Fitcoach - Joanna Najduch

Zapraszam na nowe zajęcia w soboty🤗
8:00 rano... wake up - no makeup☺️
Bez butów, bez spiny, na luzie😉

Jest i ON‼️‼️ Nowy grafik na sezon jesienny.

Niniejszym otwieramy nabór na nowe grupy

ZDROWY KRĘGOSŁUP z Łukaszem wtorek i czwartek 11.30 (📆start 17.09.2024)

FITBALL z Elą piątek 20.35 (📆start 06.09.2024)

POBUDKA z ASIĄ z Asią:) sobota 8.00 (📆start 07.09.2024)

Pamiętaj o wcześniejszej rezerwacji miejsca.

Dzięki cudnej inicjatywie Kasia Kowaliszyn Photography powstanie świetny projekt, w którym mam przyjemność wziąć udział. Posłuchajcie chociaż fragmenty tego wywiadu ☺️

Kowaliszyn: osoby z bielactwem są wyjątkowe - Echo24.tv W studio Echo24 gościliśmy Katarzynę Kowaliszyn, fotografkę, która opowiedziała o wyjątkowej sesji zdjęciowej. Odbędzie się ona już 24 sierpnia. Wezmą w niej udział osoby, które na codzień borykają się z bielactwem.

Moje posty uzyskały 100 reakcji w ciągu ostatnich 30 dni. Dziękuję za wsparcie. 🙏🤗🎉

Taki komunikat dzisiaj od fb 😊
Fajnie, że jesteście i że podoba wam się to, co tu publikuję. Będę jeszcze bardziej wdzięczna za więcej ❤️, a jak podzielicie się treściami dalej, to już w ogóle.🙏

Niedawno usłyszałam historię o dziewczynie, która bardzo chciała ćwiczyć na siłowni, ale nie mogła tam trafić.🧐

Problem nie polegał na tym, że bała się tam wejść, tylko, że nigdy nie było jej po drodze. I też nie chodziło o odległość, ale o wynajdowanie mnóstwa powodów, żeby tam nie trafić.🤷‍♀️

Co zadziałało?

Otóż, w wyznaczone dni przychodziła na miejsce, gdzie siłownia się znajdowała. Nie wchodziła do środka, tylko przemierzała drogę tam i z powrotem.

Dziwne, co🤔? Stukacie się w głowę😂 Ale ona zrobiła kolejny krok i wchodziła do środka na chwilę rozmowy z gym instruktorem.

Dalej sama możesz zakończyć tę historię.

Jeżeli nic na ciebie nie działa, spróbuj i daj znać, co w ogóle o tym myślisz⬇️.

A jakbyś odwróciła sytuację i chciałabyś pozbyć się nawyku uprawiania sportu? To co byś zrobiła?..
Więc zrób tak, żeby wszystko, co chcesz schować, czy wyrzucić znalazło się w twoim otoczeniu.

Krótko o lipcu.
Nie zwolnił, za to był jak interwały. W tygodniu HRowy etat, treningi, fitnessy. W weekendy chill, albo też aktywnie.
Był czas na pracę, trochę mniej na odpoczynek. W sumie jednak wyszło na plus, bo kolejny rok życia za mną, a ja czuję, że mam jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia.

Lubię taki stan i jestem wdzięczna, że mogę realizować swoje "do zrobienia".🙏

A w sierpniu?
W sierpniu trochę urlopu, rozwoju, HRowy etat, treningi, fitnessy...🫶

Rower nie jest moją ulubioną aktywnością, ale nudy nie lubię. Nie samym fitnessem i siłką żyje człowiek. 🚲
Trzeba próbować, szukać, czasem się do czegoś przekonać.😋

Polecam, zachęcam, zapraszam🙂

W sobotę 27.01.2024 o 16:00 w Pilates Zen Time będę miała przyjemność poprowadzić warsztaty o jakże aktualnym teraz temacie motywacji, wytrwałości, wdrażania i trwania w zmianie.

To już druga edycja tych warsztatów i coś czuję, że będzie jeszcze bardziej inspirująca niż poprzednia ☺️

Jeżeli tylko temat rezonuje z Tobą, nie może Cię zabraknąć. 🤗

Po szczegóły sięgnij tutaj👇 https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0mL68pKee2WRnzKjet2rLdxstTRxcMmgoantW3XXeHRGVCX9FU18JsRedP6E2d7wyl&id=100085228043118

Z noworocznymi postanowieniami jest tak, że często pozostają tylko postanowieniami lub po prostu w nie nie wierzymy. 😳

Dzisiaj mamy nowy rok w przedbiegach i zastanawiam się, ile z nas podejmuje właśnie w głowie wyzwanie bycia aktywną fizycznie, zdrowszą, szczuplejszą … wyzwanie do realizacji przez kolejne 12 m-cy.

Osobiście nie lubię postanowień. Cała ta noworoczna motywacja ulatuje gdzieś na początku marca i nie ma nic wspólnego ze sprawczością. Lubię do moich wyzwań podchodzić systemowo, świadomie i z przemyślanymi krokami. Ale … jest jeden taki kierunek, który nawet na spontanie jest dla mnie wart postanowienia uważności – RÓWNOWAGA.

Równowaga w życiu emocjonalnym, zawodowo-prywatnym, równowaga żywieniowa i w aktywności sportowej.

A jaki jest Twój kierunek w 2024?


Obraz autorstwa //pl.freepik.com/

Bardzo się cieszę, że mogę przedstawić Ci rebranding swojego profilu 😊😊😊

Jestem trenerem personalnym, instruktorem fitness i certyfikowanym coachem, który łączy przestrzeń sportu i motywacji w jedną holistyczną podróż do zdrowego, aktywnego i równoważonego życia.
Pracuję z kobietami, ponieważ wierzę, że nasz potencjał posiada niewyczerpane zasoby. Kiedy dołożyć do nich odrobinę wzajemnego wsparcia, jesteśmy w stanie osiągać swoje cele skoncentrowane wokół szerokiego bycia fit.

Moją misją jest wspieranie Ciebie w:
➡️dążeniu do równowagi emocjonalnej i fizycznej
➡️znajdywania i utrzymania motywacji do zmiany
➡️dążeniu do samoakceptacji

Jak to robię:
➡️konsultuję Twoje potrzeby aktywności fizycznej, motywacji i żywienia
➡️układam plany treningowe i towarzyszę Ci w ich realizacji
➡️podpowiadam, jak zdrowo się odżywiać
➡️prowadzę Cię przez sesje coachingowo-mentoringowe o tematyce zdrowego życia

W skrócie - mind&body to przestrzeń, w której mogę i chciałabym Cię wesprzeć.
Już nie mogę się do czekać, kiedy zobaczymy się na zajęciach grupowych i/lub umówimy się na wspólny trening.🤸🤝🤸

Wyobraź sobie, że łykasz takie tabletki 5 razy w tygodniu i efekty wizualne masz, jakbyś ćwiczyła z taką samą częstotliwością.
Kuszące, prawda?😋😋😋

Natomiast te pigułki:
❌nie rozładowują stresu
❌nie wydzielają endorfin
❌nie pomagają w poprawie samopoczucia
❌nie dbają o relacje międzyludzkie
❌nie zmniejszają bólu pleców
❌nie korygują postawy
❌nie otwierają obręczy barkowej po całym dniu przy komputerze
❌nie rozciągają przykurczów
❌nie pomagają w zdrowym odżywianiu

A teraz zrób małe ćwiczenie i zamień „pigułki” na „ruch” i wyrzuć „nie” z powyższych stwierdzeń.

I co ... na co teraz się skusisz?

Nowy Rok – nowa JA. 🥰
Dajesz się wciągnąć w szaleństwo noworocznych postanowień?

💪Będę ćwiczyć w domu
💪Wezmę Multisporta
💪Pójdę na fitness
💪Przejdę na dietę
💪Będę liczyć kalorie

I super, że starasz się jakkolwiek myśleć w kierunku zdrowego i aktywnego życia, tyle że na myśleniu, no może kilku próbach się kończy🥺

Założę się, że każda z nas miała i ma w życiu „incydenty” typu, jak szybko się zapalam, tak szybko gasnę. No i przepis na rozczarowanie samą sobą gotowy.😫

Dlatego mam dla Ciebie propozycję.
Nie daj się wciągnąć w „gierki” marketingowe, społecznościowe, presję otoczenia, którą sama sobie narzucasz - „Jak wszyscy, to i ja”.

Bądź sprytniejsza, mądrzejsza o 30 dni. Zacznij działać już teraz. Potraktuj siebie surowo, ale z łagodnością. Pomyśl o tych 30 dniach jak o przedbiegach właściwego działania. Spróbuj, sprawdź, co działa, co możesz zorganizować, przeorganizować, jakie możliwości ma Twoje ciało, rozwiń matę, oswój się z siłownią, zwróć uwagę co i ile jesz.

Po prostu poświęć sobie uwagę i działaj.
Daj jeszcze znać w komentarzu, czy wciągają Cię noworoczne postanowienia?🤔

Często słyszę od kobiet:
• nie mam czasu
• nie mam siły
• bieganie za nudne, skakać nie lubię, ćwiczyć w grupie nie lubię
• nie mam motywacji, żeby ćwiczyć w domu
• nie wiem, jaka aktywność będzie dla mnie dobra
• … 😭☹️

… ale zaraz, moment. Czy Ty masz inaczej, dużo trudniej niż kobiety, które wplatają w swoje życie aktywność fizyczną?

Wg mnie podejście do tego tematu, jeżeli tylko nie ogranicza Cię choroba, to kwestia mentalna, organizacyjna, stawiania granic sobie i innym. Pewnie, niełatwa to sprawa, jak każda zmiana z resztą.

Będzie opór, będzie sabotaż, będzie negacja, ale wdrażanie zmian to jest proces. Nic nie zadzieje się od razu.

Dlatego zacznij robić coś jednego, małego, czego Twój mózg nie wyłapie, a co po niedługim czasie wejdzie Ci w nawyk. Potem wprowadzaj kolejne małe zmiany.

Jestem pewna, że się uda.💪
Po więcej wskazówek zaobserwuj mój profil.

Planujesz zacząć żyć bardziej aktywnie? A może już zaczęłaś i nie wiesz, gdzie motywację zgubiłaś?🤔

5 prawd, które musisz znać, kiedy zaczynasz przygodę z aktywnością fizyczną:

1️⃣ Lekko nie będzie - najtrudniej ruszyć się z domu, albo rozwinąć matę
2️⃣ Będzie mnóstwo wymówek - zawsze będzie inne, ważniejsze zajęcie
3️⃣ Będzie zmęczenie po pracy - zapragniesz "zledz" na kanapie po ciężkim dniu
4️⃣ Motywacja zadziała tylko na chwilę - cel krótkoterminowy "da kopa" zaledwie do kilku działań
5️⃣ Będzie bolało - poczujesz, że Twoje mięśnie gdzieś tam są

Takie będą początki. Nie ma co się oszukiwać, tylko "wziąć to na klatę" i przebrnąć przez ten etap. Potem będzie już satysfakcja. 💪

Początki przygody z aktywnością sportową bywają bardzo trudne. Kiedy nie ma determinacji i wyższego celu, albo motywacja nie pochodzi z Twojego wnętrza, wszystko może stanąć na przeszkodzie.
Ale... możesz zbudować nawyk, który pozwoli Ci nie myśleć za długo przed wyjściem na trening, albo rozwinięciem maty w domu.

Pamiętaj, że budowanie nawyku to proces i nie zadzieje się od razu.
Daj więc sobie szansę 🥰

Są takie relacje, które nie tracą na wartości, nawet gdy czas i odległość próbują na nie wpłynąć. Są jak witaminy, które zawsze warto mieć pod ręką, kiedy dzieje się coś niekoniecznie dobrego, ale też wtedy, gdy jest super dobrze.

Zgodzisz się, że nie wystarczy jednak z takiej relacji tylko czerpać? Trzeba też dawać. To transakcja wiązana.

Co możesz podarować swojej przyjaciółce/ przyjacielowi:

💚 czas – to chyba najcenniejsze, kiedy już znajdziesz czas na spotkanie i rozmowę, poświęć go na ten cel w 100%,

💚 uważność – nie gadaj tylko o swoich sprawach, zadawaj pytania, bądź dobrym i autentycznym słuchaczem,

💚 wspomnienia – sięgaj pamięcią po dobre i złe chwile, wszystkie są cenne dla relacji,

💚 wsparcie – nawet na odległość, świętuj sukcesy i pomóż przepracować porażkę,

💚 wyrozumiałość – nikt nie jest doskonały, więc nie rozpamiętuj wpadek, przebaczaj,

💚 elastyczność – akceptuj życiowe zmiany i wybory, które wpływają na relacje, zdolność dostosowywania się ma tu ogromne znaczenie.

Z Agą znamy się od ogólniaka. Razem zdawałyśmy egzamin, potem wylądowałyśmy w jednej ławce na 4 lata i tak już leci 31 rok naszej przyjaźni. Życie rzuciło nas w różne strony geograficzne. Czasami bywało u nas milcząco, ale jakoś tak obydwie wiemy, że jakby coś…, to jesteśmy dla siebie wsparciem❤️❤️❤️

A u Ciebie jak?
Co dorzuciłabyś jeszcze do tej listy?

Dzisiaj mam dla Ciebie proste coachingowe ćwiczenie w kontekście samooceny i poczucia własnej wartości. 🤓Poświęcisz sobie chwilę?🥰

Pomyśl o sobie holistycznie, znaczy całościowo. Weź pod lupę wszystkie przestrzenie swojego życia i napisz na kartce 10 stwierdzeń (=100%):
1. jestem …
…
10. jestem ...
Każde stwierdzenie to 10% z całości.

Teraz przy każdym „jestem …” postaw ➕ albo ➖ w zależności od tego, czy stwierdzenie jest wspierające, tzn. takie, które dodaje Ci wiary w siebie, czy nie.
Policz ➕ i ➖ a następnie przelicz na procenty i przyjrzyj się proporcji.

Jak myślisz, ile procent pozytywnej oceny powinno oznaczać zdrowe relacje z samym sobą?💚💙💜
No i co zrobić z tymi minusami, jak one mają się do poczucia własnej wartości?

Otóż minusy to płaszczyzny do rozwoju. Jeżeli tylko ważysz swoją wartość wysoko, nic Ci nie zrobią, sprawią, że zmotywujesz się do zmiany i rozwoju. Poczucie wartości jest jak tarcza🛡, która ochroni Cię przed negatywnym myśleniem o sobie, wzmacniamy ją całe życie, pracując nad sobą.

A wracając do procentów – jak wysoka powinna być samoocena, żeby oznaczała zdrowe relacje z samym sobą?

Napiszę odpowiedź w komentarzu, jak napiszesz swoją propozycję😉

Wiesz, na czym polega różnica pomiędzy samooceną a poczuciem własnej wartości?
Ja dotąd nie zgłębiałam za bardzo tej wiedzy, a temat jest bardzo ciekawy, więc trzeba nadrobić.

🌟 Samoocena to ocena samego siebie, swoich umiejętności, wyglądu, osiągnięć i ogólnej wartości, jako jednostka. Może być wynikiem sukcesów, opinii innych lub oceny wyglądu.
🛡Poczucie własnej wartości idzie o krok dalej. Jest jak tarcza. To bardziej wewnętrzne przekonanie o naszej wartości jako osoby, niezależnie od osiągnięć czy opinii innych. To poczucie, że jesteśmy ważni i wartościowi, bez względu na nasze błędy i niedoskonałości.
✅ Różnica między nimi jest subtelna, ale istotna, bo można mieć wysoką samoocenę, ale niskie poczucie własnej wartości, zwłaszcza jeśli samoocena oparta jest na zewnętrznych czynnikach, np. opiniach innych ludzi. Poczucie własnej wartości wynika głównie z akceptacji siebie i pracy nad naszym wewnętrznym przekonaniem o sobie.

Wynika z tego, że jeżeli ktoś nadepnie Ci na odcisk, podważy Twoje kompetencje, czy umiejętności, to nawet, gdy ma rację, jesteś w stanie przyjąć krytykę i iść do przodu, bo chroni Cię Twoja tarcza.

Wyobraź sobie przeciwwagę⚖️, gdy na jednej szali leży samoocena, na drugiej poczucie własnej wartości.
Jakie wagi procentowe są wg Ciebie zdrowe?💪
Napiszesz w komentarzu?

Wiele z Was pyta mnie: o co chodzi w tym COACHINGU, w czym Ty właściwie pomagasz?🤔
Niby coś tam wiesz, ale tak naprawdę nie jesteś przekonana, czy Twój temat jest na coaching i czy w ogóle masz jakiś temat.

Dzisiaj przychodzę z krótką odpowiedzią.
W coachingu lub inaczej treningu mentalnym przyglądamy się temu, co masz tu i teraz, co chcesz zmienić lub osiągnąć. Jeżeli nie wiesz, czy Twój temat nadaje się na coachnig, możesz sięgnąć do mojej oferty na IG https://www.instagram.com/joannanajduch_coachznatury/?hl=pl #,
ale możesz też opowiedzieć o nim na pierwszym spotkaniu.

Dzięki zadawanym pytaniom pomagam Ci przejść z punktu A do punktu B. Nie dostajesz ode mnie gotowych odpowiedzi i rozwiązań. Dostajesz trudne pytania i konfrontację z samą sobą.

Moją misją w coachingu jest wspieranie Ciebie w dążeniu do zrównoważonego, aktywnego i spokojnego życia, tak, abyś, jak najdłużej mogła cieszyć się swoim MIND & BODY.

Nawet z pozoru tak błaha sprawa, jak aktywność fizyczna, zaczyna się od głowy.

Wiecie, że dzisiaj, 6 września przypada międzynarodowy dzień walki z prokrastynacją.
Prokrastynacja to taka paskuda, która karze nam odkładać wykonanie różnych zadań, działań na później i później. W efekcie chodzimy zestresowane i z gadającym z tyłu głowy głosem, że coś nam zalega.

Dlaczego prokrastynyjemy? 🤔
Jest wiele przyczyn.
Najbliższe dla mnie, to:
• perfekcjonizm – często narzucam sobie wysokie standardy, które nie zawsze łatwo jest osiągnąć
• brak motywacji – jeżeli nie czuję flow w jakimś działaniu, ciężko jest ją utrzymać
• lęk przed porażką – to chyba najmniej, ale jednak zależy mi na powodzeniu moich działań.

Nie oszukujmy się, nie jest jednak tak, że z tym nie da się nic zrobić.
Kilka sposobów na przeciwdziałania:
• identyfikacja przyczyny – uważam, że to najważniejsze. Ten poziom świadomości daje nam przewagę nad odwlekaniem i jest przepustką do dalszych antydziałań
• samodyscyplina – prokrastynację można potraktować jak zły nawyk i pracować nad jego zmianą
• wzięcie się do pracy od razu – często jest tak, ze to rozpoczęcie pracy jest najtrudniejszym krokiem, potem już jakoś leci.

Dlaczego Ty prokrastynujesz i jak sobie z tym radzisz? A jeżeli sobie nie radzisz, zapraszam Cię do kontaktu i na trening budowania dobrych nawyków.😊