Małgorzata Firlej Fizjozwierz Rehabilitacja

Aby zminimalizować stres zwierzaka i czas oczekiwania Opiekuna, wizyty umawiamy telefonicznie

Działamy od poniedziałku do piątku i dłużej ...:)) Czas wizyty to przeciętnie jedna do półtorej godziny. W tym czasie stosowane są zabiegi fizyko- ( laser, ultradżwięki, elektrostymulacja,magnetoterapia) i fizjoterapeutyczne (masaż,ćwiczenia bierne i stretching,sucha bieżnia). Godziny i dni przyjęć są elastyczne,w razie konieczności podyktowanej dobrem Zwierzaka lub jego Opiekuna - ćwiczymy też w niedzielę:) ):

24/08/2024
24/08/2024

Pojawiły się informacje, że nutrie są bardzo agresywne i nie można ich grupować. Tak uważano w latach 70-tych. Obserwacje behawioru właśnie grup w naturze pokazują, że nutrie kooperują ze sobą, wspólnie odchowują młode, wydają odgłosy alarmowe dla całych społeczności etc. Jedynie dorosłe samce mogą dyskutować, ale w niewoli zwierzęta są kastrowane, a konkurencja o rozród to jedno ze źródeł zwad. Można ewakuować całe rodziny sasiadujące ze sobą i utrzymać je razem (https://academic.oup.com/jmammal/article/84/1/254/2373275) . Nutrie w Polsce są hodowane na futro i mięso od 1926 r. Nadal. Mniej popularne, teraz raczej na mięso. Z hodowli nawiały. http://www.bioroznorodnosc.izoo.krakow.pl/futerka/charakterystyka/nutrie
Te nutrie można przenieść do azylu. Tylko trzeba tego chcieć.

24/08/2024

Jeden z portali historycznych który obserwuję (i to nie dlatego że liczę na dostawę materiału na Bzdury tylko dlatego że wrzucają często ciekawe materiały. I to nie robione metodą na ctrl+c ctrl+v z Wikipedii) wrzucił ostatnio króciutką notkę o sensacyjnej treści.
Brzmiała ona tak: Prawdziwa twarz Jezusa? Sztuczna Inteligencja odtwarza jak mógł wyglądać Chrystus bazując na Całunie Turyńskim.
O ile jeszcze do niedawna sądzono, że Całun pochodzi z XIII wieku będąc de facto fałszywa relikwią to niedawno dr Liberato de Caro z włoskiego Instytutu Krystalografii, stosując nową metodę znaną jako Wide-Angle X-ray Scattering stwierdził, że tkanina dobrze pasuje do podobnej próbki, która, jak potwierdzono, pochodzi z oblężenia Masady w Izraelu, w latach 55-74 AD.

Całość opatrzono wspomnianą grafiką stworzoną przez AI. Która jest… powiedzmy sobie szczerze, niezbyt fortunna. AI to fajne narzędzie. Ale to narzędzie które nie tworzy a odtwarza. Więc tutaj po prostu mamy kompot ugotowany z masy wyobrażeń Chrystusa jakie są w sieci. Jaki ona ma związek z rzeczywistym wyglądem Żyda z I wieku n.e? Nędzny. Bo nie dość że Jezus ma zaskakująco europejskie rysy twarzy to w dodatku nosi fryzurę a la rockmani w najlepszych czasach tej muzyki. Każdemu kto zadał sobie minimum wysiłku aby przeczytać Pismo Święte z jako takim zrozumieniem powinien się w tej chwili zapalić bu****it detector.

No ale ciekawsza jest dalsza część wypowiedzi. Otóż, mamy jakiegoś doktora Liberato de Caro który (wraz z zespołem) używając supernowoczesnych technik potwierdzić miał że Całun to artefakt z I wieku. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie powiedziała – sprawdzam. I sprawdziłam. Po pierwsze – dr de Caro jest faktycznie uznanym badaczem. Ale z zakresu krystalografii. Czyli, jak sama nazwa wskazuje, nauki o kryształach i tym podobnych ciałach stałych. Doktor jednak od jakiegoś czasu interesuje się także tematyką religijną, i publikował trochę na ten temat. Np. w wydawnictwie zajmującym się upowszechnianiem twórczości mistyczki Marii Valtorty.
Sam artykuł na temat całunu został opublikowany w periodyku Heritage. Sprawdziłam co to za czasopismo. I nie powiem żebym się zdziwiła że znalazłam go na liście tzw. predatory journals. Dla tych którzy nie spotkali się z tym terminem podaję definicję, za Narodowym Centrum Nauki - „czasopisma, w których publikowane prace naukowe nie podlegają ocenie eksperckiej lub wykonana jest ona w oparciu o bardzo niskie standardy. Czasopisma te mają charakter wydawnictw publikujących w tzw. otwartym dostępie, często oferują swe usługi po wygórowanych cenach, z krótkim procesem publikacyjnym”

Innymi słowy, takie czasopismo wydrukuje każdą bzdurę, byle hajs się zgadzał. To już każe mieć wątpliwości co do rzetelności artykułu doktora de Caro i reszty. Natomiast wszelkie wątpliwości powinien rozwiać ten fragment. I to nawet nie artykułu co abstraktu do niego. Otóż czytamy w nim że: The experimental results are compatible with the hypothesis that the TS is a 2000-year-old relic, as supposed by Christian tradition, under the condition that it was kept at suitable levels of average secular temperature—20.0–22.5 °C—and correlated relative humidity—75–55%—for 13 centuries of unknown history, in addition to the seven centuries of known history in Europe.

Tłumacząc na polski – autorom badania owszem, wyszło że całun może być artefaktem z I wieku. Ale aby uzyskać ten rezultat musieli przyjąć z góry że przez cały ten okres (zarówno 700 lat udokumentowanej historii jak i 13 wieków owianych tajemnicą) całun był przechowywany w stałej temperaturze 20-22,5 stopnia Celsjusza i wilgotności 55-75%. Dość śmiałe założenie, moim zdaniem. Tak śmiałe, że tezę o starożytnym pochodzeniu całunu należy wywalić do kosza. Takie badanie może być traktowane jako fajna zabawa w gdybologię i ćwiczenie dla studentów. Ale absolutnie nie jest to poważne datowanie zabytku.


Zachęcam do wspierania mojej działalności przez Suppi lub Buy Coffee To. Linki jak zwykle w komentarzu.

24/08/2024

O godzinie 14:45 (TVP Kultura) zapraszam na pierwszy odcinek serialu "Samochodzik i templariusze".

24/08/2024

Wszędzie — niezależnie od tego, komu później sprzedawane jest mięso — zwierzęta żyją w koszmarnych warunkach. Wsadzane w wąskie klatki, brudne, obolałe, bez możliwości interakcji z młodymi." - śledztwo Compassion in World Farming Compassion Polska w 16 hodowlach w 4 krajach. Miliony świń w Europie jest trzymanych w warunkach nie zapewniających podstawowych potrzeb. Tu słowo torturowanie nie jest przesadą. O losie macior:
https://oko.press/szynka-parmenska-bajonska-czy-zwykla-mielonka-sledzwo-hodowle-swin

Photos from Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt's post 24/08/2024
23/08/2024

Kochani, jutro od 10.00 mieszkańcy, zwierzolubi, aktywiści odwiedzają i liczą rybnickie nutrie, podpisują petycję i demonstrują sympatię dla nutriowych rodzin. Nie dla zabijania, tak dla azylu!

23/08/2024

‼️ RDOŚ w Katowicach wydał wyrok śmierci! ‼️

Aż 200 nutrii w Rybniku ma zostać zabitych przez myśliwych! Nutrie, które przez lata były lokalną atrakcją, oswojone i dokarmiane przez ludzi, traktowały człowieka jak przyjaciela. Teraz ten "przyjaciel" ma je podstępnie zwabić jedzeniem, złapać i zabić. Nie będą musieli nawet strzelać – prawo dopuszcza zmiażdżenie im czaszek lub zadźganie nożem, ponieważ są uznane za Inwazyjny Gatunek Obcy (IGO).

Myśliwi mogą dostać za tę operację prawie pół miliona złotych – 455 000 zł za 200 żyć, co daje 2275 zł za jedną nutrię! Za te pieniądze można by było zbudować woliery i utrzymać te zwierzęta do końca ich życia, co jest zgodnie z ustawą o IGO. Co więcej, takie propozycje zostały już przedstawione – ośrodki są gotowe przyjąć nutrie, a nawet miasto Rybnik zaoferowało pomoc, ale RDOŚ się nie zgodził. Czy to nie jest czasem kwestia pieniędzy dla myśliwych? Ta decyzja budzi ogromne wątpliwości!

Apelujemy do Piotra Otawskiego Mikołaj Dorożałai Paulina Hennig-Kloska o natychmiastową interwencję w tej sprawie! Domagamy się wycofania tego haniebnego wyroku i zmiany przetargu na taki, który umożliwia pomoc dla IGO, czyli odłowienie i przekazanie zwierząt do ośrodków!

Coraz częściej wstyd być człowiekiem! 😡



EEwa Zgrabczyńska- Rebelia GOGHSStowarzyszenie Leśne Przytulisko, Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt

23/08/2024

Badania z 2022 r. udowadniają, że ołów w myśliwskiej amunicji w czasie wystrzału uwalnia cząstki wielkości komórki!
Szkodliwość myśliwskiej amunicji myśliwskiej wykazano u ponad 100 gatunków zwierząt! Nowe badania pokazują, że kulki ołowiu z tej broni rozpadają się na cząstki wielkości pojedynczej komórki organizmu!
Szkodliwość myśliwskiej amunicji ołowianej dla przyrody była znana od dawna, ale w 2022 r. uzyskano dowody, że jest jeszcze bardziej groźna. Badacze z Kanady analizowali ruch pocisku ołowianego w synchotronie. Okazało się, że pocisk rozpada się na mikrocząstki wielkości komórki organizmu! Oznacza to, że są one spożywane wraz z mięsem zabitych zwierząt, ale przede wszystkim, że w czasie polowań wnikają do środowiska, do innych organizmów, są przenoszone wraz z wodą na większe odległości. W przypadku amunicji. w której są widoczne gołym okiem kulki ołowiu nazywane śrucinami (używanej np. do zabijania ptaków) proces rozpadu wygląda podobnie, o czym świadczy skażenie mięsa u gatunków upolowanych w ten sposób.

W badaniach robionych wcześniej wykazano, że świnie karmione dziczyzną mają wyższy poziom ołowiu we krwi. Także badani myśliwi żywiący się w znacznym stopniu mięsem zabitych zwierząt mają podwyższony poziom ołowiu w organizmie. Jest wiele publikacji opisujących zatrucie ołowiem zwierząt łownych i chronionych. W jednym z badań, w Kanadzie, spośród 131 przebadanych bielików i orłów przednich, wyłączając te, które zginęły w wyniku postrzału, 12% było narażonych na śmiertelne działanie ołowiu, a kolejne 4% miało podwyższone stężenie ołowiu, co autorzy powiązali ze spożyciem skażonej ołowiem padliny. To tylko bardzo drobna część konkretnych badań.

Zakaz używania tej amunicji od 15 lutego 2023 na wodach i terenach podmokłych jest daleko niewystarczający. Bardzo trudno go egzekwować i ołów myśliwski truje nas i środowisko nie tylko na tych terenach.

Źródła:
Golden NH, Warner SE, Coffey MJ. A review and assessment of spent lead ammunition and its exposure and effects to scavenging birds in the United States. In: de Voogt WP, editor. Reviews of Environmental Contamination and Toxicology. Switzerland: Springer International Publishing; 2016. Vol. 237, p. 123–191.
Leontowich AFG, Panahifar A, Ostrowski R (2022) Fragmentation of hunting bullets observed with synchrotron radiation: Lighting up the source of a lesser-known lead exposure pathway. PLoS ONE 17(8): e0271987.

Helander B, Axelsson J, Borg H, Holm K, Bignert A. Ingestion of lead from ammunition and lead concentrations in white-tailed sea eagles (Haliaeetus albicilla) in Sweden. Sci. Total Env. 2009;407(21):5555–5563.

Tranel MA, Kimmel RO. Impacts of lead ammunition on wildlife, the environment, and human health–A literature review and implications for Minnesota. In: Watson RT, Fuller M, Pokras M, Hunt WG, editors. Ingestion of Lead from Spent Ammunition: Implications for Wildlife and Humans. Boise, USA: The Peregrine Fund; 2009. p. 318–337.

Wayland M, Bollinger T. Lead exposure and poisoning in bald eagles and golden eagles in the Canadian prairie provinces. Env. Pollution 1999;104:341–350.

https://kopalniawiedzy.pl/myslistwo-amunicja-olow-mysliwy-polowanie,35442

Photos from KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie's post 23/08/2024
Wojna z kretem. Polacy lubią mieć wrogów, ale akurat kret jest naszym sojusznikiem w ogrodzie 22/08/2024

Wojna z kretem. Polacy lubią mieć wrogów, ale akurat kret jest naszym sojusznikiem w ogrodzie W Polsce trwa nieprzerwany konflikt. Wojna z kretem. Ten niewielki ssak urósł do rangi wielkiego szkodnika, a szkodnikiem nie jest.

22/08/2024

Aktualizacja:
- Łukasz Litewka zaangażował się w sprawę i na swoim profilu przedstawił udokumentowaną historię zrobienia przez miasto cyrku z nutrii, przejścia od oswojenia "maskotek" po wymordowanie,
- zgłosiły się organizacje gotowe przyjąć zwierzęta, które nie posiadają zagród,
- najpilniejszą kwestią jest zmiana przedmiotu przetargu ogłoszonego na wybicie zwierząt- należy ogłosić odłów i umieszczenie w ośrodkach,
- na mojej zrzutce pojawiło się 5.400zł (była założoną dla moich zwierząt), co pokryje koszt dojazdu po nutrie i malutkiej wolierki- ale to tylko kilka ocalonych osobników,
- szlag mnie trafia, bo azyle i ośrodki nie mają pieniędzy, a RDOŚ za odłów i zabicie jednej nutrii oferuje myśliwemu 2270 zł!
- jak zwykle, mamy zryw społeczny, a nie państwowy.
https://zrzutka.pl/waa4hu

Photos from Leśne wojaże's post 22/08/2024
22/08/2024

Kojarzycie zapewne nutrie z Rybnika?
To zwierzęta, które zadomowiły się na stałe w mieście. Kilka lat temu pojawiły się tam przypadkowo, wtedy było ich kilkanaście i okazały się… słodkimi gryzoniami.
To był moment w którym Rybnik.eu - Miasto Rybnik powinno je wysterylizować i zbudować mini azyl. Koszt byłby niewielki i nutrie dziś byłyby oryginalną atrakcją miasta.
Niestety tak się nie stało bo władza miasta jest krótkowzroczna. W zamian fotografowano się z nutriami, dokarmiano, stawiano im tablice, portal należący do miasta ogłaszał konkursy na ich imiona, zrobiono z nimi kalendarz, a sam Prezydent Piotr Kuczera pisał, że nutrie stają się symbolem Rybnika! Co też pięknie się zestarzało: w prima aprilis Prezydent Kuczera zapowiadał, że zbuduje im oddzielne ścieżki w Rybniku do przemieszczania się. Jej, jakie to wtedy było śmieszne!
Był nawet moment w którym nutria miała być dodana do herbu Rybnika.

Ale nie będzie.

Będzie za to masowe wybicie nutrii w Rybniku oraz obrzeżach miasta. Czemu?
Powody są dwa:
Pierwszy naukowy: nutria jest gatunkiem inwazyjnym, który rozprzestrzenia się w zawrotnym tempie, tworzy tunele i podkopuje wały. Zjada wszystko i niszczy siedliska ptaków. Czemu Wam o tym napisałem? Bo wypadać być fair przekazując wiedze, ale tak naprawdę nie o tym, „jakim gatunkiem jest ta nutria?” jest ten post.

Drugi powód: bo władza w Rybniku gdy mogła to nie zrobiła nic. Tworzyli jakieś dziwaczne ronda, stawiali ławeczki za kilkadziesiąt tysięcy zł, ale zabrakło im pieniędzy na sterylizację kilkunastu sztuk zwierząt. Zwierząt, które dosłownie zostały oswojone i wykorzystane. Wykorzystane do promocji władzy miasta oraz samego Rybnika.
Dziś? Nutrie są już ble, a największym argumentem jest fakt, że przez kilka lat życia w mieście jedna z nich ugryzła chłopca. Dziękuję tutaj też dziennikarzom brukowców, dołożyliście swoją cegiełkę do masowej zagłady nutrii w Rybniku.

Panie Prezydencie Piotr Kuczera czy nie jest Panu wstyd? W internecie nic nie ginie, tak jak Pana słodkie wpisy o nutriach.
Niech Pan teraz zaprosi dzieci z rybnickich szkół i pokaże jak problem zostanie załatwiony, przepraszam odstrzelony. Zginie Oldo i setki innych z waszego rybnickiego kalendarza. Przez lata nie zrobił Pan nic w tym temacie.
To takie łatwe, wykorzystać i zostawić.
Współczuje osobom, których nazywa Pan swoimi „przyjaciółmi”.

22/08/2024

Ministerion siedział na swoim stolcu i wzywał liczne podnóżki ministerialne, aby gęsto tłumaczyli się.
- Czamuż ryby zdechli, a?- dopytywał się nerwowo, bo już tam gdzieś napisali, że on je własnoosobiście podławił. Bo nie masz dla polityka gorszej chwili, kiedy gdzieś napiszą o tobie w sensie, że ty swołocz. Za poprzedniej władzy brat bratu ministrowi traktor zaledwie podarowal, a jak pismaki o tym napisali, to musiał precz iść.
-Toż to wina leśników!- chytrze odparł urzędnik ministerialny, który zdążył poznać, jakie pokłady niechęci, graniczące z organiczną nienawiścią, posiada w sobie ministerion.
-Jak to?- ministerion aż podskoczył z biurkiem- I to wina tych gadów, obwieszonych galowymi sznurkami?
-Toż jak nie jak tak!- wzruszył ramionami urzędnik- Na pewno czegoś dosypali do rzeki! Przecież wabią korniki feromonami chemicznymi! Na pewno nawrzucali do wody tego paskudztwa!
-Logiczne!- wrzasnął ministerion- Toż to na pewno oni! A to dranie! Mało im, że przez sto lat niszczyli polskie lasy, to teraz rzeki trują! Szybko! Wynająć agencję pablik relejszyn! Obsmarować ich, a zdrowo!
-Dopisać, że wysoka inflacja to też ich sprawka?!
-Dopisać! Dopisać! I o ulewie w Zamościu nie zapomnijcie! Co za plemię bydlaków! A przedwczoraj ktoś mi powietrze w składaku spuścił! A ja babci nie wierzył, jak opowiadała, że leśniczy we wsi dlawił noworodki gołymi rękami!

Photos from Pet Patrol Rybnik's post 22/08/2024
Photos from Abo - KOCIA MORDA's post 21/08/2024
21/08/2024

Niestety ok 90% koni, które spotykam to konie z syndromem topline, które nie są w stanie zdrowo nosić jeźdźców. Świadomość tego zjawiska w Polsce jest nadal bardzo mała. Wiele osób nigdy nie słyszało o czymś takim.

Nie sprawia mi przyjemności przekazywanie informacji właścicielowi, że jego koń potrzebuje jakiegoś czasu bez siodła. Ale czuje się w obowiązku to zrobić.

Niektórzy właściciele przyjmują to z przejęciem, smutkiem, czasem łzami i stosują się do zaleceń. Inna grupa stara się to wyprzeć, tłumaczyć, chcąc tak naprawdę często zagłuszyć własne wyrzuty sumienia. Najczęściej na jednej mojej wizycie się kończy.

Są też osoby, które przeczuwają, że coś jest nie tak, ale tkwią w toksycznym środowisku jeździeckim, które przymyka oczy na wiele krzywd koni. Wyśmiewa takich właścicieli, że wymyślają.

Nie myślcie sobie, że syndrom topline dotyka tylko koni użytkowanych rekreacyjnie. Jest ich dużo rownież w sporcie. Ostatnio miałam okazję oglądać trening skokowy konia prowadzony przez znanego trenera, który nie dość, że miał wyraźne oznaki syndromu topline to na dodatek był nieczysty zadem...

Również wielu weterynarzy nie dostrzega problemu i zezwala właścicielom jeździć na koniach które mają zaniki mięśni!

Syndrom topline dotyczy wyczerpania organizmu konia, co uniemożliwia mu noszenie jeźdźca, ale też własnego ciężaru ciała. Jego skutki można zobaczyć w ciele i psychice koni.

Do niektórych oznak mogą należeć:

☠dołek pomiędzy grzbietem a zadem (hunter's bump),
☠dziury za łopatkami,
☠chuda szyja z przebudowaną dolną partią,
☠łękowaty grzbiet,
☠przebudowany m. trójgłowy ramienia,
☠zwisający brzuch,
☠płaskie kopyta,
☠wcięcie siekiery przed kłębem.

Musimy nauczyć się prawidłowo trenować, bo kręgosłup żadnego konia, nawet najbardziej dobrze zbudowanego nie jest w stanie nosić dodatkowego ciężaru poza swoją połową wagi, jeśli wcześniej nie wytrenujemy mięśni.

Weźmy odpowiedzialność za trening naszych koni, który niekoniecznie 7 razy w tygodniu musi odbywać się z siodła.

Jeśli temat Cię zainteresował to serdecznie zapraszam na moje webinary jemu poświęcone. Najbliższy już 24.08.🙂

Photos from W imieniu zwierząt i przyrody - głosem adwokatki's post 21/08/2024
21/08/2024
21/08/2024

W ostatnim czasie, jak pewnie większość z was, oglądałam Olimpiadę, w szczególności tą jeździecką. Przytłoczyło mnie to co tam zobaczyłam. Nie mieściło mi się w głowie do jak gigantycznego wysiłku jesteśmy w stanie te zwierzęta zmusić tylko dlatego, że ktoś tak sobie wymyślił i zwietrzył w tym potężny biznes. Możemy sobie mydlić oczy, że sport to rozwój osobisty, pokonywanie barier i kultywowanie tradycji, ale prawda jest taka, że tak czy siak wszystko kręci się wokół pieniędzy.
Zanim mnie zjecie, chciałam od razu dodać, że ten post nie będzie o tym, nie bezpośrednio. Jestem po prostu w niezmiennym szoku jak wiele oczekiwań mamy względem swoich koni. Jak wiele rzeczy uważamy, że nam się po prostu należą i jak bardzo jesteśmy przekonani, że to właśnie tak powinno być, tak jakby konie rodziły się i umierały tylko pod nasze dyktando, dla nas i przez nas.

Mimo nieustannego zaskoczenia i wręcz czasami zażenowania mam w sobie też dużo zrozumienia dla tych ludzi, którzy myślą w ten sposób. Pamiętam ten czas kiedy też byłam w tej grupie. Pamiętam jak wydawało mi się, że koń powinien się mi podporządkować i uważałam to za oczywisty układ, a potem spędziłam dużo czasu studiując metody, które pozwolą mi go do tego przymusić.

Wiecie, jestem dogłębnie wdzięczna Faraonowi za milion rzeczy, ale chyba najbardziej za to jak konsekwentnie pokazywał mi, że zupełnie nie tędy droga. Na co dzień uczę jak rozkochać w sobie swojego konia, ale prawda jest taka, że to najpierw mój koń musiał rozkochać mnie w sobie, żebym w ogóle poczuła co chciałabym przekazać innym. Nauczył mnie wybaczać, kochać wszystkie swoje i jego niedoskonałości. Nauczył mnie patrzeć z perspektywy serca i uświadomił mi, że trening to tylko forma spędzania razem czasu, ale tak naprawdę najważniejsze jest to jak się ze sobą czujemy, a nie to co robimy.
Możecie uznać mnie za mało ambitną, bo chociaż robię ze swoimi końmi masę różnych rzeczy, to tak naprawdę mam zupełnie gdzieś czy będą w stanie zrobić idealne łopatki czy inne elementy. Najbardziej w życiu z moimi końmi, i to też staram się przekazywać moim klientom, zależy mi na tym żeby czuły się szczęśliwe i żeby cieszyły się naszym czasem razem. Tylko tyle i aż tyle. Można chcieć rozwoju, ale mamy cały czas tego świata żeby szlifować sobie techniczne aspekty tego co robicie.

Jest też druga strona medalu, że paradoksalnie, jednocześnie w ogóle tego czasu nie macie. Nie ma czegoś takiego jak wystarczająca ilość dni razem, przeżyć i doświadczeń. Na miłość i przywiązanie zawsze jest za mało.
Wszyscy jesteśmy tu tylko na chwilę. Przypomnijcie sobie dlaczego w ogóle weszliście w konie, tę ekscytację i uczucia jakie w was wzbudzają. Jesteśmy z nimi bo je kochamy i musimy liczyć się z tym, że pewnego dnia zabraknie ich w naszym życiu.
Namawiam was żebyście przyjęli sobie takie postanowienie, że od teraz obiecujecie sobie, że poświęcicie więcej czasu na bycie i celebrowanie tych wszystkich dobrych rzeczy. Naprawicie to co konieczne, aby być czuć się ze sobą bezpiecznie, nie bójcie się skorzystać z usług specjalistów, pozwólcie sobie pomóc i zacznijcie cieszyć się sobą, w pełni ❤️

Afirmacja na dziś: „Postaram się być dla swojego konia taką samą przyjemnością jaką on jest dla mnie”.

21/08/2024

Jesteśmy w potrzebie orzeszkowej, pomocy :D jedne wiewiórki jeszcze nie wyszły na wolność a już przychodzą kolejne maluchy, może ktoś z Państwa zechce kupić im trochę przysmaków i wysłać na nasz adres, będziemy bardzo wdzięczni.

Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki

Nowe Monasterzysko 37 ,14-420 Młynary

21/08/2024

Idę dla gołębi, ponieważ pośród ptaków doznają największej opresji, wykluczenia, a nawet – stają się obiektem hejtu, przeradzającego się w aktywną przemoc. Idę w szczególności dla gołębia miejskiego, czyli zwierzęcia należącego do gatunku synantropijnego, który wywodzi się od gołębi skalnych – żyje blisko nas, ludzi, którzy często zamiast to docenić i uczyć się współistnienia z tymi zwierzętami, uznają je za szkodliwy problem.

Status kulturowy gołębia miejskiego jest dramatycznie niski: nazywane są latającymi szczurami, co ma je obrażać (choć dla szczurów jako wspaniałych, wrażliwych i mądrych zwierząt także w tym Marszu idziemy), uznawane za pospolite, brudzące, głupie ptaki. Gołębie na pewno głupie nie są, a w wielu aspektach – jak większość ptaków – znacznie przewyższają człowieka. Dysponują wewnętrznym kompasem, który pozwala im odnajdywać się w przestrzeni i określać kierunki świata, bardzo szybko opanowują topografię nawet rozległych terenów za pomocą punktów orientacyjnych – także tych stworzonych przez człowieka oraz w sposób nadzwyczaj zaangażowany prowadzą życie rodzinne. Tworzą pary na całe życie i wspólnie wychowują młode. Co do brudzenia w mieście – no cóż, człowiek przynosi znacznie większe zniszczenia, a po letnim weekendzie zostawia pobojowisko ze śmieci w parkach, nad rzekami i na plażach. Gołębie tego nie robią.

Potrafią odczuwać radość z życia i cierpieć. Często giną z rąk człowieka, nabite na kolce przymocowane do budynków. Kilka lat temu grupka młodzieży złapała w Warszawie gołębia, przebiła jego ciało długopisem i przykleiła taśmą do ściany. Czy stałoby się tak, gdyby nie panowała powszechna pogarda wobec tych zwierząt? Pogarda prowadzi do przemocy.

Dlatego idę dla gołębi – czas przyjąć do wiadomości, że miasta nie należą wyłącznie do ludzi, lecz stanowią domy dla dziesiątków innych, odczuwających gatunków. Powinny być w nich bezpieczne, a nie przepędzane.

Czy pójdziesz i Ty dla gołębi 14 września w Warszawie podczas Marszu Wyzwolenia Zwierząt?

Chcesz aby twoja praktyka była na górze listy Klinika w Kraków?
Kliknij tutaj, aby odebrać Sponsorowane Ogłoszenie.

Kategoria

Telefon

Strona Internetowa

Adres


Dunin-Wąsowicza 5 Lok. Nr 2
Kraków
30-112

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 19:00
Wtorek 10:00 - 19:00
Środa 10:00 - 19:00
Czwartek 10:00 - 19:00
Piątek 10:00 - 19:00
Sobota 10:00 - 19:00

Inne Fizjoterapueci w Kraków (pokaż wszystkie)
Locus_Therapy Locus_Therapy
Kraków, 30-102

Массаж Краков | Masaż Kraków⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ Certyfikowany trener oraz masażysta ⠀ Pracuję 6 dni w tygodniu ⠀⠀ Dla zapisów - Direct

Martyna Gilewska Fizjoterapia Martyna Gilewska Fizjoterapia
Kraków

Cześć, jestem Martyna! Pokażę Ci proste ścieżki do zmiany codziennych nawyków. To już połowa sukcesu!

Fizjoterapia Opiela Fizjoterapia Opiela
Ulica Bolesława Orlińskiego 3B
Kraków, 31-877

Terapia manualna Masaż Rehabilitacja dzieci i dorosłych

Femme Fizjoterapia Kobiet Agata Szostak Femme Fizjoterapia Kobiet Agata Szostak
Kraków

Świadczone usługi: fizjoterapia ogólna, fizjoterapia uroginekologiczna, położnicza, masaż, trening personalny Pilates, kinezjotapig

Fizjo-Mobility fizjoterapia Dominika Kruszyna Fizjo-Mobility fizjoterapia Dominika Kruszyna
Kraków

Na co dzień pracuję z bardzo różnorodną grupą pacjentów, a są to najczęściej sportowcy, pacjenci ortopedyczni, osoby zmagające się z dolegliwościami o charakterze przeciążeniowym, ...

Health Zone Fizjoterapia Health Zone Fizjoterapia
Kobierzyńska 198A
Kraków, 30-382

Fizjoterapia dzieci i dorosłych

Katarzyna Garbal fizjoterapia Katarzyna Garbal fizjoterapia
Brzeska 18F
Kraków, 31-998

Gabinet fizjoterapii i fizjoterapia mobilna. Pracuję głównie z pacjentami z problemami ortopedycznymi

FemmeMed-SoloNatura FemmeMed-SoloNatura
Rzeczna 8/1
Kraków, 30-021

Solo Natura to Twoje centrum naturalnych terapii. To tutaj dotlenisz się podczas sesji tlenoterapii hiperbarycznej, a także pooddychasz dobroczynnym wodorem. Zadbasz o siebie dzię...

Agnieszka Zaleska-Czapla- Fizjoterapeutka Agnieszka Zaleska-Czapla- Fizjoterapeutka
Osiedle Na Lotnisku 1/U10
Kraków, 30-034

Fizjoterapeutka w OsteoMedic oraz Osteohelp w Krakowie

Calmante - Współczesna fizjoterapia Calmante - Współczesna fizjoterapia
Ks. Franciszka Trockiego 48
Kraków, 30-394

Gabinet współczesnej rehabilitacji w Krakowie prowadzony przez Mgr Fizjoterapii z długoletnim do?

API FIZJO Monika Spisak API FIZJO Monika Spisak
Kraków

Strona powstała z myślą o Twoim zdrowiu. Czyli jak połączyć fizjoterapię i masaż z apiterapią 😊

Projekt Świadoma Fizjoterapia Projekt Świadoma Fizjoterapia
Kraków, 30-629

Projekt Świadoma Fizjoterapia powstał z myślą o holistycznym podejściu do pacjenta, w związku z tym łączymy siły z @ProjektSwiadomaKobieta. Wyznajemy zasadę, że pasja idąca w parze...