Klub Graczy Konfederacji

Zawsze mnie dziwił "dzień kobiet" i zastanawiałem się, komu w ogóle ten pomysł wpadł do głowy.
Po co wybierać jeden dzień w roku i robić wokół niego hałas, zamiast być miłym i wspierać się każdego dnia?

Nowa gra, nowe wyzwania. Warhammer Underworlds: Wyrdhollow.
Niby zasady proste, ale dodatkowych niuansów jest mnogość.
Gra się świetnie.
Jako, że w grze wykorzystuje się sporo żetonów, to warto mieć na nie pojemnik. Np. od firmy A-Case.

Ostatnio skusiłem się na zakup torby od A-Case. Wahałem się długo, bo to nie jest tani kontener, ale doszedłem do wniosku, że skoro przenoszę często dość drogie modele, to warto, żeby były porządnie zabezpieczone.
Nie żałuję ani złotówki. Ileż w tym jest przestrzeni! Jakieś dodatkowe kieszenie, miejsce na podręczniki, wbudowane szelki by z torby zrobić plecak, a wszystko zabezpieczone metalowym stelażem.
Wreszcie przestanę się martwić, że przy wyjmowaniu z gąbkowego pudełka farba się zetrze 🙂 czy odpadną skrzydła albo złamie się sztandar.
Bardzo polecam.

Wyjdź z telefonu i wpadnij do Matisoft Gaming Club albo Paladynat Praga albo 2d6.pl gry i modelarstwo albo Wargamer Wilcza albo Figurkowe Gry Bitewne czy Paradox Cafe.
To tylko niektóre z miejsc, gdzie możesz rozwijać swoją wyobraźnię, grać w gry bitewne, planszowe czy karciane.
Wyobraźnia to potęga, a logika i planowanie towarzyszące temu hobby rozwiną wasz potencjał ponad normę.

Niedziela w Paladynat Praga przy grze Bitwa narracyjna Warhammer the Old World - Rebelia Czarnych Orków!
Krasnoludy Chaosu zostaly zaskoczone przez bandę czarnych orków i hobgoblinów.
Prowadzi i opowiada Artur Szyndler.

W sobotę spotkaliśmy się z Artur Szyndler i Artur Szyndler (tak, jest dwóch Arturów) przy okazji pokazów nowego systemu bitewnego The Old World.
Wspaniała atmosfera w sklepie Paladynat Praga. Aż nie chciało się wychodzić.
Stanowczo potrzebują większego miejsca, by pomieścić wszystkich chętnych do zgłębiania tajników gier bitewnych i strategicznych.
Może jakiś radny się zainteresuje?

Gdyby ktoś z Was prz chodził mimo sklepu Warhammer - Warszawa , to zagłosujcie na moją armię tam wystawioną.
Dla ułatwienia zadania zamieszczam fotkę :)
Głosowanie trwa do 17:00

Więcej gier - mniej wojen.

Gry bitewne czy RPG to nie tylko rozrywka.
To bodziec do tworzenia. To drzwi, za którymi rodzą się pomysły.
Dzisiaj chciałem podzielić się krótkim tekstem napisanym przez Krzyśka Kazimierskiego vel Orrisa, traktującym o zbliżającej się bitwie w systemie Warhammer Fantasy Battle.
Wiele osób tworzy raporty z gier, ale są też tacy, którzy nadają im wątki fabularne.
Jeżeli jesteście ciekawi, co było dalej i jaki był wynik starcia elfów z nieumarłymi - dajcie znać.
Namówię Orrisa, by pisał dalej.
Zatem - czytajcie poniżej:

Z kronik elfickiej faktorii handlowej u brzegu Czarnej Zatoki w sprawie wojny z wampirami.
Pióra Eltheasa Thereona Jaskrawego Kwiata, pokornego skryby w służbie Tronu Feniksa.
Rok 2347 kalendarza Imperium.

Najpierw zaczęło się od tych najbardziej niewidocznych strat – księgowych. Spadały wpływy z handlu, cła, a pielgrzymów odwiedzających miasto było niewielu. Coraz mniej płodów rolnych docierało na rynek a krasnoludzkie rudy żelaza, miedzi czy srebra były spławiane w coraz mniejszych ilościach. Zbywano te oznaki machnięciem ręki bądź tłumaczono je spekulacjami, blokadami handlowymi, rozbójnikami, krasnoludzką chciwością bądź ludzką głupotą.
Zbyt wiele się działo, żeby skojarzyć, że nowe zagrożenie wyrasta. Pewien imperialny kupiec mówił, że krowy z okolicznych pastwisk się nie cielą i nie dają mleka. Prostaczkowie mówili o jakichś klątwach, marach i przekleństwach (oraz tuzinie innych wymówek), chociaż nasze źródła donosiły, że wieśniacy zaczęli wysyłać swoje towary na zachód i północ dla lepszego zarobku i z powodu uprzedzeń do elfów. Szpiedzy sugerowali, że to jakieś rywalizujące koterie podsycały nastroje antyelfickie wśród ludzkich autochtonów. Kilka lat temu grupa bretońskich giermków żaliła się, że chcieli oddać hołd wielkiemu rycerzowi Marcelowi Lormoy (szambelanowi nieistniejącego już od ponad tysiąca lat hrabstwa), który wsławił się pokonaniem smoka, lecz jego kurhan został sprofanowany. Nikt nie miał serca mówić młodzieńcom, że rabusie zrobili się coraz bardziej zuchwali, co potwierdzały doniesienia naszych patroli i podróżujących kupców.

W zeszłym roku doszło do aresztowania pewnego Ostlandczyka za naruszanie porządku. Nie byłby to fakt godny odnotowania, gdyby nie to, że był to łowca czarownic o imieniu Gerwig Knirsch z autentycznym listem żelaznym zatwierdzonym przez Oficium Sigmara z Altdorfu. Tłumaczył straży, że znalazł się w mieście ze względu na trop Karla Leitnera, poszukiwanego maga – renegata, za którym Kolegium Magiczne wystawiło list gończy. Miejscowy mag badający kwestie domeny życia dostrzegł, że w ostatnich latach doszło do aktów wandalizmu wobec kamieni mocy, anomalii przepływu wiatrów magii i niepokojącego wzrostu ścieków wiatrów Dhar, co ma ponoć oznaczać pojawienie się mrocznych mocy. Podejrzewano sabotaż ze strony mrocznych elfów z Naggaroth bądź zwierzoludzi.Na domiar złego, zaczęło dochodzić do sporadycznych porwań wieśniaków w peryferyjnych lennach naszej elfickiej domeny. Ławy wiejskie zaczęły wywierać coraz większy nacisk i pretensje do zarządu faktorii. Perfidnie zarzucano nam nieutrzymywanie bezpieczeństwa.
Biorąc pod uwagę te wszystkie wydarzenia oraz złe przeczucia, zarząd faktorii zalecił wyruszenie z twierdzy celem rozpoznania i ustanowienia porządku, Armia była już praktycznie powołana, pozostało jedynie zebranie aprowizacji. Mobilizacja garnizonu i takprzedłużała się już ze względu na raporty o zwiększonej aktywności floty mrocznych elfów, migracji plemion orczych i ogólnej niestabilności w rejonie Księstw Granicznych. W ciągu ostatnich lat doszło do wielu przewrotów w niedalekich ksiąstewkach a wywiad donosił o wzrastającym zainteresowaniu regionem ze strony Imperium oraz niektórych krasnoludzkich twierdz. Wszystko to wpływało na interesy – trzymanie obywateli pod bronią kosztowało, opozycja nasilała uzasadnioną krytykę a żaden elficki arystokrata nie pozwoli sobie na takie ryzyko polityczne. Pokusa i potrzeba okrycia się chwałą były zbyt duże a armia zbyt piękna i szykowna by z niej nie skorzystać. Nadszedł czas na demonstrację siły.
Książę przejął dowodzenie i wyruszył na północ w kierunku pogranicznego (i jak się później okazało – pechowego) miasteczka Bauerheim.
Im bardziej wojska postępowały dalej od morza tym bardziej dowództwo sobie uświadamiało, że sytuacja wygląda gorzej niż zazwyczaj. Nie dochodziło do typowych działań znanych z potyczek między drobnymi księstwamia do irracjonalnych zachowań. Zatruwano studnie w miejscach gdzie wody było pod dostatkiem, palono pola ale zostawiano trzodę. Zamiast zajmować miejscowości i je fortyfikować czy wyciskać z nich bogactwa, ktoś porywał miejscowych nie zostawiając żywej duszy na miejscu. Nic z tego, co widzieliśmy w okolicy nie pasowało do szablonu walk, z jakimi ta kraina ma do czynienia od kilkuset lat.
Pewnej nocy jeden patrol nie wrócił ze zwiadu a Mag-rezydent naszej faktorii przygalopował do obozu wielce podniecony. Opowiedział księciu, że badał okoliczny krajobraz pod kątem wiatrów magii i natknął się na poważne zaburzenia równowagi. Został zaproszony na radę wojskową celem złożenia raportu oficerom i arystokratom biorącym udział w wyprawie. Dopiero wtedy, kiedy każdy z obecnych wysłuchał obaw stanu czarodziejskiego, zaczęto przypominać sobie pogłoski i łączyć je w fakty. Uważny czytelnik z pobłażliwym uśmiechem zauważy, że przecież to było oczywiste, natomiast z kronikarskiego obowiązku trzeba wspomnieć, że w tamtych latach nikt nie brał na poważnie groźby inwazji nieumarłych w tych stronach.
Na wojska truposzy pod dowództwem wampirzej Margrabiny Lidii Rohr natknięto się kolejnego wieczoru.

Niby 14 lutego (czyli dzisiaj) jest dzień zakochanych, albo jak kto woli dzień utworzenia Armii Krajowej, a jednak człowiek (krasnolud i elf też) i tak czeka na piątkową sesję RPG ;)
Kochajcie się codziennie, a nie tylko raz w roku i nie dajcie się złapać na komercjalizację uczuć.
Darz Bór.

Ostatnie dwa tygodnie były zdominowane przez prawybory Nowej Nadziei.
Odbiło się to oczywiście na naszych sesjach RPG, które musiały być odwołane z powodu absencji Mistrza Gry :)
Ktoś musiał doglądać wyborów.
Na szczęście wydarzenia prawyborcze już za nami i możemy wracać do normalności, czyli do światów fantastycznych.
Na najbliższej sesji drużyna będzie próbowała wydostać się z nawiedzonego domu między wymiarami.
Czy ulegną potworom?
Czy zachowają zdrowy rozsądek?
Czy ksiądz Stanley Sterling wyjdzie z tej kabały żywy?
Mam nadzieję, że dowiemy się tego już w najbliższy piątek.
Darz Bór.

W zeszły piątek skończyliśmy kampanię w D&D 5ed.
Było epicko, były zaskoczenia i niespodziewane zwroty akcji i był smok 🐉. Czerwony i wielki.
A potem ubiliśmy gada wspólnymi siłami.
Dzięki Iwo Dolecki za wspaniałą przygodę.

Na przyszłej sesji wkraczamy w ponury świat Warhammera Fantasy 2ed.

Aha. I czytajcie książki, bo są tam mądre rzeczy :)

Hej, miłośnicy gier wszelakich!
Życzę Wam, żeby 2023 rok był pełen niezapomnianych rozgrywek i zwycięstw, które sprawią, że poczujecie się jak prawdziwi bohaterowie.
Niech Wasze ulubione gry sprawiają Wam mnóstwo radości i dają dużo dobrej zabawy, a nowy rok przyniesie Wam wiele ciekawych nowości i pozwoli spotkać się z innymi, fajnymi ludźmi.
A przy okazji, życzę Wam dużo zdrowia, szczęścia, dużo szczęścia i jeszcze raz szczęścia w nadchodzącym roku.
Cieszcie się każdą chwilą i bawcie się dobrze!
Darz Bór.

Szlachetni gracze, mieszkańcy światów fantastycznych i Wy - magiczne stwory.
Życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt pełnych magii, tajemnic i niezapomnianych chwil spędzonych w gronie najbliższych.
Niech te święta przyniosą Wam wiele radości z rozgrywek we wszelakie systemy bitewne, RPG i nie tylko, a także niech pozwolą Wam zdobyć cenne doświadczenie i wzbogacić się o magiczne przedmioty.
Niech wspólne spotkania i rozgrywki staną się dla Was źródłem radości i odpoczynku, a tajemnicze historie i wyzwania, którym stawicie czoła sprawią, że Wasze serca zabiją mocniej.
Niech połączona moc ludzi, elfów, krasnoludów i innych stworów będzie z Wami, a radość z grania i wspólnych chwil niech napełnia Wasze serca.
Wesołych Świąt!

Poświęcać się nie trzeba. Wystarczy się przyłączyć.

Dzisiejsza sesja RPG w świecie D&D prowadzona przez Iwo Dolecki się niestety nie odbędzie. Papa Nurgle wziął w posiadanie jednego z głównych członków załogi.
Ale już myślimy nad przyszłością i nad nowymi systemami, wedle starej zasady opisanej na poniższym obrazku.

Czytajcie książki, bo warto.
Nawet science fiction czy fantasy.

Nie ma znaczenia, czy to jest Pokemon , Magic the Gathering, Warhammer czy inny system figurkowo - karciany.
Nawet dzieci wiedzą, że to jest dobry interes :)

Harry Harrison - jeden z moich ulubionych autorów.
Jego cykl o Stalowym Szczurze polecam każdemu miłośnikowi książek akcji SF :)
Okazuje się, że był również prorokiem.

Ziemia, prole - ludzie żyjący z zasiłku, na granicy głodu, do tego ci z nich, harujący długo na własną edukację pozwalającą im przestać być prolem i zostać... pracownikiem. A nad nimi elita. Ci ostatni nie pracują ciężko, a najczęściej tylko nadzorują. To nie nadciągająca rzeczywistość, a stan świata w przyszłości, wprost z pierwszego tomu trylogii "Ku gwiazdom" Harry'ego Harrisona, czyli "Obliczy Ziemi".

W "Obliczach Ziemi" bohater swojsko nazywający się Jak Kulozik, cieszący się swoim życiem elity - technika, dzięki starannie przygotowanym rządowym informacjom jest przekonany o tym, że życie to bajka, nie ma głodu, wojen, a prole sami są winni swojej sytuacji życiowej. Zaczyna jednak widzieć pęknięcia w fasadzie utopijnego świata. Krok po kroku, szukając prawdy, trafia do ruchu oporu i dołącza do walki z opresyjnym rządem. "Oblicza Ziemi", innymi słowy, to political fiction, które bardzo chcielibyśmy, by fikcją pozostało.

Recenzja: http://artulino.net/teksty/26/ku-gwiazdom-harry-harrison



(K.Ligecki)

Oto słowa, które powinny dotrzeć do wszystkich graczy.
Ugrupowanie z takimi hasłami na pewno miałoby spore poparcie :)

Zginą Was setki tysięcy (np. 200 tysięcy), ale jest to poświęcenie, na które jesteśmy gotowi.
Będziecie marznąć i głodować, ale nie przejmujcie się.
Rząd da sobie radę.

Oni tam chyba czytali książki o Skavenach ;)

W zeszły piątek sesji nie było, bo w Poznaniu organizowany był Pyrkon - największa impreza cospleyowo - fantastyczna w Polsce.
Hale i przestrzeń między nimi była wypełniona dziesiątkami tysięcy przebranych ludzi (chyba ludzi).
Cudowne miejsce i niesamowita atmosfera.
Potrzebujemy więcej tego typu eventów w naszym smutnym kraju.

Link z relacji, którą starałem się nagrać w celu pokazania przestrzeni i ilości gości.
Dźwięku nie ma, bo nie umiem w darmowe muzyczki :)

19 czerwca 2022 Pyrkon 2022.

Na warszawskim "Mordorze" w okolicach Służewca nazwy ulic będą nawiązywać do "Władcy Pierścieni".
Radni w Warszawie postanowili przegłosować projekt, który zmienia ulice Tytanową i Pirytową na Johna Reuela Tolkiena oraz Gandalfa.
Oczywiście "ekspertom" się to nie spodobało, ale na szczęście mieszkańcy są na tak.

Gdyby wyborcy więcej czasu poświęcali na czytanie książek i oglądanie filmów SF, to pewnie szybciej by się zorientowali, co się dzieje na świecie i co planuje Unia Europejska.
A tak, to przyjdzie nam planować rajd na Gwiazdę Śmierci :)

Obrazek co prawda z systemu Warhammer Fantasy RPG, a my ostatnio gramy w D&D, ale prawda jest jedna - niziołki to sprytne stworzenia i warto zwracać na nie uwagę ;)

Już niedługo największy konwent malarstwa figurkowego w Polsce (o ile nie na świecie).
Warto przyjść i nacieszyć oczy pięknymi kolorami i niesamowitymi modelami (zwłaszcza, że wejściówka jest w przystępnej cenie, czyli za darmo).
Przy okazji będzie można również poznać różne systemy bitewne w specjalnej strefie gier.
Serdecznie polecamy.

Partnerzy i wystawcy Kontrast 2022 / Partners and exhibitors Kontrast 2022

W grach figurkowych występuję takie pojęcie jak "one page rules".
Chodzi o zasady gier, które mieszczą się na jednej kartce (czasami na kilku).
I tak samo powinno być w kwestii ustaw.
Jednostronicowe ustawy.
Wedle zasady, że prawo ma być proste i zrozumiałe dla każdego.
A co nie jest zabronione, jest dozwolone.

Prawdy życiowe zawarte w książkach.
Bardzo polecam tę serię opisującą świat Warhammera 40K.

Na najbliższym spotkaniu będziemy tworzyć postacie do D&D 5ed.
Krasnolud będzie bankowo.
Dla wszystkich miłośników młotów, toporów i wszelkiego rodzaju żelastwa bojowego - najnowsza produkcja muzyczna WIND ROSE.

WIND ROSE - Gates Of Ekrund (Official Video) | Na**lm Records New album, Warfront, out June 10, 2022.Pre-Order here: https://lnk.to/WarfrontWIND ROSE on “Gates of Ekrund”:"Dwarves of Ekrund! Finally the time has come, w...

Przeszłość ma znaczenie. Trzeba się jej uczyć i wyciągać wnioski.
Biada tym, którzy o niej zapominają, albowiem skazani są na popełnianie wciąż tych samych błędów.