Centrum Odnowy Ciała i Ducha

W relacjach o wiele za dużą uwagę przywiązujemy do tego, jaka jest osobą, z którą jesteśmy ogólnie, a nie jakiej jakości jest więź między nami.
Mocniej patrzymy na to, jaki ktoś jest wokół nas a nie do nas, jaki ma status, pracę, pasję, a nie co tak naprawdę jest w więzi miedzy nami. Czyli punkt patrzenia ustawiamy na cudze terytorium silniej niż na wspólne.
A co, gdyby zwracać uwagę na oba?
Relacje są jak wyniki chemicznych eksperymentów.
Substancja A bez substancji B ma inny rodzaj właściwości, struktury, działania itd. Ich połączenie daje efekt, który w normalnym życiu nazywamy związkiem. Wyciąga mocniej na wierzch niektóre - cechy, zachowania, naleciałości. Uwypukla inne rzeczy. To dlatego przy jednych złościsz się bardziej, przy innych mniej. Jedni Cię relaksują, inni radują, inni wkurwiają. Bo miksują się wasze wspólne cechy.
Lubimy sobie zrobić listę cech wymarzonego partnera. Jeszcze pół biedy, kiedy jest ona spójna z naszym "wewnętrznym ja", naszą tożsamością. Ale większość to społeczne wdruki.
Na co Ci takie niedaposowane farfocle o niczym? Spodnie też kupujesz 10 rozmiarów za duże i udajesz, że super leżą?
Często też wymyślamy sobie jakieś związkowe scenariusze, które niby mają do nas pasować - "bo tak się mówi", "bo tak lepiej wygląda", "bo tak wypada", "bo przy takiej kobiecie/mężczyźnie będę wygladał/a na fajniejszą, ładniejszą, lepszą".
Na jaką cholerę Ci to? Masz parcie na bycie nieszczęśliwym przez nieodpowiednie dopasowanie?
Bo założysz, że potrzebujesz niby kogoś super ugodowego, a za chwilę jest Ci za nudno albo wytraciły się iskry.
Bo wydaje Ci się, że to super jak ktoś jest ambitny, ma plany i cele, dopóki się nie okazuje, że sam/a musisz kłaść spać do łóżka Wasze dzieci.
Bo tak wszyscy ją/go chwalą w otoczeniu, że taki/a fajny/a, a wracacie do domu, a tam wiatr huczy w przestrzeni zwanej pustka między Wami.
Szukając kogoś idealnego możesz stracić okazję na bycie z kimś nieidealnym, kto uczyni Twoje życie absolutnie szczęśliwym.
Do pytania, jakim on jest człowiekiem proponuję dołożyć - jak na siebie wpływamy, co razem tworzymy, jak to się wzajemnie skleja? W rzeczywistości, a nie w głowie!
Jak rozumiesz tę różnicę?

Justyna Bartnik 💟
Art Jonas Peterson 👐

Spokojnego dnia kochani 🌞😍❤️

Od Patrycja - ❤️

POKÓJ ISTNIEJE TYLKO Z POKORĄ

Wojna i kłótnia powstają tam, gdzie jeden człowiek czuje się lepszy od drugiego, uważa, że jest ważniejszy.

Pokój powstaje wtedy, gdy obaj spotkają się na tej samej płaszczyźnie jako ludzie, którzy są równi, choć różni.

Zaczyna się to od mężczyzny i kobiety, którzy są różni, a przecież równi sobie.
Jeśli mężczyzna myśli, że jest lepszy od kobiety, lub gdy kobieta myśli, że jest lepsza od mężczyzny, ich związek jest zagrożony.

Chociaż są różni, muszą oboje uznać, że to drugie, mimo że tak odmienne, jest warte tyle samo. Gdy para się pobiera, proces sięga jeszcze głębiej. Mąż musi uznać, że rodzina żony, chociaż zupełnie inna niż jego własna, jest warta tyle samo i tak samo dobra. Oczywiście żona musi uznać, że rodzina męża, chociaż być może różna, jest warta tyle samo i tak samo odpowiednia.

Oboje muszą więc zrezygnować z tego, co uważają za lepsze.

To uznanie cudzej różności za równowartościową wymaga pokory.

Bert Hellinger
"Odchodzimy spełnieni"

„Babciu, bardzo za Tobą tęsknię...
Wiem, mój mały, ale zawsze jestem z tobą. Nawet jeśli mnie nie widzisz, zamknę ci oczy i poczujesz mój uścisk.
– Nie chcę zamykać oczu, babciu…
— Dlaczego nie, moje dziecko?
— Bo kiedy je otwieram, a Ciebie nie ma, czuję się samotny.
- Nie jesteś sam, kochanie. Jestem w każdym promieniu słońca muskającym Twoją twarz, w zapachu kwiatów, które tak kochasz, w melodii wiatru szepczącego Ci do ucha. Jestem w każdym uderzeniu twojego serca. Przy Twoim boku nic nie boli
– Ale brakuje mi słuchania ciebie, babciu. Brakuje mi Twoich historii i śmiechu.
— Moje historie żyją w waszej pamięci, a mój śmiech w waszej radości. Kiedy się uśmiechasz, mamy wrażenie, że znów jesteśmy razem i śmiejemy się jak zawsze.
– Jak mogę poczuć się lepiej, babciu?
— Przeżywaj każdy dzień z miłością i wdzięcznością. Znajdź piękno w małych rzeczach, tak jak zrobiliśmy to razem. Kiedy zobaczysz motyla, przypomnij sobie nasze popołudnia w ogrodzie. Kiedy usłyszysz deszcz, pomyśl o naszych rozmowach pod werandą.
– Czasami jest mi bardzo smutno i nie wiem, co robić.
— To normalne, że odczuwasz smutek, mój mały. Ale pamiętajcie, w każdej łzie jest także miłość. Płacz, jeśli musisz, ale potem spójrz w niebo i uśmiechnij się na myśl o szczęśliwych wspomnieniach, które dzieliliśmy.
– Czy jeszcze kiedyś cię zobaczę, babciu?
— W każdym śnie, w każdej myśli, w każdym zakątku twojego serca, zawsze będę. I pewnego dnia, w miejscu poza gwiazdami, spotkamy się ponownie. Ale do tego czasu żyjcie w radości i miłości.
– Spróbuję, babciu. Postaram się być szczęśliwy i zawsze pamiętać o Twojej miłości.
– Tego właśnie pragnę najbardziej, mój mały. Żyj pełnią życia, pełną miłości i szczęśliwych wspomnień. Teraz zamknij oczy, a w twoich snach spotkamy się ponownie. A kiedy się obudzisz, zabierz ze sobą moją miłość, zawsze.
– Dobranoc, babciu. Będę o Tobie śnić i uśmiechać się do naszych wspomnień.
- Dobranoc, mój chłopcze. Jestem z tobą, teraz i zawsze.”

Tekst z internetu.🙃

🩷🩷Każdy twój błąd jest formą nauki🩷🩷

Żadne doświadczenie nie jest przypadkowe na drodze Twojego życia. Nie jest bezsensownym zbiegiem okoliczności. Nie jest także błędem ani zmarnowaniem Twojego czasu. KAŻDY TWÓJ BŁĄD JEST FORMĄ NAUKI. Masz do niej prawo.

Nie ma nieomylnych ludzi, nie ma mistrzów bez trudnych przeżyć i wyciągniętych wniosków.

Za każdą chwilą i każdego dnia, podczas gdy doświadczasz życia, ukryty jest cel... znajdziesz w nim nasiono mądrości i uzdrowienia.

Bez względu na to ile trudu i cierpienia musiałeś unieść, ile straciłeś, i jaka była Twoja przeszłość, obejmij to, jako część siebie...
Jako coś, co miało się wydarzyć z ważnego powodu, który jeśli tylko zechcesz dostrzec, pozwoli Ci wejść o stopień wyżej w rozwoju świadomości.
Na tym polega życie.

Każda chwila przyczyniła się do tego, gdzie jesteś dzisiaj.

Nawet jeśli zalękniony uciekałeś od ruszenia do przodu, podejmowania wyzwań, odpowiedzialności, nie chciałeś zajmować stanowiska i decydować... zawsze mimo wszystko była to Twoja decyzja.

Jesteś całkowicie odpowiedzialny za swój los i miejsce, w którym się teraz znajdujesz.

🩷🩷Życie bez bólu i wyzwań nie oznacza zwycięstwa. Zwyciężasz, gdy w pełni kochasz to kim jesteś, akceptujesz swoją przeszłość.

Nie możesz jednocześnie nienawidzieć swoich doświadczeń, które Cię ukształtowały i wygrać życia.

Pojednanie, akceptacja, wybaczenie sobie i innym, zrozumienie i odpuszczenie, w którym dosłownie dzieje się magia... jest wszystkim, co rozpuszcza w Tobie wszelki ból, ulecza zniewalający Cię żal i niemoc.

WYBACZ SOBIE, TO JEST NAJWIĘKSZE WYZWANIE!

WYBACZ WSZYSTKIM ZA WSZYSTKO.

PUŚĆ W NIEPAMIĘĆ I ZAMIEŃ W LEKKOŚĆ NA ZAWSZE.

Nie dlatego, że na to zasługują, ale dlatego, że rozumiesz czym jest WOLNOŚĆ I UZDROWIENIE.

~ ALCHEMIA ŚWIADOMOŚCI ❤

"Obiecaj mi, że nie pozwolisz, by świat zabił w Tobie marzenia.
Proszę, obiecaj... Spotkasz ludzi, którzy wyśmieją cię, zadrwią
z każdej twojej myśli, będą ci mówić, że jesteś głupi, że dla takich
jak ty nie ma miejsca. Nie wierz im. Oni w głębi duszy nadal marzą,
tylko się boją. Ty trzymaj się swoich chmur, nie bój się. Marzenia
się spełnią. Obiecaj mi, że będziesz wytrwały. Wiem, że będzie ci ciężko,
wiele razy upadniesz, niekiedy nawet bardzo boleśnie. Trzeba będzie czasu,
by rany się zagoiły, ale zobaczysz - zagoją się. Pewnego dnia życie
zburzy twe plany, zawali się coś, co tak długo budowałeś. Wydawać ci się będzie,
że to koniec, że nie dasz rady. Siądź wtedy i płacz, a potem podnieś
głowę i wstań. Zobaczysz, że to jeszcze nie koniec. Zaczniesz od nowa.
Obiecaj mi, że będziesz szukać. Bo przyjdzie taki dzień, kiedy będziesz czuł
się najsamotniejszym człowiekiem na ziemi, gdy nikt nie zrozumie.
I zgasną wszystkie światła, stanie się noc. Popatrz wtedy w niebo,
przeczekaj tę noc patrząc w gwiazdy. A potem wyjdź na ulicę i poszukaj.
Zawsze jest ktoś, komu trzeba pomóc, kogo tylko ty możesz odszukać, bo wiesz,
co to prawdziwa samotność. Obiecaj mi, że nigdy nie będziesz egoistą.
I gdy pewnego ranka obudzisz się, a jedynym twoim pragnieniem będzie,
by nie wstać, już nigdy nie wstać, leż, ile chcesz, ale o dwunastej wstań,
by podlać kwiaty, bo bez ciebie zginą. Obiecaj mi, że zawsze będziesz kochać.
A gdy przyjdzie taki dzień, kiedy świat się zawali, bo ktoś odejdzie z twego życia,
pozwól mu odejść. Bez płaczu, bez niepotrzebnych słów. Spokojnie dopij kawę i oddaj
ten czas komuś, dla kogo było ci go do tej pory szkoda. Pozwól,
by inni zaznali twej miłości. Obiecaj mi, że zawsze będziesz sobą.
A będą cię chcieli zmieniać w imię miłości, przyjaźni, rozsądku... Nie pozwól.
Wiesz przecież... że twoje serce wie jak żyć. Obiecaj sobie to wszystko i idź. Żyj..."

MAGICZNE SKRZYDŁA

Statystycznie te cech wygrywają na skali ważności. Wątpisz? Sprawdź jakie by było twoje wewnętrzne odczuwanie gdyby przed którymś z tych słów było słowo nie lub brak...
Czego jeszcze poza tymi 12 elementami potrzebujemy by czuć że ktoś nas kocha?

Jest powiedziane, że "gdy modlisz się do Boga,
będziesz modlić się całym swoim sercem,
duszą i umysłem". Tak masz modlić się do Boga.
Dlaczego? Bo tak jesteś szczery.
Nie możesz Boga oszukać.
I kiedy się modlimy, albo mówimy, dziękuję Boże,
To skąd Bóg nas słyszy?
Gdzie są uszy Boga?
Kiedy to mówisz,
"Dziękuję Ojcze, dziękuję, dziękuję",
to gdzie Bóg słyszy?
W twoim sercu.
Myślisz, że możemy się schować przed Bogiem,
ale On patrzy z wnętrza twojego serca.
On jest twoim sercem, twoim wzrokiem,
jest twoim najprawdziwszym miejscem.
Więc kiedy się modlimy, i mówimy:
“Dziękuję Ojcze.
Dziękuję, daj mi siłę czynienia dobra.”
To moc przychodzi z wewnątrz.
W rzeczywistości dla Boga nie ma ani wewnątrz, ani na zewnątrz.
Ale ty musisz znać Boga wewnątrz swego serca.
Więc kiedy w ten sposób mówimy, wiesz, że Bóg jest w tobie.

Mooji

Córka przyszła do swojej mamy i powiedziała jej:

- Moje życie jest tak ciężkie, że nie wiem,
czy warto żyć.

Chciała z nim skończyć, była zmęczona aby walczyć. Zdawało się jej, że jeszcze nie zdąży załatwić
jednego problemu, a już przychodził nowy.

Mama zaprowadziła ją do kuchni.
Napełniła trzy garnki wodą i zostawiła,
aby się zagotowała.
Woda zagotowała się bardzo szybko.
Do pierwszego garnka włożyła marchew,
do drugiego j***o, a do trzeciego ziarenka kawy.

Bez słowa zostawiła wodę, aby się gotowała 20 minut. Kiedy upłyną czas, wróciła do kuchni i wyjęła na talerz marchew i j***o, a do filiżanki nalała kawę.
Spojrzała na swoją córkę i zapytała:

- Powiedz mi co widzisz❓
- Marchew, j***o i kawę - odpowiedziała córka.

- Dotknij marchew.

Córka stwierdziła, że marchew jest miękka i rozpada się. Następnie podała jej j***o.
Dziewczyna obrała j***o i stwierdziła, że jest ono twarde.
Na koniec mama dała jej spróbować kawy.
Córka uśmiechnęła się i zachwyciła się aromatem kawy.

- Mamo, co chcesz mi przez to powiedzieć❓

- Wiesz, wszystkie te produkty gotowały się,
a każdy inaczej reagował.
Marchew najpierw była twarda i mocna.
Po ugotowaniu stała się miękka i krucha.
J***o najpierw było słabe, a w środku ciekłe.
Po ugotowaniu stało się twarde.
Ziarenka kawy reagowały jednak całkiem inaczej.
Po tym jak dostały się do wrzątku, zmieniły wodę❗

- Jaka jesteś❓- spytała mama córkę.

- Kiedy przeciwieństwa pukają do twoich drzwi, jak zareagujesz❓
Jesteś jak marchew🥕 j***o🥚 czy ziarenko ☕kawy❓

- Jesteś jak marchew, która wydaje się twarda, 🥕
ale w cierpieniu i nieprzyjemnościach, stanie się miękka i straci swoją siłę❓

- Jesteś jak j***o🥚, które ma delikatne serce,
ale zmiení się przez problemy❓
Jesteś prężna, a trudy zmieniły cię w nieustępliwą❓

- Albo jesteś jak ziarnko☕kawy❓
Ziarnko zmieni wodę, przetworzy problemy i gdy
tylko woda się zagotuje uwolni aromat i smak.
Jeśli jesteś jak ziarnko kawy, staniesz się lepszą i chociaż wszystko kroczy ku gorszemu,
Ty zmienisz Świat wokół
SIEBIE🌹

☆ Autor poszukiwany

♦️DLACZEGO STARYM DUSZOM JEST TRUDNO ZNALEŹĆ I STWORZYĆ PRAWDZIWIE SATYSFAKCJONUJĄCĄ RELACJĘ?♦️

"...Największym wyzwaniem dla dojrzałych Starych Dusz jest znaleźć miłość w trakcie obecnego wcielenia.
Dlaczego? Stare Dusze odczuwają głębiej, są bardziej dojrzałe, a to oznacza potrzebę życia autentycznego i autentycznej miłości.
Wiele związków w jakie się wikłamy to ersatz, związki zastępcze, dla uniknięcia samotności, dla poczucia bezpieczeństwa lub podniesienia poczucia własnej wartości. To „gry” oparte na ego. Rozejrzyj się wokół. Ludzie kochają żyć w centrum dramatu. Zwykle też wydaje im się, że druga strona będzie miała moc sprawczą wypełnienia ich wewnętrznej pustki, że będą drugą połówką pomarańczy, że dzięki niej staną się całością.
A w Starych Duszach jest coś, co tęskni za głęboką miłością, która istnieje poza melodramatem i pożądliwością. Pragniesz intensywnej relacji, która jest zdrowa, gotowa do poświęceń, a jednocześnie wolna, wspierająca i nie dusząca. Pragniesz uczciwości, autentyczności, namiętności, empatii, prawdziwej miłości, szczerości i głębi. Chcesz, aby cię zobaczył, usłyszał, zrozumiał, docenił i kochał za to kim jesteś. Pragniesz tego, bo w zamian oddasz to samo.
Dlaczego Starym Duszom jest trudno znaleźć i stworzyć prawdziwie satysfakcjonującą relację?

♦️1) STARA DUSZA PRAGNIE MIŁOŚCI, KTÓRA JEST CZYMŚ WIĘCEJ NIŻ “LUBIENIEM”
Chcemy bezkompromisowej, prawdziwej, głębokiej miłości. A to słowo należy do najbardziej nadużywanych w dzisiejszym świecie, w których zamiast „lubić”, „kochamy” torebki, potrawy, samochody, telefony.
“Lubienie” nie jest zobowiązaniem. Jednego dnia lubisz jedną potrawę, kolejnego inną.
Miłość jest inna. Lubienie jest powierzchowne, miłość penetrująca. Lubienie to uwielbienie dla zewnętrznej formy. Miłość to uwielbienie duszy i widzenie poza zewnętrzną formę.
Nie wystarczy dopasowanie na poziomie osobowości. Prawdziwa miłość to więcej niż lubić kogoś, czy dzielić podobne zainteresowania. To otworzyć swoje serce i duszę – nawet gdyby miało boleć. Zaakceptowanie możliwości otwarcia starych ran, co daje szansę na ich uleczenie. Dzięki otwarciu i wrażliwości mamy odwagę i szansę kochać bezwarunkowo.
♦️2) STARA DUSZA PRAGNIE MIŁOŚCI, KTÓRA JEST AUTENTYCZNA
Pragniesz być w związku, który pobudza, dodaje odwagi i docenia wzajemną autentyczność. Nie chcesz udawać, ani zmieniać tego kim jesteś. Nie chcesz być z kimś, kto będzie tolerował cię na tyle, aby z tobą mieszkać, ale kogoś, kto będzie dodawał odwagi do dalszego rozwoju i pokazania najprawdziwszej, najbardziej autentycznej siebie.
♦️3) STARA DUSZA PRAGNIE MIŁOŚCI, KTÓRA UCZY
Zamiast kogoś, kto krytykuje lub odrzuca, pragniesz kogoś, kto z życzliwością pokaże co możesz zrobić lepiej, aby dalej się rozwijać. Bo w głębi, twoja Stara Dusza wie, że zawsze można się jeszcze czegoś nauczyć.
Można dyskutować, że każdy związek, każdy romans nas czegoś uczy, ale z reguły uczy nas nieświadomie, jako produkt uboczny cierpienia jakie zadaje.
Świadoma nauka jest rzadka, cenna i bardzo trudna do znalezienia.
♦️4) STARA DUSZA PRAGNIE MIŁOŚCI UZUPEŁNIAJĄCEJ PEŁNIĘ I DAJĄCEJ WOLNOŚĆ
Jeśli twoje szczęście zależy od innej osoby, tracisz swoją wolność do miłości z wyboru, a stajesz się zakładnikiem. Stare Dusze chcą partnera, który jest szczęśliwy i kompletny sam ze sobą, aby właśnie tę pełnię mógł dzielić z nami.
Jeśli wchodzisz w związek z „potrzeby”, ponieważ czujesz się niekompletna lub obawiasz się samotności, to od początku skazujesz ten związek na niepowodzenie.
Stare Dusze wiedzą, że zdrowy związek opiera się na wewnętrznym szczęściu każdej ze stron, zanim wejdą w związek.
Jesteśmy istotami duchowymi mającymi ziemskie doświadczenia, a miłość pogłębia nasze poczucie wolności i niezależności. To totalnie transcendentalne przeżycie, zamykanie je w klatce kontroli i gier damsko-męskich jest jej zaprzeczeniem. Melodramat, uzależnienie, reguły co się powinno, a czego nie powinno robić, całe to ego-centryczne podejście do miłości, jest tak bardzo nieatrakcyjne dla Starych Dusz. To bardzo utrudnia znalezienie miłości.
Stare Dusze wiedzą, że inni są także wolnymi duchami i aby doświadczać miłości w związku konieczne jest danie wolności drugiej stronie. To wymaga odwagi i kochania drugiej strony bez względu na to, co ona właśnie robi lub czego pragnie.
♦️5) STARA DUSZA MA ZDOLNOŚĆ ULECZANIA INNYCH, ALE…
W naturze Starej Duszy leży przyciąganie osób, które potrzebują pomocy. Naturalnym odruchem jest oferowanie pomocy potrzebującym, ale wiesz jak niemądre jest wchodzenie w związek w celu naprawienia/uleczenia drugiej strony. Nie chcesz być terapeutą swojego partnera przez siedem dni w tygodniu. Pragniesz znaleźć kogoś, kto jest w podobnym miejscu jak ty.
♦️6) STARE DUSZE MAJĄ WIELE RAN
Dojrzałość Starych Dusz bierze się z wielu bardzo traumatycznych przeżyć w wielu wcieleniach przez jakie przeszły. Są często obciążone ciężką karmą. Niewiele jest osób, które są na tyle dojrzałe, aby umieć dać sobie radę z takim bagażem.
♦️7) STARA DUSZA MA ZŁOŻONĄ OSOBOWOŚĆ
Dużo myślimy i mamy intensywne osobowości. I pewnie wiesz równie dobrze jak ja, jak trudno jest znaleźć osobę, która może zrozumieć i dopasować się do tak złożonej tożsamości.
Stare Dusze poszukują Prawdy w społeczeństwie opartym na pieniądzu i statusie materialnym, oceniającym przez pryzmat posiadanych przedmiotów i powierzchowny wygląd.
Nasz wgląd w Naturę Rzeczywistości może innych onieśmielać.
♦️8) STARA DUSZA PRAGNIE ODDANIA I TRUDU
Miłość potrzebuje pokarmu, podobnie jak płonący ogień. Słowa są puste, jeśli nie są uzupełnione przez działanie. Stare Dusze wiedzą, że prawdziwa miłość może się wyrazić tylko przez wspólne działanie, trud i oddanie.
♦️9) STARA DUSZA SZUKA MIŁOŚCI BRATNIEJ DUSZY
Stare Dusze nie chcą godzić się na półśrodki w formie wygody, pożądania, sztuczności, płytkiego przyciągania, poczucia bezpieczeństwa lub “dotrzymywania sobie towarzystwa”.
Pragniemy kogoś, kto będzie cenił podobne wartości i będzie duchowym kompanem, kto będzie naszą bratnią duszą.
♦️10) STARE DUSZE POTRZEBUJĄ WIĘCEJ NIŻ DOPASOWANIE SEKSUALNE
Pożądanie i seks są może chwilowo pociągające, ale krótkotrwałe i płytkie, gdy stają się treścią jedyną w sobie.
Lubimy seks, ale pragniemy więcej, niż tylko jednej nocy lub związku opartego na seksie.
Pragniemy związku, w którym zakochamy się najpierw w duszach, a wtedy z przyjemnością będziemy dzielić się swoim ciałem i seks staje się najwyższą formą dzielenia siły życiowej...".

- źródło: znienacka45.pl/

Widzimy, że bez natarczywości osobistego umysłu,
życie rozwija się naturalnie i harmonijnie. Nie marnujcie
więc czasu jedynie pragnąc, by było lepiej. Cały świat
tak robi i nikt nie jest naprawdę szczęśliwy. Rozmijamy
się z prawdziwym życiem. Szczęście pojawia się wówczas
gdy przestajesz uganiać się za czymś innym niż swoją
prawdziwą naturą. Ona jest szczęściem. I to szczęście
pozostanie z tobą. Tymczasem powszechną tendencją
ludzi, jest szukać trwałego szczęścia w nietrwałym polu
form i nazw. Tak naprawdę jest to rodzajem unikania i
odwracania uwagi od tego, co jest w nas ponadczasowo
obecne i zawsze doskonałe — nasza boska natura i Jaźń.

Mooji ~

Czy Was też to wzrusza? ❤️

" Odnawiam dusze" - sł: Jacek Cygan, muz: Dariusz Kozakiewicz Domówka 3.05.2020r. Koncert Online - fr.

Związek ze swoją Duszą jest relacją, którą można nawiązać i pogłębiać.. Można też go utracić i wtedy to związek dysfunkcyjny...

"Od 15 lat próbuje pomoc ludziom odzyskać utraconą Duszę i od 15 lat tłumacze im sens świadomego posiadania Duszy.
Od tylu lat pisze, mowie, napisałem 3 książki, prowadzę strone internetowa, prowadzę facebooka itd, to znaczy udzielam podstawowych informacji wiedzy, czym jest nasza Dusza dla nas i co zrobić żeby wykorzystać potencjał naszej Duszy.

Szczerze mówiąc powiem tak, po latach rozmów zmiana jest naprawdę minimalna tzn ludzie którzy wchodzą w to, którzy próbują realnie pracować nad budowaniem bliskich relacyj , współpracować na codzień ze swoja Dusza nadal jest bardzo mało. Trudno mi powiedzieć co jest powodem, że zainteresowanie czymś tak niezwykłym jest tak znikome.
Nie mówię tu tylko o ludziach z ulicy, nawet Ci ktorzy zajmuja sie duchowością zawodowo i mało tego ludzie którzy codziennie używają słowo Dusza w rozmowie z innymi ludzmi, którzy pisza o Duszy, nagrywają filmy o Duszy. Większości z nich sami nie mają Duszy.

To też jest często mój temat zwracania się do ludzi, zobaczcie do kogo przychodzicie i zobaczcie z kim rozmawiacie bo nie kazdy czlowiek ktory umie używać słowo Dusza tą Duszę ma i jest z nią połączony.
Samo zrozumienie braku połączenia z Dusza dla wielu ludzi do tej pory jest ogromnym oporem. Ludzie nawet terapeuci uważają, że Dusza zawsze jest w idealnym stanie, zawsze jest gotowa i spragniona bliskości z nami, zawsze jest na nasze zawołanie i tylko czeka żebyśmy my ja dotknęli.

Ludzie zawsze pytają jak nawiazac relacje z Dusza a ja wtedy przypominam o takiej terapii którą ktos jeszcze moze pamieta, nazywała się ona dwupunkt. Polegała ona na takiej rzeczy, zeby nawiazac kontakt z Dusza należy położyć rękę na sercu, zrobić 3 albo 4 wdechy i wydechy i już jest. Jesteśmy połączeni z nasza Dusza, to jest tak jakby do terapeuty przyszła kobieta i powiedziała Panie Aleksandrze nie mam udanego szczęśliwego związku i nie mogę sobie ułożyć życia prywatnego, powiedziałbym wtedy tak - no w takim razie prosze polozyc reke na klatce piersiowej i zrobic 3 wdechy, wyobrazić sobie swojego idealnego partnera i już pani ma związek, proszę iść do domu i zyc szczesliwie.

To jest dokladnie to samo, my zawsze szukamy prostych rozwiazan, ta kobieta bylaby zaskoczona absurdalnoscia tego co ja powiedzialem ale jesli to dotyczyłoby Duszy to przełknęła by to bez problemów i uwierzyłaby, że w ciągu 15 sekund zbudowała relacje z swojem Duszą.
Budowanie relacji z Duszą to jest budowanie normalnego uczuciowego związku i zajmuje nam to lata, większości ludzi ktorzy probuja to zrobic nigdy sie nie udaje.
Nie są wytrwali, szczerzy ani zaangażowani w związek tak jak w każdym normalnym życiu.

Probuje tu pokazać ze zycie z Duszą to jest normalna relacja którą stworzymy na co dzień z innymi ludźmi. Relacja z Dusza zbudowana dokładnie na tych samych prostych zasadach, zainteresowanie, obecność, chęć do rozmowy, chęć dzielenia się życiem itd.

Zainteresowania Duszą zwykle dla większości ludzi powstają tylko wtedy kiedy mamy określone duże problemy które od długich lat męczą nas, kiedy chodzimy od terapeuty do
terapeuty i w końcu po jakis latach braku pozytywnych zmian w naszym życiu, docieramy do momentu, o kurcze spróbuję może jeszcze tej terapii z Duszą .

To jest naprawde forma takiej odskoczni, wszystko probowalem to może jeszcze ta bliskość z Duszą mi w czymś pomoże. Nie ma w tym prawdziwego zainteresowania naszą Duszą.. To nie jest podstawa budowania uczciwego, szczerego zwiazkuna na cale życie z Duszą, jest w tym tylko jedna chęć która kieruje tym wszystkim, chce żeby przestało mnie boleć, chce zeby w moim zyciu byla w końcu pozytywna zmiana.
Wtedy jest wszystko jedno czy bedzie to nasza Dusza czy cokolwiek tylko by pomogło….

Aleksander Deyev

Instrukcja dla materializujących Nową rzeczywistość.

Od Bogumiła Małota

Przemyślenia
Jeśli w przestrzeni pojawiła się jakaś wizja zwana marzeniem to znaczy, że to już istnieje. Teraz cała mądrość wskazuje, że trzeba dokonać uważnych obserwacji pola jakie narzedzia pojawiają się do prawie natychmiastowych materializacji. Ważne też jest to, żeby zadać sobie pytanie czy moja wcześniejsza wizja jest spójna z moim obecnym stanem bycia.
Wydaje się, że takim najlepszym narzędziem jest wejść w tę wizję, być tak naprawdę za pomocą wyobrażni w pełni tam zaangażowanym. Być tam i odczuwać świadomie wszystkimi zmysłami, A nawet świadomie powiedzieć, że jest to z wyboru moja dominująca rzeczywistość. Poproszę też tutaj daj sobie chwilę w tej obecności aby zaobserwować czy w tym polu jest absolutnie wszystko klarowne, bez żadnego cienia możliwości. Jeśli taki cień się pojawi to pogadaj z nim. Powiedz mu wiesz widzę Cię, nie zawsze Cię widziałam. Wiesz co zróbmy tak, widzisz teraz jest Era Światła a więc twoja rola się przemienia. Nie to żebym nie doceniał twojej obecności w przeszłości. Słuchaj wielka wdzięczność. Tylko tyle, że postanowiłam sobie skrócić droge do manifestacji już bez cienia wątpliwości, bo wiesz w świetle nie ma czasu ani przestrzeni. Dzielę się z tobą tą wiedzą byś się nauczył nowych rzeczy i przekwalifikował. Łapiesz? . No to bardzo się cieszę. Poza tym zdradzę Ci tajemnicę, ty też w świetle stajesz się światłem.
Ha haha
Miłościwie BoguMiła

KOBIETA to naczynie dla boskiej ekspresji
tak samo jak MĘŻCZYZNA.

Przez to, że naczynie KOBIETY jest inaczej zbudowane
będzie się jej ekspresja różniła
od ekspresji MĘŻCZYZNY.

Kobiece naczynie jest bardziej delikatne,
łatwiejsze do stłuczenia,
przechodzi przez różne etapy cyklu księżyca,
raz będąc bardziej promiennym, a raz obolałym...

KOBIETA jest zmienna jak natura,
ponieważ z naturą
jest zsynchronizowana jej miesiączka.
I nie da się tego odwrócić
ani pieniędzmi ani rozkazami.

Im bardziej KOBIETA podąża za naturą swojego ciała,
tym więcej w niej wzbiera wdzięku i mądrości.
Dlatego mówi się, że wszystkie KOBIETY są piękne,
bo nie da się stworzyć niepięknego
BOSKIEGO NACZYNIA.

Dlatego jeśli KOBIETA podąża boskim rytmem
to zawsze może zmienić się
z brzydkiego kaczątka w łabędzia.

Jeżeli KOBIETA podąża boskim rytmem,
to jest w niej zawsze czas na śmierć,
odrodzenie oraz rozkwit.
A potem znowu śmierć, odrodzenie
oraz rozkwit...
Śmierć, Odrodzenie, Rozkwit.

Mówi się, że trudno jest zrozumieć KOBIETĘ,
dlatego ważne aby KOBIETA,
zrozumiała najpierw sama siebie,
a potem mogła wytłumaczyć instrukcję
drugiemu człowiekowi.
Albo nie tłumaczyć, jeśli ktoś nie chce słuchać,
ale zrozum sama siebie bo to klucz
do życia bez cierpienia.
Kiedy zrozumiesz swoją kobiecą moc,
nie będziesz się bała niczego,
bo zawsze będziesz pod ochroną PRAWDY.

Nie bój się KOBIETO
jeśli ktoś nie zrozumje twojej PRAWDY.
Żyjemy właśnie w czasach
kiedy przez setki lat,
ludzkość podążała za instrukcją walki,
rywalizacji i pożądania,
Zbyt wielu nie patrzyło na cykle księżyca
nie szanowało delikatności wschodzącego słońca,
nie dopuszczało kobiecej perspektywy,
kiedy budowano dom.
Większość nie zna jeszcze "instrukcji KOBIETY"
ale warto ją poznać,
bo zrozumieć istotę KOBIECEGO NACZYNIA,
to zrozumieć aż połowę mądrości tego świata
trwającą wiecznie i niezmiennie
- w czułości, pokoju, harmonii i pięknie
i nie da się tego zmienić
ani pieniędzmi ani rozkazami 🙏💖
Od Izabella Allegria

Ta gra w której uczestniczymy się rozkręca 😀
Kiedyś były tylko podstawowe funkcje i poprostu ludzie się wcielali i żyli, walczyli o byt, o przetrwanie... Potem zaczęły dochodzić role społeczne i funkcje takie jak praca. Powstały podziały społeczne i uruchomiły się takie zachowania jak chęć zysku oraz dominacji. Przez to doszło do takich wynaturzeń jak zniewolenie i wyzyskiwanie innych dla swojego zysku. Oraz walka taka pomiędzy innymi tak postępującymi, powszechnie zwana wojną. Ci gracze którzy wcielali się w tych czasach mieli wybór i podejmowali decyzję czy chcą uczestniczyć w tej opcji gry i jakiego rodzaju rolę odegrają. Wcielenie zawsze jest dobrowolne a jak już jesteś aktorem na scenie to... Grasz zapamiętale bo nawet nie pamiętasz że to gra 😆
Teraz natomiast zbliżamy się do ostatnich aktów przedstawienia lub jak kto woli finału gry... Coraz więcej osób jest świadomych że to jest fikcja i że to od nas zależy jak odegramy poszczególne sceny. Że możemy bawić się konwencją i zmienić swoją postać nawet w trakcie wcielenia bo mamy do tego wszelkie predyspozycje tylko trzeba wziąć swoje życie w swoje ręce i nim dobrze zarządzić.
To jest gra i zabawa więc nie bierz życia tak bardzo na poważnie. Graj tak jak chcesz i lubisz a nie tak jak musisz :)
Zacznij się tym bawić :)
To Niezwykły czas i Niezwykłe okoliczności być tu teraz w tej chwili i móc pisać na bierząco swoją własną historię i jej ciąg dalszy :)

Szacunek, zrozumienie i kontakt... =wewnętrzna radość i jej uwalniający objaw 😀 śmiech 😁😀🤣
Odmiana Mojego Moojiego : Mój Mooji
Mojego Moojego
Mojemu Moojemu
Mojego Moojego
Z moim Moojim...
O moim Moojim
O! Mój Mooji 😁

Śmiech buddy 3 - Mooji PL Reupload z kanału VincentyDocent (Odkryj swoją głębię... OceanEnergii.pl)https://www.youtube.com/user/VincentyDocentMooji PL - Laughing buddha.Polskie napisy.

WAŻNE