Haniatravels

Summer 2023
My Poland trips seem to be all about eating and meeting people. I need to make taking yearly photos with friends a habit cause a couple of faces are missing 😕

There may be another photo opportunity coming up!

Japanese style pancakes. Soft, fluffy, melting in your mouth... Just forget the doughy American version. Don't even waste your time 😅

Super friendly stray kitty ❤️

This may turn into a series.

Seria zdjęć z wielkim liściem?

[PL] Pięćdziesiąt odcieni zieleni
[EN] Fifty shades of green

Zapuszczam włosy. Czy mi się uda? Szanse 50/50.

Growing my hair. Will I succeed? Chances are 50/50.

Co Ci przychodzi na myśl, kiedy słyszysz Bali? Pięne plaże, surfing, soczysta zieleń, świątynie? Tak jest! Ale należy się też spodziewać natloku turystów, zawyżonych cen i ruchu ulicznego i korków rodem z Sajgonu... Zmęczona tym ostatnim w poszukiwaniu spokoju, postanowiłam wybrać się na pobliską wyspę Penida. Oddalona tylko 30 minut motorówką - zdecydowanie mniej turystyczna, a równie piękna! Częste miejsce jednodniowych wypadów z Bali, a jakże warte spędzenia 2 lub 3 dni na miejscu.

Na zdjęciu jedne z wileu zapierających dech w piersiach widoków.
Droga prowadząca do sławnego punktu widokowego Kelingking jest pełna sprzedawców i turystów, ale wystarczy zejść kilka metrów w dół stromymi schodami żeby zakosztować samotności. Na końcu schodów znajduje się karkołomne zejście na plażę - droga w dół jest ciężka, droga w gór jeszcze gorsza..

Skała rzekomo wygląda jak T-rex, co myślisz?

What are you thinking about when you hear Bali? Beautiful beaches, surfing, lush vegetation and amzaing temples? You are not wrong! But you can also expect tons of tourists, high prices and Saigon-like traffic.

I decided to look for a more peaceful experience and I took a 30 minute motor boat ride to a nearby Penida Island. What a beautiful place, such amazing nature! Totaly worth spending a day or two or even three!

In the photo one of many breathtaking views.
The path leading to this famous view point is full of little stalls and is kind of crowded but take the steep stairs down and you'll find youurself alone away from the crowd. At the end of the stairs there is an extremely steep path leading to the beach. Going down is tough, going up is even harder!

Kelingking rock supposedly looks like a T-rex. What do you think?

Pozdrowienia z Thao Dien, dzielnicy willi, wysokich płotów i prywatnych basenów.
Greetings from Thao Dien, district of villas, private swimming pools and tall fences.

Oststni dzień w Ubud. Campuhan ridgewalk to wspaniałe miejsce na spacer w promieniach zachodzącego słońca. Na końcu trasy jest kafejka z kokosami i piwkiem.

Came here on my last day in Ubud. What an amazing place for a jog or just to have a walk sourounded by singing birds and the susnset.

I wish I woke up to this view every morning.

Chciałabym mieć pokój z tym widokiem.

Sytuacja czworonogów w Wietnamie jest skomplikowana. Z jednej strony zaniedbane psiaki na łańcuchach, z drugiej restauracje, na szczęście już dość mało popularne, serwująca psy. Ale nie brakuje też piesków, które są oczkiem w głowie właścicieli. Moim ulubionym widokiem są psiaki jadące motorem. Po ich wyrazie twarzy widać, że jest to dla nich największa przyjemność na świecie, może nawet większą niż jazda samochodem!

Ta pani na pewno kocha swojego psa! 🐕 ❤️

The situation of pets in Vietnam is a little complicated. On one hand tons of neglected dogs on chains, on the other, not so popular any more, restaurants that serve dogs. But there are tons of dogs that are cherished by their owners. My favourite sight is a pup riding a motorbike. You can totally tell it's the best thing in the world to them!

This lady sure loves her dog! 🐕 ❤️

Dlaczego praktykuję tanie podróżowanie?

Nie dlatego, że jestem skąpa lub biedna 🤣

Lubię tanie podróże ponieważ na wakacjach jak i w życiu nie lubię wyrzucać kasy w błoto. I chce przeżyć jak najwięcej wydając jak najmniej. Większą radość sprawia mi odkrywanie nowych miejsc, niż siedzenie w pięknym pokoju hotelowej i jedzenie w wykwintnych restauracjach. Lubię gadać z lokalsami, i chętniej wydam kasę na lokalnego przewodnika, niż na drinka w hip barze.

Nie znaczy to, że oszczędzam na wszystkim. Są rzeczy na które z chęcią wydaję  pieniądze, ale o tym wkrótce napiszę na blogu.

Why do I like budget travels?

It's not cause I'm stingy or poor 🤣

I just don't like spending money on things that don't matter to me much. I want to experience as much a possible without spending too much. I prefer driving or walking around discovering new places rather than hanging out in a luxurious hotel room and eating in fancy restaurants. I'd rather get to know local people or hire a guide to show me some local places than have a cocktail in a fancy bar. It doesn't mean I try to save money no matter what. There is planty of things I'm happy to splurdge on. But I'll talk about it more on my blog.

Jestem wariatką, która podróżuj tylko z bagażem podręcznym. Ponieważ kluczem do wydajnego i taniego podróżowania jest odpowiednie pakowanie. Wychodzę z założenia, że dobrze spakowany plecak to taki, który będę nosić na własnych barkach przez wiele godzin. Od ponad 7 lat podróżuje ze mną 30 litrowy plecak North Face, którego waga z pełnym ekwipunkiem nie przekracza 7 kg (waga bagażu podręcznego w większości azjatyckich linii lotniczych). Ja widzę tylko zalety. Chcesz wiedzieć jakie?

Oto kilka praktycznych tipów!

https://haniatravels.pl/podroze-bez-zbednego-bagazu-zalety-lista-pakowania/

I'm a crazy person who travels only with her carry on. I believe that the key to efficient and cheap travel is proper packing. If you're not able to carry your bag on your back for multiple hours, pack again. For the past 7 years I've been traveling with my 30 liter North face backpack, which weighs less than 7kg (the weight of a carry on bag in most of Asian airlines) when fully packed. Trust me, there are no disadvantages to it!

Want to know more? Here are some tips!

https://haniatravels.com/traveling-light-advantages-tips-packing-list/

Jedna z pozytywnych rzeczy jakie rzuciły mi się w oczy podczas mojej wizyty na Bali jest dress code w świątyniach. Jasne trzeba się ubrać odpowiednio, ale jest to znacznie ułatwione. Otóż przed wejściem do każdej większej świątyni absolutnie każdy, niezależnie od płci jest wyposażony w sarong lub szarfę - bez żadnego piętnowania i podwójnych standardów. Sarong dla dziewczyąt, sarong dla chłopców, sarong dla każdego! :)

What I liked about entering temples on Bali was how well organized everything was. Sure, you still need to dress certain way but you're provided with sarongs and sashes and don't need to worry about not looking respectful enough. Also there is 100% equality - sarongs for both, boys and girls.

Szczęśliwego Nowego Roku Kota!

Happy New Year of the Cat!

Chúc Mừng Năm Mới!

Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o celebracjach nowego roku w Wietnamie, zapraszam na mojego bloga!

https://haniatravels.pl/ksiezycwy-nowy-rok-w-wietnamie/

Hoi An i Da Nang położone są od siebie w odległości około 25 km. Da Nang to duże, nowoczesne miasto z pięknymi plażami, pysznym jedzeniem i przyzwoitymi cenami, a Hoi An to urocze miasteczko z bogatą historią, masą zabytków i klimatycznymi lampionami. Dla każdego coś miłego.

A ja dalej nie mogę się zdecydować, które z tych miejscu lubię bardziej.

Da Nang and Hoi An are about 25 km away frim each other. Da Nang is a big, modern city with beautiful beaches and delicious food. Hoi An is a charming little town with lots of history, beautiful sights and colorful lanterns. Something nice for everyone.

I still can't decide which city I like more.

Dzisiaj kilka zdjęć bez opisu.

A few pics with no caption for today.

Da Nang to jedno z moich ulubionych wietnamskich miast. Góry, plaże, ocean, piękne widoki, no i małpy. Kręte drogi prowadzące po zboczach góry Sơn Trà są ich pełne. Lokalsi i zagraniczni turyści zatrzymują się na sesje zdjęciowe, a makaki (tak mi się przynajmniej wydaje, że to makaki) pozują w zamian za banany i inne przysmaki. Co prawda na całej długości trasy widnieją znaki o zakazie karmienia małp, ale co zrobić..

Da Nang is one of my favorite Vietnamese cities. There is everything here: mountains, beaches, ocean, beautiful views and the monkeys. Curvy roads on Sơn Trà are swarming with them. Local and foreign tourists come here to take photos of the macaques lured with bananas and other treats. Who cares about the "don't feed the monkeys" signs..

Raczej nie przepadam za postanowieniami noworocznymi, ale w tym roku chcę sobie postawić kilka celów. 

1. Rozwijać się kreatywnie: spróbować swoich sił w robieniu filmów, stworzyć interesujące treści na temat Wietnamu, robić więcej zdjęć.

2. Wyleczyć się z kontuzji i zabrać się z powrotem za jogę, spróbować surfingu.

3. Wstawać wcześniej i być bardziej produktywną.

2023 czas start!

I don't usually do New Year's resolutions but I do want to set some goals for this year. 

1. Focus on my creative side: learn to make videos, create interesting content about Vietnam, take more photos.

2. Get rid of an injury, get back to yoga and try surfing.

3. Start getting up early and being more productive. 

2023 go!

#2023

Kilka miesięcy temu po raz pieszy wybrałam się do Singapuru. Podoba mi się tamtejszą architektura, ale wygląda na to że drapacze chmur pomału pochłaniają mniejsze bardziej klimatyczne budynki. Ciekawe jak tank będzie za parę lat..

From my last trip to Singapore. The sky scrapers slowly swallow smaller buildings. I'm curious what it's gonna look like in a couple of years.

My mom picking mushrooms.

To co Polacy lubią najbardziej - zbieranie grzybów!

Tell me it's fall without telling me...

Kasztany to dla mnie jeden z najważniejszych symboli jesieni, a jako dziecko uwielbiałam robić kasztanowe ludziki. Przez ostanie kilka lat nie miałam możliwości zbierania kasztanów, więc teraz sprawia mi to potrójną frajdę.

Chestnuts have always been an undeniable symbol of fall. When I was a kid I used to love making "chestnut figurines". For the past couple of years I was denied the joy of picking chestnuts, so now I enjoy it double :)