facebooku i na mojej stronie, w żadnej gazecie ani nigdzie go nie było więc musiałam się liczyć z pustkami na widowni. Pustek nie było wręcz przeciwnie , poza Balladami Mickiewicza gdzie rzeczywiście bywało baaardzo kameralnie ale za to wyjątkowo. No i teraz właśnie szykowała się taka sytuacja na Sokratesie. Co zrobić? Dekoracje już stoją, sala wynajęta…Ostatnim rzutem na taśmie napisałam na Facebooku że dysponuję pustą salą i Sokratesem…Reakcja przeszła moje oczekiwania. Myślałam , że będzie kilkanaście osób a sala wypełniała się dochodzącymi widzami których witałam w drzwiach jak zresztą zawsze. „ Grupa „ która nie przyszła zadzwoniła do mnie( czy grupa może zadzwonić?) następnego dnia, rozmawialiśmy dość długo o tym czym rożni się spektakl teatralny od zwykłego spotkania więc były przeprosiny. A 12 go października szczególny maraton. Na zamówienie nauczycieli i z okazji ich święta wizyta w Rawie Mazowieckiej gdzie spektakl „Goła Baba” dwa razy w ciągu jednego dnia z niewielką przerwą. Kto widział, ten pewnie może ocenić jaki to jest wysiłek- gram dwie osoby, szybka przebiórka za kulisami to jest niezły wyścig z czasem bo trzeba założyć na siebie kilka warstw różnych ubrań…Pierwsza część wymaga wielkiego skupienia i przekonania widzów do nuty lirycznej i humoru raczej abstrakcyjnego, druga część to z kolei wulkan energii jakim jest postać tytułowa. Sama nie byłam pewna czy dam radę tak dwa razy. Jednak muszę powiedzieć że ten zawód ujawnia niezwykle rezerwy sił, jakie pewnie ma każdy z nas. Jest coś zastanawiającego w tym, że w stanie wyczerpania można wejść na scenę i odegrać osobę która jest w pełni sił. To swojego rodzaju „przeniesienie „ inaczej zwane „wcieleniem” powinno być moim zdaniem przedmiotem szerszych badań nad rezerwami ludzkiej energii. A nauczyciele? No muszę powiedzieć że zostawieni sami sobie bez uczniów okazali się szczególną widownią…Zabawnie było na samym początku widzieć i słyszeć nie wyłączone komórki , rozszeptaną publiczność . Miałam ochotę zwołać „ nie gadajcie!”. No nic, należała im się zabawa, odpoczynek, wyjątkowo trudny zawód uprawiają.
A potem 13 i 14 października „ Pelcia czyli jak żyć żeby nie odnieść sukcesu”. Spektakl szczególnie pielęgnowany przez nas czyli przeze mnie i przez Jana Jurkowskiego. Nie możemy grać go wszędzie , potrzebna jest sala z jednej strony kameralna z drugiej taka, gdzie będziemy dobrze widoczni , dobrze słyszalni, bo to dialog często bardzo intymny, cichy. I taką salę ma PROM na Saskiej Kępie gdzie od czasu do czasu możemy zgrać Pelcię. I zagraliśmy. Przygód nie było, sam spektakl jest zawsze dla nas przygodą.
A teraz w październiku
23 go – „ADHD i inne cudowne zjawiska” – Warszawa - Kalinowe Serce
25 go ADHD i inne cudowne zjawiska – Kielce - Kieleckie Centrum Kultury
27- Dzikie Ballady Adama M – Katowice - Scena Gliwicka
28 go – Gola Baba – Katowice- Scena Gliwicka
Do zobaczenia!!!

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ 26/09/2023

Uwaga, tu Teatr Na Dole: jutro gramy "Sokratesa", ale 29 go września będzie dodatkowy spektakl w Faktycznym Domu Kultury na ul. Gałczyńskiego 12 , godz. 19.00. To nie jest "antyczny" spektakl , to współczesna, moja sztuka. Tu można się więcej dowiedzieć i kupić bilet, albo już na miejscu. Zapraszam!!!❤️
https://kicket.com/warszawa/teatry/teatr-na-dole,848/joanna-szczepkowska-sokrates,11258?

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ Zainteresowany obejrzeniem „Joanna Szczepkowska - Sokrates“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup tanie bilety.

‘ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny‘ 19/09/2023

Kto gubi okulary, nożyczki, poczucie własnej wartości, związki, przyjaciół , telefony komórkowe, kto ma sto pomysłów dziennie a nie realizuje ani jednego, kto czuje jak niezwykły potencjał wysysają z niego inni albo wszystko idzie w kosmos , kto ma w sumie fajne życie ale ciągle się zastanawia nad sobą , kto czyta kilka książek na raz i żadnej nie kończy, kto przełącza Internet z życia delfinów na historię porcelany zamiast skończyć swoją pracę i jeszcze wszystkich którzy się borykają ze sobą zapraszam już w piątek 22 go na godz.19 na spektakl „ ADHD i inne cudowne zjawiska – wykład nieprzewidywalny” do Faktycznego Domu Kultury ul. Gałczyńskiego 12 w Warszawie. Bilety albo tutaj albo na miejscu.

‘ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny‘ Zainteresowany obejrzeniem „ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup bilety już od 70 PLN.

18/09/2023

Pamiętnik Teatru Na Dole - odjazdowo
Kochani widzowie!!!
No więc skończyła się pierwsza tura naszego lotu po Polsce a właściwie po Pomorzu. 12 09 Szczecin – „Goła Baba” tuż po wielu godzinach jazdy. Jak zwykle trzeba sobie wyprasować kostium, sprawdzić czy wszystko jest na miejscu i wyszukać odpowiednie krzesło – jedyny rekwizyt jaki stoi na scenie. Często z wielkim zadowoleniem gospodarze stawiają najpiękniejsze i najnowocześniejsze jakie jest w budynku, ja tymczasem proszę o najgorsze, najstarsze. Krzesło powinno być tak staromodne jak Kobieta Parasolką . Tak więc w Szczecinie spektakl tuż po podroży. Nie ukrywam, że zmęczenie spore więc w kulisach towarzyszyło mi pytanie – co zrobić żeby to nie było widoczne…Z drugiej strony…przecież Kobieta z Parasolką ciągle wędruje, ni mówiąc już o Gołej Babie, więc tak jak ja, są zawsze z podroży…To mi dodało sił. Następnego dnia Kołobrzeg i dwa spektakle- rano ballady Mickiewicza, a wieczorem Goła Baba. Przed „Dzikimi balladami Adama M” trema, bo dawno nie miałam tego wzywania jakim jest spotkanie oko w z licealną młodzieżą właśnie zwolnioną z lekcji !!! Na szczęście dobrze znam etapy takiego spotkania. Najpierw niepokojący gwar i okrzyki na widowni , potem kiedy wchodzę lekkie uspokojenie ale i tak trochę szmerów i nerwowych śmieszków. W ich mniemaniu mają przed sobą godzinę niezrozumiałej szkolnej lektury, tyle tylko, że w żywym planie. Trzeba ich czymś zaskoczyć. Więc zaskakuję zwykła rozmową przy specjalnie skonstruowanym ognisku. Kiedy już się poznamy, pośmiejemy, pogadamy, zaczynam z nienacka mówić słowami ballad. Od jakiegoś czasu mam kłopot z jednym fragmentem „Pani Twardowskiej”, a mianowicie z nakazem mistrza, który mówi Mefistofelowi „ z bród żydowskich ma być strzecha podbita nasieniem z maku”. Ja wiem, że to nie jest w porządku w stosunku do poety , ale mnie to nie przechodzi przez gardło, więc pomijam ten wers który po masowych zbrodniach na Żydach brzmi potwornie i nie jestem w stanie mówić tego do młodzieży. Tak czy inaczej po żadnym ze swoich spektakli nie wychodzę tak przejęta jak właśnie wtedy, kiedy uda się wciągnąć tych młodych ludzi w poezję i rozsupłać niezrozumiałe frazy. Potem w Kołobrzegu nie udało mi się pójść do mojego ukochanego eko- parku , gdzie są z jednej strony dzikie stawy a z drugiej morze, bo wieczorem Goła Baba więc trzeba odpocząć . Publiczność świetna i bardzo liczna , a potem hotel i zebraliśmy się w podróż do Koszalina. Tam następnego dnia znowu rano ballady tym razem dla czterystu uczniów zgromadzonych w wielkiej sali! No i wtedy trzeba sobie wyobrazić, że jest ich o wiele mniej, może nawet tylko jeden i mówić tak, jakby to było bardzo kameralne spotkanie. Więc wszystko szło dobrze, w ciszy, do pewnego momentu kiedy ta cisza mnie samą zaskoczyła. Zawsze recytując „Panią Twardowską”, zostawiam publiczności pole do popisu i pozwalam dokończyć znane frazy: „ Żołnierzowi co grał zucha wszystkich łaje i potrąca świsnął szabla koło ucha już z żołnierza masz”…Przez cale lata odkąd zaczęłam ten spektakl, część publiczności dopowiada…”zająca”! Kolejny wers –„ …na patrona z trybunału co milczkiem wychylał rondel, zadzwonił kieską pomału z patrona zrobił się…”.a publiczność woła „ kondel”! Oczywiście najczęściej podpowiadają nauczyciele albo rodzice którzy przyszli z młodzieżą ale też uczniowie często wykazują się znajomością tej ballady. Tym razem cisza. Na żaden z wersów nikt z publiczności nie znalazł odpowiednika. Czterysta osób!!!Nie będę ukrywać, że byłam mocno zaskoczona , ale całość poszła dobrze, potem kilka osób przyszło powiedzieć, że nareszcie zrozumieli o co w tych balladach chodzi. Nie miałam czasu na dłuższą rozmowę bo trzeba było się przygotować do wieczornej Gołej Baby , spakować, rozpakować , sprawdzić i tak dalej. A wieczorem po spektaklu jeszcze na brawach wbiegła z kwiatami na scenę pani, która szepnęła, że pewnie jej nie pamiętam…Jak to nie! Oczywiście że pamiętam, to była pani Liliana Łosiak, która w maju prowadziła spotkanie literackie ze mną, a ja byłam zachwycona stopniem jej przygotowania. Kwiaty…Z kwiatami w podroży często są kłopoty, zwłaszcza kiedy jest ich dużo- muszą potem wędrować wiele dni, trzeba coraz więcej wazonów, a jeśli objazd jest duży, to się robi cały ogród botaniczny. Często kwiaty oficjalne, te od instytucji zostają w hotelu żeby zdobić recepcję, ale oczywiście te prywatne zabieram, jeśli podróż jest samochodem. Te od pani Liliany oczywiście wzięłam ze sobą. Ostatniego dnia Człuchów i same tylko Ballady, więc nawet jakoś dziwnie że wieczór wolny. A Człuchów to pojezierze i młodzież urodzona nad jeziorem , a w takich miejscach zupełnie inaczej się mówi „Świteź” i „Świteziankę”. Oni z większą ciekawością słuchają o tajemnicach jakie niosą za sobą jeziora…Potem mi powiedzieli, że niestety wieczorem nad jezioro nie da się iść, żeby sprawdzić że w nocy nad jeziorem się „ wisi w środku niebokręga” , bo brzegi tu dzikie i strach iść. Tak, rzeczywiście w Człuchowie dzikie brzegi ale to dobrze bo przyroda oddycha. No i drugi raz w karierze „Dzikich ballad Adama M” publiczność znowu nie umiała dokończyć wersów z Pani Twardowskiej” ! Jeszcze kilka miesięcy temu przy każdym spotkaniu zawsze się znalazło kila osób przynajmniej, a teraz znowu nikt!! Jedyna podpowiedź była przy wersie „… lecz druga rzecz nie skończona, musisz skąpać się w tej misie a to jest woda…” ..” Święcona !” odpowiedzieli niemal chórem, no ale to może wynikać z logiki , bo jakiej innej wody może się bać diabeł….Nie mam wielkich pretensji , to tylko spostrzeżenie, że podstawy kultury pękły jak lód na jeziorze i wymieniły się na inne. Zresztą z tym większą ciekawością słuchają, bo to całkiem nieznane, a więc nowe…
Jeszcze trochę w głowie mi się kręci od tych podroży, teraz kilka dni przerwy. Potem:
22 września godz. 19 Faktyczny Dom Kultury Warszawa - ADHD i inne cudowne zjawiska
24 września godz. 18 Śląski Teatr Impresaryjny Ruda Śląska - ADHD i inne cudowne zjawiska
25 września godz. 10 Śląski Teatr Impresaryjny Ruda Śląska - Dzikie Ballady Adama M.
27 września godz. 19 Kalinowe Serce Warszawa - Sokrates
29 września godz. 19 Faktyczny Dom Kultury - Sokrates

15/09/2023

Tu Teatr Na Dole - odfruwamy daleko!
12 września godz. 19 Dom Kultury Krzemień Szczecin - Goła Baba
13 września godz. 11 Regionalne Centrum Kultury Kołobrzeg - Dzikie Ballady Adama M.
13 września godz. 19 Regionalne Centrum Kultury Kołobrzeg - Goła Baba
14 września godz. 12 Centrum Kultury 105 Koszalin - Dzikie Ballady Adama M.
14 września godz. 19 Centrum Kultury 105 Koszalin - Goła Baba
15 września godz. 12 Miejski Dom Kultury w Człuchowie - Dzikie Ballady Adama M.
22 września godz. 19 Faktyczny Dom Kultury Warszawa - ADHD i inne cudowne zjawiska
24 września godz. 18 Śląski Teatr Impresaryjny Ruda Śląska - ADHD i inne cudowne zjawiska
25 września godz. 10 Śląski Teatr Impresaryjny Ruda Śląska - Dzikie Ballady Adama M.
27 września godz. 19 Kalinowe Serce Warszawa - Sokrates
29 września godz. 19 Faktyczny Dom Kultury - Sokrates
❤️

‘ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny‘ 11/08/2023

Kochani 22 go sierpnia w Warszawie spektakl "ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny" , ul. Gałczyńskiego 12 godz. 19.00 - dla tych którzy ciągle szukają kluczy, okularów , dla tych którzy mają dziesięć pomysłów na minutę , mogą robić rzeczy niezwykłe a zwykłych raczej nie....zapraszam!!!
https://kicket.com/warszawa/teatry/teatr-na-dole,848/adhd-i-inne-cudowne-zjawiska-wyklad-nieprzewidywalny,7665?eventId=252722&fbclid=IwAR1d8SUvF-2ixSF0_iuC7F19jAN8smEvgWa_yMZlzL1u6S8VNafp-mpuwak

‘ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny‘ Zainteresowany obejrzeniem „ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup bilety już od 70 PLN.

‘ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny‘ 04/08/2023

Pamiętnik Teatru Na Dole – 02 08 2023- piszę tylko ze względów kronikarskich dla odnotowania i żeby nie zgubić rytmu Pamiętnika , ale tak naprawdę nic szczególnego się nie zdarzyło – może oprócz tego, że w Faktycznym Domu Kultury gdzie fruwamy i lądujemy kiedy tylko się da, Sokrates kolejny raz wkroczył do pracowni rzeźbiarki i sprawy potoczyły się jak zawsze „niespodziewanie”. Sala pełna, co zawsze cieszy i zaskakuje ze względu na to, że tytuł mało pociągający. Miałam już zamiar kiedyś zmienić go na bardziej zagadkowy np. „ Kto się boi Sokratesa” i nawet ogłosiłam to pewnego razu, ale ze względów technicznych i zakotwiczenia poprzedniego tytułu w puntach sprzedaży biletów już tak zostało i satysfakcja tym większa, że publiczność ufa w spektakl o tak „ antycznym” tytule. Zawsze grając to mam wrażenie, że nie znam treści i nie wiem jak akcja potoczy się dalej i to jest ten stan, który w moim zawodzie cenię sobie najbardziej.
Teraz fruwamy 22 go sierpnia pod tym samym adresem ze spektaklem
ADHD i inne cudowne zjawiska – wykład nieprzewidywalny”, a 31 go sierpnia w Kalinowym Sercu „Goła Baba”. Ja mówi bohaterka tej sztuki „ nie mogę się doczekać”…❤️

‘ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny‘ Zainteresowany obejrzeniem „ADHD i inne cudowne zjawiska - wykład nieprzewidywalny“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup bilety już od 70 PLN.

Photos from Teatr Na Dole's post 28/07/2023

Pamiętnik Teatru Na Dole – odjazdowo
Ciągle fruwamy bez stałego miejsca ale tak wysoko jeszcze nie la-taliśmy a takie fruwanie to ja rozumiem!!!!!Jedzie się jedzie i jedzie coraz wyżej aż dociera się do Michałowic osadzonych w Karkonoszach-szach, czego ani wsią ani miasteczkiem nie da się nazwać. Są to przecudnej urody domki rozsiane na górzystym terenie a każdy przed bramą ma tabliczkę ze swoją historią, a historia sięga kilkuset lat. Domków tych jest niewiele ponad sto, rdzennych mieszkańców trzystu, sklep jeden, jedna poczta za to są …dwa teatry. Jeden pod nazwą Cinema , autorski, przez znawców wysoko oceniany ale całkiem nieznany w publicznej przestrzeni, drugi pod na-zwą Scena w Górach mieści się w małym drewnianym domku i naprawdę trudno uwierzyć że tam jest prawdziwa i naprawdę pro-fesjonalna sala teatralna, ale jest!!Prowadzą go razem z restauracją i wspaniale wyposażonymi domkami pastwo Mężykowscy z Warszawy którzy niespodziewanie i całkiem spontanicznie podjęli decyzję kupna i remontu wszystkiego co pozostało po poprzednich właścicielach razem z teatrem właśnie, prowadzonym przez trzy-dzieści lat przez parę aktorów Jadwigę i Tadeusza Kuta. Państwo Mężykowscy to całkiem inne, prawnicze środowisko i na-prawdę nie jest prosto podjąć się prowadzenia teatru w Karkonoszach…I pewnie nie byłoby to możliwe gdyby nie kompozytor i pianista Hadrian Tabęcki który podjął się kierowania artystyczną stroną tej sceny.
No tylko że ja jak pierwszego dnia poszłam w Karkonosze , jak się zapatrzyłam na potoki , wyrwy skalne i przepaście to było całkiem możliwe się nie odnajdę do wieczora. Zdjęć mało z powodu tego właśnie zapatrzenia.
Potem widownia się zapełniała a ja z tym szokiem tlenowym ledwo mogłam się przestawić na klaustrofobiczny świat Kobiety z Parasolką . Dobrze było grać dla publiczności tak wyrobionej teatralnie a jednocześnie kochającej góry. Po spektaklu długa rozmowa z nauczycielką zajmującą się autyzmem i kolejne już pytanie czy świadomie wybrałam dla Kobiety z Parasolką niebieski kostium który jest utożsamiany z autyzmem, Nie, nieświadomie, bo kiedy pisałam Goła Babę niewiele się o autyzmie mówiło, natomiast rzeczywiście pisząc czułam, że ona musi być niebieska. Siła pod-świadomości.
Tak mi tu dobrze, że nawet podpytałam o ewentualną pracę na zmywaku w świetnej restauracji na terenie teatru, ale niestety mają zmywarkę. Scena w Górach - Teatralna1 życzę wspaniałego rozwoju i wierzę że tam się będą wspinać najlepsi. No i teraz zjeżdżamy w dół a za kilka dni Sokrates w Warszawie- Faktyczny Dom Kultury. Szczegóły poniżej ale będę jeszcze pisać.

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ 20/07/2023

Tu Teatr Na Dole. Ciągle fruwamy bez stałego miejsca. Teraz zapraszam na Sokratesa 02 08 do Faktycznego Domu Kultury w Warszawie na ulicy Gałczyńskiego 12. Sokrates przyjdzie tam niespodziewanie i będzie mi uprzykrzał życie. A ja się na to za każdym razem cieszę. Zapraszam!!!!🙂
https://kicket.com/warszawa/teatry/teatr-na-dole,848/joanna-szczepkowska-sokrates,11258?eventId=251718&fbclid=IwAR2UHK7QJaTMSQxYYorWAxnQhkfOd6_4abAbqrgnzLnVfXrSkUpSeeG-m5g

‘Joanna Szczepkowska - Sokrates‘ Zainteresowany obejrzeniem „Joanna Szczepkowska - Sokrates“? Przeczytaj opis i recenzje innych widzów i kup bilety już od 70 PLN.

30/06/2023

Pamiętnik Teatru Na Dole
Fruwamy dalej po różnych salach . 27 czerwca w Faktycznym Domu Kultury po raz pierwszy „ Sokrates”. Trema i odpowiedzialność wielka. To sala przeznaczona na spotkania literackie, wąska, długa, nie taka jak w teatrach. Już kilka razy graliśmy tam ADHD ale to coś w rodzaju „ wykładu” więc jak najbardziej pasuje, a w „ Sokratesie” widz musi uwierzyć że jesteśmy w rzeźbiarskiej pracowni i nie ma tu żadnego „ nawiasu”. Poza tym pytanie, czy publiczność Teatru Na Dole zbierze się na Sokratesa w nowym miejscu. Na ADHD przychodzą widzowie bezpośrednio zainteresowani tematem, ale na Sokratesa publiczność teatralna. I rzeczywiście na początku wyglądało na frekwencyjną katastrofę…kilkanaście biletów sprzedanych…I nagle zaczęło się zapełniać do ostatniego miejsca. Wielu spóźnionych, bo na stadionie koncert Binance i korki na drogach. Jako ostatni dobiegli licealiści , kilkunastoosobowa grupa z Leszna. Trochę się bałam tego wyzwania- zdyszani nastolatkowie na widowni…Czy nie będzie chichotów i przebierania nogami? Nie było. Wszystko szło naprawdę dobrze , no może do momentu kiedy zadzwoniła komórka z dźwiękiem jakiegoś chóru…dzwoniło i dzwoniło.. wiec razem z Janem Jurkowskim przerwaliśmy naszą rozmowę, czekając aż chór zamilknie. To jedna przygoda, reszta się udała w tej trudnej sali i pewnie tutaj Sokratesa powtórzymy. Potem było jeszcze spontaniczne spotkanie we Wrzeniu Świata i gadaliśmy o aktorstwie.
A 28 lipca „ADHD i inne cudowne zjawiska” też w Faktycznym Domu Kultury, a to już trzeci raz tutaj. A po spektaklu…wzruszająca rozmowa z zapłakaną dziewczyną, która odnalazła siebie, nareszcie widząc, że jej przypadek to nie zbiór wad , tylko zespół cech, które mogą się przydać i generować dobre życie, a przede wszystkim nie jest jedyna taka na świecie. Potem druga rozmowa , trudniejsza, z kimś kto przyjechał z Gdańska , jest naprawdę przytłoczony tymi cechami i próbowaliśmy szukać wyjścia z pułapek. No a potem trzecia rozmowa z młodymi aktorami którzy…dostali od Miasta miejsce na teatr i proponują żeby czasem tam zagrać…Nie powiem, trochę zabolało. Ja staram się o takie miejsce już ponad rok i ciągle słyszę że nie ma…A może do końca życia będę czekała aż Miasto uwierzy, że Teatr Na Dole ma wartość? Do zobaczenia, wkrótce napisze gdzie fruwamy w lecie.😘

10/06/2023

Barbara Borys- Damięcka. Należy jej się więcej niż wspomnienie. Każdy kto pamięta jeszcze Teatr Telewizji z okresu jego wielkości, który w każdy poniedziałek gromadził przed telewizorami całą Polskę, powinien wiedzieć, że za tym kolosalnym sukcesem w większości przypadków stała właśnie Barbara Borys- Damięcka. To nie były jeszcze czasy, kiedy widok kobiet na stanowiskach „ męskich” był codziennością. Reżyserzy telewizyjni , którzy opracowywali całą operatorską stronę i decydowali o kształcie obrazu, to byli zazwyczaj mężczyźni do czasu pojawienia się Barbary Borys Damięckiej. Prześcignęła wszystkich i bardzo szybko została największą twórczynią Teatrów Telewizji. Pierwszy raz zetknęłam się z nią w czasie mojego debiutu w spektaklu „Trzy Siostry”, który wyreżyserował Aleksander Bardini angażując do tego cztery swoje studentki, co było wielkim ryzykiem. Od początku mówił- wszystko w rękach Barbary. I któregoś dnia na naszą próbę weszła kobieta tak piękna, że trudno było oderwać od niej oczy. To piękno było naturalne, bez żadnych oznak kokieterii , ale z tym szczególnym klimatem, jaki zwykle towarzyszy fascynującym kobietom. Siedziała cicho, bardzo skupiona i notowała coś w zeszycie. Trudno było skojarzyć ją ze słowami Bardiniego- „ w studio wychodzi z niej lwica”. I rzeczywiście - kiedy zaczęły się nagrania, dyrygowała kamerzystami, oświetleniem , chodziła między kablami trzech wielkich kamer, rozgrywając wszystko jak wielką bitwę. Była zawsze dokładnie przygotowana, a jednocześnie gotowa na improwizację. Barbara…Te oczy, ten klimat , ta kobiecość…Chociaż w studio na pierwszym planie, to jednak zawsze w cieniu kamer, w cieniu aktorów i reżysera , dlatego tak mało jej zdjęć z tamtego czasu , nie dbała o to, skupiając uwagę tylko na pracy. Trudno mi obliczyć ile Teatrów Telewizji zrobiłyśmy razem, ale największą przygodą był jej scenariusz napisany dla mnie, a poświęcony aktorce Marii Wisnowskiej. Ten spektakl pod tytułem „Tym razem żegnaj na zawsze” był czymś więcej niż realizacją telewizyjnego teatru. Barbara pracowała nad opisaniem tego dziwnego życia tak, jak robią to biografowie, szperając w bibliotekach, a w tym wypadku także w sądowych aktach. Graliśmy nie tylko w studio ale też w plenerach , z ujęciami tak trudnymi, jak scena w płonącym szlafroku, gdzie zaangażowani byli kaskaderzy i cały sprzęt gwarantujący bezpieczeństwo. Nad tym wszystkim Barbara czuwała jak jednoosobowa ekipa całego filmu. Ta rola właściwie została ze mną do dzisiaj i zawsze kiedy na Cmentarzu Powązkowskim odbywa się coroczna kwesta, moje miejsce jest właśnie przy grobie Wisnowskiej i tam co roku spotykałyśmy się z Barbarą wymieniając wspomnienia z tamtej wielkiej przygody. Właściwe Barbara Borys -Damięcka mogłaby być twórczynią filmów fabularnych, które zapadły by nam w pamięć, ale kiedy Polska potrzebowała ludzi odpowiedzialnych do budowania nowej rzeczywistości po osiemdziesiątym dziewiątym roku, została senatorem i tam wypełniała obowiązki z taką samą pasją i temperamentem, jakby to było jedno wielkie studio. Basiu, masz swój wielki udział w kształtowaniu naszej kultury i rzetelnej pracy na rzecz ojczyzny. Teraz naszym obowiązkiem jest pamiętać i ponieść to dalej. ❤️

Chcesz aby twoja firma była na górze listy Sztuka I Rozrywka w Warsaw?
Kliknij tutaj, aby odebrać Sponsorowane Ogłoszenie.

Kategoria

Telefon

Adres


Srodmiescie

Godziny Otwarcia

18:00 - 22:00

Inne Sztuka teatralna w Srodmiescie (pokaż wszystkie)
„Piątka” - Sztuka kleryków III roku WMSD 2019 „Piątka” - Sztuka kleryków III roku WMSD 2019
Srodmiescie

Spektakl "Piątka" to opowieść o przyjaźni, wierności i męczeństwie. Więcej informacji: www.wmsd.waw.pl

marat / sade marat / sade
Srodmiescie

Spektakl dyplomowy IV roku Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie