EcoLife

EcoLife

Może Ci się spodobać

Gvjcyyj1318
Gvjcyyj1318
Chatnow
Chatnow

Plany żywieniowe, porady dietetyczne, pomoc w zmianie nawyków żywieniowych, wspomagania leczenia zaburzeń odżywiania, odchudzanie

03/08/2017

ODCHUDZASZ SIĘ – PAMIĘTAJ O SWYM MÓZGU
Mózg to taki nasz organ, który walczy tylko o siebie. Jego egoizm nie zna granic. Ujawnia ten egoizm szczególnie w trudnych momentach, np. w czasie odchudzania. Kiedy ograniczamy sobie dostęp do jedzenia przechodząc na dietę, mózg popada w kryzys zaopatrzenia. By z niego wyjść uruchamia system stresu. W przypadku powtarzających się rygorystycznych diet wzrasta poziom kortyzolu w naszym organizmie. Pogarsza się nastrój aż do depresji włącznie. Jeśli nadal mózg dostaje za mało glukozy, zjada zasoby własnego organizmu. Aby poradzić sobie z przerwami w dostawie energii włącza plan B: JEŚĆ WIĘCEJ! I tu zaczynają się kolejne schody dla odchudzającego się: wtedy najczęściej tylko niewielka część energii z dodatkowych porcji jedzenia trafi do szarych komórek. Cała nadwyżka ląduje w tkance tłuszczowej. Jeśli system stresu jest WYSOCE REAKTYWNY, tzn. w trudnym czasie niedoboru pokarmu nadal gwarantuje odżywianie mózgu, to w dobrym czasie, tj. po zakończeniu diety, utrzymujemy szczupłą sylwetkę. Jeśli system jest słaby, niewydolny na skutek zbyt dużego poziomu KORTYZOLU- hormonu stresu długotrwałego, to TYJEMY I TO NIEZALEŻNIE OD TEGO, ILE JEMY.
Stosuj się więc do zaleceń dietetyka, gdy ten mówi, że nie możesz stale stosować niedoborowych diet, bo przestaniesz na nich chudnąć. To, co dla twojego mózgu było dobre 10, 5 lat temu, nie jest wystarczające teraz. Nie wygrasz z największym egoistą, jakim jest twój mózg, gdyż on nakaże wydzielanie większej ilości kortyzolu, co spowoduje w konsekwencji odprowadzenie pożywienia do uśpionych dietą komórek tłuszczowych. Z mózgiem lepiej nie dokazuj :-)

Timeline photos 28/02/2017

Dlaczego masz smaka na rosół, czyli co czujemy oprócz słodkiego, słonego, gorzkiego i kwaśnego smaku?
Wszystkie smaki są nam do czegoś potrzebne. Smak GORZKI może ostrzegać przed trucizną, KWAŚNY- sygnalizuje, że może jemy zepsute lub niedojrzałe jedzenie. SŁONY smak informuje, że organizm musi włączyć mechanizmy odpowiedzialne za utrzymanie balansu wodnego, a SŁODKI, że nadchodzi porcja energii, czyli węglowodanów i trzeba zaprząc do pracy trzustkę.
Ale oprócz czterech wyżej wymienionych jest jeszcze jeden- UMAMI. Całkiem niedawno, bo dopiero w 2000 roku oficjalnie uznano jego istnienie. Został dokładnie przebadany i opisany sto lat wcześniej na początku XX wieku przez japońskiego chemika KIKUNAE IKEDĘ, który był nie tylko dociekliwym naukowcem, ale też smakoszem rosołu z glonami. To on opisał tajemniczy składnik, którym jest GLUTAMINIAN, dokładniej L-GLUTAMINIAN, rodzaj aminokwasu, który jest w mięsie, rybach, suszonych pomidorach, dojrzewających serach, sosie sojowym, rosole, orzechach, brokułach i zielonej herbacie.
Po co nam smak UMAMI? Umami to sygnał, że dostarczono organizmowi porcję białka: ryb, mięsa, sera i należy wyprodukować więcej śliny i soków trawiennych, by białko strawić.
Niektórzy z nas tolerują znacznie większe ilości tego smaku i tolerują dodawany do potraw GLUTAMINIAN SODU, który jest produkowany z glonów kombu. Ale tylko niektórzy, gdyż aż 25% populacji źle trawi ten związek, co objawia się bólami głowy, brzucha a nawet nudnościami.
Umami towarzyszy nam dużo wcześniej niż zaczynamy się zajadać niedzielnym rosołem. Jest już obecny w naszej diecie od pierwszych godzin życia, bo mleko kobiece jest bardzo bogate w ten smak. W mleku kobiecym jest ponad 10 razy więcej umami niż w mleku krowim.

Photos from EcoLife's post 29/08/2016

SIŁA WYOBRAŹNI W ODCHUDZANIU
Najlepsze efekty w zrzucaniu kilogramów daje dobry plan poprzedzony jedną z technik mentalnych, jakim jest wyobrażanie sobie całego procesu w tym codziennych czynności takich jak: bycie na diecie, przygotowywanie niskokalorycznych posiłków, robienie zakupów (omijanie półek ze słodyczami, kupowanie owoców i warzyw), ćwiczenia fizyczne.
W czasie procesu wyobrażania sobie poszczególnych etapów doświadczamy takich samych emocji, jakbyśmy już w tym uczestniczyli. Czyli jest SZANSA, że skoro w myślach przeżyjesz etap mobilizacji polegający na uświadomieniu sobie, że nie ma co liczyć na cud, lecz trzeba brać się do roboty by schudnąć, tym lepiej przygotujesz się do tego trudnego zadania. Już w myślach przeżyjesz frustracje i czasem złość związane z trudnościami i łatwiej będzie dążyć do celu w rzeczywistości. Organizm będzie lepiej przygotowany do konfrontacji z nadchodzącym zadaniem.
ZJAWISKO TO ZNANE JEST SPORTOWCOM, którzy w wyobraźni ćwiczą nie moment dekoracji medalami, lecz różne elementy wysiłku mające wpływa na zdobycie tego medalu (skoczkowie narciarscy – wybicie z progu, koszykarze – rzut do kosza, itp.)
Samo wyobrażanie sobie tylko rezultatu z pominięciem etapów do jego osiągnięcia okazuje się być niewystarczające. Zatem „ja w obcisłej sukience na imprezie” nie wystarczy . Tak jak nie wystarczy pozytywne myślenie typu „będzie dobrze” czy inne z kategorii „poklepywanie po plecach”. WYOBRAZIĆ SOBIE TO MÓC, bo tak powstaje plan, który najłatwiej wcielić w życie.

Timeline photos 05/08/2016

„SZTUCZKI” w odchudzaniu
Stale podejmujemy wiele katorżniczych wysiłków, aby schudnąć. Przyrost wagi najczęściej spowodowany jest zjadaniem zbyt dużej ilości pokarmu i podejmowaniem NIEŚWIADOMYCH DECYZJI. Kluczem do powodzenia w odchudzaniu jest też zaakceptowanie tego, że nasz leniwy mózg dąży do nieświadomych uproszczeń. Spróbuj go więc trochę oszukać w drugą stronę. Przypomnij sobie, że przybieranie na wadze, to był proces który trwał znacznie dłużej niż teraz chcesz go odwrócić. Oto kilka pomocnych sztuczek:
1. Aby schudnąć wystarczy jeść posiłki o 100-200 kcal mniejsze niż zwykle. W ciągu roku możesz w ten sposób pozbyć się od 5 do 10 kg.
2. Absolutnie wystrzegaj się diet – głodówek ograniczających spożycie kalorii np. do 1000 – 1200 kcal na dzień, bo mechanizmy kompensacji sprawią, że twój organizm zechce wyrównać braki i efekt jo-jo masz jak w banku, czyli patrz punkt 1.
3. Główne posiłki spróbuj jeść inną ręką niż dominująca: jeśli jesteś osobą praworęczną – obiad zjedz ręką lewą i odwrotnie.
4. Soki i gazowane napoje, jeśli już musisz wypić, pij w wysokich i smukłych szklankach, bo z niskich wypijamy o ok. ¼ więcej.
5. Przysmaki dawkuj z umiarem, czyli nie odmawiaj sobie kostki czekolady, bo w rozpaczy pójdziesz na całość i zjesz całą tabliczkę.
6. Pokochaj kolorowe talerze: kontrastowe i mocne kolory talerzy sprawiają, że nakładamy sobie o ok. 1/5 mniejsze porcje.
7. Pokochaj ruch. Nawet kilkanaście minut dziennie zrobi różnicę. Pod warunkiem, że do ruchu nie zmusi cię nagroda w postaci hamburgera :-)

Photos from EcoLife's post 19/07/2016

SKUTECZNOŚĆ DOBRYCH NAWYKÓW
Pomyśl. Może to nastawienie przeszkadza ci w zmianie nawyków żywieniowych? Może w poznaniu strategii ludzi działających skutecznie i ludzi nieskutecznych odnajdziesz rozwiązanie swoich problemów, np. z odchudzaniem. Przedstawiam strategie, jakie stosują SKUTECZNI i NIESKUTECZNI w zakresie DZIAŁANIA i PODEJŚCIA DO PORAŻEK. Którą strategię stosujesz? A którą chcesz stosować?

Timeline photos 04/07/2016

SUKCES HAMBURGERA
Hamburger to doskonale skonstruowane jedzeniowe oszustwo pobudzające apetyt i bezwzględnie łamiące największych życiowych twardzieli.
Jak? A tak.
HAMBURGEROWY WZÓR na sukces to odpowiednia temperatura KOTLETA: ciepły, nie gorący a wręcz przypominający temperaturą mleko matki. BUŁKA: wcale nie chrupiąca. O dziwo, jest miękka i przez to rozpływa się w ustach. Trochę pobudzających wrażeń dostarczają jedynie ziarna sezamu. Gryzienie całości nie wymaga żadnej siły. Mięso wcale nie smakuje wybitnie, ale istotne jest, aby miało dużą ZAWARTOŚĆ TŁUSZCZU, bo wtedy usta bardziej się sklejają, co daje większą przyjemność żucia.
OGÓREK w plasterkach odgrywa ponadprzeciętną rolę. Plasterki muszą być chrupiące, aby konsument słyszał, że coś żuje. A zawartość soli? Tez nie bez znaczenia. Obliczono, że optymalna jest w granicach 2,2%, a grubość plastra ogórka to 3 mm. Śmiejesz się? Wtedy następuje najodpowiedniejsza siła oporu plastra. I JESZCZE SOS: IDEALNY TO SŁODKO-KWAŚNY KETCHUP, KTÓRY POBUDZA ŚLINIANKI. Bo w produkcji śliny tkwi cały sukces hamburgera. Kiedy mamy w ustach ślinę, po prostu MUSIMY jeść dalej. Nie wierzysz? Sprawdź to próbując zjeść bułkę do hamburgera samą, bez odrobinki sosu. W ustach utworzy się zbita masa, trudna do przełknięcia klucha. Czy teraz wiesz, czemu nie lubisz suchej gotowanej kaszy lub gdzie tkwi sukces włoskich makaronów? W tłuszczu i sosie.
Dlatego hamburger to ideał jedzeniowego oszustwa, pokątnego oddziaływania na racjonalne podejście do jedzenia. W pewnym sensie to także przykład najbardziej efektywnego projektowania pokarmu. Podobnie jak w chipsach chodzi o to, aby uzyskać więcej śliny niż potrzeba.
Może dlatego Harrison Ford, grający główną rolę dość ekscentrycznego śledczego w filmie „Wydział zabójstw Hollywood”, tak bardzo wścieka się, gdy nie dostaje hamburgera tylko z wybranymi składnikami, a każdą kryminalną zagadkę zaczyna rozwiązywać po zamówieniu hamburgera skomponowanego według ścisłej receptury?

Timeline photos 21/06/2016

NAKARM SERCE, WĄTROBĘ, TO WYGRASZ O JEDZENIE Z WŁASNYM MÓZGIEM
Jeśli chcesz się odchudzać, to musisz wystartować ze świadomością istnienia kilku zasad. Jeśli spróbujesz robić wbrew, zemsta ze strony twojego mózgu i tak nadejdzie. Dieta redukcyjna (odchudzająca) nie może być zbilansowana poniżej wartości kalorycznej przewidzianej dla twojej podstawowej przemiany materii (PPM). Chodzi o określenie wartości poziomu kalorii niezbędnego do codziennego funkcjonowania oraz jednocześnie umożliwiające chudnięcie. Wartość ta zazwyczaj mieści się między podstawową przemianą materii a całkowitą przemianą materii, co oznacza średnie wartości dzienne: dla kobiet – ok. 1500 kcal – 1800 kcal, dla mężczyzn – ok. 2000kcal- 2400 kcal.
Taki rodzaj odchudzania gwarantuje pozytywne zmiany parametrów biochemicznych organizmu i nie rozreguluje gospodarki hormonalnej.
NAJWIĘCEJ ENERGII POTRZEBUJE MÓZG. Nawet jeśli nasze codzienne funkcjonowanie sprowadziłoby się do leżenia i nic nierobienia, to i tak mózg potrzebuje ok. 240 kcal na kilogram swojej masy na dobę. Ponieważ mózg dorosłego człowieka waży jakieś 1,3 kg, to oznacza, że dziennie musi dostać co najmniej 310 kcal. Inne organy są mniej pazerne: serce potrzebuje 440 kcal/kg swej masy/na dobę, wątroba – 200 kcal/kg swej masy/na dobę, mięśnie - 13 kcal/kg masy/ na dobę, nerki – 440 kcal/kg ich masy/na dobę, tkanka tłuszczowa – 4,5 kcal/kg jej masy/dobę.
A co się stanie, jeśli nie weźmiemy do serca zasady o bezzasadnym obcinaniu kaloryczności posiłków i zejdziemy poniżej podstawowej przemiany materii? WYGRA Z NAMI NASZ MÓZG, gdyż odetnie wówczas dopływ energii do niektórych organów, a zaoszczędzone pożywienie i tak weźmie dla siebie. Paliwem dla mózgu jest glukoza, dla serca – kwasy tłuszczowe, wątrobie muszą być dostarczane węglowodany, które zamienia w glikogen będący z kolei paliwem dla mięśni. A wszystkie części organizmu potrzebują witamin, składników mineralnych, polifenoli. Odżywianie się to nie tylko same kalorie, bo nawet właściwy ilościowo bilans energetyczny nie zapewnia prawidłowości działania wszystkich narządów. Głodna wątroba nie wytworzy paliwa dla mięśni, a serce będzie szwankować na złych kwasach tłuszczowych.

Timeline photos 13/06/2016

CZEKOLADOHOLICY CZY CZEKOLADOFILE?
W czym ukrywa się siła czekolady, że niektórzy ją uwielbiają a wielu mówi, iż jest od niej uzależnionych i potrafi jej zjeść ogromne ilości? Są to na dodatek osoby, które nie reagują na inne słodycze: ciasta, ciastka, ciasteczka, a uspokajają się tylko wtedy, gdy włożą do ust swój ulubiony gatunek czekolady. Nałóg ten często ujawnia się w trudnych sytuacjach życiowych i znika wraz z rozwiązaniem problemu.
Okazuje się, że największe spożycie czekolady przypada na okres Bożego Narodzenia, a wtedy dni są najkrótsze. Wyjaśnieniem jest zapotrzebowanie na jeden z neuroprzekaźników odpowiedzialnych za dobre samopoczucie – serotoninę. Czekolada ma w swym składzie cukier, tłuszcz a nade wszystko TEOBROMINĘ – substancję podobną do kofeiny, która wpływa NA PODNIESIENIE NASTROJU. To że niektórym ciężko się obejść bez lodów czekoladowych, czekoladek, trufli czekoladowych może mieć przyczynę także w procesie produkcji czekolady. Nic się nie zmieniło od czasów Azteków i owoce kakaowca są po zbiorze suszone, ale potem poddawane fermentacji. W czasach Montezumy w tym celu wykopywano dziurę w ziemi, wrzucano do niej nasiona z liśćmi bananowca i przykrywano warstwą ziemi. Owoce kakaowca rozgrzewały się w ten sposób do ok. 70⁰C. Kakao uzyskiwało wtedy typowy zapach tracąc jednocześnie gorzki posmak.
W procesie fermentacji dochodzą do głosu aminy biogenne. W kakao jest nią fenyloetyloamina, która na organizm działa właśnie jak serotonina i wpływa pozytywnie na równowagę psychiczną. Dlatego nie ma się co dziwić, że np. kobiety chętniej sięgają po czekoladę przed miesiączką niż w innych porach cyklu.
Ale prawdziwą przyczyną nieodpartej chęci na czekoladę są zawarte w niej OPIATY, bo w czasie fermentacji ziaren kakaowca powstaje substancja podobna do morfiny. Jedzenie czekolady do akceptowana społecznie i prawnie forma nałogu. Aby wzmocnić zawartość egzorfin („egzo”- z zewnątrz) wpływających na dobre samopoczucie producenci „wzmacniają” masę czekoladową cukrem i mlekiem. Mleko ma bardzo dużą zawartość egzorfin i wraz z cukrem odpowiada za natychmiastową poprawę nastroju. Stąd błogi wyraz twarzy osób jedzących czekoladę :-) :-) :-)

Timeline photos 06/06/2016

TAJEMNICZA COCA-COLA
Napoje typu coca-cola zrobiły zawrotną karierę jako te poprawiające nastrój z powodu swej receptury. Ale nie tej utajnionej, bo doskonale wiadomo, że najważniejszymi składnikami są kofeina i cukier. A to najbardziej dziś znani poprawiacze humoru. Jednak te dwa składnik nie wystarczyłyby, aby cola wygrała np. z kawą. Za sukces napojów typu coca-cola odpowiada aromat, który uzyskano z nasion orzeszków koli, cynamonu, cytryny i limonki, kakao, kawy, yerba mate, liści mandarynki i gorzkich pomarańczy, liści koki (dziś ekstraktów wolnych od kokainy, kiedyś nie), kolendry, czarnego bzu, imbiru, kurkumy, tataraku, goździków, hyzopu, waniliny, kory mimozy oraz GAŁKI MUSZKATOŁOWEJ.
I ten ostatni składnik – gałka muszkatołowa ma szczególną MOC, bo zawiera MIRYSTYCYNĘ, wpływającą na nastrój substancję podobną do meskaliny. Meskalina jest narkotykiem uzyskiwanym z kaktusa peyotlu, o której wiadomo, że już Aztekowie wykorzystywali ją podczas rytuałów religijnych, gdyż wywołuje silne halucynacje, bo w wątrobie syntetyzowana jest do amfetaminy.
Nawet jeśli stronisz od takich napojów, to może się okazać, że lubisz wody toaletowe i perfumy, w skład których wchodzi gałka muszkatołowa.
Mirystycynę możemy wchłaniać także przez nos. Działa na nas uspokajająco i łagodzi stres. Może przeczytaj skład swojej wody toaletowej? Czy teraz wiesz, dlaczego polskie flaki są doprawiane gałką muszkatołową?
Słynna siostra Hildegarda von Bingen, żyjąca w średniowieczu zakonnica zalecała spożywanie gałki muszkatołowej w celu złagodzenia jak to określano „goryczy serca”. A w średniowieczu dzisiejszy kilogram gałki muszkatołowej kosztował tyle co krowa.

Timeline photos 01/06/2016

JAK POWSTAJE MIĘSIEŃ PIWNY? (UWAGA: trudne wyrazy :-))
Gdyby za to, że piwo tuczy odpowiedzialne były tylko kalorie, to osoby, które piją alkohole wysokoprocentowe miałyby równie duże brzuchy, jak piwosze.
Powód ogromnych brzuchów miłośników piwa jest inny niż kaloryczność alkoholu. To KOBIECE HORMONY PŁCIOWE. Te hormony zawiera chmiel, składnik piwa. Chmiel kiedyś uznawano za antyafrodyzjak powodujący zmniejszenie popędu płciowego. Zawarte w chmielu fitoestrogeny: genisteina i daidzeina oraz estradiol z drożdży powodują wydatny wzrost otyłości brzusznej i ... piersi.
Osławiony mięsień piwny nie ma prostego przełożenia w spożyciu większej ilości kalorii, lecz w przyswajaniu nadmiaru żeńskich hormonów. Jeśli ograniczyć spożycie piwa, to spadnie również masa ciała i zmniejszy się obwód brzucha.
Warto jeszcze pamiętać o tym, co zawiera kolejny składnik piwa - słód. To hordeina, która powstaje podczas kiełkowania nasion jęczmienia. Hordeina to bliska krewna efedryny i meskaliny, bardziej znanych środków pobudzających. Stąd piwo to napój "dodający odwagi".
Pomieszanie działania zawartych w piwie opiatów powoduje, że piwo to napój alkoholowy, który w konsekwencji ma działanie uspokajające i dlatego chętniej pijemy je wieczorem, a nie rano. I mięsień piwny rośnie :-)

Timeline photos 23/05/2016

PUŁAPKI SMAKÓW - CHIPSY
Chipsy należą do żywności genialnie manipulującej człowiekiem. Ale prześledźmy, co dzieje się się z nami, gdy sięgamy po paczkę chipsów. W pierwszej chwili, tuż po rozerwaniu torebki, uwalnia się zapach, który przyjemnie drażni nasze nozdrza. Dzieje się tak, dlatego że zapachy pieczonych potraw od razu kojarzą się nam z PRZYJEMNOŚCIĄ. Nieważne, że zapach pochodzi z chemicznej substancji o nazwie 2-metoksy-3-etylopyrozyna, a nie z autentycznie pieczonych ziemniaków. Dla naszego nosa to to samo.
Po rozerwaniu torebki kolejną przyjemność czerpiemy z odgłosu CHRUPANIA. Okazuje się, że więcej chipsów zjemy przed telewizorem i to podczas nudnych programów/filmów/seriali. Odgłos chrupania niweluje w nas napięcie niezaspokojone nudą programu. Na horrorze zamieramy, a nie grzebiemy w misce w poszukiwaniu chipsowej rozrywki.
Ale chips szybko ŁĄCZY SIĘ ZE ŚLINĄ i odgłos chrupania zanika. Papka, która powstaje w ustach przestaje przynosić rozrywkę i dlatego sięgamy po kolejną chrupiącą pułapkę. Za ten mechanizm odpowiada też biologia. Podczas jedzenia wydzielamy ślinę. Dopóki mamy płyn w ustach - ślinę, musimy jeść! Producentom chipsów udało się je "zaprojektować" tak, że dopóki mamy je w ustach wytwarzamy ślinę, a to pobudza apetyt. Stały dopływ śliny, to stały dopływ klientów. Potrzebujemy dużo śliny, bo w chipsach jest SÓL i aby ją zniwelować znowu produkujemy więcej śliny. Przełykamy i powstałą w ustach pełnych śliny pustkę zapełniamy malutkim, pachnącym, chrupiącym, nic nie ważącym... chipsem. Witaj w pułapce! :-)

Photos from EcoLife's post 20/05/2016

Jak powstaje chleb? Na to pytanie dzieci z Niepublicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Radomsku znalazły odpowiedź na wycieczce do gościnnej piekarni Zbigniewa Łyczki w Radomsku. Wycieczka odbyła się w ramach cyklu warsztatów zdrowego odżywiania. Na polach nieopodal miasta dzieci uczyły się rozpoznawać żyto, owies, jęczmień.

Timeline photos 16/05/2016

JAK RADZIĆ SOBIE NA ZAKUPACH?
Wszystko zaczyna się od decyzji, co włożyć do koszyka. Najbardziej zwodnicze środowisko dla osoby, która chce zmienić swój sposób odżywiania na zdrowszy, to supermarket. Co zrobić, aby koszyk nie rządził twoim mózgiem?
PO PIERWSZE:
Zrób listę zakupów. Najwięcej potknięć zaliczysz, gdy nie jestes przygotowany.
PO DRUGIE:
Jeśli zakupy robisz "na głodnego", kupisz więcej niezdrowych i niepotrzebnych produktów.
PO TRZECIE:
Pamiętaj, że prawdziwe jedzenie się psuje. Nie możesz go magazynować w nieskończoność i skoro bakterie są je w stanie szybko rozłożyć, to ty też będziesz w stanie strawić. Prawdziwe jedzenie ma też inne cechy: jego gotowanie zabiera czas i zazwyczaj... jest droższe. Ale gdy wybierzesz zdrowszą żywność, automatycznie podniesiesz ilość zjadanego błonnika zmniejszając ilość tłuszczów trans i fruktozy dodawanej do żywności przetworzonej.
PO CZWARTE:
Nie daj się oszukać producentom żywności i znajdź ukryty cukier. Pamiętaj, że w produktach może mieć różne nazwy. Czytaj etykiety i szukaj: słodu jęczmiennego, syropu kukurydzianego, maltodekstryny, syropu fruktozowo-glukozowego, laktozy, melasy, koncentratu soku owocowego, itp.
BĄDŹ MĄDRY! :-)

Photos from EcoLife's post 07/05/2016

OBRAZ MA ZNACZENIE
Kto z czytających nie spojrzał dziś na fotkę jakiegokolwiek jedzenia? Pewnie nikt, bo ten post tez celowo zawiera fotografie potraw. Korzystając z internetu, telewizji codziennie nasz mózg dostaje wielkie porcje wizualnych kalorii, które nie pozostają bez konsekwencji dla naszych problemów z nabieraniem lub utratą kilogramów. Na Pintereście zdjęcia potraw cieszą się dwukrotnie większą popularnością niż zdjęcia modowych trendów.
Okazuje się, że obrazy jedzenia nawet w postaci konkretnej potrawy pobudzają apetyt na wszystko, nie tylko na deser wyeksponowany na zdjęciu. Oglądanie takich fotografii pobudza do aktywności ośrodek nagrody w mózgu i dlatego po ekspozycji na zdjęcia jesteśmy w stanie zjeść więcej ogółem. Silniejsze pobudzenie ośrodka nagrody następuje u kobiet, więc one bardziej narażone są na większe spożycie w realu. Pamiętaj o tym, gdy następnym razem spojrzysz na wystylizowane fotografie jedzenia z monstrualnie powiększonymi dziurami w pieczywie ociekającym błyszczącym serem i tłuszczem. To sygnał dla naszego mózgu, ale ten sygnał nie włącza guzika "umieram z głodu - nakarm mnie". JEDZ ŚWIADOMIE, NIE POD DYKTANDO MEDIÓW.

Timeline photos 26/04/2016

CO Z OCZU, TO Z SERCA, czyli podczas odchudzania używaj techniki lokowania produktu
Ludzie kupują w pierwszej kolejności to, co widzą. Wiedzą o tym od lat specjaliści od marketingu. Skoro w sklepie najczęściej sięgamy po produkty na wysokości wzroku, to zastosuj ten trik także w domu. W lodówce, w szafkach, na blacie kuchennym ustaw to, co chcesz jeść najczęściej, co ci sprzyja w odchudzaniu. Zrób swoją "AUDYCJĘ ZAWIERAJĄCĄ LOKOWANIE PRODUKTU". Zwykle nie myślimy o zjedzeniu czegoś, czego nie widzimy. To tłumaczy, dlaczego tak duży odsetek osób nie je warzyw i owoców. A wśród nich z kolei jest najwięcej otyłych. Zostaw więcej owoców i warzyw na blacie, w zasięgu wzroku, a przekonasz się, że zaczniesz po nie częściej sięgać.

Timeline photos 25/04/2016

Przyszła buła do brokuła: Ale jestem safanduła! Jak to robisz, że nie tyjesz i tak fajnie sobie żyjesz? Brokuł na to: Nie pakuję tyle w siebie i się czuję tak jak w niebie!

Z cyklu "jesteś tym co jesz":
Kto ma ochotę na brokuła, a kto na bułę?

19/04/2016

Zwróć UWAGĘ, ile cukru zjadasz pijąc tylko 100 ml napoju typu cola. A czy wiesz, ile łyżeczek cukru dajesz dziecku w małej butelce soku, którą pakujesz mu do przedszkola lub szkoły? ZA DUŻO!!!!!

media.giphy.com 17/04/2016

Obejrzyj instrukcję rozdrabniania jedzenia :-) trawienie zaczyna się w jamie ustnej. Może to pozwoli zapamiętać :-)

media.giphy.com

Timeline photos 15/04/2016

HISTORIA PRAWDZIWA, czyli chleby na brzuchu
Każdy ruch, nawet w deszczu pomaga gubić zbędne kilogramy.
Balsamem dla mej duszy był wczorajszy sms od klientki. Piękna 42-letnia kobieta, dla zatarcia śladów nazwijmy ją Dominika, borykająca się od lat z rzucaniem się na różne krótkotrwałe diety w celu zrzucania z kolei kilogramów, których stale po każdej nieudanej próbie stale przybywało. Przez 2 miesiące naszych spotkań była chodzącym katalogiem wymówek i usprawiedliwień. Z kreatywnością w konstruowaniu tekstów o tym, dlaczego nie poszła na pieszo do pracy lub na zakupy, dlaczego zjadła ptasie mleczko, dlaczego nie piła wody, zrobiłaby karierę w agencji reklamowej. A jednak powoli, powoli, po 2 miesiącach waga zaczęła pokazywać niższy wynik. Lepszy sen i niższa cyfra z przodu podczas wyniku ważenia spowodowały, że mimo deszczu postanowiła nie leżeć na kanapie (uwielbia to, bo.....dopiszcie sobie jakikolwiek powód :-)), lecz pójść na spacer pod parasolem. W sms-ie napisała: "Bo wiem, że to pozwoli ważyć kilka dekagramów mniej, a to w końcu zgubi moje chleby na brzuchu".
Mały sukces motywacyjny, to ogromny krok ku lepszemu!!!

Timeline photos 08/04/2016

Atrakcyjny NIE RÓWNA SIĘ młody, piękny i szczupły. Tak? Nie równa się?! Aż wrzeszczysz na te słowa! Spójrz na załączone zdjęcie i zapamiętaj, że w powstawaniu nadwagi i otyłości istotną rolę odgrywają też czynniki społeczno-kulturowe. Kultura masowa , w tym medium, którego jesteś teraz użytkownikiem, promuje z zapałem wzorzec atrakcyjności wiecznego piękna, młodości i zgrabnej sylwetki. Taki wygląd przecież automatycznie kojarzy się ze zdyscyplinowaniem, ambicją i wysoko rozwiniętą samokontrolą.
Rozpowszechnianie takiego wzorca sylwetki jako synonimu sukcesu (społecznego, osobistego, a nawet zawodowego) prowadzi do tego, że wygląd fizyczny dla wielu kobiet stał się fundamentalnym czynnikiem kształtującym poczucie własnej wartości. Podczas procesu odchudzania, motywując siebie samych do zachowania diety, koncentrujemy się najczęściej na tych cechach, które lubimy najmniej. Ten paradoks pogarsza naszą samoocenę i potęguje negatywne emocje. Wtedy już tylko krok do napadów objadania się pozornie prowadzącego do rozładowania negatywnych emocji.
Nie odwracaj się od wystaw. Nie udawaj, że nie widzisz tam ubrań dla szczupłych osób. Też możesz być szczuplejsza/szczuplejszy, ale POWOLI i ROZSĄDNIE.

Timeline photos 04/04/2016

Zasada 20:2, czyli WYPĘDŹ TŁUSZCZ Z POŚLADKÓW
Siedzenie przez dłuższy czas powoduje nie tylko niekorzystne zmiany w kręgosłupie, ale powoduje też rozrost tkanki tłuszczowej. Oznacza to, że nawet jeśli regularnie ćwiczysz, wiele godzin siedzenia powoduje, iż tkanka tłuszczowa i tak gromadzi się w okolicach pośladków. Mało tego: podczas długotrwałego siedzenia poziom cukru we krwi stale sie podnosi
Jeśli musisz pracować na siedząco, to przynajmniej staraj się siedzenie regularnie przerywać. Okazuje się, że przerwanie siedzenia po 20 minutach tylko na 2 minuty już reguluje poziom cukru we krwi.
Aby zmusić się do regularnego wstawania możesz pić więcej płynów. Będziesz częściej wstawać po dolewki, ale i do toalety.
Można tez zrobić użytek z różnych gadżetów, którymi się otaczamy. Używaj funkcji alarm/przypomnienie w smartfonie by zapewnić sobie regularne wstawanie.
Kolejną korzyścią płynącą z regularnego wstawania jest i to, że robienie regularnych przerw w pracy umysłowej zwiększa kreatywność i wydajność. Regeneracja jest niezbędna nie tylko po długim wysiłku fizycznym, ale i intelektualnym. Zatem wstawanie, które służy ciału, może być też korzystne dla mózgu.
Zasada 20:2 jest zbawienna dla ciała i umysłu. Wstań :-)

Timeline photos 01/04/2016
Timeline photos 24/03/2016

Wesołych Świąt Wielkanocnych! Happy Easter!
Przy okazji Świąt Wielkanocnych warto pamiętać, że j***o to wzorzec żywieniowej wartości białka. Jajka są lekkostrawne i mogą być spożywane zarówno przez dzieci, jak i osoby starsze, pod warunkiem braku przeciwwskazań dla obu grup. Spożycie jednego jajka to spożycie 1/4 zapotrzebowania osoby dorosłej na pełnowartościowe białko. I WAŻNE: już jedno j***o zapewnia długotrwałe uczucie sytości. Jeśli ich zjesz zbyt dużo przy wielkanocnym stole możesz mieć problem z odejściem od stołu z powodu uczucia ciężkości. Kto będzie mądrzejszy przy stole: j***o, które k**i czy Ty? :-)

Photos from EcoLife's post 23/03/2016

NIE MA LEPSZEGO SPOSOBU NA NIEPRAWIDŁOWY HDL NIŻ AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA!
Jedna z dzisiejszych wizyt w gabinecie tuż przed zmrokiem została przeprowadzona jako szybki marsz, aby uwydatnić pacjentce, iż nie ma lepszego sposobu na jej zbyt wysoki LDL a za niski HDL, niż ruch.
Najlepiej, jeśli w czasie pozbywania się nadwagi wybierzesz konkretny, ale realny cel dotyczący aktywności fizycznej. A jeszcze lepiej, gdy go zapiszesz, wyznaczając termin ukończenia. Do tego ważne, aby podzielić się swoimi zamierzeniami najlepiej z większą liczbą osób z grona rodziny, przyjaciół lub znajomych z internetu.

Photos from EcoLife's post 18/03/2016

Dzisiejsze warsztaty z kaszami w roli głównej w Niepublicznej Szkole Podstawowej nr 1 w Radomsku. Dzieci poznały co to pęczak, bulgur, kasza gryczana nieprażona, kasza jaglana

Timeline photos 15/03/2016

KOLEJNOŚĆ DZIOBANIA Z TALERZA, czyli jak ZAKOTWICZYĆ POSIŁEK
Okazuje się, że to, od czego zaczynamy posiłek wyznacza ilość pożywienia, które w konsekwencji zjemy. Inaczej mówiąc to, od czego zaczynamy zakotwicza cały posiłek. Jeśli posiłek zaczniesz od pieczywa, to jest więcej niż pewne, że zjesz mniej białka, a jeszcze mniej warzyw.
Zatem NA POCZĄTKU ZJADAJ TO, CO NAJZDROWSZE na talerzu. Najczęściej to po prostu warzywa. Zjedzenie ich na surowo, w postaci surówki lub sałatki zakotwiczy skutecznie cały posiłek i dzięki tej metodzie zjesz mniej np. skrobi.
Inna metodą jest WYPICIE SZKLANKI WODY PRZED POSIŁKIEM. Osoby, które przestrzegają tej zasady chudną znacznie szybciej i trwalej niż ci, którzy dokonują innych wyborów z talerza.
I jeszcze metoda "NA IMPREZĘ". Jeśli obawiasz się, że udając się na jakąkolwiek imprezę w gronie rodziny, przyjaciół czy znajomych zjesz więcej tego, co dla ciebie niewskazane, to przed wyjściem zjedz w domu coś zdrowego: warzywa, orzechy, ziarna, itp. W ten sposób zmniejszasz szanse na przejedzenie się.
Powyższe metody warto wprowadzić także wobec dzieci. Jeśli uwielbiają jeść mniej zdrowe makarony, naleśniki czy białe pieczywo, to komponuj posiłek tak, aby zaczynały zawsze od warzyw.
Kotwica unieruchamia nie tylko statki. Nasze nawyki również. Z kotwicy korzystaj mądrze.

Timeline photos 08/03/2016

WALKA Z ZACHCIANKAMI - TECHNIKI BEHAWIORALNE
Jeśli w walce z zachciankami nie pomogą techniki mentalne, możesz pomóc swojej woli technikami behawioralnymi takimi jak:
1. PICIE CZEGOŚ NISKOKALORYCZNEGO lub WODY, bo okazuje się, że pragnienie jest często mylone z głodem.
2. ODDAL SIĘ OD JEDZENIA - KUSICIELA. Przenieś jedzenie gdzie indziej, daj komuś lub nawet wyrzuć. Jeśli nie jest to możliwe, spróbuj sam/sama się oddalić. Gdy to nie pomaga, wyjdź z domu.
3. ODPRĘŻENIE PRZEZ ODDYCHANIE. Widok jedzenia powoduje wzrost stresu i napięcia w całym ciele. Prostą alternatywą jest odpowiednie oddychanie. Oddychaj nosem, ale BARDZO PŁYTKO, licząc powoli do 4 przy wdechu i przy wydechu. Płytko, czyli tak, aby klatka piersiowa nie wznosiła się i nie opadała. Wystarczą 3 minuty, a łatwiej zapanujesz nad sobą, bo poczujesz wyraźnie, że nadchodzi spokój.
4. ZAJMIJ SIĘ CZYMŚ INNYM: myciem zębów, polerowaniem paznokci, telefonem do przyjaciela, wyjściem z psem, sprzątaniem szuflady biurka, itp. Inwencja w walce z zachcianką należy do ciebie.
Potrzeba jednak dość SILNYCH BODŹCÓW, aby odwrócić uwagę od jedzenia. Nie jest to, niestety, czytanie książek czy oglądanie tv. Najlepiej sprawdzają się techniki oparte na ruchu. Poszukaj skutecznej metody opartej na ruchu i dokończ zdanie: "Jeśli poczuję zachciankę, to......". Zapisz na kartce, w notesie, w kalendarzu, notatniku elektronicznym lub nawet w komentarzu poniżej. Czekam na fajne pomysły WALKI Z ZACHCIANKAMI.

Timeline photos 26/02/2016

NIE ODWRACAJ SIĘ OD TŁUSZCZÓW!
W nagonce na tłuszcze, która rozpętała się w ciągu ostatnich kilkunastu lat często zapominano o tym, że istnieją dobre tłuszcze, które przyczyniają się do redukcji masy ciała, zwiększają odporność, obniżają zły cholesterol, odżywiają skórę, włosy i kości oraz nawilżają całe ciało. Mają też niebagatelny wpływ na narządy rozrodcze. Ich rola jest tak istotna, że nazwano je NIEZBĘDNYMI NIENASYCONYMI KWASAMI TŁUSZCZOWYMI (NNKT).Jako że nie potrafimy ich wytwarzać, należy je dostarczać wraz z żywnością, która je zawiera. Dobrym ich źródłem są nasiona lnu (szczególnie olej lniany), nasiona słonecznika, ryby, wodorosty, awokado oraz pestki dyni.
Pomyśl, zanim pomyślisz, że coś jest "be"! Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe pomagają metabolizować tłuszcz, więc spokojnie można je określić nawet NIEZBĘDNYMI KWASAMI ODCHUDZAJĄCYMI :-)

Chcesz aby twoja praktyka była na górze listy Klinika w Radomsko?
Kliknij tutaj, aby odebrać Sponsorowane Ogłoszenie.

Telefon

Strona Internetowa

Adres


Leszka Czarnego 22
Radomsko
97-500

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 20:00
Wtorek 10:00 - 20:00
Środa 10:00 - 20:00
Czwartek 10:00 - 20:00
Piątek 10:00 - 20:00

Inne Radomsko kliniki (pokaż wszystkie)
NZOZ Promed Radomsko NZOZ Promed Radomsko
Ulica Miła 5
Radomsko, 97-500

Podstawowa Opieka Zdrowotna Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna Rehabilitacja Medyczna Medycyna Pracy Diagnostyka Medyczna

Centrum Specjalistycznej Terapii Uzależnień, Wsparcia i Rozwoju Centrum Specjalistycznej Terapii Uzależnień, Wsparcia i Rozwoju
Radomsko, 97-500

POMOC dla dzieci, młodzieży i dorosłych - w zakresie WCZESNEGO WSPOMAGANIA ROZWOJU, konsultacji

Fizjo-Active Gabinet Rehabilitacji Radomsko Fizjo-Active Gabinet Rehabilitacji Radomsko
Ulica Rolna 6
Radomsko, 97-500

Gabinet prowadzi szeroką gamę usług rehabilitacyjnych w oparciu o metody fizjoterapeutyczne, fizykoterapię i ćwiczenia. mgr Kamila Krysiak

Naturhouse Radomsko Naturhouse Radomsko
Ulica Tysiąclecia 10 Lok. C2/40
Radomsko, 97-500

Centrum Dietetyki i Zdrowego Żywienia. Jako eksperci w reedukacji żywieniowej, pomagamy ludziom na

Centrum Medyczne Agamed fizjoterapia & estetyka Centrum Medyczne Agamed fizjoterapia & estetyka
Kościuszki 6a
Radomsko, 97-500

Oferujemy Państwu: -doradztwo wykwalifikowanego personelu -leczenie przyczyny nie objawów

Fizjo-Med Ewa Kokosińska Fizjo-Med Ewa Kokosińska
Krakowska 136
Radomsko, 97-500

Rehabilitacja niemowląt, dzieci i młodzieży Leczeniem bólu kręgosłupa oraz stawów obwodowych.

Cobble Hill Special Sale Cobble Hill Special Sale
Krasickiego 63 (naprzeciw DINO)
Radomsko, 97-500