Doszpej SIĘ

Profesjonalne Doradztwo Sprzętowe. Indywidualna pomoc w doborze odpowiedniego ekwipunku górskiego. Maksymalnie swobodnie, bezpiecznie, przytulnie i komfortowo.

PROFESJONALNE DORADZTWO SPRZĘTOWE

Góry to Twoja pasja i w końcu chcesz się w nich czuć jak w domu? Być może zamierzasz zacząć swą górską przygodę i nie wiesz jak się do tego przygotować? A może jesteś wręcz starym górskim wyjadaczem, jednak nie masz czasu ani ochoty na analizowanie nowości technologicznych oraz tego, czy dany patent to tylko marketing, czy może niesie wraz z sobą wyraźne korzyśc

30/09/2023

Rower - KOLEKCJA VENTO (pierwsze wrażenia) [cz. 4 - Szybkie podsumowanie]

Sezon rowerowy trwa nieustannie, jednak tym wpisem chciałbym zakończyć serię postów poświęconych opisowi pierwszych wrażeń z użytkowania nowej kolekcji VENTO. Już niebawem pasuje przejść do tematu związanego z treningiem przygotowującym do sezonu skiturowego (bo taki najlepiej zacząć nie później niż te 3 miesiące przed sezonem), i tu akurat rower używany cyklicznie w ciągu roku może stanowić nienajgorszy fundament, ale do szczegółów.
Podsumowując, jeśli traktujesz rower jako doskonałą letnią, górską alternatywę dla zimowych wycieczek skitourowych. Używasz i cenisz sobie komfort jaki daje skitourowa kolekcja Sella, to zdecydowanie latem podczas rowerowych górskich wyjazdów niemniej docenisz VENTO.
Jeśli nie wiele te kolekcje Ci mówią, a cenisz sobie maksimum komfortu w trakcie uprawiania aktywności zarówno podczas podchodzenia z rowerem, podjazdów, jak i zjazdów w warunkach, których nigdy nie da się przewidzieć w stu procentach – to zdecydowanie warto w VENTO się zaopatrzyć 😊
Powiem więcej. Dzięki kapsułowemu charakterowi kolekcji, śmiało mógłbym ją polecić nie tylko rowerzystom, ale też piechurom, czy nawet wspinaczom. Jestem przekonany, że zarówno lekkość i oddychalność koszulki, jak i wygodny krój rozpinanych spodni, oraz ich wytrzymałość doskonale znalazłyby swoje zastosowanie w skałach czy na panelu, dzięki czemu skutecznie można by zawęzić ilość rzeczy z letniej garderoby. Stylowa oraz pasująca do wielu produktów kolorystyka sprawia natomiast, że obecnie chętnie zakładam Vento również na codziennie eksplorowanie miejskiej dżungli.
Swoją drogą ciekawa zagrywka ze wcześniejszym udostępnieniem kolekcji tylko w jednym sklepie stacjonarnym w Polsce. Możliwości przymierzenia kolekcja jedynie w stolicy, towarzyszy pewna doza prestiżu. Na szczęście już w przyszłym sezonie cała kolekcja dostępna będzie nie tylko na Warszawskich Alejach Jerozolimskich, a m.in. pojawi się także w salonie Mountain Shop w moim mieście Poznaniu, oraz moim ex mieście - Rzeszowie. Tych bardziej cierpliwych nie powinno więc wiele ominąć.

PS. Do krótkiego opisu widocznego na fotkach plecaka i kasku postaram się jeszcze wrócić, a póki co

Do zobaczenia! 😊 Salewa Store Warszawa

Photos from Doszpej SIĘ's post 14/07/2023

Rower - KOLEKCJA VENTO (pierwsze wrażenia) [cz. 3 - Rozpinane hybrydowe spodnie z konopi]

Co tu dużo mówić... Rozpinane spodnie to sztos!
Techniczny i rowerowy krój o przemyślanym składzie. Główny materiał to „Alpine H**p Ripstop” o gramaturze 205g/m2, składający się w 53% z wytrzymałej konopi, 44% z pochodzącego z recyclingu poliestru oraz z 3 procentową domieszką elastanu. Natomiast umieszczone w miejscach najbardziej narażonych na przepocenie wstawki (krok oraz wewnętrzna strona ud, a także odcinek lędźwiowy i cienki pasek po wewnętrznej stronie nogawek), to nieco grubszy niż w przypadku koszulki, ale wciąż cienki Durastretch (145 g/m2), będący mieszanką poliamidu i elastanu.
W praktyce taki dobór materiałów gwarantuje sporą wytrzymałość, oraz w połączeniu z krojem wprost stworzonym do jazdy na rowerze, zapewnia również nie lada wygodę i wysoki poziom oddychalności.

Lecąc od samej góry, w spodniach umieszczono elastyczne rzepy, za pomocą których możemy dopasować produkt w pasie odpowiednio do naszych gabarytów, natomiast na odcinku lędźwiowym za cienką softshelową listwą znalazło się miejsce dla sporej wentylacji stworzonej z cienkiej i elastycznej siateczki.

Sposób odpinania nogawek , to już dobrze znany z kolekcji speed hikiingowej, a mianowicie z modelu Pedroc 2/1 DST patent, polegający na poprowadzeniu zamka niestandardową spiralą. Dzięki temu nie ma on bezpośredniej styczności z ciałem i nie wpływa na ograniczanie ruchów podczas intensywnego pedałowania. Ponadto, kiedy nogawki są zasunięte, po wewnętrznych stronach spodni tworzy się nieodstająca listwa wentylacyjna, znacznie poprawiająca przepływ powietrza. Kiedy natomiast nogawki odepniemy, ukażą się nam spodenki MTB o dłuższym kroju niż by na to wskazywało miejsce umieszczenia spiralnego zamka. Odpinanie i zakładanie nogawek jest bezproblemowe i przebiega sprawnie.

To, co zrobiło na mnie szczególne wrażenie, to wielkość i przemyślana lokalizacja kieszeni udowej (czy też raczej kulszowo goleniowej) oraz impregnacja DWR.
Kieszeń bez problemu zmieściła sporych rozmiarów smartfon (bo zabezpieczonego pancerną obudową Samsunga Galaxy S22 Ultra), pozwalając na bardzo łatwe i szybkie sięganie po niego, kiedy tylko miałem na to ochotę (oczywiście nie polecam bawić się telefonem w trakcie jazdy, ale jedną relację dla Was nagrać musiałem. Przysięgam, że zachowałem przy tym szczególne środki ostrożności) W każdym razie nic się nie klinowało i zarówno wyciąganie, jak i chowanie telefonu trwało dosłownie sekundę. Lokalizacja urządzenia sprawiała, że było ono zupełnie nieodczuwalne w trakcje jazdy, a ponadto dzięki tylnemu umieszczeniu, telefon był doskonale chroniony przed wilgocią podczas „korbienia” w intensywnym deszczu.

Wybrany przeze mnie kolor kolekcji początkowo nie wydał mi się specjalnie praktyczny dla roweru enduro, jednak urzekło mnie nawiązanie do kolorów lasu, a także spójność kolorystyczna z moimi miodowymi Five Ten`ami (ale dziś nie o nich). Impregnacja natomiast doskonale wpłynęła na poprawę tej praktyczności, pozwalając dosłownie strzepać brud, którego już po chwili zjazdu szczególnie na spodniach nie brakowało. W konsekwencji bez żadnego prania (mimo że do flejtuchów nie należę) nie zawahałem się ubrać setu ponownie dnia następnego, tym bardziej że wszystko nie tylko względnie czysto wyglądało, ale i dzięki użytym materiałom – naprawdę świeżo pachniało. 😊

W następnych postach może walnę krótkie podsumowanie, oraz napiszę coś o widocznym na fotach kasku oraz plecaku.

Do zobaczenia!
Fotografie w plenerze: Damian Brączkowski



Salewa Store Warszawa Salewa24.pl Mountain Shop Poznań Tymczasem w Górach

Photos from Doszpej SIĘ's post 05/07/2023

Rower - KOLEKCJA VENTO (pierwsze wrażenia) [cz. 2 - koszulka Merino/Tencel]

Nie mniejsze wrażenie od omawianej w poprzednim poście bielizny z wkładką zrobiła na mnie koszulka z dokładnie tego samego materiału głównego, z tą różnicą że jego gramatura w tym wypadku to 120 g/m2. Miejsca newralgicznie, takie jak ramiona, o które opierać się będą szelki plecaka, wykonane są z dobrze znanego z wielu produktów Salewy, rozciągliwego w czterech kierunkach, softshellowego materiału Durastretch, jednak w nieco lżejszej wersji. „Durastretch Light PFC Free Bluesign” o gramaturze 96g/ m2 jest świetnym kompromisem między lekkością, a wytrzymałością.
Krój koszulki zupełnie nie ograniczający ruchów. Czuć wyraźną lekkość i przewiewność. Tył, jak przystało na odzież rowerową – zauważalnie przedłużony, by podczas jazdy nie pozwolić na odsłonięcie odcinka lędźwiowego. Warto natomiast zwrócić uwagę na dobór rozmiaru. W przypadku tego modelu wybrałem rozmiar większy niż ten noszony na co dzień, ponieważ przód koszulki w moim rozmiarze wydawał mi się odrobinę za krótki.
Najlepsze smaczki zostawiłem jednak na koniec. Zalety dziewiczej wełny merino są już zapewne znane wszystkim, którzy takowej bielizny mieli możliwość używać, jednakże w omawianej bieliźnie i koszulce rowerowej, jakoś odczułem je po stokroć, na co pewnie miało wpływ również wcześniej wspomniane towarzystwo włókien Lyocel.
Wełna merino tworzy bowiem bardzo specyficzny i nad wyraz stabilny mikroklimat między ciałem a warstwą odzieży. Do tej pory mając w swojej garderobie głownie grubsze i cieplejsze warianty bielizny zimowej z merino (getry skitourowe i bluzki) nie doceniałem aż tak bardzo tego materiału, lekko z przymrużeniem oka oceniając dwoistą (utrzymującą ciepło a zarazem chłodzącą) naturę merynosów. Dopiero produkty letnie merino, takie jak właśnie bielizna i koszulka Vento, pozwoliły mi dosłownie na własnej skórze doświadczyć wszystkich plusów płynących z użycia właśnie takich a nie innych materiałów.
Proces wchłaniania przez wełnę wydzielanej przez organizm wilgoci ma egzotermiczny charakter. Mówiąc po ludzku, towarzyszy mu wydzielanie ciepła. Jednak uwalnianie wilgoci do atmosfery (parowanie) jest procesem chłodzenia. Zaletą struktury wełny merino jest to, że nie naraża ona organizmu na nagłe (dynamiczne) zmiany temperatury, pozwalając o wiele bardziej tolerować zarówno zimno jak i ciepło. Dzięki wełnie merino przejście z jednego w drugie jest zdecydowanie bardziej płynne (mniej nagłe) niż w przypadku innych materiałów. Innymi słowy, funkcja „wyrównywania” temperatury przez wełnę daje naszemu organizmowi możliwość dużo lepszego zaadaptowania się do zmiennych warunków, czego doskonale doświadczyłem podczas testów.
Pogoda nieciekawa. Mocny, uporczywy deszcz. Kilka kilometrów jazdy przemoczonym. Następnie krótkie przejaśnienia, pozwalające wyschnąć i porobić kilka zdjęć, by za moment znowu przemoknąć w kolejnej ulewie…
Ruch, brak ruchu, mokro, sucho. Przy takiej zmienności wełna merino jest niezastąpiona, pozwalając spokojniej dostosować się ciału do różnych warunków właśnie dzięki wspomnianemu wyżej braku odczuwania (za jej zasługą) nagłych zmian temperatury ciała.
Reasumując. Bielizna z wkładką oraz koszulka rowerowa Vento, to najlepsze co ostatnimi czasy miałem na sobie, a co ze spodniami?
Dowiecie się nebawem :)

Do zobaczenia!

Fotografie w plenerze: Damian Brączkowski
Salewa Store Warszawa Salewa24.pl Tymczasem w Górach Mountain Shop Poznań

Photos from Doszpej SIĘ's post 30/06/2023

Rower - KOLEKCJA VENTO (pierwsze wrażenia) [cz. 1 - bielizna z wkładką]

Po wczorajszej zapowiedzi, postanowiłem kuć żelazo póki gorące i ruszyć z recenzją bez zbędnej zwłoki.

Nie trudno zgadnąć, że w pierwszej kolejności na świecznik wziąłem to, co jako pierwsze zakładam na … pupę 😊 Rozciągliwe w dwóch kierunkach spodenki z wkładką już po pierwszym założeniu (a nawet przed nim, kiedy przyjrzymy się metkom) dają wyraźnie znać o tym, że Salewa w swojej nowej kolekcji nie miała zamiaru godzić się na żadne kompromisy i celuje w mocno wymagającego klienta.
Świadczy o tym zarówno jakość użytych materiałów, sposób wykonania, komfort użytkowania (będący wypadkową dwóch powyższych), a także odpowiedzialność za planetę wyrażona w zrównoważonej produkcji.
Główny materiał, znajdujący się w miejscach najbardziej narażonych na przegrzanie, to cienka miękka i wygodna siateczka wykonana z materiału o nazwie „Alpine Merino/Tencel Jersey „ o gramaturze 160g/m2. Pod nazwą tą kryją się: alpejskia dziewicza wełna merino (43%) oraz posiadający właściwości „chłodzące” materiał Tencel (Lyocel) - 44%, o których wypadałoby napisać osobny artykuł. Pozostałe 13% to wspaniale oddychający i elastyczny poliamid.
Siateczka, jak to siateczka – nieco prześwitująca, ale musimy pamiętać, że jest to bielizna pod spodenki MTB i w pierwszej kolejności w jej doborze należy patrzeć na komfort i oddychalność. Nie moglibyśmy z kolei mówić o ich wysokim poziomie bez odsłonięcia tego i owego 😊
Pozostały materiał to ukryta pod nazwą „Mesh Bike Poliamid” mieszanka Poliamidu i Elastanu w proporcjach 92/8 o gramaturze 110g/m2. Również bardzo przyjemny w dotyku materiał, który nie wykazuje żadnych negatywnych skutków przepocenia, dając poczucie ekspresowego odprowadzania nadmiaru wilgoci.
Nie można zapomnieć o najważniejszym – 10 milimetrowej wyprodukowanej w stu procentach we Włoszech wkładce, która sprawia że w czasie użytkowania paradoksalnie właśnie można o niej zapomnieć (ale tylko w pozytywnym znaczeniu tego słowa). Od i właśnie największy „paradoks VENTO”
Po pierwszym dniu testów, gdzie przejechałem na moim Endurasie co prawda zaledwie czterdzieści parę kilometrów już wiedziałem, że tego właśnie szukałem. Podczas aktywności naprawdę zapomniałem, że mam pod spodenkami bieliznę z wkładką, ciesząc się jedynie z tego, że moje siodło stało się jakieś takie zaskakująco wygodne i komfortowe. Nic nie gniotło, nie zwijało się, nie wrzynało zarówno podczas jazdy jak i prowadzenia roweru. Zdecydowanie nie można się do niczego przyczepić, za to można cieszyć się komfortem i to również w niesprzyjających warunkach pogodowych, do których to właśnie miałem „szczęście”.
Za wspomnianą wygodę odpowiedzialna jest firma Elastic interface, której zapewne rowerowym wyjadaczom przedstawiać nie trzeba. Przeznaczone różnym „typom” cyklistów wkładki Elastic Interface możemy znaleźć w produktach najbardziej znanych marek rowerowych na świecie. Teraz również w Salewie, która to skutecznie zadbała o odpowiednie dobranie wkładki pod kątem uniwersalności, tak aby była ona równie wygodna na siodle, jak i poza nim. Co tu dużo gadać. W moim odczuciu rzeczywiście udało się ten cel zrealizować.

Dla zainteresowanych, link do tego produktu wklejam w komentarzu :)
Fotografie w plenerze: Damian Brączkowski
Źródło fotografii produktowej: Salewa24.pl
Salewa Store Warszawa Salewa24.pl Mountain Shop Poznań
Pozdro

Photos from Doszpej SIĘ's post 29/06/2023

ROWER
Wakacyjna tematyka postów na Doszpej SIĘ wstępnie miała obracać się stricte wokół turystyki górskiej i wspinu, jednak z racji wciąż trwającej rehabilitacji, czeka na Was morze rowerowych treści. Od testów rowerowego super wdzianka pod MTB/Enduro, na grawalowej - bikepackingowej (mam nadzieję, że udanej) wycieczce ze Świnoujścia na Hel skończywszy.
I tak...

Z uwagi, że wpadła mi w ręce, a dokładnie na moje ciałko nowa kolekcja VENTO i nie będę ukrywać - zrobiła na mnie spore wrażenie, pomyślałem że napiszę o niej kilka słów. Postaram się zwrócić szczególną uwagę na użyte materiały, krój, funkcjonalność oraz dobór odpowiedniego rozmiaru dla tych, którzy z jakichś powodów nie mogą pozwolić sobie na nabycie kolekcji w sklepie stacjonarnym. Tym bardziej, że fizycznie omawiane produkty w chwili obecnej zakupić można jedynie w sklepie Salewa Store Warszawa na Alejach Jerozolimskich w Warszawie.

Napociłem się troszkę, żeby zwrócić uwagę na jak najwięcej szczegółów, dlatego też mając na uwadze fakt, że fb nie jest idealnym środkiem do przekazywania tak zawiłych informacji, liczę że niektórym z Was nie będzie przeszkadzał blogowy charakter tego profilu i z przekazywanych treści weźmie dla siebie to, co uzna za wartościowe.

Także Salewa VENTO. Zaczynamy!

Salewa Store Warszawa Salewa24.pl Mountain Shop Poznań Tymczasem w Górach

Fot. Damian Brączkowski

28/06/2023

Wpadacie?

08/05/2023

DOBÓR UNIWERSALNYCH BUTÓW TREKKINGOWYCH (CZ. 5 - DOBÓR ODPOWIEDNIEGO ROZMIARU)

Kolejną wartą poruszenia kwestią jest wybór rozmiaru. Zauważyłem, że początkujący skiturowcy i wspinacze często mają w zwyczaju decydować się na zbyt duże rozmiary butów, piechurzy natomiast zupełnie odwrotnie. Nie istnieje idealny przepis na optymalne dobranie butów na odległość, ponieważ nic nie zastąpi możliwości ich przymierzenia. Każda stopa jest inna, dlatego bardzo ważny jest przemyślany i świadomy wybór, gdyż bardzo często od wygodnych i prawidłowo dobranych butów zależeć będzie powodzenie naszej wyprawy. Poniżej przedstawię kilka istotnych wskazówek, które na pewno pomogą we właściwym wyborze butów trekkingowych/górskich. Instrukcja ta będzie się różnic w przypadku dobierania butów skiturowych czy wspinaczkowych, gdyż te z racji odmiennego przeznaczenia mają nam zapewnić również odmienne, konkretne właściwości użytkowe (a i o tym w dobie rosnącej popularyzacji skituringu w Polsce myślę kiedyś kilka zdań dla Was skleić) Wracając:
1. Na mierzenie najlepiej udaj się w drugiej połowie dnia, kiedy stopa jest już lekko zmęczona i podpuchnięta (zapewni to podobne warunki jak podczas wędrówki)
2. Przygotuj sobie górską skarpetę, która jest nieco grubsza od klasycznych skarpet.
3. Zacznij mierzenie od modelu, którego wkładka jest min. 5mm dłuższa od Twojej stopy. W przypadku butów do turystyki zimowej warto brnąć w nieco większe rozmiary.
4. Dokładnie zasznuruj mierzony model a następnie przejdź się, sprawdzając czy podczas stąpania na palcach i podchodzenia po stopniach, pięta się nie przemieszcza.
5. Spróbuj pchnąć stopę do przodu symulując schodzenie, bądź oprzyj pochyloną ku dołowi stopę na krawędzi stopnia a następnie sprawdź, czy palce nie dobijają do czubka buta. Powinieneś odczuwać maksymalną stabilność, przy zachowaniu przestrzeni w okolicy palców.

Nie wiele rzeczy jest gorszych od braku komfortu podczas schodzenia, zbyt mały but doprowadzić może nawet do utraty paznokci, rujnując wspaniały wyjazd. Na bardziej dopasowanego buta, możemy zdecydować się w przypadku wyboru podejściówek, kiedy nieco ważniejsza od komfortu na zejściu będzie dla nas pewność i precyzja podczas pokonywania trudnych technicznie trawersów o wspinaczkowym charakterze. W przypadku trekkingu luz w palcach jest wręcz wskazany. Zbyt duży but może natomiast generować poczucie braku kontroli nad stawianymi krokami, mniejszą stabilność oraz uciążliwe otarcia.
Pamiętaj, żeby podczas wyboru górskiego obuwia, w pierwszej kolejności na uwadze mieć komfort i bezpieczeństwo. Ważne, by wybierać model dedykowany do uprawianej aktywności. Korzystając z obuwia zgodnie z jego przeznaczeniem, znacznie dłużej będziesz mógł się nim cieszyć podczas swoich wypraw.
Powodzenia !

PS. Zdaję sobie sprawę, że nie wyczerpałem tematu. Dla tego tez jeśli potrzebujesz pomocy podczas wyboru swoich pierwszych butów górskich, podejściowych, hikingowych, skiturowych… ect. Zapraszam do kontaktu😊

Salewa24.pl Mountain Shop Poznań Tymczasem w Górach

28/04/2023

DOBÓR UNIWERSALNYCH BUTÓW TREKKINGOWYCH (CZ. 5 - ZASTOSOWANE SYSTEMY POPRAWIAJĄCE KOMFORT)

Topowe modele wysokich butów trekkingowych posiadają także systemy minimalizujące ryzyko wystąpienia otarć sprawiając, że podczas dłuższych wykroków czy szybkiego schodzenia nawet sztywniejszy but nie będzie powodować obtarć w okolicach ścięgna Achillesa. Należy pamiętać również o tym, że nie tylko wysokość buta, ale w szczególności jego zdolność do trzymania i stabilizowania pięty minimalizuje ryzyko kontuzji, ważny jest więc wybór takiego modelu, który zadba o maksimum bezpieczeństwa i komfortu.
Rozwiązanie uniwersalne, traktuję jako idealne rozwiązanie na początek, które będzie stanowić punkt wyjścia do tworzenia swojej przemyślanej garderoby. Kolejnym krokiem będzie zdecydowanie się na zakup bardziej skonkretyzowanych modeli. Kiedy w sezonie letnim zdecydujemy się na niskie buty trekkingowe lub bardziej techniczne i precyzyjne buty podejściowe, a na zimę wybierzemy sztywniejsze i bardziej pancerne buty górskie do turystyki zimowej, posiadany już wariant pośredni wciąż będzie stanowić świetne rozwiązanie na wiosenny czy jesienny trekking podczas niepewnej pogody. Dlatego zakup modelu uniwersalnego w moim odczuciu zawsze będzie dobrym wyborem.

Kiedy wiesz już jaki model najbardziej przypadł Ci do gustu, pasuje jeszcze dobrać odpowiedni rozmiar, jednak o tym żeby nie przynudzać, pozwolę sobie również napisać kilka słów w osobnym poście.
Zdrówka!

Lavaredo.pl Montiko.pl Tymczasem w Górach

15/04/2023

DOBÓR UNIWERSALNYCH BUTÓW TREKKINGOWYCH (CZ. 4 - CHOLEWKA)

Wybierając pierwsze buty warto zwrócić uwagę na materiał i budowę cholewki, ilość przeszyć, zastosowane systemy antyotarciowe oraz patenty, które będą mieć bezpośredni wpływ na wygodę użytkowania. Na rynku możemy znaleźć ogrom butów o syntetycznej cholewce. A także te ze skóry zamszowej, nubuku czy skóry licowej. Każdemu z tych rozwiązań towarzyszyć będą zarówno pewne zalety, jak i wady i dłuższe rozważania na ten temat pozwolę sobie zostawić na kiedy indziej.
Seria udostępnianych przeze mnie postów skupia się na rozwiązaniu maksymalnie uniwersalnym. Mając to na względzie, w moim odczuciu skóra zamszowa dzięki miększej i lepiej oddychającej budowie w porównaniu do nubuku a już na pewno licówki, w połączeniu ze wspomnianym w poprzednim poście - letnim wariantem membrany Gore, stanowić będzie świetny kompromis między oddychalnością a odpornością. Choć i w tym przypadku o ostatecznym wyborze materiału cholewki decydować będą indywidualne poglądy 😊
Natomiast, to na co w doborze maksymalnie uniwersalnego modelu szczególnie warto zwrócić uwagę, to warstwa gumy, którą pokryte będą miejsca newralgiczne lub wręcz zastosowanie biegnącego dookoła buta gumowego otoku, co z pewnością pozytywnie wpłynie nie tylko na wytrzymałość posiadanego modelu, ale również na bezpieczeństwo naszych stóp podczas otarć czy uderzeń o twarde struktury, jak i odporność podczas niegłębokiego zanurzenia. Mniejsza ilość przeszyć to również mniejsze ryzyko przedostawania się wilgoci, natomiast takie patenty jak wiązanie obuwia zaczynające się od samych palców, pozwoli znacznie lepiej dopasować but do naszej stopy.
Reasumując, w momencie szukania dla siebie odpowiedniego modelu warto przeanalizować to, co jest dla nas najbardziej istotne. Komfort? Bezpieczeństwo? Wszechstronność? Niezależnie jaka odpowiedź padnie, to nie sugerowałbym w pierwszej kolejności kierować się kolorem (mimo, iż zdaje sobie sprawę z tego, że dla dużej grupy konsumentów ten jest niemniej ważny od całej reszty).

Pozdrawiam!
Salewa24.pl Mountain Shop Poznań

05/04/2023

DOBÓR UNIWERSALNYCH BUTÓW TREKKINGOWYCH (CZ. 3 - PODESZWA)

Kontynuując nasze poszukiwania trekkingowego obuwniczego złotego środka, dziś będzie nieco o podeszwie. Jest ona niemniej ważną kwestią od tych wcześniej poruszanych i koniecznie warto zwrócić na nią uwagę.
W podeszwie interesują nas szczególnie trzy aspekty, jakimi są:
- twardość,
- obecność i agresywność bieżnika oraz
- „gęstość" zastosowanej gumy

I tak:
O ile bardzo twarda podeszwa daje większy komfort podczas wędrówek w zaśnieżonym i niepewnym terenie, oraz znacznie lepiej współpracuje z rakami, o tyle przejście w mocno sztywnym bucie dłuższego odcinka po twardym podłożu jest jednym z najmniej przyjemnych doświadczeń, a spoczywający na naszych barkach plecak tylko pogłębia te bolesne doznania.
Podeszwa zbyt miękka, posiadająca tendencję do poddawania się każdemu kamieniowi i nawet najmniejszej nierówności terenu również przyprawić może o nie lada ból podczas dłuższego trekkingu z obciążeniem. Najlepszy wybór na start znajduje się więc gdzieś po środku. Średnio twarda podeszwa zapewni maksimum komfortu w najróżniejszych warunkach.

To jak jest uformowany bieżnik ma bezpośredni wpływ na zdolności trakcyjne obuwia. To od niego zależy w dużej mierze nasze bezpieczeństwo, gdyż zadaniem bieżnika jest zapewnienie jak najlepszej przyczepności na dedykowanej powierzchni.
„Dedykowanej” to słowo kluczowe, gdyż podczas swojej pracy bardzo często muszę konfrontować się z klientami uważającymi, że ten agresywny bieżnik będzie na pewno lepszy wszędzie, gdzie ich los nie poniesie, za to ten bardziej „płaski” to jakaś tragedia i chyba firma przyoszczędziła…
Zapewne miałeś/aś okazję widzieć buty wspinaczkowe. Pomijając ich różną budowę, użyte patenty i mieszanki gum, podeszwy wszystkich modeli są gładkie. To dlatego, że mniejsza agresywność jest bezpośrednio związana z większą powierzchnią styku buta z podłożem, gwarantując tym samym lepszą przyczepność na panelu czy skale.
Agresywne ukształtowanie bieżnika zdecydowanie lepiej poradzi sobie w trawie, terenie błotnistym czy zaśnieżonym. Kiedy zatem nie mamy stuprocentowej pewności co do jednolitego rodzaju nawierzchni, agresywniejszy bieżnik zapewni nam większe wsparcie.
Niektóre modele uniwersalnych butów trekkingowych, takie jak np. Salewa Mtn Trainer Mid GTX (zdjęcie pozwolę wkleić sobie w komentarzu pod postem), łączą ze sobą agresywność bieżnika w środkowej części podeszwy, który ukształtowany jest w taki sposób, by sprawnie odprowadzać zanieczyszczenia, gwarantując większą niezawodność w grząskim terenie, ze znacznie mniej agresywnymi, przypominającymi podeszwę z butów podejściowych strefami w przedniej i tylnej części, ułatwiającymi podchodzenie i schodzenie w terenie bardziej „technicznym”. Takie rozwiązanie jest najbardziej uniwersalne pod kątem terenów, które zamierzamy eksplorować. Uniwersalność jednak, jak już wcześniej wspominałem nigdy nie będzie synonimem ideału.

Ostatnim interesującym nas czynnikiem jest gęstość użytej gumy. Z jednej strony interesowałoby nas jak największa wytrzymałość i długowieczność. Z drugiej jak najlepsze tarcie, szczególnie w sytuacji kiedy mamy do czynienia przykładowo z wilgotną, śliską skałą. I w tym wypadku jeden aspekt znacząco ogranicza drugi, a w bucie uniwersalnym musimy wybrać coś po środku.
Im bardziej miękka guma (i w tym momencie, jako fanowi agenta 007 na myśl przychodzi mi już old schoolowy, mega dobrze przyczepny stealth MI6 od firmy 5.10.) tym bardziej będzie "kleić" się do płaskiej nawierzchni, jednocześnie znacznie szybciej ulegając degradacji. Zaś im bardziej twarda (jak wiele gum stosowanych w stricte miejskich - asfaltowych wariantach), tym bardziej na skale będziemy jeździć jak na lodzie, ale za to długo nie zaobserwujemy ścierania się bieżnika.
Szukając uniwersalnych butów trekkingowych warto zatem wybrać coś po środku licząc się z tym, że na asfalcie i bruku buta "zajedziemy" na pewno szybciej od miejskich laczków (ale przecież nie na taki teren go kupujemy), za to zapewniając sobie większą pewność podczas stąpania w terenie bardziej technicznym.

Łącząc wszystkie wspomniane przeze mnie aspekty, jednym z najbardziej uniwersalnych (nieidealnych) rozwiązań w moim odczuciu jest podeszwa VIBRAM® WTC od tej kultowej, wszystkim dobrze znanej włoskiej firmy, którą swoją drogą możemy właśnie spotkać w modelu MTN Trainer Mid.

A może jest coś jeszcze w podeszwach, na co Wy zwracacie szczególną uwagę, a co nieumyślnie bezczelnie pominąłem?
Jeśli tak - dajcie znać proszę w komentarzach;)

Powodzenia w doszpejaniu się !

Salewa Salewa24.pl Mountain Shop Poznań

01/04/2023

DOBÓR UNIWERSALNYCH BUTÓW TREKKINGOWYCH (CZ. 2 - Niskie bez membrany czy wysokie z membraną?)

Mimo, iż w sezonie letnim osobiście preferuję „bezmembranowe” buty niskie, ze względu na ich wagę związaną z nią wygodę oddychalność i ekspresowy czas schnięcia, to pod kątem użytku obuwia w różnych warunkach i w zróżnicowanym terenie polecam wyższe buty trekkingowe z letnim laminatem membrany Gore-Tex Extended Comfort. Co prawda każda, nawet ta najlepsza membrana wpłynie w pewnym stopniu na obniżenie oddychalności posiadanego obuwia, jednak jeśli planujesz korzystać z butów nie tylko podczas najcieplejszych sezonów, jej obecność powinna przynieść więcej pożytku niż szkody. Gore-Tex Extended Comfort, to typowo letni i najcieńszy stosowany w butach laminat tej topowej membrany, w związku z tym komfort jaki ze sobą niesie podczas przypadkowego wejścia do potoku, kałużę czy w zaroszoną trawę w pełni zrekompensuje minimalnie niższą zdolność obuwia do odprowadzania wilgoci, gwarantując tym samym wysoką oddychalność. Z racji, że membrana ta nie posiada żadnej dodatkowej warstwy izolacyjnej, w warunkach chłodniejszych, odpowiedzialność za regulację komfortu termicznego powinna spoczywać na odpowiednio dobranej skarpecie. But wysoki niesie wraz z sobą lepsze wsparcie dla stopy, co jest szczególnie istotne pod kątem osób początkujących, które nie posiadają jeszcze opanowanych umiejętności precyzyjnego stąpania. But taki wybaczy więcej błędów, jednocześnie dokładniej zabezpieczając stopę przed wilgocią, sprawdzając się tym samym w znacznie większej ilości przypadków. Uniwersalność wiązać się będzie niestety z większą wagą, niższą oddychalnością i mniejszą wygodą podczas letnich wypraw. Jednak decydując się na jeden uniwersalny model, jest to cena, którą w moim mniemaniu warto zapłacić za poczucie bezpieczeństwa i niezawodności.

28/03/2023

DOBÓR UNIWERSALNYCH BUTÓW TREKKINGOWYCH (CZ. 1 - Zapowiedź)

Planujesz zakup pierwszych butów trekkingowych i nie do końca wiesz jak ugryźć temat?

Pewnie nie zaskoczę Cię, jeśli powiem że najlepszą drogą, jest ta prowadząca do wyspecjalizowanego sklepu górskiego a następnie rozmowa z doświadczonym sprzedawcą. Jeśli jednak na razie nie chcesz lub nie możesz sobie na to pozwolić, to mam nadzieję, że poradnik który przygotowałem nieco ułatwi Ci początek tej wspaniałej przygody.
Nie wskażę Ci niestety idealnego rozwiązania w postaci jednego modelu, gdyż taki najzwyczajniej w świecie nie istnieje i w tym miejscu pragnę zdementować plotki o istnieniu butów całorocznych, idealnych na każdy teren i każdą porę roku. Tak jak nie istnieje samochód, który w wymagających warunkach może równać się z terenówkami, na torze zwyciężać z samochodami rajdowymi, a w mieście być ekonomiczne, komfortowe i rodzinne, tak nie znajdziesz super inteligentnych butów, na które założysz raki i pójdziesz zdobywać zimowe czterotysięczniki a latem, komfortowo i z uśmiechem na ustach będziesz zachwycać się komfortem podczas trekkingu po bieszczadzkich połoninach. Niemniej jednak pocieszę Cię, że stojąc przed swoim pierwszym wyborem, nie będę nakłaniać Cię do inwestowania w kilka par butów, gdyż rzeczywiście istnieją na rynku modele uniwersalne, które podczas stawiania swoich pierwszych górskich kroków sprawdzą się bardzo dobrze. W dalszej perspektywie jednak rozwiązania uniwersalne nigdy nie będą stanowić synonimu do rozwiązań idealnych.
Pierwszą i najbardziej istotną kwestią, jest próba odpowiedzi sobie na pytanie w jakie pory roku i w jakim terenie najczęściej będziesz z butów korzystać. Czy twoje wyjazdy to wielodniowe obozy wędrowne z ciężkim plecakiem w niesprzyjających warunkach pogodowych, preferujesz przemierzanie wyznaczonych tras na lekko i w szybkim tempie, czy może skupiasz się głównie na technicznych przejściach w terenie skalnym przy pewnej pogodzie? Odpowiedzi na te pytania pozwolą lepiej dobrać but pod względem jego sztywności, wysokości cholewki, obecności membrany, oraz konkretnego przeznaczenia.
W zaplanowanym poradniku, który z uwagi na to, że nie chcę Was zamęczyć ilością treści, podzielę na kilka postów skupię się głównie na możliwie najbardziej uniwersalnych rozwiązaniach, gdyż właśnie takie interesują stanowczą większość piechurów. Trekkerów, którzy w początkowych fazach swojej górskiej aktywności, nie będą wybierać się na trudne technicznie przejścia przy mocno niekorzystnych warunkach. Informacje te powinny przydać się również osobom bardziej zaawansowanym, które obecnie nie mają zamiaru decydować się na zakup kilku par, a wybór uniwersalnego modelu będzie zupełnie wystarczający pod kątem uprawianej aktywności.
Treści te mogą okazać się również pomocne dla tych osób, które wyruszają w podróż, na którą z racji ograniczenia bagażowego muszą spakować się mocno oszczędnie, a warunki jakie mogą spotkać na swojej drodze są trudne do przewidzenia i mogą okazać się skrajnie różne.
Czy jesteście więc gotowi na nadchodzące treści?

Chcesz aby twoja firma była na górze listy Siłownia I Obiekt Sportowy w Poznan?
Kliknij tutaj, aby odebrać Sponsorowane Ogłoszenie.

Telefon

Strona Internetowa

Adres


Poznan

Inne Poznan siłownie i obiekty sportowe (pokaż wszystkie)
Winner Szkoła Windsurfingu i Tenisa Winner Szkoła Windsurfingu i Tenisa
Wilków Morskich 13
Poznan, 60-480

Uczymy z pasją! Tenis, windsurfing, wingfoil, windfoil, golf, narty! Półkolonie dla dzieci 8-14 lat, zajęcia PRO-WIND/WING/FOIL dla młodzieży 13-18 lat. Eventy dla firm, szkolenie.

Funsport Funsport
Słowiańska/os. Przyjaźni 132b
Poznan, 61-690

since 1990

Ja tam wierze Ja tam wierze
Mi
Poznan

Fanpage poświecony dla kibiców naszej rezprezentacji, którzy zawsze wierzą!

Charytatywne wydarzenia sportowe - Poznań Charytatywne wydarzenia sportowe - Poznań
Poznan

Pomagajmy poprzez sport!

Running Machine Running Machine
Poznan

Projekt Running Machine ma na celu stworzyć z człowieka Maszynę do Biegania i bicie biegowych rekordów świata na dystansach od 400 m do maratonu. Razem z grupą specjalistów z różny...

Perazzi Polska Perazzi Polska
Poznan

Od 2023 roku wyłączny dystrybutor marki Perazzi w Polsce. #perazzipolska

PSKT - Taekwon-Do KIDS Poznań PSKT - Taekwon-Do KIDS Poznań
Winogrady 11
Poznan

Oficjalna strona Grupy KIDS Poznańskiego Sportowego Klubu Taekwon-Do

Najlepsze Suplementy Najlepsze Suplementy
Poznan

Poznaj najlepsze suplementy diety. Najwyższa jakość w przystępnej cenie. Odwiedź nas i kup :)

UKS Energetyk Poznań UKS Energetyk Poznań
Poznan, 60-479

Sporty walki

Mandrilla Climbing Holds Mandrilla Climbing Holds
Poznan, 61-758

Let's plywood

BergerBaits BergerBaits
Osiedle Kosmonautów 13
Poznan, 61-631

Berger Baits - mała manufaktura zajmująca się produkcją kulek proteinowych.