Aktywna ciąża z doulą - Agata Golenda

&

Marzyłam o tym poście od lat, dziś udało mi się go zrealizować. Julita i Justyna dziękuję 🧡🧡

••••
Dziś, 1 sierpnia, obchodzimy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Wspominamy nie tylko walczących bohaterów, ale także niezwykłe kobiety, które w tych trudnych czasach rodziły i opiekowały się swoimi dziećmi.

Porody w czasie Powstania

Porody odbywały się w podziemiach zbombardowanych budynków, piwnicach i schronach, często pod ostrzałem. Brak dostępu do podstawowych środków higieny, jedzenia i wody sprawiał, że każde narodziny była cudem. Położne i lekarze, jeśli tylko byli dostępni, asystowali przy porodach w warunkach, które trudno sobie wyobrazić. W wielu przypadkach porody odbywały się bez jakiejkolwiek asysty medycznej. Kobiety rodziły podczas bombardowań, ukryte w ciemnych, zimnych piwnicach, nierzadko bez podstawowych narzędzi medycznych. Opisywane są sytuacje, gdy jedynymi pomocnikami były inne kobiety (doule?), które przeszły już przez podobne doświadczenia. Warunki sanitarne były skrajnie trudne - brak czystej wody, środków dezynfekujących czy podstawowych leków. Często jedyną dostępna woda pochodziła z zanieczyszczonych źródeł. Mimo to instynkt macierzyński i niezwykła siła ducha sprawiały, że te kobiety potrafiły znaleźć w sobie pokłady odwagi i determinacji, by przetrwać.

Karmienie piersią

Karmienie piersią było w tych okolicznościach nie tylko naturalnym, ale i koniecznym rozwiązaniem. Mleko matki, zawsze dostępne, dostosowane do potrzeb dziecka, zapewniało noworodkom niezbędne składniki odżywcze i ochronę immunologiczną. Wojna odwracała życie do góry nogami, pozbawiając dostępu do czystej wody, prądu i żywności. W takich kryzysowych sytuacjach karmienie piersią było sposobem na ochronę życia najmłodszych, zapewniając im bezpieczeństwo i zdrowie.

Źródło & foto: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/12/21/porod-pod-ostrzalem-przemilczane-losy-najmlodszych-uczestnikow-powstania/
https://www.1944.pl/artykul/kobiety-powstania,5408.html

🌿 **Pilates w Plenerze dla Przyszłych i Młodych Mam!** 🌿

Serdecznie zapraszam wszystkie przyszłe mamy oraz mamy z dziećmi na BEZPŁATNE zajęcia Pilates na świeżym powietrzu! 🌸

👶 **Dlaczego Pilates w ciąży i po porodzie?**

**Bezpieczeństwo:** Skupiamy się na łagodnych i bezpiecznych ćwiczeniach dostosowanych do potrzeb kobiet w ciąży i po porodzie.
**Wzmocnienie ciała:** Świetnie aktywują mięśnie brzucha i dna miednicy oraz wzmacniają plecy oraz ramiona, co jest niezwykle ważne w czasie ciąży i po porodzie.
**Relaks i odprężenie:** Ćwiczenia pomagają zredukować stres i poprawić samopoczucie.
**Przygotowanie do porodu:** Zwiększenie elastyczności i kontrola oddechu wspierają przygotowanie do porodu.

🌟 Zajęcia prowadzone są przeze mnie czyli doulę i doświadczoną instruktorkę Pilates, specjalizującą się w pracy z kobietami w ciąży i po porodzie.
🌟Grupowe zajęcia to niesamowita okazja by nie tylko poćwiczyć, ale spotkać się, poznać i wspólnie spędzić czas
🌟Naturalne otoczenie: Ćwiczenia na łonie natury zapewnia świeże powietrze i kontakt z naturą, co dodatkowo wspomaga relaksację.

🏞️ Czego potrzebujesz?
📍własnej maty do ćwiczeń
📍dodatkowych sprzętów dla malucha czyli kocyk, zabawki
📍Park, w którym ćwiczymy, jest wyposażony w pełne zaplecze sanitarne, gdzie można także przewinąć maluszka.

💥BONUS💥
Po treningu kawiarnia zaprasza na ciastko, gofra i przepyszną kawę ☕️🍰🧇

📅 **Terminy i lokalizacja:**
- Kiedy: każdy czwartek
🤰godz. 10.00 SLOW MAMA
👶godz. 11.00 PILATES MAMA&Baby
Zajęcia trwają 50 min
W razie 🌧️☔️zajęcia będą odwołane

- Gdzie: zielony teren koło Cafe Jurta
ul Gwiaździsta 2

📞 Kontakt i zapisy:
Zajęcia są BEZPŁATNE
Obowiązują ZAPISY
Napisz w komentarzu, że jesteś chętna, a wyślę tobie potrzebne informacje by dokończyć rezerwację miejsca.

**Zarezerwuj swoje miejsce już dziś!**

Dołącz do nas!
Przyjdź i przekonaj się, jak Pilates może poprawić Twoje samopoczucie i kondycję w tym wyjątkowym czasie. Zajęcia są otwarte zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych.
Zapraszamy do kontaktu i wspólnego ćwiczenia! 🌸🌿

Oto odpowiedzi z wczorajszego mini-testu!

💥Jestem mega dumna z takiej ilości prawidłowych odpowiedzi 💥

Masz wątpliwości co do treningów w ciąży - czytaj śmiało!

Masz pytania - pisz 👇 Odpowiem w komentarzu!
No chyba, że będą tak ciekawe to zrobie kolejny post 🤓

Lubisz święto Dzień Kobiet? Ja bardzo!
I choć wiem, że powinno trwać cały rok. Ale cóż... Jak co roku robię sobie prezent, w tym wyjątkowy! Wybrałam się sama w podróż do Lizbony! I do tej pory nie wierzę, że to zrobiłam 🤩
A wszystko zaczęło się rok temu kiedy zmęczona WSZYSTKIM... a dokładnie bycia czujną i uważną mamą, partnerką i zosią-samosią w prowadzonej działalności. Zapragnęłam naładować baterie i pomyśleć TYLKO O SOBIE! Prócz wyjazdów służbowych nigdy nie wyjeżdżałam sama. Pomyślałam: świat się chyba nie zawali? Dam radę? I nie zawalił się 😉 A ja cuuudownie wypoczęłam. Spacerowałam, czytałam, oglądałam zaległe filmy i w ciszy spędziłam weekend w moim ukochanym Sopocie. I równo w rocznicę mojego wyjazdu, wczoraj wróciłam z tygodniowej podróży do Lizbony. Tym razem nie była całkowicie samodzielna, bo na miejscu czekała na mnie znajoma, którą zaraziłam pomysłem wyjazdów-solo. Z dala od domu totalnie udało się złapać dystans do codzienności.
To był najpiękniejszy prezent, który mogłam dać sobie. Wiarę, że mogę! Przekonanie, że ograniczenia, które nie pozwalają mi realizować pomysłów, są często tylko we mnie.
To był dla mnie wyjątkowy czas. Kiedy planowałam ten wyjazd w grudniu miał być zwykłym wypoczynkiem, kiedy wyjechałam tydzień temu był momentem nieoczkiwanej żałoby po mojej teściowej. Dobrej i ciepłej kobiety, która jak nigdy ceniła mnie, wspierała i (częściej niż ja!) mówiła, że jest ze mnie dumna. Mówiła mi to, co często powinnam sama sobie mówić. Ja przyjmowałam ciepło jej słowa, jednak z przymrużeniem oka. Ja dumna? Ja wspaniała? Ja mądra? Ja? Och, jak trudno jest spojrzeć na siebie ciepłym i czułym spojrzeniem. Jak trudno jest powiedzieć sobie coś dobrego. A jak trudno usłyszeć, przyjąć i podziękować.
Z smutkiem, ale i radością przyjęłam od niej ten prezent-lekcje. Mówić sobie dobrze, robić dla siebie dobrze, patrzeć na świat wypoczętym i radosnym wzrokiem, słuchać i przyjmować, uśmiechać się do siebie i innych. Być.
Co za piękny prezent – odważyć się myśleć (wpierw) o sobie i mówić do siebie dobrze. Szkoda czasu na czekanie.

Gdyby w ten jeden dzień można było żyć bez ograniczeń… jaki byłby Twój wymarzony prezent na ?
🌸🌸🌸

Ten post musiał powstać!
Z tylu historii, które uslyszałam od Was mogłabym napisać książkę! I sama będąc w ciąży byłam „ofiarą” nietaktownych zachowań 🙈
Czasem się mówi, by przymykać oko…
Tak, jeśli polemika z 🏺🏺 jest dla ciebie niepotrzebnym stresem! Ale nic nie tłumaczy osób z boku, by nie zareagować w tych wyjątkowych sytuacjach 🧡

Oto kilka wskazówek dla laików👽i🏺którzy zastanawiają się, jak zachować się przy ciężarnej:
❌ nie dotykaj ciążowego brzuszka bez pytania - brzuch kobiety ciężarnej to nie jest dobro narodowe. Bez pytania NIGDY nie dotykamy jakiejkolwiek części ciała drugiej osoby! Ciąża nie stanowi tu wyjątku 😡
❌ nie opowiadaj historii porodowych bez pytania o nie - dotyczy to trudnych jak i dobrych historii! Kobieta w ciąży (im bliżej porodu) czuje wiele skrajnych emocji, to nie czas na dźwiganie dodatkowo opowieści wszystkich koleżanek z pracy, sąsiadek i pań z… sklepu, autobusu, przychodni! A negatywne wspomnienia ze swojego porodu najlepiej przepracować z specjalistą lub zaufanym gronem.
Jeśli kobieta spyta, zaparz 🫖 i mów.
❌nie komentuj decyzji i wyborów! „Najlepiej będzie jak…” „Co za pomysł…” „Ale dobrze to przemyślałaś, bo ja myślę….” „Ja na twoim miejscu…”Tego jest mnóstwo! Od opinii o imię dziecka po decyzje porodowe czy rodzicielskie. Zagryź 👅 i daj przyszłym rodzicom żyć po swojemu.
❌nie oceniaj wyglądu - kobieta w ciąży widzi i czuje, że jej wygląd się zmienia: jej cera, figura, włosy.
Twój komentarz („o to chyba dziewczynka, bo zabrała mamie urodę” lub „to będzie chłopczyk bo spiczasty brzuch”) sprawi, że poczuje się gorzej. Komplementuj, ale z umiarem. Wyczuj czy rozmowy na temat wyglądu nie są po prostu drażniące.
❌ nie udawaj, że nie widzisz! W 🚇🚍🚋 , w kolejce w sklepie, w kolejce do 🚾 KONIECZNIE ustąp miejsca.
❌nie pal 🚬 w towarzystwie ciężarnej i absolutnie nie proponuj 🍷🥂
Powiem szczerze, że to straszne kiedy się ignoruje nadrzędne zasady zdrowia 🤰i 👶 Ale fantazja 🍑 nie zna granic.

Coś by dodała od siebie?
Jak reagujesz na takie zachowania? Masz sprawdzone porady?

Znajdź wewnętrzny balans i zrelaksuj się w uroczej okolicy Kazimierza Dolnego!

Dołącz do wyjątkowego wydarzenia dla kobiet w ciąży i spędź 3 dni w kobiecym gronie, skupienia się nad potrzebami swego ciała i umysłu.
Specjalnie dla ciebie przygotowałam program wyjazdu, podczas którego zregenerujesz siły, zaopiekujesz się swoimi emocjami i w spokoju w zgodzie ze sobą przygotujesz się do porodu, połogu i macierzyństwa.
Podczas wyjazdu CUD Mama pokaże Ci ćwiczenia, które pomogą uelastycznić ciało i holistycznie przygotować do porodu i połogu.
Wspólnie będziemy celebrować Twój wyjątkowy stan. Dam Ci bezpieczną przestrzeń do rozmowy o emocjach, także tych trudnych. Krok po kroku pomogę Ci je zrozumieć, podpowiem, jak sobie z nimi radzić.
Podczas wyjazdu poznasz inne mamy, które czują podobnie, jak Ty.

Kameralnie. W wspierającej przestrzeni. W uroczym miejscu. W dobrych rękach.
Pełna regeneracja!
Co wyniesiesz z wyjazdu CUD Mama?
• Poznasz swoje ciało i umiejętność jego skanowania
• Dowiesz się jak koordynować ruch swego ciała z oddechem
• Poznasz techniki świadomej pracy z ciałem – zarówno wzmacniania jak i rozluźniania
• Poznasz techniki oddechowe pomagające ci aktywować i relaksować ciało
• Poznasz ćwiczenia przygotowujące cię do aktywnego porodu
• Poznasz metody świadomej pracy z mięśniami dna miednicy
• Nauczysz się wykorzystywać techniki relaksacyjne: by nabrać odwagi i zaufania do siebie w okresie okołoporodowym i wczesno macierzyńskim
• Poznasz swoje obawy i nauczysz się technik „kojących” jak sobie z nimi radzić
• Zrozumienie własnych emocji i mechanizmów ich działania
• Nabierzesz odwagi, zaufania do siebie i swojego ciała
• Nabierzesz więcej czułości do siebie
• Zaufasz sobie, swemu dziecku i instynktom, które was poprowadzą
• Odpoczniesz i zrelaksujesz się
• Stworzysz swoją nową mamową społeczność
Dużo ruchu, dużo wiedzy, dużo rozmów.

22-24.03 w
Do 29. Lutego cena Early Birds
Zapisy u Julity
[email protected]

Szczegółowy program wyjazdu na mamoiselle.pl/wyjazd-cud-mama (link w bio)
Zapraszamy Agata&Julita

Wpisz w komentarzu SELFLOVE, a wyślę Ci więcej informacji 🥰

Oto mój totalnie subiektywny
💥PRZEWODNIK POŁOGOWY 💥

Połóg to bardzo… wyjątkowy moment w życiu kobiety, pary, dziecka i rodziny.

Wczoraj pisałam z klientką, która jest tuż po porodzie. Napisała mi, że to trudny czas.
Jak ty pamiętasz swój połóg?

Mam nadzieje, że ten przewodnik:
🧡pomoże wam i najbliższym w wspólnej komunikacji
🧡pomoże asertywnie zakomunikować swoje potrzeby
🧡będzie drogowskazem dla najbliższych jak umiejętnie wesprzeć Cię w pierwszych tygodniach (a może i miesiącach!) macierzyństwa.

Podoba Ci się na 💨 puść dalej w świat!
Masz dodatkowe pomysły, pisz w komentarzu.

Dołączcie do wyjątkowego wydarzenia dla par oczekujących dziecka!

Podarujcie sobie 3 dni, które  będą zarówno czasem przygotowań do narodzin waszego maluszka jak i chwilą relaksu dla was dwojga.
W kameralnej atmosferze wspólnie przygotujecie się do porodu – dowiecie się jak osoba bliska może wspierać kobietę zarówno podczas porodu jak i w połogu. Ostatnie tygodnie ciąży to czas różnych, czasem skrajnych emocji. Od ekscytacji po chwile zmęczenia „dopinaniem” ostatnich elementów przygotowań.
Takie zatrzymanie się, oderwanie od codziennego pędu może być wyjątkowym prezentem dla Was dwojga. To piękny początek przygotowań do narodzin Rodziny – Mamy, Taty i dziecka
„BabyMoon – kurs na poród&połóg” to wyjazd podczas którego pochylimy się nad nurtującymi was pytaniami związanymi z porodem, połogiem, opieką nad małym człowiekiem. Będzie także przestrzeń na zaopiekowanie emocji, które pojawiają się w trakcie ciąży.

Dla kogo jest ten wyjazd?
* Chcecie świadomie przygotować się do porodu i połogu
* Chcecie w spokojnych warunkach i kameralnej atmosferze zdobyć lub uzupełnić wiedzę nt. porodu, połogu i przyjaznej pielęgnacji dziecka
* Chcecie teoretycznie i praktycznie wzmocnić się jako osoba towarzysząca kobiecie w trakcie porodu.
* Potrzebujecie zrozumieć emocje, które się pojawiają i nauczyć się, jak możecie się nimi zaopiekować.
* Obserwując otoczenie macie poczucie, że poród, połóg i rodzicielstwo są wymagającym okresem w życiu pary. Macie obawy czy podołacie obowiązkom, chcecie realnie przygotować się na trudne momenty. I nie chcecie, by trudne momenty przysłoniły radość z bycia mamą i tatą!
* Czujecie się zmęczeni i szukacie sposobu, żeby się głęboko zregenerować i zmniejszyć lęk przed narodzinami
* Szukacie odpoczynku od zgiełku miasta, chcecie odpocząć na łonie natury
* Chcecie świadomie przygotować się emocjonalnie i fizycznie do porodu, by był dla ciebie dobrym doświadczeniem

Dużo ruchu, dużo wiedzy, dużo rozmów.

22-23.03 w
Do 29. Lutego cena Early Birds
Zapisy: [email protected]
Szczegółowy program wyjazdu na mamoiselle.pl/wyjazd-babymoon (link w bio)

Zapraszamy z całego 🧡
Agata&Julita

Nie jestem fanatyczką, wyznającą zasadę, że aktywność w ciąży jest rozwiązaniem na wszystko. A szczególnie na łatwy i bezbolesny poród 😉
Ale… wiem ile korzyści daje na czas ciąży i NA PEWNO pozytywnie wpływa na przebieg porodu.
Rozpiętość waszych doświadczeń porodowych vel ćwiczenia w ciąży jest ogromna. Od przekonania, że aktywność wpłynęła na krótszy i łagodniejszy przebieg porodu. Po stwierdzenie, że cytuje „nie wyobrażam sobie jakbym mogła przetrwać swój długi i wymagający poród, gdybym nie ćwiczyła w ciąży”.
Dlatego bądźmy szczerzy (to ja David)! Opowiadanie, że aktywność w ciąży nie ma wpływu na poród to ściema. To powtarzane „mądrości” koleżanek, babć, sąsiadek. I niestety czasem i lekarzy ☹Mobilność ciała, sprawny układu ruchu, lepsza wydolność układu krążeniowo-oddechowego, większa wiara w siebie, świadomość ciała MA WPŁYW NA PORÓD.
Często klientki mi mówią, że lekarz odmawia wystawienia pisemnej zgody na aktywność w ciąży (ja taką wymagam przed dołączeniem do zajęć)… Bo nie chcą brać odpowiedzialności za efekty ćwiczeń… ale nie chcą weryfikować co robimy na zajęciach. Ja serdecznie zapraszam.
Ale na zajęcia też uczęszczają do mnie lekarki/położne/fizjoterapeutki i są bardzo zadowolone 😊
Czasami kobiety są zniechęcane do aktywności fizycznej w ciąży! Kiedy już amerykańskie rekomendacje (Amerykańskiego Kolegium Położników i Ginekologów ACOG) i najnowsze polskie (Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników PTGiP) mówią o korzyściach aktywności fizycznej w ciąży.
•Podkreślają potrzebę modyfikacji (a nie zabraniania) ćwiczeń w ciążach wyższego ryzyka ( gdy występują położnicze lub medyczne choroby współistniejące)
•Zlikwidowano listę bezwzględnych i względnych przeciwwskazań do ćwiczeń w ciąży
Tak więc kobiety! Jeśli nie ma przeciwskazań do aktywności w ciąży, nie poprzestawaj tylko na spacerach, ale śmiało wprowadź (lub kontynuuj) aktywność fizyczną. Dopasowując do swego stanu i samopoczucia, włączając ćwiczenia oddechowe i trening mięśni dna miednicy.
Nie bądź jak Viktoria i nie powtarzaj nie aktualnych informacji, działaj zgodnie z najnowszymi zaleceniami!

Łapki na klawiaturki!🤳📱
Piszcie co wam dały ćwiczenia w ciąży?

Zaczynamy 2024 rok, ja jednak chciała bym się zatrzymać i podzielić się swoimi refleksami doulowymi z mijającego roku.
Od kilku lat jestem doulą, jednak dopiero od 2020 r. zaczęłam towarzyszysz kobietom/parom w porodzie. Powiem szczerze, że nie prowadzę statystyk „ilu kobietom towarzyszyłam w porodzie”, w tym roku zrobiłam wyjątek na potrzeby stażu na Certyfikowaną Doulę.
Certyfikacja to dla mnie czas na rozwój wewnętrzny w pracy douli. Mam swoją opiekunkę .frankowskaolech.doula , dla mnie osobiście mentorkę i superwizorkę w jednym, z którą omawiam każde przygotowanie do porodu i poród w którym towarzyszyłam. Rozmawiamy o wyzwaniach pracy douli, które są dla mnie konieczne do przepracowania, by móc lepiej zatroszczyć się swoimi klientkami i…. sobą!
Po każdym towarzyszeniu w porodzie mam mnóstwo refleksji! Na temat życia, rodzenia, relacji, emocji. Potrafią być bardzo żywe, czasem przychodzą po kilku dniach/tygodniach, czasem pod wpływem wspólnych rozmów z Izą.
Dużo mi mówią…o oczekiwaniach, o realiach, o tajemnicach (które chcemy skrywać w sobie, a jednak poród je obnaża), o potrzebach. I o mnie!
Porody potrafią być zaskakujące, niosą ogromny bagaż emocji. Przez radość i ekscytacje, przez zawód i rozczarowanie, by zakończyć na poczuciu satysfakcji lub… niepowodzeniu. Ja stanęłam na straży satysfakcjonujących porodów.
Dziś chciałabym się podzielić nimi z Tobą! Może gdzieś znajdziesz w nich swoje przemyślenia/emocje? Może pomoże to Tobie przygotować się do porodu lub da przestrzeń do przemyśleń nad swoimi porodowymi doświadczeniami.
Pisząc dzisiejszy post znowu to poczułam: jestem ogromnie dumna z tego, że jestem doulą!
Za każde zaproszenie do towarzyszenia w porodzie jestem mega wdzięczna.
Nie mogę się doczekać tego roku i nowych doulowych doświadczeń!

A jakie są twoje refleksje osobiste/zawodowe na nowy rok?

#2023 #2024

Jaką opowiadasz sobie historię?

Wczoraj wieczorem po pracy, zmęczona wysiadam z auta i… widzę mega rysę na drzwiach!
Pierwsza myśl: kto mógł (mi) to zrobić!?
Druga myśl: a może to ja zrobiłam?
Trzecia myśl: jestem słabym (czyt. beznadziejnym) kierowcą?
Czwarta myśl: kiedy to zrobiłam? czy ktoś mnie wtedy widział? ale obciach…
Piąta myśl: to dlatego, że wszystko robię w pośpiechu!

Wiecie do czego, by to zmierzało?
Dzięki za mego męża, który powiedział: rozumiem twoją złość (czułem tak samo jak zadrasnąłem auto 😅), jesteś najlepszym kierowcą jakiego znam. Pamiętaj, to tylko auto 😉

I dzięki temu zaczęłam opowiadać sobie nową historie. Był smutek, ale bez obwiniania. Pewnie to do mnie jeszcze wróci (jak będę patrzeć na rysę, ale zawsze mogę odwrócić wzrok 🙈)
Tak, mogę popełniać błędy. Tak, mogę się złościć. Tak, nie zawsze znam całą historię. Tak, w chwilach zwątpienia otaczam się troską.

To ważne co do siebie mówimy, bo świat nie zawsze jest dla nas miły… I jeśli jesteś w najgorszym momencie dnia i chciałabyś by pojawiła się choć jedna osoba, która powie ci coś dobrego…. bądź to ty!

Ja się tego uczę całe życie, jakoś łatwiej mi idzie ❤️ Może dlatego, że wiem „jak nie teraz to kiedy?”

A ty jak rozmawiasz z sobą?
Co byś wytarła gumą do ścierania i napisała na nowo?

Kilka dni temu obchodziłam swoje 44 urodziny i powiem szczerze, że im jestem starsza tym większy mam dystans do życia, do pracy, do mojego macierzyństwa!

Mam dużo refleksji i dzisiaj się podzielę tymi na temat 💥macierzyństwa💥

Nazwałam je ŚCIEMAMI i czasami się zastanawiam czy ja też sama - sobie nie ściemniałam 😂
Chciałam w coś uwierzyć, chciałam żyć zgodnie wybraną wizją i trudno mi było się pogodzić z tym, że w realu wygląda to inaczej. Łykałam innych teksty, brałam za bardzo do serca lub niepotrzebnie się denerwowałam.

Potrzebowałabym dużo akceptacji, dystansu , dobroci dla siebie i CZASU 🙈 aby połknąć tą 🐸 i iść do przodu.

‼️A według ciebie….
jakie są największe ściemy macierzyństwa❓❓
❓Co cię najbardziej wkurzyło
❓Co zawiodło
❓Co zasmuciło
❓bądź rozśmieszyło….

⬇️⬇️ Pisz śmiało w komentarzu, pamiętaj bez cenzury i bez lukru 😉

🎈OGŁASZAM OTWARCIE ZAPISÓW 🎈

01-02 grudnia
TRENING PORODOWY

To dwudniowe spotkanie, w którym możesz uczestniczyć z partnerem (drugi dzień kursu).

Nasze spotkania to 30% teorii, 70% praktyki. To dyskusje, rozmowy, przemyślenia i weryfikowanie swojej wiedzy. Wymiana doświadczeń i poznawanie najnowszych zaleceń.

Na mój kurs przychodzą nie tylko kobiety, które przygotowują się do pierwszych porodów, ale dołączają pary które przygotowują się do kolejnego porodu.
Często spotykam się z kobietami, których pierwsze doświadczenie porodowe nie były dobrym i chcą to zmienić! Wiedzą czego nie chcą i chcą się dowiedzieć co mogę zrobić by było inaczej.
Te warsztaty to wiedza i praktyka, drugiego dnia kursu (z partnerami) uczymy się jak przyjmować pozycje porodowe, po co korzystać z pozycji wertykalnych, czemu one służą, jak pomagają na danym etapie porodu. Dzielę się swym doulowym doświadczeniem jak łagodzić ból porodowy - gdzie masować, jak masować. I podpowiadam jak się odnaleźć jako osoba towarzysząca na sali porodowej.

Z opowieści moich klientek często słyszę słowa: pamiętałam każde twoje słowo i oddychałam tak jak mówiłaś, podążałam krok za krokiem według twoich wskazówek i to było takie dobre i pomocne.

Jeśli potrzebujesz mojego wsparcia w przygotowaniu do porodu - zapraszam!
Zapisy na mamoiselle.pl

Przyznam szczerze, że kiedy zaszłam w pierwszą ciążę czułam się jak dziecko we mgle 🙈
Kompletnie nie widziałam co i jak, każda emocja była dla mnie czymś nowym - dziwnym. Czułam się totalnie kosmitą 👽
Fizycznie (mimo tego, że byłam aktywna) przygniotło mnie jakie zmiany przygotowała mi biologia - matka natura czyt: 😴🤢🤕 Dopiero po kilku tygodniach od zrobienia testu ciążowego powoli na nowy poznawałam swoje ciało i widziałam jak z nim działać by czuć się dobrze!
Niestety nie znałam podstawowych dobrych nawyków zdrowia i dobrych praktyk dla mięśni dna miednicy (👙💦💩) czy oddechu.
Miałam szczęście, że nie byłam pierwsza (w towarzystwie) w ciąży, która by przecierała nowe ścieżki. Miałam swoją drużynę A 😉 Wiem, że wiele z was nie ma w swoim otoczeniu kobiet, które były w ciąży i są mamami dlatego zachęcam do grupowych zajęć, aby poznać inne kobiety na tym samym etapie życia i czuć po prostu siłę wioski wsparcia 🤍🧡
Dzisiaj wrzucam kilka najprostszych tipów, które polecam w zadbaniu o siebie.
Jeśli masz sprawdzone tricki - śmiało pisz w komentarzu 👇
Wszelkie dobre rady w cenie 🤑

Dziś zamykający post o Trendach porodowych. Na przestrzeni ostatnich 5 lat to ogromne zmiany!
Kobiety przede wszystkim mają wybór!
💥Nie muszą rodzić w salach rodem z postkomuny o pomarańczowych ścianach.
💥Kiedy przyszedł covid same decydowały, że chcą rodzic w domu. I mogły! Bez masek, bez separacji, bez dodatkowego lęku. Dom był oazą bezpieczeństwa.
💥Do porodu kobieta sama wybiera towarzystwo - doula czy fotografka porodowa.
💥Wie, że ma wpływ na kondycje swego ciała w tym krocza i może powiedzieć NIE nie godząc się na rutynowe okaleczanie.
💥Korzysta z wielu metod łagodzenia bólu dzięki czemu porody stają się mniej zmedykalizowane co kiedyś.
💥Po porodzie maluch „idzie” na brzuch mamy i tam zostaje przez 2h 😍

Może słowo trendy jest za bardzo marketingowe… ale mi bardzo podobają się te zmiany!
A tobie?

„A to można rodzić inaczej?”

Taaaak! Dziś ciąg dalszy serii najnowsze
⭐️TRENDY PORODOWE⭐️

Któryś z trendów zainteresował Ciebie?
Z któregoś korzystałaś? Jak wrażenia?

Zainteresował cię ten temat?
Koniecznie zerknij do wczorajszego ☺️

„A to można rodzić inaczej?”

Taaaak! Dziś ciąg dalszy serii najnowsze
⭐️TRENDY PORODOWE⭐️

Któryś z trendów zainteresował Ciebie?
Z któregoś korzystałaś? Jak wrażenia?

📍Oznacz osobę, którą zainteresuje ten temat i obserwuj kolejny wpisy!
I zerknij do wczorajszego ☺️

„A to można rodzić inaczej?”

Takie pytanie zadają mi pary czy kobiety, które rodziły kilka lat temu.

Tak, trendy się zmieniają! Doświadczenia, odkrycia, badania, odpowiedź na potrzeby kobiet i…przychodzi nowe 💥

Oto najnowsze ⭐️TRENDY PORODOWE⭐️
1. Komfortowe sale porodowe
2. Domy narodzin
3. Poród w wodzie
4. Elektrostymulacja TENS
5. Obstrzykiwanie wodą czworoboku Michaelisa
6. Pozycje porodowe w I i II (!!!) okresie porodu.
7. Ochrona krocza
8. Poród z gwizdkiem
9. Szal rebozo, masaże-uciski / ciepłe okłady
10. Późne odpępnianie
11. Gaz rozweselający
12. Łagodna cesarka
13. Doula jako osoba towarzysząca w porodzie
14. Fotografia porodowa
15. Poród domowy
16. Fizjoterapia uroginekologiczna
17. Masaż krocza
18. Możliwość jedzenie posiłków w trakcie porodu
19. Hipnoporód
20. Edukacja przez social media (Instagram, Facebook)
21. Aplikacje porodowe (np. do liczenia skurczy porodowych)

I przygotowałam dla ciebie serię postów, w których omówię każdy z nich 😊

Któryś z trendów zainteresował Ciebie?
Z któregoś korzystałaś? Jak wrażenia?

📍Oznacz osobę, którą zainteresuje ten temat i obserwuj kolejne wpisy – jutro i w czwartek!

Niech każda historia zostanie powiedziana.
Niech każda historia zostanie wysłuchana.

Wiem, że nie trzeba przeżyć straty, by okazać zrozumienie. Nie trzeba być kobietą, by „wiedzieć co się czuje”. Wystarczy otworzyć serce, słuchać i być.

To moja historia, którą podzieliłam się z Wami dwa lata temu. I mimo, że to już 10 lat, pamiętam jak z wczoraj 🖤

Przytulam wszystkie mamy po stracie.
Pamiętajcie, jest wiele miejsc i osób u których otrzymacie wsparcie 🤍🖤
.pl